|
|
Przyczyny upadku Cesarstwa Rzymskiego
|
|
|
|
Niemal każda książka dotycząca starozytności porusza ten temat, jednak nie dość szczelnie go zamyka, gdyż ciągle dowiadujemy się o nowych przyczynach upadku Rzymu. Znamy już ten podstawowy: najazdy ludów zza Renu (Germani, Hunowie); używanie ołowianych sztućców i rur w akweduktach co powodowało rozwój chorób psychicznych i fizycznych u Rzymian; pobór cudzoziemców do legionów; biurokracja i powszechna korupcja i wiele innych...
Te i wiele innych pozostawiam wam. W tym temacie możecie wyczerpująco napisać o przyczynach upadku Rzymu zahaczając o najmniej znaczące szczegóły, które pośrednio lub bezpośrednio wpłynęły na taki rozwój wydarzeń, których uwieńczeniem był rok 476 n.e.
|
|
|
|
|
|
|
Ragnarok
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 53 |
|
Nr użytkownika: 39 |
|
|
|
|
|
|
Ja bym ujał to w dwóch słowach, które obejmują trochę to co ty powiedziałeś(biurokracja i korupcja): rozkład wewnętrzny. Nie wiem czy jest sens pisać coś więcej.
|
|
|
|
|
|
|
|
W szkole byś dostał u mnie dwóję za taką odpowiedź , nawet nie wymieniłeś najazdów...
QUOTE Nie wiem czy jest sens pisać coś więcej.
Jednak jest co... Niedługo temat się poszerzy o parę postów TKMa, Jasnogrodu i innych...
|
|
|
|
|
|
|
Ragnarok
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 53 |
|
Nr użytkownika: 39 |
|
|
|
|
|
|
Gdyby w Cesarstwie była taka sytuacja wewnętrzna jak np. w I w.n.e. to myślę, że najazdy nie przyniosłyby takich zniszczeń.
|
|
|
|
|
|
|
|
Krótko,bo przyczyn wiele.Demoralizacja ludności Cesarstwa,załamanie gospodarcze(biurokracja!) i najazdy barbarzyńców uwieńczyły dzieło. Na pewno nie ołowiane rury
|
|
|
|
|
|
|
|
Gdybyś jadł ołowianymi sztućcami, nie postowałbys na forum. W kanalizacji kamienic i bloków dawno już wymieniono ołowiane rury, na rzecz plastikowych. One po części są sprawcami tylu chorób wśród Polaków (nowotwory, choroby morfologiczne i ukł. pokarmowego).
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak właściwie, to upadek Rzymu był procesem, który trwał kilkaset lat. Powodów w takim okresie można mnożyć. Ze względu na tak długi okres trudno wskazać konkretną datę rozpadu, gdyż jego symptomy pojawiły się b. wcześnie. Sam proces był przez Rzymian postrzegany inaczej, nie sądzę, żeby np. mieszkańcy Rzymu w 476 r. nagle zdali sobie sprawę, że nie ma już Imperium Romanum. Raczej uznali, jeśli w ogóle przejmowali się faktem odesłania insygniów przez Odoakra, że znów jest jedno Imperiów, bez podziału na Zachód i Wschód. Nie mówiąc już o tym, że wtedy Imperium Zachodnie już od pewnego czasu było w kompletnym rozkładzie i rozpadło się faktycznie wcześniej. Natomiast część wschodnia egzystowała do 1453 r. - i tu znów ze zmiennym losem, pod koniec też było nędzną resztką w morzu Turków. Upadek Rzymu był skomplikowanym procesem, trwającym setki lat, zupełnie nieporównywalny z gwałtownymi rozpadami imperiów i państw w historii. Być może symptomy jego upadku istniały jeszcze przed powstaniem Cesarstwa. A na dobrą sprawę koncepcja Cesarstwa Rzymskiego upadła dopiero w 1806 r., a w pewnym sensie egzystuje do dziś np. w Unii Europejskiej. pozdr. Tytus
|
|
|
|
|
|
|
IMPERATOR
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 38 |
|
Nr użytkownika: 124 |
|
|
|
|
|
|
Temat upadek Rzymu jest baaardzo obszerny i napisano juz na ten temat mnóstwo tomów, zostanie pewnie napisane jescze więcej. Przyczyną tego jest fakt, że nie ma jednego czynnika, który jednoznacznie sprowadziłe koniec. Wskazałbym tutaj na jeden dość rzadko poruszany aspekt powolnego staczania się po równi pochyłej, a mianowicie wykruszanie się elit zdolnych do zarządzania imperium, czy to w toku wojen, czy w wyniku przewrotów wewnętrznych. Ludzie, którzy powoli zastępowali poprzedników na szczytach władzy (nalezy pamiętać, że niektórzy cesarze wywodzili się z niewolników - vide Maksymin Trak), wywodzący się zazwyczaj z niższych szczebli społecznych, nie byli w stanie skutecznie poradzić sobie z narastającymi trudnościami w róznych dziedzianach. Kultura polityczna nowych elit nie dorównywała przecież czasom Katonów, Scypionów, Cycerona itd. Należy także pamiętać o tym, że najczęściej ludzie nowi dochodzący do władzy bardziej żądni majątków i pieniędzy często powiększali je kosztem starych elit, która albo wymierała naturalnie, albo wykańczana była przez homines novi. Oczywiście tak jak wyżej pisałem mógł to być tylko jeden aspekt, gdyż na upadek złożyło się szereg nakładających się przyczyn politycznych, militarnych (najazdy barbarzyńców), gospodarczych, kulturalnych itd. Można jeszcze dodać, że wielka zaraza z czasów Marka Aureliusza znacznie przyczyniła się do spadku populacji w imperium, szczególnie na terenie Galii. Na niektórych odcinkach limesu po prostu nie miał kto fizycznie bronić granic. Ten fakt odbił się zarówno na gospodarce, jak również w sferze militarnej.
|
|
|
|
|
|
|
|
To zwykła kolejność dziejowa. Wielkie imperia długo żyć nie mogą. Są niespójne, a złoto z ich skarbców emanujące daleko poza granice przyciąga najeźdźców. Imperia nie są lubiane - to zwyczajne i chodzi nie tylko o zazdrość. Wszystkie powody upadku Rzymu tylko przyspieszyły jego rozpad - to, że któryś z nich byłby zawczasu naprawiony niczego nie zmienia...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Rothar @ Oct 2 2003, 06:54 PM) To zwykła kolejność dziejowa. Wielkie imperia długo żyć nie mogą. Są niespójne, a złoto z ich skarbców emanujące daleko poza granice przyciąga najeźdźców. Imperia nie są lubiane - to zwyczajne i chodzi nie tylko o zazdrość. Wszystkie powody upadku Rzymu tylko przyspieszyły jego rozpad - to, że któryś z nich byłby zawczasu naprawiony niczego nie zmienia... Więc Rzym był skazany na nieuchronny upadek dlatego, że stał się supermocarstwem? A co do tego, że "Wielkie imperia długo żyć nie mogą" - różnie to bywało. Imperium Aleksandra Wielkiego było na pewno efemerydą, ale Rzym pozycję dominanta na Morzu Śródziemnym dzierżył od II w p.n.e. do IV w. n.e, a jego kontynuacja - Bizancjum - jeszcze wiele stuleci później była militarną potęgą i "wschodnim bastionem" chrześcijaństwa. To taki krótki okres?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(friedrich @ Oct 4 2003, 08:41 PM) A co do tego, że "Wielkie imperia długo żyć nie mogą" - różnie to bywało. Imperium Aleksandra Wielkiego było na pewno efemerydą, ale Rzym pozycję dominanta na Morzu Śródziemnym dzierżył od II w p.n.e. do IV w. n.e, a jego kontynuacja - Bizancjum - jeszcze wiele stuleci później była militarną potęgą i "wschodnim bastionem" chrześcijaństwa. To taki krótki okres? Może nie znowu taki krótki (co zależy głównie od jego wcześniejszej potęgi), lecz chyba przyznasz, że od czasu uzyskania mocarstwowej pozycji sytuacja wewnętrzna się nie poprawiała, a wręcz przeciwnie - ludzie myśleli zamiast o naprawianiu państwa - o zdobywaniu władzy... Chciałem zauważyć tutaj nieco bardziej ogólny schemat działania polityki międzynarodowej. Działa on podobnie jak ekosystem - jeżeli któreś zwierzątko (czytaj: państwo) zyska zbyt dużą przewagę, to natura wróci go do porządku. I prawa natury są tutaj Niezmienne.
|
|
|
|
|
|
|
Patrycja
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 84 |
|
Nr użytkownika: 190 |
|
|
|
|
|
|
Przyczyny upadku rzymu, Według mnie trzy najważniejsze: - Kryzys gospodarczy.Pławienie się cesarza w luksusie. Wzrost podatków i zubozenie ludności. - Zaprzestanie prowadzenia podbojów terytorialnych na rzecz obrony zdobytych terenów, co się z tym wiąże zmniejszenie napływu niweolników, którzy byli główną siłą roboczą w imperium. - No i oczywiście wielka wędrówka ludów. Hunowie, bitwa pod adrianopolem, Wandalowie i inni.
|
|
|
|
|
|
|
Stefan
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 2 |
|
Nr użytkownika: 76 |
|
|
|
|
|
|
Myślę że rezygnacja z podbojów i podział na Cesarstwo Wschodnie i Zachodnie to najważniejsze przyczyny. A poza tym przecież Cesarstwo nadal żyje...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE zmniejszenie napływu niweolników, którzy byli główną siłą roboczą w imperium. Liczba niewolników sie zmniejszała, gdyż prawo rzymskie zakazywało rozród rodzin niewolniczych. Jedynym źródłem niewolników były podboje lub kacyki afrykańscy zajmujący sie łapaniem czarnych niewolników. Ale z czasem i ta działalnośc niewystarczyła na ogromnych latyfundiach. Potrzebne były masy ludzi - niewolników zdolnych do utrzymania produkcji. W końcu to TYLKO niewolnicy pracowali na roli. Coraz częstze bunty hamowały produkcję płodów rolnych. Głód w zbuntowanych prowicjach był powodem innych problemów, i tak błędne koło się kręciło.
|
|
|
|
|
|
|
SM-a
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 26 |
|
Nr użytkownika: 446 |
|
|
|
|
|
|
W banalach czasem kryje sie gleboka prawda;-)
NIC NIE JEST WIECZNE. Kazdy proces, kazde zjawisko ma granice rozwoju i wzrostu - perpetuum mobile nie istnieje. Rzym nie zaprzestal podbojow - Rzym osiagnal bariere rozwoju terytorialnego. A gdy osiagnal pozniej inne bariery - na polach gospodarki, obyczajowosci (styl zycia) i innych - mozna tu wymieniac setki szczegolowych przyczyn, ktore zlozylys ie na calosc - po prostu stal sie kolosem na glinianych nogach.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|