Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
5 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Nikola Tesla
     
Komendant Sebastian
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 46
Nr użytkownika: 43.094

Sebastian Subzda
Zawód: uczen
 
 
post 2/07/2008, 16:42 Quote Post

Nikola Tesla był synem chorwackiego popa. Już w dzieciństwie przejawiał zainteresowanie techniką. Podobno pierwszy wynalazek, koło wodne bez łopatek, zbudował w wieku 5 lat. Na studiach zainteresował sie elektrycznością - zaprojektował silnik elektryczny na prąd zmienny, ale początkowo konstrukcja ta nikogo nie zainteresowała, bo w użyciu był prąd stały. 28-letni Tesla, mający za sobą studia na europejskich uniwersytetach, został zatrudniony przez Thomasa Alvę Edisona. Ale Edison kazał mu usprawniac urządzenia na prąd stały, co spowodowało, że ich drogi się rozeszły. Nikola nigdy nie dorobił sie majątku, dlatego korzystał z pomocy sponsorów. Jednym z nich był George Westinghouse, ich pierwszym sukcesem było oświetlenie Wystawy Światowej w Nowym Jorku w 1893r.
W ciagu życia Tesla otrzymał ponad sto patentów, Świetlówka, świece zapłonowe do silników spalinowych, ozonowanie wody w basenach - to tylko kilka przykładów. Jeszcze przed Marconim zaprojektował radio (choc sława przypadła Włochowi). Do dzisiaj w technice radiowej używamy tzw. transformatora Tesli. W laboratorium w Colorado Springs wyprodukował błyskawicę o długości ponad 40m confused1.gif Nikola utrzymywał, że wykorzystując właściwości Ziemi jako przewodnika prądu, zapalił z pewnej odległości (jakiej?) wetknięte w ziemię żarówki (jeśli naprawdę, to w jaki sposób?). W czasie I WŚ wymyślił urządzenie do wykrywania okrętów z dużej odległości, dziś znane jako radar (pierwszy radar zbudowano ponad 20 lat później). Ostatnim tajemniczym wynalazkiem Tesli była broń, zwana "promieniem śmierci". Podobno broń strzelała wiązką energii, która według wynalazcy mogła zniszczyc 10 tysiecy samolotów w odległości 200 km. W 1937r. zaproponował głównym mocarstwom dostarczenie swojego systemu uzbrojenia, ale nie spotkał się z zainteresowaniem (wyjątkiem był ZSRR, który zapłacił 25 tysięcy za wstępne plany). Nikola Tesla zmarł na zawał serca w 1943r. Pozostawił po sobie liczne długi i plany swoich wynalazków, które zaraz zniknęły (czyżby zabrały je tajne służby USA?)

Co sądzicie na temat prawdziwości wynalazków Tesli? Czy "promienie śmierci" mogły istniec? I gdyby zbudowano takie systemy uzbrojenia, to czy II Wojna Światowa miałaby miejsce?
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 2/07/2008, 18:00 Quote Post

QUOTE
Co sądzicie na temat prawdziwości wynalazków Tesli? Czy "promienie śmierci" mogły istniec? I gdyby zbudowano takie systemy uzbrojenia, to czy II Wojna Światowa miałaby miejsce?

Tesla niestety był chory psychicznie, a choroba z czasem się pogłębiała. Nigdy też nie zrozumiał, na czym polega elektryczność. Miał wiele dobrych pomysłów, ale je porzucał i gonił za mrzonkami wysnutymi na podstawie nierealnych teorii.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Petreus007
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 205
Nr użytkownika: 44.765

Piotr Szymiec
Stopień akademicki: doktor
Zawód: doradca inwestycyjny
 
 
post 11/07/2008, 0:11 Quote Post

Co do "promieni śmierci" to słyszałem, że zainteresowało się tym wynalazkiem Japońskie środowisko naukowe. Podobno pod koniec wojny Japończycy wykonali nawet prototypowe wersje tego urządzenia. Okazało się jednak ono zbyt zawodne i ostatecznie projekt nie wypalił. Nie mniej jednak Tesla był naprawdę wybitnym wynalazcą i należy się mu uznanie. Mimo choroby psychicznej wyprzedzał nieco swoją epokę. Wydaje mi się, że spokojnie mógłby zająć dzisiaj w świecie wynalazców miejsce przereklamowanego Edisona o którego przekrętach nie można się raczej przychylnie wypowiadać. smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 11/07/2008, 18:33 Quote Post

QUOTE
Co do "promieni śmierci" to słyszałem, że zainteresowało się tym wynalazkiem Japońskie środowisko naukowe. Podobno pod koniec wojny Japończycy wykonali nawet prototypowe wersje tego urządzenia.

Podobno? - źródła!
I pod koniec której wojny?
QUOTE
Mimo choroby psychicznej wyprzedzał nieco swoją epokę.

A w jaki to sposób?
QUOTE
Wydaje mi się, że spokojnie mógłby zająć dzisiaj w świecie wynalazców miejsce przereklamowanego Edisona o którego przekrętach nie można się raczej przychylnie wypowiadać. smile.gif

Gdyby nie to, że to Edison wprowadził w życie wiele swoich wynalazków, a Tesla - nie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Petreus007
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 205
Nr użytkownika: 44.765

Piotr Szymiec
Stopień akademicki: doktor
Zawód: doradca inwestycyjny
 
 
post 11/07/2008, 21:55 Quote Post

Wiceadmirał Jisaburo Ozawa wspomina o tym w swoim pamiętniku, szczegółów nie znam. Nie znam Japońskiego, ale usłyszałem kiedyś taką informację w telewizji.

Wyprzedzał epokę ponieważ wiele z jego wynalazków formalnie zostało opatentowanych wiele lat po nim. Choćby podstawy Radia, wynalazek przypisywany Marconiemu.

Edison owszem wprowadził przeszło 1000 wynalazków ale wiele z nich było jedynie udoskonalonymi kopiami wynalazków innych jak choćby najsłynniejsza żarówka naprawdę wynaleziona przez Josepha Wilsona Swana
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
pulemietczik
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.814
Nr użytkownika: 39.443

Stopień akademicki: dr
Zawód: wpisuje PESEL-e
 
 
post 11/07/2008, 23:59 Quote Post

Ale dokładnie to samo można by powiedzieć o Tesli.
Doświadczalnie istnienie fal elektromagnetycznych, zatem możliwość przesyłania sygnałów czy energii na odległość udowodnił Heinrich Hertz w 1887 przy pomocy skonstruowanego przez siebie oscylatora. Popow udoskonalił odbiór fal używając do tego znanego wcześniej koherera, nie znał jednak silnego źródła fal elektromagnetycznych. Tesla udoskonalił oscylator. Marconi zebrał rzeczy do kupy dodając drut antenowy i uziemienie, różne praktyczne bajery jak klucz telegraficzny, pierwszy przesłał też sygnał alfabetem Morse`a. Ale pierwszy był Hertz, pozostali to twórcy udoskonaleń. Rzeczą do rozważania jest - który etap prac to już radio a który jeszcze nie i co jest odkryciem naukowym nie podlegającym patentom a co wynalazkiem technicznym, który można opatentować.

Postęp w nauce i technice był wtedy bardzo szybki, i często kilku ludzi opierając się na pracach poprzedników dochodziło do tych samych rozwiązań. Tak było z telefonem, z żarówką i potem z radiem.

Natomiast co do systemów opartych na prądzie zmiennym - istocie sporu z Edisonem (zwolennikiem prądu stałego) - system Tesli nie miał aż tak wielkich zalet. Rozwiązanie najlepsze i stosowane do dzisiaj (prąd 3-fazowy i silnik/prądnica asynchroniczne) znalazł Doliwo-Dobrowolski w tym samym mniej więcej czasie, tylko że w Europie.

Tak więc Tesli pomimo niezaprzeczalnych zasług nie udało się skonstruować niczego, nad czym nie pracowaliby już inni. Natomiast wiele niezrealizowanych pomysłów (promienie śmierci) to fantasmagorie - teoretycznie możliwy jest impuls elektromagnetyczny o takiej sile, ale to pomysł oderwany od realiów technicznych. Podobnie u Leonarda z jego śmigłowcem napędzanym korbą.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
(*-*)
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 255
Nr użytkownika: 39.280

 
 
post 13/07/2008, 19:37 Quote Post

Bodajże na przełomie podstawówki i gimnazjum czytałem książkę o zimnej fuzji. Był tam rozdzialik poświęcony Tesli, zapewne więc Nikola musiał mieć coś wspólnego z tą metodą fuzji jąder atomowych. Niewiele już pamiętam, ale z tego co jeszcze się w głowie kołacze, wysnuć mogę, iż był szczególnie utalentowanym naukowcem.
Promienie śmierci, jak przedstawiała to książka, miały być bronią totalnego zniszczenia lub pełnej ochrony. Tesla chciał nią obdarować wszystkie kraje, tak aby żaden z nich nigdy nie osiągnął przewagi militarnej.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
cynkol
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 75
Nr użytkownika: 59.589

Grzesiek Cynk
Stopień akademicki: mgr
Zawód: tlumacz/ lektor
 
 
post 27/11/2009, 13:28 Quote Post

QUOTE
Tesla (...) nigdy też nie zrozumiał, na czym polega elektryczność.

To ma być żart? wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 27/11/2009, 17:48 Quote Post

QUOTE
To ma być żart? wink.gif

Nie. Śmiertelnie poważna prawda. Dzisiejsi uczniowie uczą się w szkołach, że prąd w metalach to uporządkowany ruch elektronów w kierunku bieguna dodatniego. Tesla nigdy w to nie uwierzył, miał własną teorię przewodnictwa.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Piro
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.723
Nr użytkownika: 8.580

Stopień akademicki: mgr
Zawód: Dokladajacy do Kotla
 
 
post 27/11/2009, 21:36 Quote Post

QUOTE(Ramond @ 27/11/2009, 17:48)
QUOTE
To ma być żart? wink.gif

Nie. Śmiertelnie poważna prawda. Dzisiejsi uczniowie uczą się w szkołach, że prąd w metalach to uporządkowany ruch elektronów w kierunku bieguna dodatniego. Tesla nigdy w to nie uwierzył, miał własną teorię przewodnictwa.
*



A co z jego badaniami nad piorunami?
Ponoć pracował nad łapaniem piorunów i magazynowaniem ich energii?
pozdraiwam
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 27/11/2009, 22:22 Quote Post

QUOTE
A co z jego badaniami nad piorunami?

A co ma być? Stosowanie dzisiejszych teorii nie jest do tego niezbędne. Teoria elektryczności Tesli w wielu wypadkach umożliwiała przewidywanie tych samych wyników, które daje współczesna teoria. Niektórych za to nie - stąd kilka spektakularnych porażek.
QUOTE
Ponoć pracował nad łapaniem piorunów

Pioruny to łapano od czasów Benjamina Franklina smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
cynkol
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 75
Nr użytkownika: 59.589

Grzesiek Cynk
Stopień akademicki: mgr
Zawód: tlumacz/ lektor
 
 
post 28/11/2009, 7:43 Quote Post

QUOTE
Tesla nigdy w to nie uwierzył, miał własną teorię przewodnictwa.


A na czym (tak ogólnie) polegała jego teoria?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 28/11/2009, 14:29 Quote Post

QUOTE
A na czym (tak ogólnie) polegała jego teoria?

Niestety, nie zapamiętałem tego szczegółu, a źródło w międzyczasie szlag mi trafił...
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
cynkol
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 75
Nr użytkownika: 59.589

Grzesiek Cynk
Stopień akademicki: mgr
Zawód: tlumacz/ lektor
 
 
post 28/11/2009, 18:20 Quote Post

QUOTE(Ramond @ 28/11/2009, 14:29)
QUOTE
A na czym (tak ogólnie) polegała jego teoria?

Niestety, nie zapamiętałem tego szczegółu, a źródło w międzyczasie szlag mi trafił...
*



Co myślisz o zimnej fuzji? Genialny wynalazek, czy bajka?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 28/11/2009, 18:22 Quote Post

QUOTE
Co myślisz o zimnej fuzji? Genialny wynalazek, czy bajka?

Bajka - chyba, że ktoś udowodni inaczej. Póki to nie nastąpi, uważam to za produkt fantastów.
Tylko czy to nie offtopic przypadkiem?
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

5 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej