| |
|
|
 JULIA PITERA
| |
|
|
|
mariuniu
|
| |
|
| II ranga |
|
 |
|
| Grupa: Użytkownik |
|
| Postów: 97 |
|
| Nr użytkownika: 44.786 |
|
|
|
gall anonim |
|
Stopień akademicki: magister |
|
Zawód: politolog |
|
|
| |
|
QUOTE(alcesalces1 @ 4/11/2009, 20:09) QUOTE(mariuniu @ 4/11/2009, 21:01) QUOTE(alcesalces1 @ 4/11/2009, 16:52) QUOTE(mariuniu @ 24/10/2009, 20:27) Zaczątek do polemiki na temat sprawowania ministerialnego urzędu przez Julię Piterę Wasza ocena pani minister? Pitera nie jest ani ministrem konstytucyjnym ani ministrem bez teki. Jest tylko sekretarzem stanu i Pełnomocnika Rządu do Spraw Opracowania Programu Zapobiegania Nieprawidłowościom w Instytucjach Publicznych. Grzecznościowo tytułuje się -panią minister Jak się do niej zwraca, a nie jak się o niej mówi.
Nie spierajmy się o detale ,dla Donalda Tuska to bardzo ważna persona .
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Julia Pitera w "Fakt Opinie": nie wygramy wyborów obrażając wyborców, to się nie uda
- Co się dzieje z językiem PO? Warto o tym porozmawiać. Nie wygramy wyborów, obrażając wyborców, to się nie uda - mówiła w "Fakt Opinie" Julia Pitera z PO. Krytycznie oceniła sposób układania list KE do Parlamentu Europejskiego. - Czemu Cimoszewicz był jedynką w Warszawie? Gdyby to była Kopacz, wynik byłby lepszy, a to odbiło się na wyniku całej KE - podkreśla.
- Co było dobre w tej kampanii? Nie wiem, ja miałam ogląd wyłącznie Warszawy i Mazowsza. Mam jednak wątpliwości, co do układania list i terminu zamknięcia list. Moi koledzy nie wiedzieli do miesiąca przed wyborami, czy będą na listach wyborczych, na jakich miejscach będą. Nie mogli przygotować plakatów, ulotek, ruszyć w teren - podkreślała w wywiadzie Pitera.
- Mówiła o tym szczerze Róża Thun na spotkaniu z wyborcami. Na przykład Halicki mówił o sobie jako o dwójce na Mazowszu. Tak to wyglądało - mówiła Pitera. - Obawiam się, że (w PO - red.) nikt nie powie nic. Będzie grupa osób krytycznych, która będzie milczała, bo za chwilę będą układane listy do parlamentu - stwierdziła. - Więc wiemy, jak to wygląda. Będzie też grupa, która ma mniej przyzwoitości. Będzie mówić, że krytycy krytykują, a wszystko jest przecież OK. To jest pierwszy krok do klęski, czyli przegranych wyborów jesienią - oceniła Pitera.
Zdaniem polityk przegrana KE była do przewidzenia. Diagram sprzed miesiąca, który przygotowałam, wskazywał na to. Nie pomyliłam się. Tak się stało, jak mówiłam miesiąc temu - zdradziła Pitera. - Przegrany mecz jesienią utrwali władzę PiS w Polsce. I to jest moim smutkiem - dodała.
Krytycznie odniosła się do budowania bardzo szerokiej koalicji partii opozycyjnych przed zbliżającymi się jesienią wyborami do parlamentu. - Wybory nie są sumą partii politycznych. Elektorat PO nieco zgubiliśmy - np. klasę średnią również w mniejszych ośrodkach. Oni są centrowi, jakoś konserwatywni. Jeżeli my bierzemy partię Biedronia, która nie ma przyszłości w polityce, nie zyskamy wiele, a obawiam się, że stracimy dalszą część centrowego elektoratu i będziemy znowu mieli mniej w mniejszych miastach - oceniła.
- Elektorat PSL to konserwatywny elektorat - zwróciła uwagę Pitera. - Sprzeczny z elektoratem Biedronia. Kto myśli, że one się sumują, jest w błędzie. Podobnie z elektoratem SLD. One się wykluczają z elektoratem PO i PSL. Wystarczy to policzyć z wynikami z 2014 r. - wskazała Pitera.
Pytana o swoją przyszłość polityczną Pitera przyznała, że nie wie, czy będzie startowała do Sejmu. - Nie chcemy (w PO - red.) podsumować tego, co się stało. Szukamy tu powodów, tam powodów - winnych. A ja pytam: czemu Cimoszewicz był jedynką w Warszawie? Gdyby to była Kopacz, wynik byłby lepszy, a to odbija się na wyniku całej KE. Nikt z PO chyba nie pytał o to Schetyny, ja nie pytałam. Pojawiło się nazwisko, skąd, jak, jakie jest uzasadnienie? Nikt tego nie wie. Cimoszewicz miał prestiżowe miejsce, a zrobił piąty wynik. To jest marny sukces - mówiła w trakcie wywiadu Pitera.
- Co się dzieje z językiem PO? Warto o tym porozmawiać. Nie wygramy wyborów, obrażając wyborców, to się nie uda - dodała, odnosząc się do słów Bronisława Komorowskiego w wywiadzie dla Onetu, który stwierdził, że PiS wygrało tam, gdzie ludzie nie płacą podatków.
(ONET)
N_S
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 30/05/2019, 14:44) Można dodać tu dwie rzeczy o tej polityczce- pierwsza: ma smykałkę do interesów zwłaszcza na rynku nieruchomości i potrafi wyśledzić niezwykłe okazje. Tu sprawa kupna przez nią mieszkania w Warszawie: https://www.google.com/search?q=julia+piter...chrome&ie=UTF-8I druga: swego czasu sporządziła raport, w którym wykryła aferę dorszową po rządach "pierwszego PiSu": https://www.google.com/search?q=pitera+rapo...chrome&ie=UTF-8
Warto też zauważyć, że karierę po 89 zaczynała u boku Kaczyńskich. Potem zaliczyła epizod u Michalkiewicza i UPR. W końcu jej powrót do "wielkiej polityki" zawdzięczamy Mariuszowi Kamińskiemu, który uparł się ją wpisać na listy wyborcze AWS. Więc te wzajemne niesnaski, wyglądają trochę jak syndrom "zdradzonej kochanki" 
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(carantuhill @ 30/05/2019, 14:06) Warto też zauważyć, że karierę po 89 zaczynała u boku Kaczyńskich. Potem zaliczyła epizod u Michalkiewicza i UPR.W końcu jej powrót do "wielkiej polityki" zawdzięczamy Mariuszowi Kamińskiemu,... A, faktycznie, w wiki można wyczytać: Od 1990 do 1991 była członkiem Porozumienia Centrum, a następnie Unii Polityki Realnej (1994–1998).
Była nawet członkiem Ligi Republikańskiej (Kamiński), której programem była m.in. "radykalna dekomunizacja, która miała polegać na całkowitym usunięciu z życia publicznego funkcjonariuszy aparatu PPR, PZPR i ZSMP, funkcjonariuszy i tajnych współpracowników UB, SB i służb wojskowych PRL oraz członków rządów PRL." 
Nic więc dziwnego, że w żadnym z tych ugrupowań miejsca nie zagrzała, a dopiero w PO znalazła swój habitat i zrobiła karierę. 
Ten post był edytowany przez emigrant: 30/05/2019, 15:15
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(carantuhill @ 30/05/2019, 15:06) W końcu jej powrót do "wielkiej polityki" zawdzięczamy Mariuszowi Kamińskiemu, który uparł się ją wpisać na listy wyborcze AWS.
A to nie dlatego, że, o ile dobrze pamiętam, jej syn był związany ze środowiskiem Ligii Republikańskiej.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(Fuser @ 30/05/2019, 16:02) QUOTE(carantuhill @ 30/05/2019, 15:06) W końcu jej powrót do "wielkiej polityki" zawdzięczamy Mariuszowi Kamińskiemu, który uparł się ją wpisać na listy wyborcze AWS. A to nie dlatego, że, o ile dobrze pamiętam, jej syn był związany ze środowiskiem Ligii Republikańskiej.
Najbardziej podoba mi się ten fragment jej życiorysu:
Od 1998 członek, w okresie 1999–2001 członek zarządu, zaś w latach 2001–2005 prezes zarządu Transparency International Polska, polskiego oddziału ogólnoświatowej organizacji ds. walki z korupcją. 
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Julia Pitera zawieszona w prawach członka PO
Julia Pitera przyszła do lokalu wyborczego, zagłosować w wyborach na szefa PO. - Okazało się, że nie ma mnie na liście wyborców, bo zostałam zawieszona 27 listopada 2019 r, bo "szkodzę PO” - mówi Pitera w rozmowie z Onetem.
Julia Pitera przyszła do lokalu wyborczego, zagłosować w wyborach na szefa PO. - Okazało się, że nie ma mnie na liście wyborców, bo zostałam zawieszona 27 listopada 2019 r, bo "szkodzę PO” - mówi Pitera w rozmowie z Onetem.
Pitera od wielu lat jest w ostrym konflikcie z Abgarowiczem. Zarzuca mu związki z tzw. układem warszawskim, czyli grupą polityczno-biznesową, która działała w otoczeniu Pawła Piskorskiego, gdy był on prezydentem Warszawy na przełomie lat 90 i 2000. Piskorski został decyzją Donalda Tuska usunięty z PO w 2006 r. Abgarowicz jest jednym z niewielu ludzi Piskorskiego, którzy nie zostali wyrzuceni razem z nim.
Decyzja ws. Julii Pitery
W kolejnym piśmie Abgarowicz wyjaśnia powody decyzji. "Postanawiam o natychmiastowym, czasowym zwieszeniu Pani w prawach członka Platformy Obywatelskiej RP do czasu wyjaśnienia sprawy Pani licznych i powtarzających się, szkodzących wizerunkowi Platformy Obywatelskiej wypowiedzi medialnych" - czytamy w piśmie, którego zdjęcie zamieszczamy poniżej.
Abgarowicz potwierdził w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że postanowił o zawieszeniu Pitery w prawach członka Platformy Obywatelskiej m.in. za jej krytyczne wypowiedzi w mediach pod adresem kandydatki PO na prezydenta Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. - Było szereg wypowiedzi, w których pani Julia Pitera atakowała w sposób bezpardonowy naszą kandydatkę na prezydenta, ale ponieważ po zawieszeniu więcej takich wypowiedzi nie było, zawnioskowałem o to, żeby nic więcej w tej sprawie nie robić i zawieszenie wygasło - powiedział rzecznik dyscyplinarny PO. Zapewnił, że Pitera otrzymała drogą mailową informację o zawieszeniu.
Przyznał, że być może nazwiska Pitery brakowało w Centralnym Rejestrze Członków. - W CRC było bardzo dużo korekt i rzeczywiście pani Pitery mogło tam nie być, ale to zostało wyjaśnione i mogła dzisiaj głosować - zaznaczył Abgarowicz.
Julia Pitera zaprzeczyła. - Nie zostałam poinformowana ani o zawieszeniu ani o rzekomym odwieszeniu. Pan Abgarowicz kłamie - powiedziała.
Julia Pitera to była polska posłanka i europosłanka. Zasiadała w Sejmie V, VI i VII kadencji oraz w europarlamencie VIII kadencji, zawsze z ramienia PO. Pełniła także funkcje w rządzie Donalda Tuska, w którym piastowała stanowisko Pełnomocnika Rządu do Spraw Opracowania Programu Zapobiegania Nieprawidłowościom w Instytucjach Publicznych. W 2019 roku nie ubiegała się o reelekcję w wyborach do PE. Pitera jest jedną z najlepiej rozpoznawalnych w mediach posłanek Platformy.
Początki działalności społecznej Pitery sięgają lat 80., gdy należała do "Solidarności". Od 1990 do 1991 r. była członkiem Porozumienia Centrum, a następnie Unii Polityki Realnej. Jej mężem jest Paweł Pitera, reżyser filmów fabularnych i dokumentalnych.
(Onet)
N_S
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(Net_Skater @ 26/01/2020, 11:11) Pitera jest jedną z najlepiej rozpoznawalnych w mediach posłanek Platformy.
Dokładnie. Łatwo ją rozpoznać po tym, że jak podają, potrafiła sobie znaleźć i kupić mieszkanie w centrum Warszawy w 2006 roku w cenie 242 zł za mkw.
Ona się marnuje w polityce, powinna robić furorę na rynku kupna/sprzedaży nieruchomości z takim talentem.
Ten post był edytowany przez emigrant: 26/01/2020, 16:03
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
KTO podaje? Źródło proszę, gdzie, kiedy, od kogo...
Inaczej uznam, że po raz kolejny kłamiesz.
|
| |
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|
|
4/11/2009, 20:50
