|
|
Heraldyka za czasów Mieszka I
|
|
|
Xavart
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 9 |
|
Nr użytkownika: 78.152 |
|
|
|
Przemyslaw Dziadowicz |
|
Zawód: Uczen |
|
|
|
|
Jak wyglądała w tamtych czasach heraldyka? Były jakieś herby/sztandary wojsk? Jaki znak/godło mieli Polanie?
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeśli się nie mylę nic pewnego nie wiadomo. Dawniej badacze uznawali najstarsze polskie herby (prus, lis i temu podobne) za pochodne run albo znaków plemiennych ale nie ma właściwie nic na poparcie tej tezy.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nic nie wiadomo o godle Polan. Plemiona posługujące się każde osobnym znakiem to romantyczny wymysł. Używano sztandarów, które np. zabierano do boju, ale nie wiadomo co było na nich wyobrażone. Heraldyka pojawia się w Polsce dopiero w XIII w. jako przeniesienie zachodnich zachowań (choć używano nieco rodzimych wzorców).
|
|
|
|
|
|
|
|
Sztandary inaczej stanice.
vapnatak
|
|
|
|
|
|
|
|
A co z teorią wiążącą nasze herby z sarmackimi tamgami? Czy została ona obalona?
|
|
|
|
|
|
|
|
A została kiedykolwiek potwierdzona ? Tak jak pisał kol. welesxxi heraldyka w dzisiejszym rozumieniu tego słowa to wynalazek feudalizmu, do nas zaimportowany z zachodu. Można próbować (i robiono to, zwłaszcza pod koniec XIX wieku) poszukiwać wcześniejszych wzorców w runach skandynawskich, znakach plemion koczowniczych i innych takich, ale o ile mi wiadomo nikt nigdy nie przedstawił jakichkolwiek dowodów na poparcie tego rodzaju teorii. Samo wizualne podobieństwo znaków to za mało, zwłaszcza że- bądźmy szczerzy- mówimy o wyjątkowo prostych znakach typu strzałka czy krzyżyk z dodatkową beleczką
|
|
|
|
|
|
|
|
A ja sądzę, że problem stanic oraz herbów wiązać należy z szerszym kontekstem, tj. indoeuropejskim. Każda kultura ludzka, cywilizacja, grupa społeczna zrzeszona w imię jednej idei posiadała "oznakowanie" będące ich cechą rozpoznawczą. Nie wiem dlaczego nie tłumaczycie tego w ten sposób.
vapnatak
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Często pojawia się Krzyż na łodzi (?), półksiężycu(?), kotwica(?) np. W czasach Mieszka I? Te podlinkowane przez Ciebie mapy pochodzą z tego właśnie okresu?
QUOTE Nie wiem czy można by to połączyć z Denarem Mieszka Bo i tu i tu jest krzyż? Faktycznie, bardzo to nietypowe w kraju chrześcijańskim a jego występowanie tak rzadkie, że aż niemożliwe aby wystąpiło niezależnie .
|
|
|
|
|
|
|
|
Sztandary wojsk? za Mieszka I, bardzo wątpię.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Stilicho @ 20/09/2014, 17:55) Kruzganek- sw.Stanislaw (wiecie może co to za herb ten po środku ?)
To jest Prus, chociaż półtora Krzyża częściej bywało srebrne.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(munitalp10 @ 20/09/2014, 18:12) Sztandary wojsk? za Mieszka I, bardzo wątpię.
"Sztandary" w wersji, jaką sobie wszyscy przedstawiamy (drzewce + płat) - to na pewno nie. Ale jakieś "znaki orientacyjne" pozwalające odróżnić gdzie się znajdują własne siły, a gdzie wróg, na pewno były znane. Być może to było coś takiego http://static1.stopklatka.pl/library/34/7C...pg/1.0/g-20.jpg Albo i zupełnie innego.
|
|
|
|
|
|
|
|
Bez wątpienia jakieś insygnia, pozwalające odróżnić wroga od przyjaciela były (bo są w każdej jako tako zorganizowanej formacji wojskowej) - niestety,zapewne nigdy się nie dowiemy, jak wyglądały
|
|
|
|
|
|
|
|
Tytuł wątku wprowadza lekki bałagan pojęciowy. Heraldyka nie mówi o sposobie malowania tarcz czy o symbolach osobistych używanych jako prywatny znak własnościowy, tylko konkretnie o herbie, który jest oficjalnym i zatwierdzonym znakiem graficznym związanym z daną osobą, rodem lub z funkcją (biskupstwo, księstwo) i stosowaną do identyfikacji samej osoby herbownego, i w takiej postaci powstaje dopiero w okresie pomiędzy I a II krucjatą palestyńską. Symbolami, jakie stosowano w czasach Piastów, zajmuje się weksylologia (weksylia to wszelkie buńczuki, stanice, proporce, gonfanony, chorągwie, sztandary) i sfragistyka (pieczęcie, sygnatury). Znaki osobiste (tamgi, gmerki) i ulubione kolory, które sobie indywidualni członkowie plemienia / drużyny mogli wybierać i używać, malując je na tarczach, to jeszcze nie jest domena heraldyki. Wiemy, że bywało iż takie malowanie tarczy zmieniano co kilka lat, czyli sam właściciel identyfikował się z danym znakiem tylko na czas np. jednej kampanii, dlatego nie można tego malowania jeszcze określić jako jego herb. A do naszych czasów i tak się nie zachowały żadne egzemplarze zabytków tego typu. Wizerunki na tarczach mogące przedstawiać wzory z naszych ziem i najbliższych okolic można obejrzeć na drzwiach płockich i gnieźnieńskich (XII wiek). Z kolei najstarszym wizerunkiem weksylium w ikonografii jest chorągiew na iluminacji z XIII-wiecznego rękopisu zdaje się z katedry wawelskiej, jest na niej narysowane obramowanie w formie prostokąta z przekątnymi (obecnie określilibyśmy to jako krzyż św. Andrzeja czyli saltire), pierwotnie linie te były wypełnione jakimś kolorem ale wyraźnie zachowała się tylko obwódka.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|