|
|
Austria bierze udział w II rozbiorze
|
|
|
|
QUOTE Francja była słabym państwem przed rewolucją, Poważnie?
QUOTE Sytuacja kraju znacznie się polepszyła podczas rewolucji a armia zwiększyła się znacznie co dawało Francuzom szansę na podbój jakichś ziem. Z dyplomatycznego punktu widzenia sytuacja gorsza już być chyba nie mogła.
EDIT: Trzeci tysiąc!
Ten post był edytowany przez Lehrabia: 14/05/2014, 19:16
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE Deklaracja z Pillnitz skierowana przeciw antyklerykalnej Francji, która tą zezłościła
Wystarczy, żeby Zgromadzenie Narodowe nie było aż tak popędliwe... Może nieco wolniejszy przebieg wydarzeń WRF?
CODE Różnice ideologiczne pomiędzy [B]Republiką[/B] a [B]Monarchią Austro-Węgierską[/B]
Że co?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Poważnie? Gospodarczo tak.
QUOTE Z dyplomatycznego punktu widzenia sytuacja gorsza już być chyba nie mogła. Z militarnego zaś była dużo lepsza, wystarczy spojrzeć na Francję po pokonaniu IV koalicji francuskiej.
QUOTE Że co? confused1.gif Sorry, chodziło mi o Francję i Monarchię Austriacką.
|
|
|
|
|
|
|
|
Vitam
Wystarczy, żeby Zgromadzenie Narodowe nie było aż tak popędliwe... (Matigeo)
Czy można zatem uznać, że POD mamy określony, czy też konieczne będzie dalsze drążenie?
|
|
|
|
|
|
|
|
Za POD można przyjąć zimną krew ZN we Francji, które albo nie jest tak zbulwersowane deklaracją z Prignitz albo postanawia lepiej przygotować kraj do wojny - tak czy siak, nie dochodzi do wypowiedzenia wojny Austrii wiosną 1792, zostaje ono przesunięte o... rok?
Ten post był edytowany przez matigeo: 15/05/2014, 17:38
|
|
|
|
|
|
|
|
Propozycja podziału Polski w wersji, w której Austria bierze 3 razy. Jaśniejsze odcienie niebieskiego, pomarańczowego i zielonego - kolejne rozbiory. Jak wpłynęłoby to na późniejszą historię, szczególnie na istnienie KW i KP?
https://zapodaj.net/images/7656141366ddc.png
Ten post był edytowany przez Ferdas: 25/05/2018, 10:59
|
|
|
|
|
|
|
|
Raczej by się dalej na bajki Galicyjskie powoływali. Nie wzięliby nic na zachód od Wisły i raczej granica by szła na Południe od Lublina. Zgarnęli by za to zapewne Brześć i więcej Podola z Kamieńcem.
|
|
|
|
|
|
|
|
Na zachód od Wisły nie byłoby problemu. Za to nie widzę szans na wzięcie części Litwy.
|
|
|
|
|
|
|
|
Mi się wydaje, że II rozbiór to była kontynuacja miraży Lodomerii, czyli Austria wzięłaby Lublin, Chełm i Łuck. Granicą byłyby Wisła - Wieprz - Tyśmienica, potem do Włodawy, a potem mniej więcej wzdłuż granicy ziemi chełmskiej i Wołynia z woj. brzesko-litewskim. Kraków OTL był przedmiotem sporu między Prusami a Austrią, więc jeszcze by go w 1793 nie wzięli. A w 1795 wzięliby Kraków, Sandomierz i Warszawę, granica z Prusami biegłaby po Pilicy, Bzurze, Wiśle i Bugu. Czyli nie byłoby Księstwa Warszawskiego, a co najwyżej Poznańskie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Hmm, jeśli Księstwo byłoby slabsze, byc może po KW mielibyśmy zachowane granice porozbiorowe, bez zmian z powodu podbicia III rozbioru. Wtedy ilosc Polaków w Austrii byłaby o wiele większa, za to zapewne nie doszloby do Powstania Listopadowego. W Rosji spokoj, ale co u Habsburgów w 1848? Wspolne powstanie Węgrów i Polaków? Monarchia z 3 czlonami?
Wybaczcie, piszę z telefonu
|
|
|
|
|
|
|
|
OK, zakładając, że w 1793 i w 1795 mamy realizację mojej propozycji (czyli do Austrii idzie zachodni Wołyń, Chełm i Lublin, a potem to co OTL plus Warszawa), to w 1807 powstaje Księstwo Poznańskie/Księstwo Wielkopolskie o trochę mniejszym potencjale, niż OTL KW. Może Napoleon nie zgodzi się na oddanie obwodu białostockiego Rosji, albo odda KP terytorium Gdańska? Zakładam raczej tę drugą opcję. W 1809 ATL obwód tarnopolski będzie większy, bo obejmie też część Wołynia na wschód od linii Styru i Stochodu z Równem, Dubnem i Krzemieńcem. No i w 1815 mamy dwie opcje: A. albo Aleksander nadal jest zdeterminowany by zostać królem, więc mamy Kongresówkę nieco większą na wschodzie i być może z korektą na zachodzie (granica na środkowej Warcie, nie na Prośnie) oraz na południu (Austriacy biorą Kraków z okręgiem, który jest nieco większy, np. obejmuje Miechów, Proszowice, Wiślicę, w zamian za Tarnopol i Krzemieniec w Rosji); B. albo mamy powrót do granic z 1795 - wtedy zapewne Aleksander zażąda utrzymania zdobyczy, tj. obwodu białostockiego i tarnopolsko-wołyńskiego i to dostanie. Może nawet Prusacy dorzucą Suwalszczyznę a nawet cały departament łomżyński i tereny na wschód od linii Narwi, jeśli dzięki temu mieliby dostać więcej terenów Saksonii.
W opcji A. nasza historia potoczy się raczej tak, jak OTL, tyle że linia Curzona będzie biegła bardziej na wschód, zachodni Wołyń spolonizuje się po ukazie tolerancyjnym, a i w Galicji oraz w zaborze pruskim żywioł polski będzie silniejszy.
W opcji B. efektem będzie raczej większa autonomiczna Galicja, na monarchię trialistyczną może nie być szans ze względu na niechęć Rosji i Prus.
W całym wywodzie jest jeszcze jedna kwestia: w 1795 wątpliwa może być przynależność Krakowa do Austrii. OTL bardzo chciały go Prusy i oddały go Austrii dopiero w 1797. A jednym z argumentów zastosowanych przeciwko Prusom przez Katarzynę był fakt, że Prusy mają już Warszawę, a Kraków i Warszawa nie mogą być w jednym państwie. Ciekawe, czy Austriaków ten "zakaz" nie będzie też dotyczył.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|