Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
16 Strony « < 13 14 15 16 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Grenlandia X-XV wiek
     
Aquarius
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.350
Nr użytkownika: 15.327

A.F.
Stopień akademicki: mgr
 
 
post 24/07/2014, 21:56 Quote Post

QUOTE(Ramond @ 24/07/2014, 20:56)
ten element mógł zostać zniekształcony lub dodany.
*



Mógł, nie musiał.

QUOTE
Widzę, że pojęcie krytyki źródeł historycznych jest Ci zupełnie obce.


smile.gif
Skróciłem tylko Twoją wypowiedź.
Dla ułatwienia zacytuję:
Opowieść o spadających z hukiem kulach na drążkach jest niepotwierdzona przez żadne niezależne źródło, więc można ją spokojnie zakwestionować zamiast dzielić włos na czworo zastanawiając się, czym owe "kule na drążkach" miałyby być.
Owszem, można ją zakwestionować, ale można też się zastanowić. Nawet niepotwierdzone w innych źródłach informacje mogą być prawdziwe.
 
User is offline  PMMini Profile Post #211

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 25/07/2014, 18:57 Quote Post

QUOTE
Mógł, nie musiał.

Mógł, nie musiał. Ale Brzytwa Ockhama się kłania.
QUOTE
Owszem, można ją zakwestionować, ale można też się zastanowić. Nawet niepotwierdzone w innych źródłach informacje mogą być prawdziwe.

Mogą. Ale jednak Brzytwa Ockhama się kłania.
 
User is offline  PMMini Profile Post #212

     
Aquarius
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.350
Nr użytkownika: 15.327

A.F.
Stopień akademicki: mgr
 
 
post 25/07/2014, 19:53 Quote Post

QUOTE(Ramond @ 25/07/2014, 18:57)
Brzytwa Ockhama się kłania.
*



Tylko ta kłaniająca się brzytwa to, czasami, pójście na łatwiznę.
Jak pisałem, nie wiem co to, to niech się brzytwa ukłoni i problem z głowy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #213

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 26/07/2014, 18:34 Quote Post

QUOTE
Tylko ta kłaniająca się brzytwa to, czasami, pójście na łatwiznę.

Nie czasami. Zawsze. Entia non sunt multiplicanda praeter necessitatem.
QUOTE
Jak pisałem, nie wiem co to, to niech się brzytwa ukłoni i problem z głowy.

Nie wiem co. I przede wszystkim: nie wiem, czy w ogóle coś. Postulowanie isntnienia tego czegoś wymaga mnożenia bytów nad potrzeby.
 
User is offline  PMMini Profile Post #214

     
Aquarius
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.350
Nr użytkownika: 15.327

A.F.
Stopień akademicki: mgr
 
 
post 26/07/2014, 22:22 Quote Post

QUOTE(Ramond @ 26/07/2014, 18:34)
Nie czasami. Zawsze.
*



Na szczęście, nie wszyscy tak do tego podchodzą i pchają naukę do przodu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #215

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 27/07/2014, 18:32 Quote Post

QUOTE
Na szczęście, nie wszyscy tak do tego podchodzą i pchają naukę do przodu.

Chciałeś powiedzieść PSEUDOnaukę.
 
User is offline  PMMini Profile Post #216

     
Lehrabia
 

Podobno Raper
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.404
Nr użytkownika: 81.793

Maciej Kamiñski
Zawód: Zusammen praktykant
 
 
post 27/07/2014, 18:34 Quote Post

Dosłowna interpretacja źródeł rzadko okazuje się być dobrym posunięciem, ale... wyjątki się zdarzają. Tylko od omawiania tego w ten sposób to jest raczej mównica aniżeli dział merytoryczny.
 
User is offline  PMMini Profile Post #217

     
Aquarius
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.350
Nr użytkownika: 15.327

A.F.
Stopień akademicki: mgr
 
 
post 27/07/2014, 20:28 Quote Post

QUOTE(Ramond @ 27/07/2014, 18:32)
PSEUDOnaukę.
*



Bo naukowcy idą na łatwiznę...
 
User is offline  PMMini Profile Post #218

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.872
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 27/07/2014, 20:48 Quote Post

Ja mam jeszcze pytanie co do tej całej dyskusji o harpunach wink.gif. Nie wiem tylko, czy je w zrozumiały sposób wyrażę. Czy opis okazywania uczuć przyjaznych i wrogich przez Skraelingów (obracanie "klepkami" zgodnie z ruchem słońca lub odwrotnie) może być argumentem, że saga stara się w miarę wiernie opisać wszystkie zdarzenia?
 
User is offline  PMMini Profile Post #219

     
Lehrabia
 

Podobno Raper
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.404
Nr użytkownika: 81.793

Maciej Kamiñski
Zawód: Zusammen praktykant
 
 
post 27/07/2014, 21:22 Quote Post

QUOTE(wysoki @ 27/07/2014, 21:48)
Ja mam jeszcze pytanie co do tej całej dyskusji o harpunach wink.gif. Nie wiem tylko, czy je w zrozumiały sposób wyrażę. Czy opis okazywania uczuć przyjaznych i wrogich przez Skraelingów (obracanie "klepkami" zgodnie z ruchem słońca lub odwrotnie) może być argumentem, że saga stara się w miarę wiernie opisać wszystkie zdarzenia?
*


Pewnie tak - ale to nie znaczy, że je wiernie (ani wiarygodnie) opisuje.
 
User is offline  PMMini Profile Post #220

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.872
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 27/07/2014, 22:24 Quote Post

QUOTE(Lehrabia @ 27/07/2014, 22:22)
QUOTE(wysoki @ 27/07/2014, 21:48)
Ja mam jeszcze pytanie co do tej całej dyskusji o harpunach wink.gif. Nie wiem tylko, czy je w zrozumiały sposób wyrażę. Czy opis okazywania uczuć przyjaznych i wrogich przez Skraelingów (obracanie "klepkami" zgodnie z ruchem słońca lub odwrotnie) może być argumentem, że saga stara się w miarę wiernie opisać wszystkie zdarzenia?
*


Pewnie tak - ale to nie znaczy, że je wiernie (ani wiarygodnie) opisuje.
*


Chodzi o to, że saga opisuje z jednej strony dosyć zbędny szczegół - można było wstawić po prostu wrogie okrzyki, wymachiwanie bronią itp. - z drugiej robi to bardzo szczegółowo, czyli niby osadnicy zaobserwowali z daleka w którą stronę Skraelingowie obracali te "klepki". Te "warkotki" mają już zaś być realnie istniejącą rzeczą.
 
User is offline  PMMini Profile Post #221

     
Lehrabia
 

Podobno Raper
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.404
Nr użytkownika: 81.793

Maciej Kamiñski
Zawód: Zusammen praktykant
 
 
post 28/07/2014, 9:05 Quote Post

QUOTE(wysoki @ 27/07/2014, 23:24)
QUOTE(Lehrabia @ 27/07/2014, 22:22)
QUOTE(wysoki @ 27/07/2014, 21:48)
Ja mam jeszcze pytanie co do tej całej dyskusji o harpunach wink.gif. Nie wiem tylko, czy je w zrozumiały sposób wyrażę. Czy opis okazywania uczuć przyjaznych i wrogich przez Skraelingów (obracanie "klepkami" zgodnie z ruchem słońca lub odwrotnie) może być argumentem, że saga stara się w miarę wiernie opisać wszystkie zdarzenia?
*


Pewnie tak - ale to nie znaczy, że je wiernie (ani wiarygodnie) opisuje.
*


Chodzi o to, że saga opisuje z jednej strony dosyć zbędny szczegół - można było wstawić po prostu wrogie okrzyki, wymachiwanie bronią itp. - z drugiej robi to bardzo szczegółowo, czyli niby osadnicy zaobserwowali z daleka w którą stronę Skraelingowie obracali te "klepki". Te "warkotki" mają już zaś być realnie istniejącą rzeczą.
*


Można by tu snuć różne teorie... jednak równie dobrze mógł się po prostu autor sagi wykazać wyobraźnią.
 
User is offline  PMMini Profile Post #222

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.872
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 28/07/2014, 9:22 Quote Post

QUOTE
Można by tu snuć różne teorie... jednak równie dobrze mógł się po prostu autor sagi wykazać wyobraźnią.

Ale jeśli te "warkotki" istniały i były przez Skraelingów używane (a tak to przedstawia p. Mowat) to jaką wyobraźnią w ich opisaniu mógł się wykazać autor sagi? Przecież opisał rzecz realną i niewątpliwie użytą wink.gif.
 
User is offline  PMMini Profile Post #223

     
Lehrabia
 

Podobno Raper
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.404
Nr użytkownika: 81.793

Maciej Kamiñski
Zawód: Zusammen praktykant
 
 
post 28/07/2014, 9:49 Quote Post

QUOTE(wysoki @ 28/07/2014, 10:22)
QUOTE
Można by tu snuć różne teorie... jednak równie dobrze mógł się po prostu autor sagi wykazać wyobraźnią.

Ale jeśli te "warkotki" istniały i były przez Skraelingów używane (a tak to przedstawia p. Mowat) to jaką wyobraźnią w ich opisaniu mógł się wykazać autor sagi? Przecież opisał rzecz realną i niewątpliwie użytą wink.gif.
*


Opisywanie realnie istniejących "gdzieś tam" rzeczy wybitnie trudne nie jest. Nawet szczątkowych informacji nie zawsze trzeba.
 
User is offline  PMMini Profile Post #224

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.872
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 28/07/2014, 10:05 Quote Post

QUOTE(Lehrabia @ 28/07/2014, 10:49)
QUOTE(wysoki @ 28/07/2014, 10:22)
QUOTE
Można by tu snuć różne teorie... jednak równie dobrze mógł się po prostu autor sagi wykazać wyobraźnią.

Ale jeśli te "warkotki" istniały i były przez Skraelingów używane (a tak to przedstawia p. Mowat) to jaką wyobraźnią w ich opisaniu mógł się wykazać autor sagi? Przecież opisał rzecz realną i niewątpliwie użytą wink.gif.
*


Opisywanie realnie istniejących "gdzieś tam" rzeczy wybitnie trudne nie jest. Nawet szczątkowych informacji nie zawsze trzeba.
*


To odkryciem żadnym nie jest, choć jest taki ważny element, że trzeba jednak o tym z jakiegoś źródła wiedzieć wink.gif. Szansa na trafienie - autor zupełnie wymyślił Skraelingom "warkotki" a oni faktycznie ich używali no to wybacz, ale jest jednak niewielka wink.gif.

No ale tak coś bardziej w temacie mojego pytania?
 
User is offline  PMMini Profile Post #225

16 Strony « < 13 14 15 16 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej