|
|
Zjazd Wiedeński
|
|
|
Wiktor Wojczakowski
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 11 |
|
Nr użytkownika: 42.510 |
|
|
|
Wiktor Wojczakowski |
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
Jak sądzice, czy zjazd wiedeński był najgorszym postanowieniem całej polityki jagiellonów w całej historii. Uważam że tak, ponieważ spowodował on, że Jagiellonowie nie panowali w 4 państwach, lecz tylko w dwóch. Sprawiło to, że rola tej dynastii spadła, nie odzyskaliśmy Śląska. Mieli byśmy wtedy chyba około 1,5 mln kilometrów kwadratowych ( chyba ). Jak sądzicie?
|
|
|
|
|
|
|
|
Tylko czy istniała wówczas inna możliwość rozbicia sojuszu pomiędzy Habsburgami, a Wasylem III Krwawym ? Niepowodzenia Litwinów w starciach z Moskwą jasno wskazywały, że państwa Jagiellonów nie radzą sobie z samą Moskwą, a co dopiero z wspomgającym ich Maksymilianem I.
|
|
|
|
|
|
|
|
Osobiście uważam, że odpuszczenia sobie polityki południowej kosztem północnej to jeden z lepszych manewrów. Na południu zaczynał się wileki konflikt z Tyrcją o te tereny a nam nie było to na rękę zwłaszcza, że Moskwa rosła w siłę.
|
|
|
|
|
|
|
Wiktor Wojczakowski
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 11 |
|
Nr użytkownika: 42.510 |
|
|
|
Wiktor Wojczakowski |
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
Czy rozbicie soujuszu pomiędzy Habsburgami, a Wasylem III Krwawym, coś nam przyniosło ( chodzi mi o pomoc militarną )?
|
|
|
|
|
|
|
Eldorado
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 40 |
|
Nr użytkownika: 38.990 |
|
|
|
Zawód: Maturzysta |
|
|
|
|
Przede wszystkim , to że mieliśmy wolną ręke na południu. Prędzej czy później Turcja upomniałaby się o Węgry i mielibyśmy wojny z Turcją, Moskvą i złe stosunki z Habsburgami na dodatek.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Wiktor Wojczakowski @ 11/03/2008, 20:23) Czy rozbicie soujuszu pomiędzy Habsburgami, a Wasylem III Krwawym, coś nam przyniosło ( chodzi mi o pomoc militarną )?
Doraźniej pomocy militarnej, jeśli o taką chodzi, nie otrzymaliśmy.
|
|
|
|
|
|
|
|
Udało się natomiast powstrzymać wspólną, anty-polską akcję Habsburgów i Wasyla. Ówczesny Wielki Książe Moskiewski miał wielką ochotę na rewanż za Orsze, a i Maksymilian przychylnym okiem spoglądał na wysiłki Krzyżaków dążących do wyswobodzenia z nominalnej zależności lennej wobec Zygmunta I. Ewentualne działania zaczepne ze strony takiego sojuszu mogłyby nam nam sprawić niemało problemów, a taka możliwość była wówczas bardziej prawdopodobna niż zwykło sie to uwzględniać we współczesnych opracowaniach.
|
|
|
|
|
|
|
|
Vitam
Jak sądzice, czy zjazd wiedeński był najgorszym postanowieniem całej polityki jagiellonów w całej historii. Uważam że tak, ponieważ spowodował on, że Jagiellonowie nie panowali w 4 państwach, lecz tylko w dwóch. Sprawiło to, że rola tej dynastii spadła, nie odzyskaliśmy Śląska. Mieli byśmy wtedy chyba około 1,5 mln kilometrów kwadratowych ( chyba ). Jak sądzicie? (Wiktor Wojczakowski)
Kilka uwag: 1. Nie mielibyśmy "my" (ktokolwiek owy "my" jesteśmy), jeno Jagiellonowie. Podzieleni na dwie linie (polsko-litewską i czesko-węgierską), niekoniecznie sprzymierzone i niekoniecznie współpracujące. 2. Zjazdy był o tyle zły, że strona polsko-litewska nie wytargowała (chyba nawet nie próbowała wytargować) Śląska. 3. Ustępstwa na południu nie zostały właściwie wykorzystane - ani nie dobito Krzyżaków, ani nie powstrzymano Moskwy.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE 1. Nie mielibyśmy "my" (ktokolwiek owy "my" jesteśmy), jeno Jagiellonowie. Nie zauważyłeś pluralis maiestatis?
|
|
|
|
|
|
|
|
Vitam
Nie zauważyłeś pluralis maiestatis? (Ramond)
Jestem zakamieniałym republikaninem. Precz z monarchią
|
|
|
|
|
|
|
Beliniak
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 20 |
|
Nr użytkownika: 44.340 |
|
|
|
gonzo xxx |
|
Stopień akademicki: I liga |
|
Zawód: licealista |
|
|
|
|
Precz z monarchią i republiką liczy sie tylko anarchia
|
|
|
|
|
|
|
kamilzubelewicz
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 27 |
|
Nr użytkownika: 13.021 |
|
|
|
Kamil Zubelewicz |
|
Stopień akademicki: dr |
|
Zawód: ekonomista |
|
|
|
|
A czy układ wiedeński nie miał jakichś elementów układu na przeżycie?
|
|
|
|
|
|
|
Aetius Flavius
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 65 |
|
Nr użytkownika: 49.656 |
|
|
|
Stopień akademicki: TROLL BANITA |
|
Zawód: |
|
|
|
|
Moim zdaniem układ w Wiedniu to porażka Zygmunta Starego. Rozumiem, że interesowały go głównie wschodnie granice. Uważam, że korona czeska i węgierska nie były polsce potrzebne (czeska może i by się przydała, ale węgierska w obliczu nacierających Turków już raczej nie), ale można było śmiało wywalczyć kilka ustępstw. Można było otrzymać Śląsk (wtedy były to bogate ziemie) oraz ziemie takie jak Orawa czy Spisz (kluczowa rola w razie zbliżenia się Turków - zamki i góry, poza tym ludność słowiańska), jakąś dużą kontrybucję oraz jakieś wsparcie w wojnie z Moskwą. Przy dużym nacisku i szczęściu może nawet ziemie piastowsie po Odre. A tak to oddaliśmy wszystko za DARMO. 1
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Moim zdaniem układ w Wiedniu to porażka Zygmunta Starego. Rozumiem, że interesowały go głównie wschodnie granice. Uważam, że korona czeska i węgierska nie były polsce potrzebne (czeska może i by się przydała, ale węgierska w obliczu nacierających Turków już raczej nie), ale można było śmiało wywalczyć kilka ustępstw. Można było otrzymać Śląsk (wtedy były to bogate ziemie) oraz ziemie takie jak Orawa czy Spisz (kluczowa rola w razie zbliżenia się Turków - zamki i góry), jakąś dużą kontrybucję oraz jakieś wsparcie w wojnie z Moskwą. Przy dużym nacisku i szczęściu może nawet ziemie piastowsie. A tak to oddaliśmy wszystko za DARMO. Hmm...pomyślmy... Ktoś przystawia Ci pistolet do głowy, po negocjacjach zgadza się opuścić broń i podać rękę, a Ty chciałbyś, żeby jeszcze portfel Ci oddał?
|
|
|
|
|
|
|
Aetius Flavius
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 65 |
|
Nr użytkownika: 49.656 |
|
|
|
Stopień akademicki: TROLL BANITA |
|
Zawód: |
|
|
|
|
Moim zdaniem wojna z Moskwą nie była jakimś niewiadomo jaką groźbą dla państwa Polskiego, pod koniec wojny polskie siły dochodziły pod Moskwę. Habsburgowie władali wprawdzie Austrią, Niderlandami i Burgundią, nie władali jeszcze Hiszpanią. Poza tym książęta niemieccy niechętnie by posłuchali swojego Cesarza, realizowali swoje opcje polityczne. Zakon Krzyżacki nie stanowił jakieś wielkiej siły, która mogła zniszczyć Polskę. Większym problemem byli Tatarzy, ale oni raczej wtedy współpracowali z nami (przeciwko nam byli chyba dopiero koło 1518-1519, wcześniej łupili tereny Moskiewskie). Polska nie miała bezpośredniej granicy z Habsburgami a Czesi i Węgrzy raczej popierali Jagiellonów. Francja była zawsze wroga Habsburgom i w ostateczności sojusz z nimi powstrzymałby Habsburgów. Uważam, że Polska z powodu utraty Smoleńska nie miała sytuacji jaką kolega poprzednik opisał i mogła negocjować. Czy kolega uważa że Polska była bezbronna, bo ja raczej mówię że nie. Jedyna siła niemoskiewska która mogła Polsce zagrozić to był Zakon, ale on był osłabiony.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|