Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony < 1 2 3 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Spadki na giełdzie, Małe zdarzenie czy poważniejszy kryzys ?
     
Nurglitch
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.474
Nr użytkownika: 11.929

Piotr Smolañski
Zawód: Informatyk
 
 
post 1/10/2008, 16:19 Quote Post

QUOTE(Darth Stalin @ 1/10/2008, 14:07)
Zresztą już są precedensy - choćby sprawa ENRON-u...


Nie. W przypadku ENRONu chłopcy poszli siedzieć za machloje w księgowości. Gdyby wytoczyć paragraf o działaniu na szkodę, to trzebaby rzędem wsadzać całe kierownictwa właściwie wszystkich instytucji finansowych razem z politykami będącymi w danym momencie u władzy. Czyli zarówno Clinton jak i Bush - do pierdla. To po prostu nie przejdzie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #31

     
ku140820
 

Unregistered

 
 
post 1/10/2008, 18:04 Quote Post

Z politykami to nie bardzo - chyba, ze szef instytucji udowodniłby, ze owi politycy stosowali niedozwolone naciski, wskutek których podjął działania na niekorzyść swoich klientów - trudne do wykazania i jeszcze trudniejsze do obrony. "Łańcuszek" skończyłby się najwyżej na prezesie banku - ale wtedy beknąłby zdrowo, właśnie dla przykładu. A nawet jakby sie bronił argumentem o "politycznych naciskach" to zawsze można mu wytknąć, ze jeśli owe naciski były nielegalne, to miał obowiązek powiadomić prokuraturę i odpowiednie komisje kongresu, a jego psim obowiązkiem było dbanie o interesy klientów.
 
Post #32

     
Stolem
 

Pies Pawłowa na banderowców i banderofili
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 724
Nr użytkownika: 47.298

Stopień akademicki: Obwieszczacz
Zawód: Rozbieracz i Scalacz
 
 
post 2/10/2008, 21:15 Quote Post

QUOTE(Nurglitch @ 1/10/2008, 16:41)

Bynajmniej. W USA bankom nakazano oferowanie hipotek klientom, których nie było na nie stać. Stało się to za czasów Clintona i było zwykłą propozycją nie do odrzucenia. Do it or else. Fannie Mae zaczął ten cały taniec w 1999 i tego roku sięgają początki prawdziwej bańki. UK było lustrzanym odbiciem z dodatkowym nowotworem w postaci potwornie złożonej i długotrwałej procedury koniecznej aby wybudować cokolwiek - stąd niesamowite windowanie cen istniejących nieruchomości i tych już w budowie. Mieszkania i domy są w UK towarem deficytowym w stopniu skrajnym i przez to stały się najgorętszym dobrem spekulacyjnym.


Artykul z 1999 roku
Fannie Mae Eases Credit To Aid Mortgage Lending
http://query.nytimes.com/gst/fullpage.html...xprod=permalink

W skrocie:
- presja administracji Clintona aby udzialac kredytow hipotecznych osobom nizej zarabiajacym
- presja instytucji finansowych aby udzielac kredytow osobom, ktore mogly dostac kredyty tylko z wysoka stopa procentowa
- ostrzezenie, ze gdy to padnie, to rzad bedzie musial zaplacic

Fannie Mae, the nation's biggest underwriter of home mortgages, has been under increasing pressure from the Clinton Administration to expand mortgage loans among low and moderate income people and felt pressure from stock holders to maintain its phenomenal growth in profits.

In addition, banks, thrift institutions and mortgage companies have been pressing Fannie Mae to help them make more loans to so-called subprime borrowers. These borrowers whose incomes, credit ratings and savings are not good enough to qualify for conventional loans, can only get loans from finance companies that charge much higher interest rates -- anywhere from three to four percentage points higher than conventional loans.

''From the perspective of many people, including me, this is another thrift industry growing up around us,'' said Peter Wallison a resident fellow at the American Enterprise Institute. ''If they fail, the government will have to step up and bail them out the way it stepped up and bailed out the thrift industry.''

Z powiazanej beczki:
fuzje i przejecia na Wall Street w ciagu ostatnich 40 lat
[attachmentid=7915]
 
User is offline  PMMini Profile Post #33

     
Watta
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 438
Nr użytkownika: 20.820

Stopień akademicki: Technik Mechanik ;)
Zawód: rencista
 
 
post 16/10/2008, 23:04 Quote Post

To już drugi wątek o obecnym kryzysie jaki znalazłem na forum.
A nigdzie nikt nie pisnąl słowa o Alanie Greenspan'ie byłym szefie FED i polityce monetarnej USA za jego urzędowania.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #34

     
muszek
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 13
Nr użytkownika: 1.517

 
 
post 4/01/2009, 21:29 Quote Post

Jesteście za stymulacją gospodarki (Kayensistami), czy klasycystecznie chcecie pozostawic ten kryzys aby zostal rozwiazany poprzez niewidzialna reke rynku? Ja optuje za drugim rozwiazaniem.
Pozdrawiam

Ten post był edytowany przez Net_Skater: 4/01/2009, 21:43
 
User is offline  PMMini Profile Post #35

     
swatek
 

Czekam na Króla
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.555
Nr użytkownika: 7.721

 
 
post 5/03/2009, 18:39 Quote Post

Jedno z zamkniętych, nieformalnych spotkań platformianej wierchuszki, gdy okazało się, że kryzys Polski jednak nie ominie. Dyskusja schodzi na pikujące notowania walut. — A po co ludzie brali kredyty we frankach? Mogli brać w złotówkach, dziś mieliby spokój — wygłasza swe credo premier.

http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/new...-kryzys,36955,1
 
User is offline  PMMini Profile Post #36

     
Watta
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 438
Nr użytkownika: 20.820

Stopień akademicki: Technik Mechanik ;)
Zawód: rencista
 
 
post 11/03/2009, 23:17 Quote Post

Że PO nie chce zadłużać zbytnio państwa i ścięła mocno budżet to dobrze, ale brak wsparcia np dla zbrojeniówki (cięcie zamówień) to błąd ciężki. Poza tym w sferze gospodarki Platforma zaliczyła już sporo wtop w związku z kryzysem, widać że się gubią. Mimo wszystko u nas jeszcze nie jest źle.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #37

     
florek-XXX
 

Katolik
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.227
Nr użytkownika: 15.050

Zawód: BANITA
 
 
post 23/03/2009, 10:42 Quote Post

W marcowym wydaniu "Focusa" przeczytałem artykuł poświęcony obecnemu krysyzowi finansowemu.
Oto jego fragment:
"Do szacowania ryzyka inwestycji używa się dziś wyższej matematyki i wyrafinowanych modeli komputerowych.
- Wszystko zawaliło się, ponieważ dane, które wprowadzono do tych modeli, pochodziły z ostatnich 20 lat, czyli okresy gospodarczej euforii - wyjaśnia dr Alan Greenspan, amerykański guru ekonomiczny, wieloletni przewodniczący Rady Gubernatorów Systemu Rezerwy Federalnej.
Zdaniem uczonych takich jak prof. Nassim Nicholas Taleb z New York University metody statystyczne w ogóle nie nadają się do modelowania zdarzeń ekonomicznych, a kryzys wynikł w dużej części właśnie ze ślepego zaufania ekonomistów do komputerowych prognoz."
 
User is offline  PMMini Profile Post #38

     
florek-XXX
 

Katolik
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.227
Nr użytkownika: 15.050

Zawód: BANITA
 
 
post 27/03/2009, 20:47 Quote Post

Zbliża się kwiecień, a wraz z nim podsumowania katastrofalnych wyników światowej gospodarki za marzec i cały pierwszy kwartał 2009 roku, które w połączeniu z "przełomowymi" wynikami szczytu G20 w Londynie (5 kwietnia) z pewnością pogrożą światowe giełdy.
Na poprawę koniunktury napewno nie wpłynie potencjalny wybuch II wojny koreańskiej w związku z północnokoreańskimi próbami rakietowymi, ani nielegalna operacje amerykańskich oddziałów specjalnych i lotnictwa na terenie pakistańskiego Beludżystanu.
Podsumowując mogę powiedzieć że w perspektywie kwietnia 2009 roku przyszłość stosunków międzynarodowych maluje się w ciemnych barwach.
 
User is offline  PMMini Profile Post #39

     
Rothar
 

Primus Lictor
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 1.682
Nr użytkownika: 176

Krzysztof Bylinowski
Stopień akademicki: mgr nauk ekonom.
 
 
post 3/04/2009, 20:59 Quote Post

QUOTE(florek-XXX @ 23/03/2009, 11:42)
kryzys wynikł w dużej części właśnie ze ślepego zaufania ekonomistów do komputerowych prognoz.
*



To nie jest zbyt trafne wytłumaczenie. Winą nie jest zaufanie do prognoz. Prognozy mają to do siebie, że mają w sobie zakodowane też prawdopodobieństwo wystąpienia ich w rzeczywistości, które się bierze pod uwagę.

To co można zarzucić Ludziom - to brak wyobraźni i ryzykanctwo - to zaś niewiele ma wspólnego z prognozami ekonometrycznymi. Gdyby takich prognoz nie było - skłonność do podejmowania ryzyka byłaby nawet wyższa, nie niższa.
 
User is offline  PMMini Profile Post #40

     
Net_Skater
 

IX ranga
*********
Grupa: Supermoderator
Postów: 4.753
Nr użytkownika: 1.980

Stopień akademicki: Scholar & Gentleman
Zawód: Byly podatnik
 
 
post 4/04/2009, 14:33 Quote Post

Moderator Rothar napisal:
QUOTE
(florek-XXX @ 23/03/2009, 11:42)
QUOTE
kryzys wynikł w dużej części właśnie ze ślepego zaufania ekonomistów do komputerowych prognoz.

To nie jest zbyt trafne wytłumaczenie. Winą nie jest zaufanie do prognoz. Prognozy mają to do siebie, że mają w sobie zakodowane też prawdopodobieństwo wystąpienia ich w rzeczywistości, które się bierze pod uwagę.

To co można zarzucić Ludziom - to brak wyobraźni i ryzykanctwo - to zaś niewiele ma wspólnego z prognozami ekonometrycznymi. Gdyby takich prognoz nie było - skłonność do podejmowania ryzyka byłaby nawet wyższa, nie niższa.

Przyznam, ze dyskutanci bardzo delikatnie oceniaja moich krajanow ... Z mojego domowego podworka ta ocena jest ostrzejsza. Sadze, ze podstawowymi przyczynami powstania obecnej sytuacji ekonomicznej w Stanach sa: chciwosc, nieodpowiedzialnosc i egoizm mojego pokolenia.
Przez lata, waznym klientem najrozniejszych instytucji finansowych byl zwykly Amerykanin, ktory kupujac big ticklet item, zaciagal kredyt. Samochody, sprzet gospodarstwa domowego i domy - za kazdym razem bylo to nie nabyte za gotowke ale finansowne. Kupno domu bylo dla milionow ludzi najwazniejsza transakcja fiannsowa zycia. Transakcja ta byla obwarowana przepisami, mozliwosci platnicze klienta byly sprawdzane, balansowane i analizowane. Ci, ktorzy w tym procesie nie zakwalifikowali sie, dostawali negatywna decyzje. Biznes rozwijal sie bez wiekszych wstrzasow, instytucje finansowe gromadzily zyski z transakcji ale ... Na marginesie tej sytuacji istnialy miliony potencjalnych klientow, ktorzy chcieli ale nie mogli. Mniej wiecej 20 lat temu sektor finansowy, ciagle szukajacy nowych zrodel dochodu, zwrocil na to uwage. I tak sie zaczelo. Sektor finansowy spowodowal - a raczej wymusil - rozluznienie przepisow regulujacych proces (lobby w Kongresie USA) - i przeszedl do ataku. W tym kraju posiadanie domu jest silnie zakorzenionym elementem w mentalnosci mieszkancow - sektor finansowy rozpoznal potencjal biznesu z milionami nowych klientow. O poczatku lat 90-tych ludzie ktorzy poprzednio nie mieli szans, staneli przed mozliwoscia posiadania wlasnego dachu nad glowa. Zaktywizowal sie handel nieruchomosciami, zaktywizowal sie przemysl budowlany. Jednoczesnie - zgodnie z prawami rynku - popyt na domu rozpoczal staly wzrost cen nieruchomosci. A to takze spowodowalo nowe zjawisko: o ile do tej pory kupno domu powodowalo zasiedlenie tgo domu na dlugi okres czasu, to teraz pojawila sie nowa, duza grupa "spekulantow" ktorzy kupowali nieruchomosc i sprzedawali ja z zyskiem w krotkim okresie czasu - i niezwlocznie nabywali nastepna nieruchomosc, oczywiscie drozsza od poprzedniej. Zalamanie tego modelu nastapilo z dwoch stron: posiadaczy domu ktorych nie stac bylo na splaty pozyczki (slynne kalifornijskie numery gdzie domy byly kupowane przez bezrobotnych zyjacych na zasilku panstwowym) - a takze tej drugiej, "spekulanckiej" grupy, ktora posiadajac kolejny, drogi dom nie znalazla klienta na kupno. W obydwoch przypadkach instytucje finansowe stanely przed koszmarem: miliony opuszczonych domow nie przynoszace zadnego dochodu i niemozliwe do uplynnienia, na dodatek mocno tracace na wartosci.
Oczywiscie, zarysowany powyzej obraz jest bardzo uproszczony i nie odzwierciedla np. skomplikowanych zaleznosci pomiedzy najrozniejszymi instytucjami finansowymi, gielda, rzadem i Kongresem USA ktore w sumie zaowocowaly dzisiaj ogladanymi efektami rzutujacymi na caly stan ekonomii USA - a takze reszty swiata (globalizacja sie klania !). Jedno jest pewne: glownym motorem tego wszystkiego byla rozpasana pogon za pieniadzem, za szybkim zyskiem a glownymi aktorami bylo baby boom generation.

N_S
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #41

3 Strony < 1 2 3 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej