Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Prawo egipskie, Starożytne prawo karne
     
szandi
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Nr użytkownika: 103.969

Aleksandra
Zawód: student
 
 
post 15/10/2018, 18:10 Quote Post

Witam,
Czy znacie jakieś ciekawe informacje, ciekawostki na temat prawa karnego, najlepiej z epoki Nowego Państwa, będę bardzo wdzięczna za pomoc.
smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
dammy
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.384
Nr użytkownika: 99.933

Adam Marks
Zawód: wiele zawodow
 
 
post 16/10/2018, 12:13 Quote Post

W internecie łatwo znaleźć. Prawo egipskie w jakimś było uważane jako element ogólnego kosmicznego prawa, którego patronką była bogini Maat.
Stąd też kary za krzywoprzysięstwo były niezwykle surowe. Nie chciano podważać ani boskiego pochodzenia prawa, ani skuteczności egzekwowania go przez administrację faraona. W cięższych procesach jest widoczna zasada mutylacji znana z Mezopotamii np: za kradzież czasem obcinano rękę, za gwałt okaleczano prącie czy kastrowano. Niemniej stosowano również "standardowe" rozwiązania np: za sprzeniewierzenie czyichś dóbr naliczano dwukrotność wartości utraconych rzeczy, ale czasem karano hańbiącymi nacięciami. Za drobne kradzieże naliczano chłostę. Natomiast w Egipcie nie było jako takich więzień. Oczywiście zatrzymanych przetrzymywano w zamknięciu, ale o ile mi wiadomo z Egiptu ptolemejskiego obsługa aresztowanego zostawała w gestii rodziny, która musiała o niego dbać. Jeśli już delikwent miał być trwale odizolowany to wysyłano go do kamieniołomu, skazywano na banicję lub wyganiano na pustynię. Za najcięższe przestępstwa wykonywano karę śmierci na rozmaity sposób. Za zabójstwo rodziców winnego potrafiono poćwiartować trzciną tak by nie umarł następnie potraktować cierniami i w końcu spalić. Za zabójstwo karanym potrafiono nakarmić krokodyle, albo np: wbić go na pal. Konkrety znajdziesz np. w papirusach z Deir el-Medina, które wyselekcjonowane pod kątem spraw karnych są rozpatrywane:
http://www.academia.edu/37532008/The_legal..._Deir_el-Medina

Treść papirusu Amhersta, który daje pogląd na śledztwo w tamtych czasach:
http://www.reshafim.org.il/ad/egypt/texts/...rst_papyrus.htm

Jednym z fundamentów moralnych, więc i prawnych jest znane z papirusu z Nu 42 zaprzeczeń bogini Maat (spowiedź negatywna):
I have not committed sins against men. Nie popełniłem grzechów przeciwko ludziom
I have not opposed my family and kinsfolk. Nie sprzeciwiałem się mojej rodzinie i krewnym.
I have not acted fraudulently in the Seat of Truth. Nie postąpiłem nieuczciwie w Siedzibie Prawdy.
I have not known men who were of no account. Nie znałem ludzi biorących udział w porachunkach
I have not wrought evil. Nie czyniłem zła.
I have not made it to be the first [consideration daily that unnecessary] work should be done for me. Nie sprawiłem by pierwsza praca powinna była być robiona dla mnie (codziennie rozważając, że jest niepotrzebna). Nie wiem jak to przetłumaczyć.
I have not brought forward my name for dignities. Nie przeniosłem mojego imienia dla ambicji.
I have not [attempted] to domineer servants. Nie próbowałem [...] dominować sług
[I have not belittled God]. [Nie umniejszałem Boga]
I have not defrauded the humble man of his property. Nie oszukałem pokornego człowieka w jego własności.
I have not done what the gods abominate. Nie zrobiłem tego, czego bogowie nienawidzili.
I have not vilified a slave to his master. Nie oczerniałem niewolnika w oczach jego pana.
I have not inflicted pain. Nie zadawałem bólu.
I have not caused anyone to go hungry. Nie sprawiłem, by ktokolwiek głodował.
I have not made any man to weep. Nie zmusiłem żadnego mężczyzny do płaczu.
I have not committed murder. Nie popełniłem morderstwa.
I have not given the order for murder to be committed. Nie zleciłem morderstwa
I have not caused calamities to befall men and women. Nie spowodowałem, by na kobiety i mężczyzn spadały nieszczęścia.
I have not plundered the offerings in the temples. Nie grabiłem ofiar w świątyniach.
I have not defrauded the gods of their cake-offerings. Nie oszukałem bogów przy ofiarach z ciasta.
I have not carried off the fenkhu cakes [offered to] the Spirits. Nie przyniosłem ciastek fenkhu (ofiarowanych) Duchom
I have not committed fornication. Nie popełniłem cudzołóstwa.
I have not masturbated [in the sanctuaries of the god of my city]. Nie masturbowałem się [w sanktuariach boga mojego miasta].
I have not diminished from the bushel. Nie pomniejszałem buszla.
I have not filched [land from my neighbour’s estate and] added it to my own acre. Nie zawłaszczyłem [ziemi z majątku mojego sąsiada] i dodałem ją do swojego areału
I have not encroached upon the fields [of others]. Nie wkroczyłem na pola [innych].
I have not added to the weights of the scales. Nie dołożyłem do ciężaru na wadze.
I have not depressed the pointer of the balance. Nie obniżyłem wskaźnika wagi
I have not carried away the milk from the mouths of children. Nie zabrałem mleka z ust dzieci.
I have not driven the cattle away from their pastures. Nie wypędziłem bydła z ich pastwisk
I have not snared the geese in the goose-pens of the gods. Nie chwytałem gęsi w zagrodach bogów.
I have not caught fish with bait made of the bodies of the same kind of fish. Nie złowiłem ryb z przynętą wykonaną z ciał tego samego rodzaju ryb
I have not stopped water when it should flow. Nie zatrzymałem wody, kiedy powinna płynąć.
I have not made a cutting in a canal of running water. Nie [przeciąłem kanału z bieżącą wodą.
I have not extinguished a fire when it should burn. Nie zgasiłem ognia, kiedy powinien płonąć.
I have not violated the times [of offering] the chosen meat offerings. Nie pogwałciłem terminów [ofiarowania] wybranych ofiar z mięsa.
I have not driven away the cattle on the estates of the gods. Nie odwiodłem bydła od posiadłości bogów.
I have not turned back the god at his appearances. Nie popełniłem grzechów przeciwko bogom. Nie odwróciłem się od bogów gdy się pojawili.
http://www.experience-ancient-egypt.com/an...nt-egyptian-law

Trochę inne są spowiedzi negatywne z Ani czy z Ksiąg Umarłych.

" Zmarły wchodząc do Sali Obu Prawd, gdzie stawał przed obliczem Ozyrysa i czterdziestu dwóch bogów, recytował swoiste wyznanie etyczne, w którym wypierał się wszystkich grzechów: „
Nie wyrządzałem krzywdy ludziom, nie znęcałem się nad wołami...
Nie kazałem ludziom pracować więcej, niż im się należało
...
Nie postępowałem źle z ubogimi.
Nie czyniłem tego, co wstrętne było bogu.
Nie mówiłem źle o niewolniku do jego pana.
Nie martwiłem nikogo ani byłem przyczyną łez.
Nie zabijałem.
Nie wydawałem rozkazu zabójcy.
Nikogo nie krzywdziłem...
Nie oszukiwałem przy wymierzaniu pól.
Nie zwiększałem i nie zmniejszałem ciężaru odważnika wagi"

https://etyka.uw.edu.pl/wp-content/uploads/...8_S_Jedynak.pdf

Mimo, że to był jedynie zapis norm moralnych, do których odnosił się idący przed sąd Ozyrysa to jest też wskazówką za co można było karać. Dodatkowo wchodziły również kary sabotowanie zarządzeń królewskich, dekrety władców (np: zakaz więzienia czy zniewalania za długi, czy namiastka prawa cywilnego) i prawo zwyczajowe, które również obejmowało prawo cywilne. Za parę dni jak znajdę czas to skrobnę o Egipcie ptolemejskim, który znam pod tym kątem lepiej i podam realne przykłady.

Ten post był edytowany przez dammy: 16/10/2018, 12:56
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
dammy
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.384
Nr użytkownika: 99.933

Adam Marks
Zawód: wiele zawodow
 
 
post 18/10/2018, 11:57 Quote Post

To odniosę się do "Dikaiomata". Prawo ptolemejskie, które możemy prześledzić w tym tekście możemy częściowo wywieść ze starszych okresów Egiptu. Np:
"Paragraf 4 (kol. I, l. 27, kol. II, l. 39) opisuje procedury obowiązujące osoby, które doznały szkody na skutek działań niewolników należących do innych osób. Ciekawa jest procedura wymagająca od poszkodowanego ustnego zgłoszenia szkody właścicielowi niewolnika, jej sprawcy, w obecności dwóch świadków, czemu towarzyszyć ma równoczesne złożenie pisemnego zawiadomienie do [νο]μοφύλακοι54. Jeśli właściciel niewolnika przyzna się do winy (z racji podżegania do działania lub choćby wiedzy o tym), zobowiązany jest jedynie do zapłaty przewidzianej prawem kary finansowej. Jeśli jednak zaprzecza swej winie, a zostaje uznany winnym, sprawa może mieć różne zakończenia. Z powodu uszkodzenia papirusu nie wiemy, co działo się, gdy nie uznano winy niewolnika. Wiadomo jednak, że gdy właściciel zostawał uznany za współwinnego wykroczenia popełnionego przez swego niewolnika (z racji podżegania do działania lub choćby wiedzy o tym), zasądzano mu karę finansową w wysokości przewidzianej prawem oraz dodatkową opłatę w wysokości 20% grzywny. Jeśli jednak właściciela nie uznano za współwinnego i był stroną tylko jako właściciel niewolnika, wówczas mógł uniknąć płacenia odszkodowania poprzez noxae deditio55,czyli przekazanie niewolnika poszkodowanemu. W tym miejscu pojawiają się szczególnie interesujące zapisy: nowy właściciel musi ukarać niewolnika karą nie mniejszą niż sto batów, wycisnąć mu widoczne znamię i sprzedać poza Egipt. Ostatni z tych zapisów z pewnością związany jest z konkretnymi okolicznościami danej sprawy, których niestety nie znamy z powodu uszkodzenia papirusu."

"Podczas gdy P.Lille 29 dotyczy zasad ogólnych w wypadku różnych przestępstw, zapisy Dikaiomata odnoszą się jedynie do szkód wyrządzonych za pomocą żelaznego, brązowego albo drewnianego przedmiotu lub kamienia. Niewolnik lub niewolnica, którzy posłużyli się takim narzędziem do zranienia człowieka wolnego, mieli być skazani na nie mniej niż sto batów, chyba że ich właściciel zapłaciłby pokrzywdzonemu odszkodowanie w podwójnej wysokości kwoty należnej za analogiczne wykroczenie popełnione przez człowieka wolnego. Regulacje te oczywiście dotyczą sytuacji wydania przez sąd wyroku skazującego niewolnika. Wszystkie akty przemocy popełnione przez niewolników wobec ludzi wolnych karane były w podobny sposób. Niewolnik otrzymywał sto batów lub jego właściciel mógł w zamian zapłacić dwukrotność grzywny należnej za podobne wykroczenie popełnione przez człowieka wolnego. Jeśli jednak sprawa rozstrzygana byłaby przez sąd, który orzekłby winę niewolników, wówczas poszkodowany mógł domagać się po sto drachm za każdy cios zadany mu przez niewolnika, a właściciel niewolnika mógł spłacić owo zadośćuczynienie w jego trzykrotnej wysokości. Podobnie jak w P.Lille 29, odpowiedzialność za wykroczenie spadała w pierwszym rzędzie na samego niewolnika. Właściciel niewolnika nie miał obowiązku podejmowania żadnych działań, chyba że zdecydowałby się zapłacić za swego niewolnika odpowiednią grzywnę lub twierdził, że niewolnik nie jest winien i bronić go, przekazując sprawę do sądu. W tym ostatnim wypadku przy skazaniu niewolnika grzywna stawała się już bardzo wysoka, co wskazuje na to, że prawodawcy dążyli do szybkich rozstrzygnięć i natychmiastowego wymierzania kary niewolnikom, którzy odważyli się zaatakować fizycznie człowieka wolnego."
Iza Bieżuńska-Małowist "Niewolnictwo w okresie grecko-rzymskim" str.289-290
http://ihuw.pl/sites/ihuw.pl/files/picture...ko-rzymskim.pdf

Jeśli chodzi o przypadki z okresu Nowego Państwa to przebieg śledztwa i ukaranie na kilku konkretnych przykładach znajdziesz:
http://uir.unisa.ac.za/bitstream/handle/10.../09Chapter5.pdf

Np:
“There was brought the citizeness Shedeh-nakht, the concubine of the farmer Pai-Kharu, (she) who had been in [the harem] with the priest and thief Teti-sheri. She was examined by beating with the stick, and her feet and hands were twisted. She was given the Oath of the Lord on (penalty of) her mutilation, not to speak falsely. She was then asked whom she had seen with the stolen goods. She said: “I did not see (it). Should I have seen it, I would have told you”. She was again examined by beating with the stick, and the Oath of the Lord was given to her not to speak falsely. She said: I did not see anyone. Should I have seen, I would have told.”

"Tam było przyniesione świadectwo Shedeh-nakht, konkubiny rolnika Pai-Kharu, (ona), która była w [haremie] z księdzem i złodziej Teti-sheri. Została zbadana przez bicie kijem i stopy i ręce były skręcone. Otrzymała przysięgę od Pana (kara o jej okaleczeniu, aby nie mówić fałszywie). Następnie zapytano ją, kogo miała widzieć z kradzionymi towarami. Powiedziała: "Nie widziałem (to). Jeśli powinnam była zobaczyć to, powiedziałabym wam ". Ponownie zbadano ją, bijąc kijem, a Przysięga Pańska została jej dana, aby nie mówiła fałszywie. Ona powiedziała: nikogo nie widziałem. Gdybym widziała, powiedziałabym."
To tłum. papirusu z zalinkowanego artykułu.

Ten post był edytowany przez dammy: 18/10/2018, 12:10
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej