Siła złego na jednego. Nade wszystko PR. Praktycznie utrzymywany z budżetu. Musisz im ulec, nawet się nie stawiaj. Wszak rynek jest ciasny, a można go ograniczyć bardziej. W dodatku ma to swój ważny cel... Politycy dostają orgazmu jak widzą te rosnące słupki na sondażach. Get him high, get him high!
|