|
|
Kazimierz Wielki płata Ludwikowi " psikusa"
|
|
|
|
Więc chyba wszyscy się zgadzają młody zostaje Władysławem. Prześledziłem kalendarium i do 1376 roku w Polsce panuje spokój dopiero wtedy następuje najazd Litwinów na Polskę i pewnie będzie miał taki sam przebieg jak w OTL. Pytanie czy będziemy w stanie przeprowadzić wyprawę odwetową w roku następnym?
|
|
|
|
|
|
|
|
Zależy od regenta. Jeśli będzie nim osoba aktywna to będzie polski odwet. Być może nawet we współpracy z Zakonem.
|
|
|
|
|
|
|
|
Co do regenta to bardziej bym obstawała za radą złożoną z kilku osób. Moje propozycje to Janusz Suchywilk ze Strzelc bliski współpracownik Kazimierza, Jadwiga żagańska, Jarosław Bogoria ze Skotnik arcybiskup Gnieźnieński(przynajmniej do czasu jak oślepnie jak w OTL). Chyba, że macie lepsze propozycje.
|
|
|
|
|
|
|
|
Bez Ludwika na polskim tronie nikt go nie ma powodu oślepiać. Taka rada może być. I może dokonać odwetu.
|
|
|
|
|
|
|
|
Czyli mamy rok 1377 rada regencyjna decyduje się na wyprawę odwetową. Dowodzi Przedbor z Brzezia. Teraz ustalmy kierunek ataku.
|
|
|
|
|
|
|
|
Najbardziej prawdopodobny byłby Łuck.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(rapahandock @ 8/07/2017, 9:16) Niekoniecznie będzie podważać ojcostwo, co legalność małżeństwa. Kazimierz ożenił się z Jadwigą Żagańską kiedy żyła jeszcze Adelajda Heska, co czyniło go bigamistą. Po śmierci Adelajdy małżeństwo zostało zalegalizowane
Raczej trudno o legalizację małżeństwa po śmierci Adelajdy, bo wtedy Kazimierz już nie żył, a Jadwiga powoli przymierzała się do związku z Ruprechtem legnickim.
Ta legalność... tu jest problem. Czy Jadwiga w oczach ościennych monarchów była legalną żoną i królową? Czy polscy biskupi dokonali "rozeznania" i księżniczkę żagańską uznali za prawowitą małżonkę?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Wksrob @ 13/07/2017, 16:15) Co do regenta to bardziej bym obstawała za radą złożoną z kilku osób. Moje propozycje to Janusz Suchywilk ze Strzelc bliski współpracownik Kazimierza, Jadwiga żagańska, Jarosław Bogoria ze Skotnik arcybiskup Gnieźnieński(przynajmniej do czasu jak oślepnie jak w OTL). Chyba, że macie lepsze propozycje.
Moim skromnym zdaniem Jadwiga Żagańska do rady regencyjnej nie wejdzie (kto ją tam dopuści?) - na pewno zaś do rady wprosi sie król węgierski albo jego matka, stryjna nieletniego króla. Ze względu na utrzymanie dobrych stosunków z Andegawenami i ich ochronę nikt się temu nie sprzeciwi.
Być może młody Władysław pojedzie z kuzynem na Węgry - w końcu pojedzie pod opiękę stryjenki Elżbiety. Czy Elżbieta nie postara się, aby to jednak jej syn został królem polskim? Jakiś wypadek, dziwna choroba...
Co do najazdu Litwinów, czy w sytuacji nieletności króla nie nastapi on wcześniej? Zależy, co spowodowało, że ten najazd miał miejsce właśnie w 1376 roku.
QUOTE Raczej trudno o legalizację małżeństwa po śmierci Adelajdy, bo wtedy Kazimierz już nie żył, a Jadwiga powoli przymierzała się do związku z Ruprechtem legnickim.
Ta legalność... tu jest problem. Czy Jadwiga w oczach ościennych monarchów była legalną żoną i królową? Czy polscy biskupi dokonali "rozeznania" i księżniczkę żagańską uznali za prawowitą małżonkę?
Polacy uznawali ją za legalną małżonkę. Sądzę, że jeśli urodzi syna, nikt w Polsce nie będzie się przejmował, czy ktoś poza granicami będzie go uznawał za legalnego syna czy bękarta. A tak własciwie to po śmierci Kazimierza papież uznał zdaje się legalność jej małżeństwa z Kazimierzem. Choć dopiero po śmierci Adelajdy zdaje się to nastąpiło. Jesli sie pomyliłam, przepraszam, jestem na urlopie i piszę z pamięci.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nikt nie będzie króla przetrzymywał na Węgrzech. Stryjna będzie reprezentowała interesy Ludwika w Krakowie. Elżbieta nie była typem osoby, która zamordowałaby własnego bratanka. To nie jej imienniczka z Bośni.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Wilczyca24823 @ 23/07/2017, 12:34) Polacy uznawali ją za legalną małżonkę. Sądzę, że jeśli urodzi syna, nikt w Polsce nie będzie się przejmował, czy ktoś poza granicami będzie go uznawał za legalnego syna czy bękarta.
Ale to może być pretekst to wtrącania się w sprawy polskie, do mącenia. Czy Ludwik łatwo pogodzi się z porażką? Czy nie skusi go chęć obalenia króla-niemowlaka? Zwłaszcza, że rok 70 to pewien przełom w życiu Ludwika. Bośniaczka po 17 latach bezpłodności urodziła dziecko. A więc może spodziewać się kolejnych dzieci, w tym synów. Miałby dla kogo walczyć o polski tron.
Czytałam, że papież legitymizował córki KW(córki, nie małżeństwo ) na prośbę Karola IV, bo ten chciał ożenić syna Wacława z jedną z polskich królewien. Gdyby przyszedł na świat "Władysław", to raczej cesarz nie będzie prosił o jego legitymizację, bo i po co? Chyba, żeby dopiec Ludwikowi.. Ale może też się dogadać z Andegawenem i wspólnie rozgrabią dziedzictwo króla-bękarta. Czy Polska dałaby odpór zjednoczonym Luksemburgom i Andegawenom?
|
|
|
|
|
|
|
|
Pamiętaj, że w tamtym okresie dzieci miały niską przeżywalność. Rozgrabienie królestwa spowodowałoby reakcję innych krajów. No i Polacy raczej nie pozwoliliby się rozgrabić - po śmierci Ludwika królestwo nie rozpadło się, w 1370 roku raczej całe społęczeństwo stanęłoby murem za synem Kazimierza. Ludwik miał problemy z Neapolem, nie pchałby się w awanturę przeciw Polsce, skoro miałby okazję do wpływania na politykę Polski jako regent. Wspomniałam tez o opcji wywiezienia młodego Władka na Węgry, gdzie wszystko mogłoby się zdarzyć.
W tamtym okresie Ludwik raczej nie połączyłby sie z Luksemburgami, poza tym zapominasz o jednym - po narodzinach Władka Ludwik dostaje na własność Ruś jako odszkodowanie za utratę korony.
|
|
|
|
|
|
|
|
Cesarz w OTL namawiał Kaźka słupskiego do starania się o polską koronę, więc po narodzinach Władysława będzie przeszczęśliwy i będzie wspierał go przeciw Andegawenom z całych sił, aby wymusić na nich ustępstwa wobec siebie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(xxxxf @ 24/07/2017, 10:12) Nikt nie będzie króla przetrzymywał na Węgrzech. Stryjna będzie reprezentowała interesy Ludwika w Krakowie. Elżbieta nie była typem osoby, która zamordowałaby własnego bratanka. To nie jej imienniczka z Bośni.
Przepraszam, nie zauważyłam wcześniej tej Twojej wypowiedzi.
Niemniej Bośniaczka jest na dworze węgierskim i działa w końcu ma własne dzieci
|
|
|
|
|
|
|
|
A Luksemburgowie chcą jej działania udaremnić. I mamy pat.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jesli mały Władek pojedzie do Budy, to Luksemburgowie mają niewiele do powiedzenia. Najwyżej po ewentualnej śmierci młodego mogą zrobić nagonkę na Andegawenów węgierskich i pozbawić ich tronu polskiego.
Można tylko zgadywać, czy Elżbieta młodsza posunie się do zbrodni na krewnym. Z Karolem Durazzo nie łączyły ją więzy krwi, to był krewny jej męża, z synem Kazimierza już tak. Czy można jej przypisać aż taką krwiożerczość?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|