|
|
Ekspansja Mongołów a zmiany klimatyczne
|
|
|
|
Ostatnio wpadła mi w ręce popularnonaukowa książka prof. Jacka Jani "Zrozumieć lodowce", którą po raz pierwszy przeczytałem w dzieciństwie. Zaciekawił mnie passus dotyczący przyczyn najazdów mongolskich:
Czy możliwe że to w istocie zmiana klimatu na cieplejszy i suchszy, a nie talent polityczno-organizacyjny Temudżyna, była tym co popchnęło plemiona Mongolii do podboju cywilizowanych krajów Azji i wschodniej Europy?
EDIT: Przepraszam że krzywo wkleiłem tekst.
Ten post był edytowany przez Pimli: 14/09/2018, 10:21
|
|
|
|
|
|
|
|
Tylko wydaje się, że ten "run" zaczął się sto lat wcześniej. Kitanowie (w tym Kara-Kitanowie), Dżurdżeni, Najmanowie, Kirgizi ruszyli się wcześniej. Mongołowie zrobili to po prostu z większym rozmachem i w przeciwieństwie do powyższych ludów zachowali kontrolę nad swym rdzennym obszarem zamieszkania.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tylko wydaje się, że ten "run" zaczął się sto lat wcześniej. Kitanowie (w tym Kara-Kitanowie), Dżurdżeni, Najmanowie, Kirgizi (Dammy)
Kitanowie to nawet 3 stulecia wcześniej...
Czy możliwe że to w istocie zmiana klimatu na cieplejszy i suchszy, (Pimli)
Gumiłow coś na ten temat sugerował w swoich książkach. Na mnie atoli sprawiało to wrażenie dopasowywania sugerowanych zmian klimatu do znanych z historii ruchów na wielkim Stepie (Hunowie, Turkuci, Kitanowie i insi). A powinno być tak, ze bierzemy dane (paleo)klimatyczne i porównujemy z ruchami w stepie.
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE Gumiłow coś na ten temat sugerował w swoich książkach. Na mnie atoli sprawiało to wrażenie dopasowywania sugerowanych zmian klimatu do znanych z historii ruchów na wielkim Stepie (Hunowie, Turkuci, Kitanowie i insi). A powinno być tak, ze bierzemy dane (paleo)klimatyczne i porównujemy z ruchami w stepie.
Gumilow wiązał ekspansję z cyklicznymi zmianami na stepach - wędrującymi niżami znad Atlantyku i Morza Śródziemnego. Normalnie szły od zachodu na step przynosząc wilgoć - zieleniły się pastwiska, rzeki i jeziora były pełne wody (wyjątek Morze Kaspijskie). Na północy wiązało się to z surowymi zimami np na terenie europejskiej Rosji. Jak rosła aktywność słoneczna, niże przenosiły się na północ, step wysychał, zamieniał się w pustynię. W latach "sytych" liczba ludności rosła, rosły stada, susza wymuszała migrację i atak na sąsiadów. Gumilow powołuje się, na potwierdzenie, na jakieś chińskie kroniki.
|
|
|
|
|
|
|
|
Generalnie to zmiany klimatyczne zaorały Rzym. Ochłodzenie klimatu, skrócenie czasu wegetacji roślin na północy i zwaliła się ze Skandynawii cała wataha wygłodniałych Gotów. Czarna śmierć za Justyniana - zebrała obfity plon - bo trafiła na osłabionych głodem ludzi. Ze stepów wynurzyła się Orda Hunów. A na Półwyspie Arabskim - zazieleniły się pastwiska i nastąpiła eksplozja demograficzna. I pod zielonymi ( sic) flagami proroka - cała ta ekipa zwaliła się na spichlerz Rzymu - Egipt ( przy okazji odcinając Rzym od papirusu... nie było na czym zapisywać, cała biurokracja poszła w ... ) a potem skasowała wymianę handlowa na Morzu Śródziemnym, stworzyła popyt na niewolników ( Vikingowie zaczęli masowe polowania). Szczęśliwego Nowego 2019 roku
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(adaho-siedem @ 1/01/2019, 4:45) Generalnie to zmiany klimatyczne zaorały Rzym. Ochłodzenie klimatu, skrócenie czasu wegetacji roślin na północy i zwaliła się ze Skandynawii cała wataha wygłodniałych Gotów. Czarna śmierć za Justyniana - zebrała obfity plon - bo trafiła na osłabionych głodem ludzi. Ze stepów wynurzyła się Orda Hunów. A na Półwyspie Arabskim - zazieleniły się pastwiska i nastąpiła eksplozja demograficzna. I pod zielonymi ( sic) flagami proroka - cała ta ekipa zwaliła się na spichlerz Rzymu - Egipt ( przy okazji odcinając Rzym od papirusu... nie było na czym zapisywać, cała biurokracja poszła w ... ) a potem skasowała wymianę handlowa na Morzu Śródziemnym, stworzyła popyt na niewolników ( Vikingowie zaczęli masowe polowania). Szczęśliwego Nowego 2019 roku Goci na Rzym ruszyli nie z powodu głodu lecz najazdu Hunów i nie ze Skandynawii ale z Dacji i okolicy. Zaraza Justyniana to czasy najazdiów Bułgarów, Słowian i Awarów
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE Goci na Rzym ruszyli nie z powodu głodu lecz najazdu Hunów i nie ze Skandynawii ale z Dacji i okolicy. Zaraza Justyniana to czasy najazdiów Bułgarów, Słowian i Awarów
Ale Hunów na zachód popchnęły już zmiany klimatyczne (bo na południe się nie udało z Chinami). Rzecz jasna Gumilow z tymi swoimi niżami to coś przekombinował (ale specjalistą od klimatu to nie był). Faktem jest, że zmiany klimatyczne w "Azji Środkowo-Wschodniej" wpływały na migracje koczowników.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(carantuhill @ 8/01/2019, 14:30) Ale Hunów na zachód popchnęły już zmiany klimatyczne (bo na południe się nie udało z Chinami). Rzecz jasna Gumilow z tymi swoimi niżami to coś przekombinował (ale specjalistą od klimatu to nie był). Faktem jest, że zmiany klimatyczne w "Azji Środkowo-Wschodniej" wpływały na migracje koczowników.
Najbardziej uchwytny jest fakt, że Xiongnu kasując plemię/plemiona Xianbei zmusili ich do ucieczki na wschód jeszcze ich wasalizując, a w pewnym momencie sami przeszli za chiński limes. Tam razem ze zbieraniną z innych plemion stworzyli federację południowych Xiongnu będąc na pasku, ale i pieniądzach chińskich chroniąc rubieże Państwa Środka. Północni znacznie słabsi od południowych dostali łomot od powracających Xianbei i ruszyli na zachód. Nie od razu poszli daleko gdyż Chińczykom w latach 20-tych II wieku udało się spuścić łomot Xianbei niemniej na odbicie Mongolii byli za słabi. Ja tu widzę zwykłe zaciekłe walki między koczownikami i politykę dziel i rządź Chińczyków wszak wcześniej pod koniec I wieku Chińczykom udało się przyłożyć Xiongnu, ale wkrótce pozwolili im przejść przez mur i wzięli ich na pasek. Rozgromienie koalicji południowych Xiongnu i Chińczyków przez Xianbei w 177 roku dopelniło reszty. Północni musieli zwiewać. Zauważ, że cala ta opera mydlana począwszy od rozgromienia północnych Xiongnu przez Xianbei trwała ponad 90 lat. Sami Xianbei też bywali na chińskim żołdzie.
Ten post był edytowany przez dammy: 8/01/2019, 22:22
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(dammy @ 8/01/2019, 22:23) QUOTE(carantuhill @ 8/01/2019, 14:30) Ale Hunów na zachód popchnęły już zmiany klimatyczne (bo na południe się nie udało z Chinami). Rzecz jasna Gumilow z tymi swoimi niżami to coś przekombinował (ale specjalistą od klimatu to nie był). Faktem jest, że zmiany klimatyczne w "Azji Środkowo-Wschodniej" wpływały na migracje koczowników.
Najbardziej uchwytny jest fakt, że Xiongnu kasując plemię/plemiona Xianbei zmusili ich do ucieczki na wschód jeszcze ich wasalizując, a w pewnym momencie sami przeszli za chiński limes. Tam razem ze zbieraniną z innych plemion stworzyli federację południowych Xiongnu będąc na pasku, ale i pieniądzach chińskich chroniąc rubieże Państwa Środka. Północni znacznie słabsi od południowych dostali łomot od powracających Xianbei i ruszyli na zachód. Nie od razu poszli daleko gdyż Chińczykom w latach 20-tych II wieku udało się spuścić łomot Xianbei niemniej na odbicie Mongolii byli za słabi. Ja tu widzę zwykłe zaciekłe walki między koczownikami i politykę dziel i rządź Chińczyków wszak wcześniej pod koniec I wieku Chińczykom udało się przyłożyć Xiongnu, ale wkrótce pozwolili im przejść przez mur i wzięli ich na pasek. Rozgromienie koalicji południowych Xiongnu i Chińczyków przez Xianbei w 177 roku dopelniło reszty. Północni musieli zwiewać. Zauważ, że cala ta opera mydlana począwszy od rozgromienia północnych Xiongnu przez Xianbei trwała ponad 90 lat. Sami Xianbei też bywali na chińskim żołdzie.
Ale to o czym pisałeś to nie przyczyna, ale skutek. Niepokoje na pograniczu chińskim wynikły z dwóch czynników: wzrostu liczebności koczowników i ich stad, będącego konsekwencją wilgotnych lat i ciepłych zim i późniejszego pogorszenia się warunków klimatycznych - przy czym ekspansja Hunów była rozciągnięta w czasie i przestrzeni. Mongolska gwałtowna i szybsza - jeśli wierzyć https://time.com/18147/climate-change-genghis-khan-mongolia/ wynikła z gwałtownej poprawy jakości pastwisk w latach 1211 - 1225.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|