Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
7 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Najlepszy kandydat na króla po śmierci Jana III
 
Kto byłby najlepszym królem?
Jakub Sobieski [ 27 ]  [37.50%]
Franciszek Conti [ 22 ]  [30.56%]
Fryderyk August [ 2 ]  [2.78%]
Stanisław Leszczyński [ 11 ]  [15.28%]
Piast [ 4 ]  [5.56%]
Nikt z powyższych [ 6 ]  [8.33%]
Suma głosów: 72
Goście nie mogą głosować 
     
bartoszb
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.888
Nr użytkownika: 44.299

 
 
post 14/07/2011, 16:48 Quote Post

QUOTE(Hetman Różyński @ 14/07/2011, 17:26)
A August II zadarł z Habsburgami?
*



Nie, Prusy zadarły. Później, a w tej sytuacji może chciałyby wcześniej?
 
User is offline  PMMini Profile Post #31

     
Skrzetuski
 

W służbie Jego Królewskiej Mości!
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.707
Nr użytkownika: 58.568

Jakub Witczak
Zawód: Radca prawny
 
 
post 14/07/2011, 16:49 Quote Post

Czołem!

QUOTE
Był jeszcze taki co chciał handlować koroną.


Krótki epizod, wiedziała o tym znaczna liczba senatorów, w tym ten, który później był warchołem, poza tym warunkiem cesji była zgoda stanów Rzeczypospolitej.
Chyba że masz na myśli Jana Kazimierza. rolleyes.gif

QUOTE
Ciekawe czy taki pruski król powstrzymałby Piotra Wielkiego, wszedł w sojusze ze Szwecją i Turcją, i póki co nie zadarł z Habsburgami? Wiele jest tych aspektów międzynarodowych, pewnie się w tym lepiej orientujecie.


Skoro elektor miał chrapkę na szwedzkie ziemie, to sojusz ze Szwecją nie wchodził w grę.

QUOTE
Mógłby. Tak jak August był monarchą absolutnym.


Fryderyk August I/August II dokonał konwersji ZANIM wprowadził w Saksonii władzę absolutną, tj. powołał Tajny Gabinet (1 czerwca 1706), dlatego też ukrywał początkowo zmianę wyznania w obawie przed reakcją społeczeństwa Saksonii.

QUOTE
Ale czy kandydatura Brandenburczyka była w ogóle na tamten czas realna?


Jasne, że nie była realna.
 
User is offline  PMMini Profile Post #32

     
mate21
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 830
Nr użytkownika: 17.255

Zawód: poszukiwacz prawdy
 
 
post 14/07/2011, 16:50 Quote Post

QUOTE
QUOTE(Ossee @ 19/05/2011, 21:24)
Jakub Sobieski.
Dawał pewną stabilność, nową dynastię i trzymał z dala, od głupich sojuszy z Piotrem i naiwnego liczenia na Inflanty.
*

Wiesz, nie można wykluczyć co by mu do głowy strzeliło. Za bystry to raczej nie był, bo zamiast trzymać się ojca i matki w latach 90. XVII, to wolał krzyczeć do nich, że uzyskał poparcie wielu monarchów, którzy przyrzekli mu nawet pomoc zbrojną, żeby mógł zagarnąć po śmierci ojca jego skarby, "zabić braci, uwięzić królową matkę, a następnie koronować się przemocą". Taki inteligentny, miły i opanowany królewicz.


Można by się było obawiać, że syn Jana III mógłby cierpieć na syndrom pewnego wcześniejszego monarchy, mianowicie Michała Korybuta Wiśniowieckiego. Dostrzegałbym pewne podobieństwa między Michałem Korybutem i Jakubem Sobieskim jeden i drugi był synem wielkiego wodza, Korybut się nie sprawdził na tronie, nie odziedziczył zdolności po ojcu, podobnie mogłoby być z Jakubem Sobieskim i chyba tego także obawiała się magnateria.
Poza tym nie rozumiem w tej ankiecie sensu umieszczania opcji Piast, bo czy przez Piasta w dobie wolnej elekcji nie uważano najpierw Wiśniowieckiego, później Sobieskiego, czy w końcu Leszczyńskiego? Pod pojęciem Piasta miał się kryć rodowity obywatel RON, no chyba, że macie na myśli innych kandydatów obywali RON np. magnatów z rodów Sapiehów, czy Radziwiłłów.
Jeśli chodzi o najlepsze opcje odnośnie elekcji to stawiałbym albo na cara Rosji, co dałoby strategiczny sojusz i ugruntowało na dobre wschodnią cześć RON, albo na króla Szwecji, wtedy mielibyśmy zapewnioną równowagę w stosunku do groźnego sąsiada ze wschodu plus wsparcie Francji sprzyjającej wcześniej Szwedom w wojnie 30 letniej, a to mogłoby ugruntować zachodnią granicę i nie dopuścić do wzrostu znaczenia państewek niemieckich
 
User is offline  PMMini Profile Post #33

     
Skrzetuski
 

W służbie Jego Królewskiej Mości!
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.707
Nr użytkownika: 58.568

Jakub Witczak
Zawód: Radca prawny
 
 
post 14/07/2011, 16:58 Quote Post

Czołem!

QUOTE
Jeśli chodzi o najlepsze opcje odnośnie elekcji to stawiałbym albo na cara Rosji, co dałoby strategiczny sojusz i ugruntowało na dobre wschodnią cześć RON, albo na króla Szwecji, wtedy mielibyśmy zapewnioną równowagę w stosunku do groźnego sąsiada ze wschodu plus wsparcie Francji sprzyjającej wcześniej Szwedom w wojnie 30 letniej, a to mogłoby ugruntować zachodnią granicę i nie dopuścić do wzrostu znaczenia państewek niemieckich


Wybór Piotra I czy Karola XII był także nierealny, bo:
- wyżej wymienieni władcy nie byli tym zainteresowani;
- byli władcami absolutnymi, a to główny powód, by ich nie wybierać;
- nie byli katolikami, a konwersja w ich przypadku odpada.
 
User is offline  PMMini Profile Post #34

     
mamuch
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 11
Nr użytkownika: 70.986

Mateusz
Zawód: uczen LO
 
 
post 15/07/2011, 14:20 Quote Post

Zgadzam się ze Skrzetuskim, wybór któregoś z tych władców był po prostu nierealny, a największą przeszkodą była religia wyznawana przez wyżej wspomnianych. Wciąż uważam że Franciszek Ludwik de Bourbon był najlepszym kandydatem. ; )
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #35

     
Skrzetuski
 

W służbie Jego Królewskiej Mości!
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.707
Nr użytkownika: 58.568

Jakub Witczak
Zawód: Radca prawny
 
 
post 16/07/2011, 12:42 Quote Post

Czołem!

QUOTE(mamuch @ 15/07/2011, 15:20)
Zgadzam się ze Skrzetuskim, wybór któregoś z tych władców był po prostu nierealny, a największą przeszkodą była religia wyznawana przez wyżej wspomnianych. Wciąż uważam że Franciszek Ludwik de Bourbon był najlepszym kandydatem. ; )
*



A moim zdaniem mimo wszystko najlepszym kandydatem był elektor saski. Rzeczpospolita i Saksonia pod berłem jednego władcy to na przełomie XVII i XVIII wieku ciekawa sprawa. O tym, że obecnie miło Augusta II nie wspominamy, zadecydowało to, że trafił na Karola XII.
 
User is offline  PMMini Profile Post #36

     
Anasurimbor
 

Cesarz-Aspekt
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.704
Nr użytkownika: 68.588

K.M.
Zawód: wojak
 
 
post 16/07/2011, 14:52 Quote Post

QUOTE(Skrzetuski @ 16/07/2011, 12:42)
A moim zdaniem mimo wszystko najlepszym kandydatem był elektor saski. Rzeczpospolita i Saksonia pod berłem jednego władcy to na przełomie XVII i XVIII wieku ciekawa sprawa. O tym, że obecnie miło Augusta II nie wspominamy, zadecydowało to, że trafił na Karola XII.

A ja się oczywiście nie zgodzę bo wybieram Francuza smile.gif A to dlatego iż ten nigdy nie wplątał by RON w wojnę ze Szwecją i w ogóle raczej w żadną wojnę gdyż nie dysponował tak jak elektor saski prywatnym wojskiem przez co nie potrzebowałby zgody Sejmu.Największe pretensje do Sasa mam nie o wplątanie RON w wojnę ze Szwecją bo skąd mógł przewidzieć iż młodziutki władca Szwecji okaże się geniuszem wojennym,ale za to iż w Nystad nie udało mu się wytargować niczego choćby kawałeczka Inflant mimo znacznego wkładu militarnego.
 
User is offline  PMMini Profile Post #37

     
mate21
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 830
Nr użytkownika: 17.255

Zawód: poszukiwacz prawdy
 
 
post 16/07/2011, 15:01 Quote Post

QUOTE

QUOTE
Jeśli chodzi o najlepsze opcje odnośnie elekcji to stawiałbym albo na cara Rosji, co dałoby strategiczny sojusz i ugruntowało na dobre wschodnią cześć RON, albo na króla Szwecji, wtedy mielibyśmy zapewnioną równowagę w stosunku do groźnego sąsiada ze wschodu plus wsparcie Francji sprzyjającej wcześniej Szwedom w wojnie 30 letniej, a to mogłoby ugruntować zachodnią granicę i nie dopuścić do wzrostu znaczenia państewek niemieckich


Wybór Piotra I czy Karola XII był także nierealny, bo:
- wyżej wymienieni władcy nie byli tym zainteresowani;
- byli władcami absolutnymi, a to główny powód, by ich nie wybierać;
- nie byli katolikami, a konwersja w ich przypadku odpada.


Być może to było nierealne, ale z perspektywy czasu takie rozwiązanie w pewnym sensie mogłby uchronić nas przed rozbiorami. Polemizowałby z tym, że będąc władcami absolutnymi tracili szanse na tron, może właśnie tego nam brakowało w czasach Wazów, im zależało na tronie szweckim, a resztę rzeczy po prostu "olewali". W pewnym sensie monarcha absolutny zabrałby sie za wewnętrzne rozgrywki rodów magnackich, z drugiej strony to właśnie państwa rządzone przez absolutnych władców rosły w siłę.
Co do trzeciego arugmentu, to chyba głównie jest to kwestia, nie wiary a chęci i upartości. Podobnie było podczas dymitriad kiedy to oferowana tron moskiewski Władysławowi IV, ale oczywiście wielki katolik Zygmunt III opętany ideą nawracania, nie chciał tego, chciał tronu dla siebie by móc nawracać Rosjan, wystarczyło w przypadku elekcji czy to Piotra I czy karola XII przywrócić treść konfederacji warszawskiej.
Ciekawe refleksje na temat elekcji kandydata na polski tron snuł Jasiennica, tylko dotyczyło to czasu potopu, a więc czasów Aleksego I i Karola X Gustawa. Jasiennic zastanawiał się nad scenariuszem usunięcia z tronu Jana Kazimierza i elekecji, cara wysuwając analogię do dymitriad albo króla Szwecji.
 
User is offline  PMMini Profile Post #38

     
Skrzetuski
 

W służbie Jego Królewskiej Mości!
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.707
Nr użytkownika: 58.568

Jakub Witczak
Zawód: Radca prawny
 
 
post 16/07/2011, 15:02 Quote Post

Czołem!

QUOTE(Anasurimbor @ 16/07/2011, 15:52)
QUOTE(Skrzetuski @ 16/07/2011, 12:42)
A moim zdaniem mimo wszystko najlepszym kandydatem był elektor saski. Rzeczpospolita i Saksonia pod berłem jednego władcy to na przełomie XVII i XVIII wieku ciekawa sprawa. O tym, że obecnie miło Augusta II nie wspominamy, zadecydowało to, że trafił na Karola XII.

A ja się oczywiście nie zgodzę bo wybieram Francuza smile.gif A to dlatego iż ten nigdy nie wplątał by RON w wojnę ze Szwecją i w ogóle raczej w żadną wojnę gdyż nie dysponował tak jak elektor saski prywatnym wojskiem przez co nie potrzebowałby zgody Sejmu.
*



Jeśli nie w wojnę ze Szwecją, to w wojnę z cesarzem. A i carowi taki wybór nie przypadłby do gustu.

QUOTE
Największe pretensje do Sasa mam nie o wplątanie RON w wojnę ze Szwecją bo skąd mógł przewidzieć iż młodziutki władca Szwecji okaże się geniuszem wojennym,ale za to iż w Nystad nie udało mu się wytargować niczego choćby kawałeczka Inflant mimo znacznego wkładu militarnego.


To car dyktował warunki, nie August II.

QUOTE
Być może to było nierealne, ale z perspektywy czasu takie rozwiązanie w pewnym sensie mogłby uchronić nas przed rozbiorami.


Czy musisz na to patrzeć pod kątem rozbiorów? Przecież jeszcze w 1770 rozbiór nie był pewien, gdy byliśmy słabym państwem, a co tu mówić o przełomie XVII i XVIII wieku.

QUOTE
Polemizowałby z tym, że będąc władcami absolutnymi tracili szanse na tron


No to polemizuj. smile.gif Oczywiste jest, że wybór władcy absolutnego było nierealny.

QUOTE
może właśnie tego nam brakowało w czasach Wazów, im zależało na tronie szweckim, a resztę rzeczy po prostu "olewali"


Nieprawda.

QUOTE
W pewnym sensie monarcha absolutny zabrałby sie za wewnętrzne rozgrywki rodów magnackich, z drugiej strony to właśnie państwa rządzone przez absolutnych władców rosły w siłę.


Za Augusta II, gdy nie był wcale jakimś władcą absolutnym zlikwidowano dominację Sapiehów.
Rosły w siłę? To popatrz na Szwecję w 1718.

QUOTE
Co do trzeciego arugmentu, to chyba głównie jest to kwestia, nie wiary a chęci i upartości.


Karol XII był gorliwym protestantem, od Fryderyka Augusta I podczas pobytu w Saksonii uzyskał zapewnienie, że nie będą tam budowane kościoły, a Piotr I był prawosławny i nie ma żadnych przesłanek, że dokonałby konwersji, poza tym nie był zainteresowany polskim tronem.

QUOTE
Podobnie było podczas dymitriad kiedy to oferowana tron moskiewski Władysławowi IV, ale oczywiście wielki katolik Zygmunt III opętany ideą nawracania, nie chciał tego, chciał tronu dla siebie by móc nawracać Rosjan, wystarczyło w przypadku elekcji czy to Piotra I czy karola XII przywrócić treść konfederacji warszawskiej.


Primo - nie Władysławowi IV, tylko królewiczowi Władysławowi.
Secundo - tego o Zygmuncie III nie chce mi się komentować.

QUOTE
Ciekawe refleksje na temat elekcji kandydata na polski tron snuł Jasiennica, tylko dotyczyło to czasu potopu, a więc czasów Aleksego I i Karola X Gustawa. Jasiennic zastanawiał się nad scenariuszem usunięcia z tronu Jana Kazimierza i elekecji, cara wysuwając analogię do dymitriad albo króla Szwecji.


Jasienica pisał, że Jan Kazimierz powinien dążyć do tego, by to Lubomirski został królem w wyniku elekcji vivente rege. laugh.gif

Ten post był edytowany przez Skrzetuski: 16/07/2011, 15:13
 
User is offline  PMMini Profile Post #39

     
ziuk76
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 641
Nr użytkownika: 70.783

Stopień akademicki: mgr
Zawód: wolny
 
 
post 16/07/2011, 15:26 Quote Post

QUOTE
Największe pretensje do Sasa mam nie o wplątanie RON w wojnę ze Szwecją bo skąd mógł przewidzieć iż młodziutki władca Szwecji okaże się geniuszem wojennym,ale za to iż w Nystad nie udało mu się wytargować niczego choćby kawałeczka Inflant mimo znacznego wkładu militarnego.


W traktatach z lat 1719-1721 pożywili się kosztem Szwecji wszyscy członkowie Ligi Północnej z wyjątkiem Augusta II- głównego inicjatora antyszwedzkiego sojuszu. W Nystad karty rozdawał Piotr I Wielki- to on od 1709 r. dominował w tej wojnie. A ze słabymi- wrogami czy nawet sojusznikami- nikt się nie liczy. A tym słabym sojusznikiem i do tego konkurentem był, niestety, August II.
 
User is offline  PMMini Profile Post #40

     
mate21
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 830
Nr użytkownika: 17.255

Zawód: poszukiwacz prawdy
 
 
post 16/07/2011, 15:42 Quote Post

QUOTE
QUOTE
Ciekawe refleksje na temat elekcji kandydata na polski tron snuł Jasiennica, tylko dotyczyło to czasu potopu, a więc czasów Aleksego I i Karola X Gustawa. Jasiennic zastanawiał się nad scenariuszem usunięcia z tronu Jana Kazimierza i elekecji, cara wysuwając analogię do dymitriad albo króla Szwecji.


Jasienica pisał, że Jan Kazimierz powinien dążyć do tego, by to Lubomirski został królem w wyniku elekcji vivente rege


Miałem na myśli czas bezpośrednio po upadku Krakowa, nie zaś okres późniejszy kiedy Jan Kazimierz odzyskał władzę;p

QUOTE
QUOTE
może właśnie tego nam brakowało w czasach Wazów, im zależało na tronie szweckim, a resztę rzeczy po prostu "olewali"

Nieprawda.


Nie udało się podpisać pokoju ze Szwedami po rozejmie we Sztumskiej Wsi, problem Kozaków, mimo wcześniejszych powstań przed 1648 r. nie został rozwiązany, upieranie się na zajęcie Estonii przez Polskę, poza tym po co tytułowano się dziedzicznym królem Szwedów, Gotów i Wenedów, czy zrzeczenie się tego tytułu nie ułatwiłoby prowadzenia polityki ze Szwecją? Poza tym po co irytowano Turków wysyłając na pomoc Austryjakom Lisowczyków w 1619 r.

QUOTE
QUOTE
W pewnym sensie monarcha absolutny zabrałby sie za wewnętrzne rozgrywki rodów magnackich, z drugiej strony to właśnie państwa rządzone przez absolutnych władców rosły w siłę.


Za Augusta II, gdy nie był wcale jakimś władcą absolutnym zlikwidowano dominację Sapiehów.
Rosły w siłę? To popatrz na Szwecję w 1718.

Mam straszną awersję na punkcie Radziwiłłów, którzy całkiem nieźle sobie poczynali w czasach powstania Chmielnickiego i podczas potopu
 
User is offline  PMMini Profile Post #41

     
Anasurimbor
 

Cesarz-Aspekt
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.704
Nr użytkownika: 68.588

K.M.
Zawód: wojak
 
 
post 16/07/2011, 16:50 Quote Post

QUOTE(Skrzetuski @ 16/07/2011, 15:02)
Jeśli nie w wojnę ze Szwecją, to w wojnę z cesarzem.

Kto by mu pozwolił na tą wojnę?Bo jeśli nie zostalibyśmy zaatakowani to Sejm nie dał by złamanego grosza na wojnę.
CODE
A i carowi taki wybór nie przypadłby do gustu.

Akurat w 1697 roku to car mógł sobie jedynie ponarzekać na wybór króla w RON który by mu nie odpowiadał bo więcej zrobić nie mógł.
CODE
To car dyktował warunki, nie August II.

I skoro tak wierny mu sojusznik jak August stojący przy Piotrze od początku wojny aż do samiutkiego końca nic nie wytargował to zastanawiające.Tym bardziej że król Prus który przyłączył się do wojny dopiero gdy szala zwycięstwa przechyliła się na stronę Rosji otrzymał Szczecin a wiernego jak pies Augusta potraktowano gorzej od przysłowiowego czworonoga gdyż nie dostał nawet jednej kości na pocieszenie po obiedzie zwycięzców w Nystad.O to właśnie mam największe pretensje do króla Augusta.

 
User is offline  PMMini Profile Post #42

     
indigo
 

Ad maiorem Historycy.org gloriam!
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 4.522
Nr użytkownika: 488

Stopień akademicki: magister
 
 
post 16/07/2011, 17:05 Quote Post

QUOTE
I skoro tak wierny mu sojusznik jak August stojący przy Piotrze od początku wojny aż do samiutkiego końca nic nie wytargował to zastanawiające


Wg Gierowskiego (Między saskim absolutyzmm a złotą wolnością, str. 229) Piotr I nawet zastanawiał się czy nie oddać Inflant, ale nie Augustowi, lecz Rzplitej. Miał dość wspomagania niewiernego sojusznika, ale roszczeniowa postawa Augusta względem Inflant, skłoniła cara do zatrzymania ich dla siebie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #43

     
Anasurimbor
 

Cesarz-Aspekt
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.704
Nr użytkownika: 68.588

K.M.
Zawód: wojak
 
 
post 16/07/2011, 17:19 Quote Post

QUOTE(indigo @ 16/07/2011, 17:05)
Wg Gierowskiego (Między saskim absolutyzmm a złotą wolnością, str. 229) Piotr I nawet zastanawiał się czy nie oddać Inflant, ale nie Augustowi, lecz Rzplitej. Miał dość wspomagania niewiernego sojusznika, ale roszczeniowa postawa Augusta względem Inflant, skłoniła cara do zatrzymania ich dla siebie.

No właśnie tym bardziej należy winić Augusta za zaistniałą sytuację gdyż nie dość że kraj uległ w znacznej mierze zniszczeniu to jeszcze król nie potrafił wytargować jakichkolwiek nabytków terytorialnych.To źle o nim świadczy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #44

     
ziuk76
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 641
Nr użytkownika: 70.783

Stopień akademicki: mgr
Zawód: wolny
 
 
post 16/07/2011, 19:00 Quote Post

QUOTE
No właśnie tym bardziej należy winić Augusta za zaistniałą sytuację gdyż nie dość że kraj uległ w znacznej mierze zniszczeniu to jeszcze król nie potrafił wytargować jakichkolwiek nabytków terytorialnych.To źle o nim świadczy.



Trudno się z tym nie zgodzić. August II wciągnął Polskę w wojnę północną, której skutkiem były ogromne straty ludnościowe i gospodarcze, porównywane do okresu bezpośrednio po "potopie".
 
User is offline  PMMini Profile Post #45

7 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej