Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

historycy.org _ Prehistoria człowieka _ Slady obecności człowieka poza Afryką ?

Napisany przez: marlon 22/12/2010, 20:54

http://infra.org.pl/historia-/archeologia-i-dzieje/1034-eden-znaleziony

Napisany przez: Marthinus 22/12/2010, 22:56

Nie wiem jakie pseudorewelacje ma przekazać ten artykuł? O jakiej to tajemniczej cywilizacji sprzed 70.000 tysięcy lat mowa? Gdzie na to dowody w materiale archeologicznym?
Pomijam już, że w pierwszym akapicie mieści się przerażający błąd merytoryczny.Mają tam mieścić się najstarsze poza Afryką ślady obecności człowieka.W dalszej części mowa o datach rzędu 70-100 tyś lat.Trochę młode jak na rzeczone "najstarsze ślady osadnictwa" ...
Z kolei na temat sumeryjskiego przekazu o potopie na tym Forum było już kilka tematów.

Napisany przez: marlon 22/12/2010, 23:09

nie chodzi o to o czym piszesz ale o ciekawy niewątpliwie fakt, że Zatoka Perska była do niedawnych stosunkowo czasów i lądem i ekumeną. Nie powiesz, że jest to informacja notorycznie znana jak trzy piramidy w Gizie wink.gif

Napisany przez: Marthinus 22/12/2010, 23:20

Zgadza się z tym, że póki co ten artykuł jest jedynie szeregiem hipotez.Rozwiązać mogłyby je jedynie ewentualne badania archeologiczne.

Napisany przez: Arkadiusz Sołtysiak 22/12/2010, 23:37

QUOTE(marlon @ 22/12/2010, 22:09)
ciekawy niewątpliwie fakt, że Zatoka Perska była do niedawnych stosunkowo czasów i lądem i ekumeną. Nie powiesz, że jest to informacja notorycznie znana jak trzy piramidy w Gizie wink.gif
*



Jest to informacja oczywista dla każdego, kto wie, że podczas ostatniego zlodowacenia światowy poziom mórz i oceanów był o ok. 120 metrów niższy niż obecnie. Maksymalna głębokość Zatoki Perskiej to ok. 90 m. Oryginalny artykuł Rose'a w CA jest bardzo ciekawy, ale z zupełnie innych powodów niż jakieś brednie o potopie.

Napisany przez: marlon 22/12/2010, 23:43

QUOTE
Jest to informacja oczywista


obawiam się, że nie jest prawdą to co piszesz - informacja, że Zatoka Perska była nie tylko lądem ale i ekumeną a nie np jeziorem lub solną pustynią NIE jest oczywista.



QUOTE
Następnie, około 8000 lat temu, wody Oceanu Indyjskiego zalały ten teren tworząc Zatokę Perską.


data około 6000 roku pne na pewno nie jest oczywista wink.gif Pomijam fakt, że procesy geologiczne mogły spowodować, że choć obecnie największa głębokość to 90 metrów, kiedyś było więcej. Ale to już gdybanie smile.gif

Napisany przez: Arkadiusz Sołtysiak 22/12/2010, 23:49

Cóż, wystarczy rzut oka na mapę, żeby się przekonać, co jest oczywiste, a co nie.

QUOTE(marlon @ 22/12/2010, 22:43)
data około 6000 roku pne na pewno nie jest oczywista  wink.gif


Ta data to nieporozumienie, Zatoka Perska powiększała się stopniowo przez kilka tysięcy lat, a jej linia brzegowa /zwłaszcza na północy/ nadal nie jest stabilna.


Napisany przez: marlon 23/12/2010, 0:19

QUOTE
Cóż, wystarczy rzut oka na mapę, żeby się przekonać, co jest oczywiste, a co nie.


obawiam się, że brniesz w niepotrzebny spór albowiem jak powiedziałem sprawa wcale nie jest oczywista wink.gif

QUOTE
Ta data to nieporozumienie


sorry ale nieporozumieniem jest to co piszesz bo


QUOTE
wystarczy rzut oka na mapę, żeby się przekonać, co jest oczywiste, a co nie

jak bowiem widzimy okres 14 tyś do 8,5 tyś to okres kiedy około połowa Zatoki była odkryta cbdo


QUOTE
a jej linia brzegowa /zwłaszcza na północy/ nadal nie jest stabilna.


taa tyle, że zasadniczo przyjmuje się, że na północy zatoka się POMNIEJSZA a nie odwrotnie. I, że około 5000 pne było tam czyli w południowym Sumerze jeszcze sporo wody wink.gif Jest to coś zupełnie odwrotnego niż generalne ustalenia artykułu


Łączenie postów.

Napisany przez: Arkadiusz Sołtysiak 23/12/2010, 0:42

Nie bardzo rozumiem, o co chodzi w powyższej wypowiedzi.

Rose nie zajmuje się w swoim artykule okresami historycznymi. Szczegółowo o holoceńskiej historii Zatoki Perskiej pisał Werner Nutzel, można bez problemu odszukać w Internecie jego liczne artykuły i książki.

Są dobre i złe sofizmaty, spotkałem się z wieloma znacznie lepszymi, ale co kto lubi...

Zagadkę daty ~6ooo p.n.e. /skąd nagle wzięło się 8ooo p.n.e.?/ mogę wyjaśnić od ręki: przed nią nie było osadnictwa na brzegach Zatoki Perskiej, po niej /to znaczy w VI tys./ pojawiają się osady kultury Ubaid. Jedna z nich jest nawet badana przez polskich archeologów:

http://wyborcza.pl/1,75476,7512697,Polacy_odkryli_w_Kuwejcie_osade_sprzed_7_tys__lat.html

Napisany przez: welesxxi 23/12/2010, 10:40

QUOTE(marlon @ 22/12/2010, 23:43)
QUOTE
Jest to informacja oczywista


obawiam się, że nie jest prawdą to co piszesz - informacja, że Zatoka Perska była nie tylko lądem ale i ekumeną a nie np jeziorem lub solną pustynią NIE jest oczywista.
*



Nie jestem pasjonatem tego tematu, ale jakiś miesiąc temu widziałem film na National Geographic pokazujący, że Zatoka Perska była lądem, przez który przechodzili ludzie z Afryki (bujnych oaz, czy mitycznego raju tam nie pokazywali, ale to chyba raczej już szczegół).

Napisany przez: Marthinus 23/12/2010, 11:00

QUOTE
Zagadkę daty ~6ooo p.n.e. /skąd nagle wzięło się 8ooo p.n.e.?/ mogę wyjaśnić od ręki: przed nią nie było osadnictwa na brzegach Zatoki Perskiej, po niej /to znaczy w VI tys./ pojawiają się osady kultury Ubaid. Jedna z nich jest nawet badana przez polskich archeologów


Osadnictwo w okolicach Zatoki Perskiej zwłaszcza na obszarze Chuzestanu było obecne, wystarczy spojrzeć na sekwencję rozwojową stanowiska Ali Kusz zaczynającą się we wczesnym neolicie.Niemniej ściśle do brzegów Zatoki w jej obecnym kształcie rzeczywiście trochę brakowało.
Co do tekstu w Wyborczej.Jeśli osada została założona około 4,8-4,5 BC to najprawdopodobniej mamy do czynienia z fazą Ubaid 3, która w tym czasie istotnie dokonuje dużej ekspansji terytorialnej.

Napisany przez: Jacpi 21/08/2012, 15:43

Witam Co sądzicie o hipotezie, że biblijnym Edenem był obszar dzisiejszego Morza Czerwonego? Podczas ostatniego zlodowacenia było ono odcięte od oceanu Indyjskiego, a z drugiej strony do ówczesnego jeziora wpadało wiele rzek. Idealne miejsce na rozwój pierwszych kultur szczególnie że leży ono na głównej trasie migracji Homo Sapiens z Afryki.

Napisany przez: Arbago 21/08/2012, 21:58

QUOTE
Co sądzicie o hipotezie, że biblijnym Edenem był obszar dzisiejszego Morza Czerwonego? Podczas ostatniego zlodowacenia było ono odcięte od oceanu Indyjskiego, a z drugiej strony do ówczesnego jeziora wpadało wiele rzek. Idealne miejsce na rozwój pierwszych kultur szczególnie że leży ono na głównej trasie migracji Homo Sapiens z Afryki.


Czy istnieją inne dowody na istnienie Edenu w proponowanym miejscu poza lokalizacją na trasie wędrówek praludzi? Jeżeli nie to równie dobrze Edenem mogły być dawniej zalesione sawanny Sudanu a także wiele innych lokalizacji.

Napisany przez: Jacpi 21/08/2012, 22:05

QUOTE(Arbago @ 21/08/2012, 21:58)
QUOTE
Co sądzicie o hipotezie, że biblijnym Edenem był obszar dzisiejszego Morza Czerwonego? Podczas ostatniego zlodowacenia było ono odcięte od oceanu Indyjskiego, a z drugiej strony do ówczesnego jeziora wpadało wiele rzek. Idealne miejsce na rozwój pierwszych kultur szczególnie że leży ono na głównej trasie migracji Homo Sapiens z Afryki.


Czy istnieją inne dowody na istnienie Edenu w proponowanym miejscu poza lokalizacją na trasie wędrówek praludzi? Jeżeli nie to równie dobrze Edenem mogły być dawniej zalesione sawanny Sudanu a także wiele innych lokalizacji.
*


Twardych dowodów nie ma i nie będzie dopóki nie przeprowadzi się dokładnych badań podmorskich. Tylko kto za to zapłaci? wink.gif Natomiast jak sam zaznaczyłeś sawanny , nawet zalesione nie są dobrym miejscem na Eden

Napisany przez: Grant 21/08/2012, 22:17

Ja w ogóle nie widzę powodu, by wiązać motyw Edenu z jakimś konkretnym miejscem. Dla społeczeństwa rolniczego wizja stanu idealnego jako żyznego ogrodu była dość naturalna, tak samo jak dla mieszkańców miast wizja Nowego Jeruzalem. Jeśli jednak już się upieramy, to widzę tu jednak pewną słabość - zarówno w Biblii, jak i w innych podaniach bliskowschodnich, rzeki miały wypływać z ogrodu, a nie do niego wpływać.

Napisany przez: Andronikos 21/08/2012, 22:42

QUOTE(Jacpi @ 21/08/2012, 23:05)
Twardych dowodów nie ma i nie będzie dopóki nie przeprowadzi się dokładnych badań podmorskich. Tylko kto za to zapłaci?
*


Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale czy ty chciałbyś odnaleźć ślady mitycznego Edenu na dnie Morza Czerwonego? Czy masz świadomość genezy geologicznej i głębokości tego akwenu? confused1.gif

Napisany przez: Jacpi 22/08/2012, 11:08

QUOTE(Andronikos @ 21/08/2012, 22:42)
QUOTE(Jacpi @ 21/08/2012, 23:05)
Twardych dowodów nie ma i nie będzie dopóki nie przeprowadzi się dokładnych badań podmorskich. Tylko kto za to zapłaci?
*


Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale czy ty chciałbyś odnaleźć ślady mitycznego Edenu na dnie Morza Czerwonego? Czy masz świadomość genezy geologicznej i głębokości tego akwenu? confused1.gif
*


Mam pełne: średnia głębokość 437 m, maksymalna głębokość 3040 m powstałem w wyniku odsuwania się płyty arabskiej od płyty afrykańskiej inaczej mówiąc w dolinie ryftowej. Dla porównania dane M. Czarnego średnia głębokość 1315 m, maksymalna głębokość 2258 m a tam planuje się badania podwodne. Na dnie tego morza nic się nie znajdzie poza bazaltem. Jeżeli istniały kiedykolwiek jakiekolwiek osady musiały być zakładane przy brzegu, a tak naprawdę to przy małych jeziorkach tworzonych przez wpadające do słonego jeziora rzeki.

Napisany przez: Arbago 22/08/2012, 20:52

QUOTE
nawet zalesione nie są dobrym miejscem na Eden
Jacpi

Chodzi mi oczywiście o hipotezę głoszącą pierwotny stan ludzi mieszkających na zalesionych sawannach (przed zejściem z drzewa) jako raj utracony.

QUOTE
zarówno w Biblii, jak i w innych podaniach bliskowschodnich, rzeki miały wypływać z ogrodu, a nie do niego wpływać.
Grant

Czyżby echa pochodzenia człowieka z wielkiego rowu afrykańskiego? Wypływa przecież stamtąd nie byle jaka rzeka ale wielki Nil. Gdy w wielkim rowie zaczęło być zbyt ciasno wielu ludzi musiało go opuścić. Utracili swój raj, a ich języki uległy pomieszaniu...

Napisany przez: Grant 22/08/2012, 22:14

QUOTE(Arbago)
Czyżby echa pochodzenia człowieka z wielkiego rowu afrykańskiego? Wypływa przecież stamtąd nie byle jaka rzeka ale wielki Nil. Gdy w wielkim rowie zaczęło być zbyt ciasno wielu ludzi musiało go opuścić. Utracili swój raj, a ich języki uległy pomieszaniu...

Byłyby to dość odległe echa, na dodatek brak tu uniwersalizmu, nie kojarzę sobie motywu Edenu w kulturach innych niż bliskowschodnia (w przeciwieństwie np. do potopu), choć nie interesowałem się zbytnio tym tematem. Np. grecki motyw złotego wieku nie był się zdaje ściśle powiązany z jakimś miejscem, a jeśli już, to z Arkadią. Szukałbym ewentualnego źródła motywu Edenu na samym Bliskim Wschodzie.

Jeśli zaś chodzi o pomieszanie języków, to motyw ten z Edenem ani w Biblii, ani gdzie indziej, nie jest powiązany.

Napisany przez: BartłomiejPSD 23/08/2012, 13:45

Ja spotkałem się z teorią jakoby Eden istniał w Persji w dolinie która miała specyficzny klimat dzięki górom z jednej strony a napływem wilgotnych mas powietrza z drugiej dzięki temu tam występowała bujna roślinność :/ nie pamiętam tytułu tego dokumentu ale wiem ,że leciał na TV4 (wiem wiem źródło ...)a pan biegał bo dolinie z Biblią w ręku smile.gif

Napisany przez: carantuhill 23/08/2012, 17:43

QUOTE(BartłomiejPSD @ 23/08/2012, 14:45)
Ja spotkałem się z teorią jakoby Eden istniał w Persji w dolinie która miała specyficzny klimat dzięki górom z jednej strony a napływem wilgotnych mas powietrza z drugiej dzięki temu tam występowała bujna roślinność :/ nie pamiętam tytułu tego dokumentu ale wiem ,że leciał na TV4 (wiem wiem źródło ...)a pan biegał bo dolinie z Biblią w ręku smile.gif
*



In Search Of Eden - ale w Kurdystanie, w dolinie Tabris.

Napisany przez: Marthinus 23/08/2012, 20:03

QUOTE
Ja w ogóle nie widzę powodu, by wiązać motyw Edenu z jakimś konkretnym miejscem. Dla społeczeństwa rolniczego wizja stanu idealnego jako żyznego ogrodu była dość naturalna, tak samo jak dla mieszkańców miast wizja Nowego Jeruzalem.


I ta wypowiedź Kolegi Granta w zasadzie temat wyczerpuje. Ja również nie widzę żadnych przekonywujących dowodów na to, że Eden to mogło być konkretne miejsce. Natomiast jakieś wyimaginowane propozycje lokalizacji były są i niestety będą zawieszone w próżni...

Napisany przez: kmat 26/08/2012, 15:53

QUOTE
Czyżby echa pochodzenia człowieka z wielkiego rowu afrykańskiego? Wypływa przecież stamtąd nie byle jaka rzeka ale wielki Nil. Gdy w wielkim rowie zaczęło być zbyt ciasno wielu ludzi musiało go opuścić. Utracili swój raj, a ich języki uległy pomieszaniu...

Hm, tak wicie rozumicie, ale doszukiwanie się w hebrajskich tekstach napisanych gdzieś w okolicach niewoli babilońskiej wzmianek o paleolitycznych migracjach H. sapiens wydaje mi się nieco ryzykowne smile.gif

Napisany przez: jkobus 26/08/2012, 16:09

Nie mówiąc o tym, że tradycja jednoznacznie lokalizuje biblijny Eden w rejonie źródeł Eufratu i Tygrysu, a więc w Armenii/Kurdystanie.

W ogóle zdziwiony jestem, że można rozpatrywać jakiekolwiek inne lokalizacje..?

Natomiast "edenów", jako obszarów gdzie ludzie żyli sobie wygodnie, a potem przestali bo coś się stało, to owszem, znaleziono całkiem sporo: i niegdyś bujnie zielona była Sahara przecież i Anatolia, a ostatnio zainteresowano się dnem Morza Czarnego...

Tyle, że ani nie ma sensu uściślać miejsca, gdzie miał być Eden znany z Genesis (bo się nie da...) - ani też, tym bardziej, doszukiwać się w którymkolwiek z tych, licznych całkiem "edenów" - tego konkretnego właśnie!


© Historycy.org - historia to nasza pasja (http://www.historycy.org)