|
|
Możliwość Ojca Świętego Polaka Wcześniej?
|
|
|
|
Mój wujek ksiądz mawiał, że 'Gdyby Trąba nie był trąba to by był papierzem" Czy ktoś może ma jakieś informacje na ten temat? Czy to prawda że gdyby Abp. Trąba zagłosował sam na siebie byłby 1 papierzem Polakiem?
|
|
|
|
|
|
|
|
Późno ale cóż. O ile wiem obecny papierz w kolejnych cyklach wyborów miał zawsze wystarczającą ilość głsów aby przechodzić dalej. Głos abp.Trąby raczej nie mógł o niczym przesądzić.
|
|
|
|
|
|
|
|
Najmocniej przepraszam PAPIEŻ.To chyba ta grypa.Jednak błąd jest nie do przyjęcia.Proszę Szanowne Audytorium o wybaczenie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Bardzo przepraszam "Polidaktyl".Żle przeczytałem twój post i napisałem nie na temt.Już wiem że nie o to chodziło. Na temat abp.Trąby nic nie wiem. Z uszanowaniem:
|
|
|
|
|
|
|
|
Wątpliwe, by Trąba załapał się na stolicę piotrową. Kościół przeżywał wtedy zbyt duże kryzysy związane z falą koncyliaryzmu, aby ryzykować wybór papieża z anonimowej metropolii. Z pewnością wybór ten byłby blokowany przez Krzyżaków i ich sprzymierzeńców. Większe szanse miał chyba Hozjusz, choc on z kolei pochodził z rodziny mieszczańskiej co prawdopodobnie by go wyeliminowało.
|
|
|
|
|
|
|
|
na kolejnego Papieża nasz kraj nie ma raczej szans, wielu innych kandydatów zostanie przepchniętych siłą rozpędu by ichniejsi ludzi zasiedli na tronie piotrowym.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Angelus @ Mar 29 2005, 12:48 AM) Większe szanse miał chyba Hozjusz, choc on z kolei pochodził z rodziny mieszczańskiej co prawdopodobnie by go wyeliminowało. O Hozjuszu też słyszałem. A czemu nie został? Czy to jedyny, znany nam powód. SZanse miał też... jakby nie patrzeć... Stefan Wyszyński w 1978. Przegrał jednak z Karolem Wojtyłą . Przy całym szacunku dla Prymasa Tysiąclecia uważam, że dobrze się stało, że to nie on a jego przyjaciel został JAnem Pawłem II
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE PAPIEŻ na litość Boską Ale to nie tylko źle napisał josip, ale także Polidaktyl. Co się dzieje proszę, państwa !
Co do tematu, to nie sądzę, żeby abp. Trąba mógł zostać papieżem. Poprostu byłoby za duże ryzyko, wszyscy bali by się wybrać papieża, z takiej "dziury" jak Polska
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Wyszyńskiego eliminował w 1978 roku dość zaawansowany wiek... spójżmy na ówczesną tendencję chęci elekcji dość młodego papieża Albino Luciani( JP I) w momencie wyboru miał ledwie 66 lat, taki sam wiek u progu pontyfikatu miał Giovanni Battista Montini( Paweł VI)
|
|
|
|
|
|
|
|
Mikołaj Trąba nie został papieżem ze względu na obawy przed kolejną schizmą. Sam arcybiskup powiedział na soborze w Konstancji „Si ego papa, Cracovia Roma” - gdybym został papieżem, Kraków byłby Rzymem. Myślę, że to zdanie skutecznie eliminowało polaka z grona kandydatów na stolice Piotrową. Częste nieobecności papieża w Rzymie spowodowałyby, ze wybrano by miejscowego antypapieża, co zdarzało się już w przesżłości.
|
|
|
|
|
|
|
|
Odnośnie kardynała Wyszyńskiego na pewno gdyby nie on, jego pozycja i wsparcie jakie udzielił kardynałowi Wojtyle o wiele trudniej byłoby mu wygrać elekcję na drugim konklawe w 1978 roku. Czy sam Wyszyński miał wtedy realne szanse? Moim zdaniem jednak nie. Jak już tutaj podniesiono był uważany chyba za zbyt wiekowego, a biorąc pod uwagę wybór najpierw kardynała Lucianiego a potem Wojtyły elektorzy szukali kogoś młodszego. Co do konklawe z lat 58 i 63. Pewne fakty wskazują na to, że na tym pierwszym Wyszyński odegrał dużą rolę w elekcji Jana XXIII. Ale raczej jako "wielki elektor" a nie papabile. W 63 kolegium było chyba zbyt spolaryzowane stosunkiem do Soboru, aby szukać jakiejś "trzeciej drogi" w kandydaturze kogoś spoza układu włosko-kurialnego.
|
|
|
|
|
|
|
|
Co do Wyszyńskiego trafiłem na taki artykuł, cytuję: ak pisze "Rzeczpospolita", powołując się na dziennik Stefana Wyszyńskiego, podczas konklawe 16 października 1978 roku grupa kardynałów pytała prymasa Polski, czy przyjąłby wybór na papieża. Wyszyński odmówił. Uważał, że papieżem powinien być Włoch, ktoś młodszy od niego (Wyszyński miał wówczas 77 lat) i wszechstronnie do tej roli przygotowany. Poza tym za swoje życiowe zadanie uważał obronę Kościoła w Polsce.
Dodał jednak, że gdyby wybór padł na kardynała Karola Wojtyłę, ten miałby obowiązek go przyjąć.
- Gdyby wybór padł na kardynała Wojtyłę, uważam, że miałby obowiązek wybór przyjąć, gdyż jego zadania w Polsce są inne - powiedział Wyszyński kardynałom.
Zapiski, na które powołuje się "Rzeczpospolita", zostały zamieszczone w książce "1978. Wybór papieża Jana Pawła II" Petera Rainy. Raina jako jeden z nielicznych ma do nich dostęp. Super Express 18-11-2008
Interesującą ciekawostką są rewelację irlandzkiego księdza Malachi Martina, który twierdził, że Pius X był z pochodzenia Polakiem. Miał on być synem polskiego emigranta do Włoch Jana Krawca, który w ojczyźnie spaghetti przyjął imię i nazwisko Giovanni Sarto co znaczy właśnie Jan Krawiec po włosku. Po wyborze Piusa X sporządzono nową oficjalną biografię papieża, która czyniła zeń rodowitego Włocha. Zrobiono tak na polecenie mocarstw rozbiorowych aby nie wzbudzać w Polakach entuzjazmu. Jak silny mógł to być entuzjazm świat zobaczył w 1978 roku.
Rodzina papieża miała pochodzić ze wsi Boguszyce obecnie w powiecie gliwickim.
|
|
|
|
|
|
|
|
No własnie . Mamy tam dopisane "dodał także".To dodano post factum. Kardynał Wyszyński nie chciał tej godności m.in. dlatego,że zdawał sobie sprawę jak wielu agentów peerelowskich albo wprost sowieckich ściągnie do Watykanu.Wokół Wojtyły było ich jeszcze więcej jako ,że miał on "spolegliwy" stosunek do czerwonej zarazy, ale dla niego to nie był problem.Poza tym Wojtyła o nie jasnym życiorysie był i tak wygodniejszy dla tych , którzy rozdawali karty.Oni pewnie wiedzieli jak zapełnić te białe plamy.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Interesującą ciekawostką są rewelację irlandzkiego księdza Malachi Martina, który twierdził, że Pius X był z pochodzenia Polakiem. Miał on być synem polskiego emigranta do Włoch Jana Krawca, który w ojczyźnie spaghetti przyjął imię i nazwisko Giovanni Sarto co znaczy właśnie Jan Krawiec po włosku. Po wyborze Piusa X sporządzono nową oficjalną biografię papieża, która czyniła zeń rodowitego Włocha. Zrobiono tak na polecenie mocarstw rozbiorowych aby nie wzbudzać w Polakach entuzjazmu. Jak silny mógł to być entuzjazm świat zobaczył w 1978 roku.
Rodzina papieża miała pochodzić ze wsi Boguszyce obecnie w powiecie gliwickim. Choćby na wiki jest odesłanie do artykułu, gdzie można przeczytać:
QUOTE Współautor publikacji, dyrektor Archiwum Państwowego w Opolu prof. Mirosław Lenart tłumaczył, że badania, których efektem jest książka, „jednoznacznie zamykają” historię związaną z legendą o rzekomym śląskim pochodzeniu Giuseppe Sarto. https://www.polskieradio.pl/23/266/Artykul/...odzenie-Piusa-X
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|