Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Hermanaryk, najpotężniejszy wśród Gotów
     
Vapnatak
 

Od Greutungów i Terwingów zrodzony z Haliurunnae
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 8.441
Nr użytkownika: 26.201

 
 
post 8/01/2007, 23:14 Quote Post

"Bogini wojny wraz z Furiami wezwała do broni i przyniosła wschodnim krajom smutek..." Wkrótce popełnił samobójstwo. (Ammianus Marcellinus 31,1.1, cyt. za: M. Maczyńską, Wedrówki ludów. Historia niespokojnej epoki IV i V wieku, Warszawa 1996.).
Jak myślicie, co skłoniło tego wielkiego władcę, władającym potężnym państwem do takiego czynu. Według Jordanesa w chwili śmierci liczył sobie 110 lat! Czyżby był zmęczony życiem?, a może coś lub ktoś go do tego zmusił?
Czasy i osoba Hermanatyka (Ermanaryka) jest bardzo ciekawa. Czekam na Wasze propozycje.

vapnatak
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Anders
 

VII ranga
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 2.435
Nr użytkownika: 4.016

Zawód: Biurowy
 
 
post 9/01/2007, 0:15 Quote Post

O ile wiem to nie ma pewności, czy to było samobójstwo. Ponoć przegrał wielką bitwę z Hunami, w której poległ, bądź zaraz po której odebrał sobie życie.

Jeżeli rzeczywiście sam się targnął na swój żywot, to zapewne z powodu tej klęski właśnie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Vapnatak
 

Od Greutungów i Terwingów zrodzony z Haliurunnae
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 8.441
Nr użytkownika: 26.201

 
 
post 9/01/2007, 16:32 Quote Post

Według Pieśni o Nibelungach Ermanaryk na wieść o przyłączeniu się plemienia Roxolanów do Hunów, a następnie na zmasowany atak tego zwiąsku, by znaleść winnego (a właściwie winną) każe rozszarpać końmi żonę księcia roxolańskiego imieniem Svanhilda. By pomścić śmierć swej siostry, dwaj bracia Ammius i Sarus ranią w potyczce króla Ostrogotów. Ten w wybiku jatrzącej się rany umiera...

vapnatak
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Agrawen
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 636
Nr użytkownika: 31.137

Micha³ Pluta
Stopień akademicki: magister historii
Zawód: belfer
 
 
post 23/07/2007, 18:50 Quote Post

"Pieśń o Nibelungach" nie jest najlepszym źródłem historycznym. Lepiej się opierać na wykopaliskach i źródłach rzymskich. W artykule Denisa Kozaka "Koczownicy Ukrainy i ich sąsiedzi w I tysiącleciu n.e." można przeczytać cyt " Pod koniec III w. Goci ustanowili kontrolę nad nad wszystkimi ludami zamiwszkującymi Ukrainę : Słowianami, Scyto-Sarmatami i Dakami" oraz " Ten wojskowy fenomen należy prawdopodobnie utożsamiać z pojęciem państwa Hermanaryka". Z punktu widzenia archeologii panowanie gockie to kultury : wielbarska i czerniahowska. Reszta jest dobrze znana ze źródeł - najazd Hunów, klęska i śmierć Hermanaryka (dokładnie nie wiadomo w bitwie czy samobójstwo) i rozpad państwa. Część Ostrogotów schroniła się na Krymie, część została na kilkadziesiąt lat podporządkowana Hunom i dzieliła ich losy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Vapnatak
 

Od Greutungów i Terwingów zrodzony z Haliurunnae
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 8.441
Nr użytkownika: 26.201

 
 
post 24/07/2007, 17:24 Quote Post

Ja nie napisałem, że "Pieśń o Nibelunagach" jest najlepszym źródłem do przedstawiania dziejów Gotów, a w zasadzie Ostrogotów, za czasów Hermanaryka. Fakt, przedstawia autentyczne wydarzenie z roku 436, czyli rozgromianie Burgundów przez Hunów na zlecenie Aecjusza, ówczesnego magister militum rzymskiej armii. Wymienia również autentyczne postacie, jak Attylę, Hermanaryka czy Svanhildę. Jednak trzeba się grubo zastanowić, czy aby napewno "Pieśń" można nazywać źródłem, zważywszy na fakt, że napisana została w 1200 roku, a większa jej część to w zasadzie historia bardzo przewleczona mitem.
Co do kwestii źródeł, którym powinien się kierować badacz zajmujący się tą epoką: to prawda, najlepszymi w tej materii byli historycy rzymscy, a najlepszym był Ammianus Marcellinus, naoczny świadek wydarzeń. Nawet gocki kronikarz Jordanes nie może predestynować do miana autentycznego historyka tych wydarzeń. Owszem zgodze się, że dzięki niemu i jedgo poprzednikowi Kasjodorowi, (nie zapominajmy także o nim), bardzo dużo wiemy o Gotach. Jednak przy całej sympatii do niego rolleyes.gif i jego twórczosci, trzeba stwierdzić, że nadto koloryzuje dokonania swojego ojczystego plemiania, np. rzekomy ogrom ziem, które wchodziły w skład królestwa Hermanaryka. I już tu nie mamy odniesienia w dziele Ammiana. Zadziwiające jest to, że przecież Jordanes tworzył później od Ammiana, bo w VI wieku, i nie wierzę w to, że tak wytrawnemu badaczowi jak Ammianus Marcellinus umknełaby taka informacja. Między innymi to powinno potwierdzać wątłość informacji o ogromym królestwie Hermanaryka sięgającym od Bałtyku po M. Czarne!
Co do archeologii jako źródła informacji: i tu również się zgodzę! Wyznaczenie kultur archeologicznych wielbarskiej i czerniahowskiej jako okresów szeroko pojetej bytności Gotów na terenach Europy Środkowo-wschodniej jest jak najbardziej trafna, lecz nie do końca. Otóż, moim zdanie prócz dwu wymienionych wyżej kultur powinno się jeszcze wspomnieć o tzw. kulturze Sîntana de Mureş, która identyfikowana była z Gotami , a później i z Hunami, a rozwinęła się w południowej Rumunii. Co do kultury wielbarskiej, to nie umieszczał bym jej w rejony południowej Ukrainy, rejony Mołdawii, Węgier i Rumunii, bo o te tereny nam chodzi jeśli omawiamy czas życia Hermanaryka. Kultura wielbarska to kultura "przeznaczona dla terenów dzisiejszej Polski", gdzie pojawili się Goci i tam zaczęli swą wędrówkę na południowy-wschód. Oczywiście pewne znaleziska z dzisiejszej Ukrainy identyfikuje się z kulturą wielbarską, jednak rzadziej jest widoczna na terenach ww co jest rzeczą jasną i niepodlegająca żadnej dyskusji.

Gdzie można znaleść ten artykuł D. Kozaka, na którym się opierałeś i cytowałeś zarazem? Pozdrawiam.

vapnatak
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Agrawen
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 636
Nr użytkownika: 31.137

Micha³ Pluta
Stopień akademicki: magister historii
Zawód: belfer
 
 
post 24/07/2007, 22:20 Quote Post

Artykuł Kozaka można znaleść w bardzo trudno dostępnej książce pt "Koczownicy Ukrainy" pod red. Jana Chochorowskiego. Jest to praca zbiorowa archeologów i historyków polskich i ukraińskich wydana w Katowicach w 1996 r. (nakładem Muzeum Śląskiego)i będąca katalogiem wystawy archeologicznej. Papier kredowy, zdjęcia, rysunki, reprodukcje.
W Rumunii (kultura Sintana de Mures) to byli Wizygoci jak mnie pamięć nie myli.
O terenach państwa Hermanaryka to we wspomnianym atrykule mówi się o Ukrainie bez cyt " górnego Poddniestrza i i lewobrzeżnego Podnieprza" (obojętnie co to znaczy dry.gif )
Pieśń o Nibelungach może o tyle mylić, że Hermanaryk i Attyla nie byli postaciami sobie współczesnymi. Co do reszty źródeł to sprawa jest jasna - z wyjątkiem Ammiana wszystkie są późniejsze.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
Vapnatak
 

Od Greutungów i Terwingów zrodzony z Haliurunnae
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 8.441
Nr użytkownika: 26.201

 
 
post 25/07/2007, 9:38 Quote Post

Owszem. Kulturę Sîntana de Mureş identyfikuje się z Wizygotami. Ładnie to napisał Andrzej Kokowski, cyt. "Taki podział kulturowy odpowiada też z grubsza zasadniczemu podziałowi Gotów na dwa związki plemienne: Ostrogotów na wschodzie (de facto kultura czerniachowska) i Wizygotów na zachodzie, czyli kultura Sîntana de Mureş." O ile mnie pamięć nie myli to podział Gotów dokonał się w latach 40-50 III stulecia. Jeśli tak, to jest to i tak czas nie daleki Hermanarykowi - nawet jeśli uwierzymy w jego 110 lat życia! wink.gif Nie, oczywiście to żart, ale na tak małą ilość źródeł historycznych, a bogatą ilość źródeł archeologicznych, możemy uwzględniać taki rachunek czasowy.
Dziekuję za informacje o artykule. Na marginesie powiem, że niedawno dowiedziąłem się, że Prof. J. Chochorowski to stryj mojego sąsiada z bloku! rolleyes.gif Tak więc, nie pozostaje mi nic innego jak prosić kolegę o kontakt do stryja. smile.gif

vapnatak
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
Agrawen
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 636
Nr użytkownika: 31.137

Micha³ Pluta
Stopień akademicki: magister historii
Zawód: belfer
 
 
post 25/07/2007, 12:08 Quote Post

Tak prof. Chchorowski jest znanym autorytetem w interesujących nas problemach. Ja mam pytanie - czy ktoś się orientuje dlaczego wśród władców Ostrogotów jest "dziura czasowa" między śmiercią Hermanaryka (ok 375 ne) a początkiem panowania Teodoryka Wielkiego (476). Chodzi mi o imiona władców .
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
Vapnatak
 

Od Greutungów i Terwingów zrodzony z Haliurunnae
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 8.441
Nr użytkownika: 26.201

 
 
post 26/07/2007, 9:46 Quote Post

Po śmierci Hermanaryka, wśród Ostrogotów, nastapił rozłam. Do władzy nad plemieniem dążył ród Wultulfa brata Hermanaryka. I rzeczywiście po śmierci "najwiekszego wśród Amalów", władcą Ostrogotów zostaje Winitar (Witimir), wnuk Wultulfa. Po jego śmierci, jedynym spadkobiercą tronu zostaje oczywiście jego małoletni syn Wideryk (Wandalar). Regencką władzę obejmują dwaj wodzowie: Alatheus i Safraks. Niestety uciekają na zachód dołączając się do Wizygtów, niewidząc już sensu dalszej walki z Hunami. Gdy Wideryk staje się pełnoletnim, przejmuje władzę nad Ostrogotami. Doczekuje się trzech synów: Walamira, Tiudimira i Widimira. Niestety panowali oni nad Ostrogotami pod huńskim zwierzchnctwem, ale za to, odziwo, w zgodzie i harmonii. To od Tiudomira pochodzi Amalafred, późniejszy król Wandalów i Teodoryk Wielki!
Ale co działo się w linii Hermanaryka? Otóż, bezpośrednim "władcą" Ostrogotów po Hermanaryku był Hunimund, dalej jego synowie Torismund i Gesimund. Ten ostatni nawet zagrażał po namowach króla huńskiego Balamera do obalenia Winitara. Następnie żył Berimund, Weteryk i Eutaryk. Ten ostatni, nie godzac się na zwierzchnictwo huńskie, w 512 roku poślubił córkę Teodoryka Wielkiego, Amalasuntę. Ten ślub połączył znowu w całości dom Amalów.
Wszystkie imiona, czasem też przydomki, pochodza z relacji Jordanesa. Jako że, ustaliliśmy we wcześniejszych postach nieprawdziwość niektórych informacji kronikarza gockiego, powinniśmy się kierować uwagami Ammianusa Marcellinusa. Ale nie zawsze...

vapnatak

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
Agrawen
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 636
Nr użytkownika: 31.137

Micha³ Pluta
Stopień akademicki: magister historii
Zawód: belfer
 
 
post 26/07/2007, 13:10 Quote Post

Dzięki za informacje.
Czy da się określić prawdopodobne daty panowania tych królów. Bo jeśli tak to może ktoś uzupełniłby wpis w Wikipedii dotyczący Ostrogotów.
A propos - jeśli szukasz danych o Ostrogotach w podanej przeze mnie książce - to tam ich nie ma poza krótką wzmianką. Są wyłącznie koczownicy od Kimmerów do Węgrów.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
Vapnatak
 

Od Greutungów i Terwingów zrodzony z Haliurunnae
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 8.441
Nr użytkownika: 26.201

 
 
post 26/07/2007, 19:51 Quote Post

A czy to czasem nie jest książka pod red. J. Chochorowskiego pt. "Kimmerowie, Scytowie, Sarmaci: księga poświęcona pamieci Profesora Tadeusza Sulimirskiego"? Jeśli tak to znam ją, ale tylko polskie i niemieckie teksty artykułów. Rosyjskich, czy tez ukraińskich niestety nie... sleep.gif
Co do chronologii rzadów poszczególnych królów ostrogockich, jest to do uzupełnienia. Osoba, która się tym zajmie, moim skromym zdaniem, powinna sięgnąć do bibliografii J. Strzelczyka oraz H. Wolframa. Kto wie czy nie znajdzie też coś o tym u A. Kokowskiego, V. Birbrauera, czy R. Wołągiewicza. Tyle mi narazie przychodzi na myśl nazwisk badaczy zajmujących się Gotami. Nie zapominajmy również o źródłach z okresu, np. Ammian, oczywiście Jordanes, czy Prokopiusz z Cezarei.

vapnatak
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
Agrawen
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 636
Nr użytkownika: 31.137

Micha³ Pluta
Stopień akademicki: magister historii
Zawód: belfer
 
 
post 27/07/2007, 7:39 Quote Post

To nie jest ksiązka poświęcona pamięci prof Sulimirskiego (prof zmarł w 1983 r. zaś pozycja o koczownikach na Ukrainie została wydana w 1996 r. ponadto nie ma żadnej osobnej wzmianki na ten temat). Tak jak napisałem autorami książki są archeolodzy z Polski i Ukrainy a tekst jest w obu językach. Ciekawe są przypisy gdzie znajdują się odnośniki min. do prac autorów radzieckich i rosyjskich.
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
Vapnatak
 

Od Greutungów i Terwingów zrodzony z Haliurunnae
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 8.441
Nr użytkownika: 26.201

 
 
post 31/07/2007, 18:49 Quote Post

Rozumiem. Ale i tak dziękuję za wskazanie mi tej pozycji bibliograficznej. Muszę ją przejrzeć, może mi się przyda do pracy magisterskiej, którą właśnie piszę rolleyes.gif Pozdrawiam.

vapnatak

P.S. Możemy dalej kontynuawać dyskusję o Ostrogotach Hermanaryka lub o innych ludach sąsiadujących z nimi... wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.515
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 31/07/2007, 19:53 Quote Post

To może zastanowimy się czy lud Boza, którego Winitar tak niemiłosiernie potraktował to Słowianie?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
Vapnatak
 

Od Greutungów i Terwingów zrodzony z Haliurunnae
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 8.441
Nr użytkownika: 26.201

 
 
post 31/07/2007, 20:26 Quote Post

Hm. To dobre pytanie. Powszechnie mówi się, że w skład podbitych lub jak odnoszą się dziś badacze, raczej prowadzących kontakty militarno-handlowe z Gotami byli Słowianie. A w skład ich wchodzili: Sklawinowie, Antowie i Wenetowie. Nie zawsze tak było. Wspomniany Winitara, (syn Wultulfa, a bratanek samego Hermanaryka), pogromca Wenetów, (po gocku Vinita-harjis), prowadził wojny również z Antami. W kraju Antów pojmał wspomnianego króla Boza i wraz z synami i 70 naczelnikami przybił na krzyż dla postrachu. Zdażenie to opisał Jordanes (Getica, c. 249).
Jordanes, Prokopiusz z Cezarei oraz Pseudo-Maurycy uważali Antów za Słowian. Dodatkowo Jordanes zaliczał ich do wschodniego odłamu Słowian i lokował w dorzeczu Dniepru. Natomiast Pliniusz i Ptolemeusz identyfikowali z sarmackim plemianiem Aorsów. Według tych dwóch historyków, Antowie zamieszkiwali tereny w pobliżu Morza Azowskiego. Antowie prawdopodobnie pojawiają się po raz pierwszy w chińskiej kronice z okresu dynastii Han pod nazwą An'ts'ai. Tam lokowani byli miedzy Jeziorem Aralskim a Morzem Kaspijskim.
Dziwna sprawa z tymi Antami... sleep.gif

Do szerszego zainteresowania się występowania Słowian, (w tym i Antów), w antycznych i wczesnośredniowiecznych źródłach polecam książkę Mariana Plezi pt. "Greckie i łacińskie źródła do najdawniejszych dziejów Słowian, część I (do VIII wieku)".

vapnatak
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

4 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej