Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony < 1 2 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Robert Mugabe
     
Alexander Malinowski 3
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.569
Nr użytkownika: 100.863

Alexander Malinowski
Zawód: Informatyk
 
 
post 17/11/2017, 18:08 Quote Post

QUOTE(Ambioryks @ 17/11/2017, 11:39)
W sumie to najdziwniejsze, że tego Mugabego nie zabito.
*



Po co zabijać kogoś, kto od dawna należy do śmierci.
Wystarczy tylko pozbawić go władzy i chwile potrzymać w jakiejś złotej klatce.

Szkoda, że diabeł nie przyszedł po Mugabe już 20-lat temu.

A Angola naprawdę nie jest zła.

Z tego co czytam, wynika, że Sowieci bardzo często popierali w konflikcie lepsze strony, niż USA. Oczywiście, z polskiego punktu widzenia na pohybel Sowietom, ale ogólnie Santos wypada korzystnie niż Savimbi. Tak samo przecież w Afganistanie, wszyscy normalni Afgańczycy byli po stronie komunistów, a USA popierały Islamistów i innych popaprańców.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
ku 250622
 

Unregistered

 
 
post 18/11/2017, 6:50 Quote Post

Reakcja Chin będzie spokojna szczególnie, że łapówki poleciały na łeb na szyję.
 
Post #17

     
ku 250622
 

Unregistered

 
 
post 18/11/2017, 14:06 Quote Post

Jeśli zrobili to Chińczycy to nikt z oficerów na miejscu o tym nie wie albo udaje, że nie wie.
 
Post #18

     
piotruś1974
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 640
Nr użytkownika: 98.055

 
 
post 18/11/2017, 14:19 Quote Post

QUOTE(kmat @ 18/11/2017, 10:14)
Gondry
CODE
No i to właśnie mnie zdumiewa - jakim cudem on nadal ma tak duże poparcie w tamtym społeczeństwie, skoro przez 37 lat swoich rządów doprowadził Zimbabwe do kompletnej ruiny?!

A bo godność i honor czarnym ludziom przywrócił i takie tam. Coś jak Putin w Rosji.

Innymi słowy - Zimbabwe wstało z kolan? rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.054
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 19/11/2017, 11:27 Quote Post

QUOTE(piotruś1974 @ 18/11/2017, 14:19)
QUOTE(kmat @ 18/11/2017, 10:14)
Gondry
CODE
No i to właśnie mnie zdumiewa - jakim cudem on nadal ma tak duże poparcie w tamtym społeczeństwie, skoro przez 37 lat swoich rządów doprowadził Zimbabwe do kompletnej ruiny?!

A bo godność i honor czarnym ludziom przywrócił i takie tam. Coś jak Putin w Rosji.

Innymi słowy - Zimbabwe wstało z kolan? rolleyes.gif
*


Ocierając usta, że zacytuję klasyka smile.gif A w każdym razie czarni Zimbabweańczycy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
force
 

Preacher
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.809
Nr użytkownika: 99.758

Jacek Sebastian G
Stopień akademicki: Szkólka niedzielna
 
 
post 19/11/2017, 13:03 Quote Post

QUOTE
A w każdym razie czarni Zimbabweańczycy.

A są jakowiś inni , w tym typowo rasistowskim afrykańskim państwie, gdzie białych obywateli, pozwala się , bić, gwałcić, zabijać, wywłaszczać bezkarnie?
Czym czarny rasizm , góruje nad białym, i skąd wynika jego moralna wyższość?
https://www.youtube.com/watch?v=JuH0qQW31N0

Ten post był edytowany przez force: 19/11/2017, 13:05
 
User is offline  PMMini Profile Post #21

     
Lizergus
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 669
Nr użytkownika: 93.112

KorPog
 
 
post 21/11/2017, 17:03 Quote Post

Przewodniczący parlamentu Zimbabwe poinformował dziś, że Robert Mugabe ustąpił z urzędu prezydenta.
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/zimbabwe-r...zydenta/p4b56r5
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
Pimli
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 773
Nr użytkownika: 103.187

 
 
post 14/09/2019, 11:53 Quote Post

Przegapiliśmy moment, gdy bohater tematu przeniósł się do wieczności. wink.gif Robert Mugabe zmarł 6 września w szpitalu w Singapurze:

https://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2...lat,967270.html

A tu artykuł naświetlający jego "dokonania", jako przywódcy Zimbabwe:
QUOTE
Jego żołnierze mordowali, gwałcili i palili wioski. "Bohater, który zdradził" 06 września 2019, 21:34

We wczesnych latach 80. XX wieku, niedługo po uzyskaniu przez Zimbabwe niepodległości, rząd Roberta Mugabe wysłał na zachód kraju wojsko, by krwawo rozprawić się z opozycją. Żołnierze z Piątej Brygady, wyszkoleni przez Koreę Północną, byli brutalni i całkowicie bezwzględni. Ich ofiarami padły dziesiątki tysięcy ludzi. Tamte wydarzenia do dziś są najkrwawszym rozdziałem w historii Zimbabwe. Tymczasem zmarły w piątek Robert Mugabe jeszcze tego samego dnia został ogłoszony bohaterem narodowym. O decyzji tej poinformował w telewizji obecny przywódca państwa Emmerson Mnangagwa.

Po wieloletnim konflikcie białych z czarnymi, prawie cztery dekady temu, odbyły się w Zimbabwe pierwsze wolne wybory parlamentarne. Zwyciężył w nich Afrykański Narodowy Związek Zimbabwe (ZANU), na czele którego stał Robert Mugabe. 18 kwietnia 1980 roku kraj ogłosił niepodległość jako Republika Zimbabwe, a Mugabe stanął na czele rządu.

Zaledwie trzy lata później doprowadził do masakry ludu Ndebele w prowincji Matabeleland na zachodzie kraju. Na ziemi tego plemienia skrywali się dysydenci i byli partyzanci z konkurencyjnego skrzydła ruchu wyzwoleńczego, kierowanego przez politycznego rywala Mugabe - Joshuę Nkomo. Krwawą ofensywę przeprowadzili wierni rządowi żołnierze z tak zwanej Piątej Brygady, wyszkoleni w Korei Północnej.

Choć Nkomo wywodził się z plemienia Szona, podobnie jak Mugabe, często był mylnie uważany za członka ludu Ndebele. Do tej grupy etnicznej należała także większość członków jego ruchu niepodległościowego ZAPU - Afrykańskiego Ludowego Związku Zimbabwe.

Masowe mordy i prześladowania

Jak szacują organizacje pozarządowe, przez dwa lata w prowincji Matabeleland wymordowano co najmniej 20 tysięcy przedstawicieli plemienia Ndebele. Żołnierze Mugabe byli wyjątkowo brutalni. Przed dokonaniem egzekucji kazali przyszłym ofiarom kopać ich własne groby. Innych wrzucali do studni, lub nieczynnych szybów kopalnianych. Gwałcili kobiety i dziewczynki, torturowali, niszczyli całe wsie. Te nieludzkie praktyki opisano w raporcie Katolickiej Komisji Sprawiedliwości i Pokoju z 1997 roku, zatytułowanym "Breaking the Silence" (ang. przełamując milczenie).

Masowe mordy i prześladowania nie spotkały się jednak ze zdecydowaną reakcją społeczności międzynarodowej, choć część badaczy zwraca uwagę, że wywierana za kulisami presja dyplomatyczna doprowadziła do ograniczenia przemocy. Wielu Afrykanów porównuje ogromną uwagę, jaką świat poświęcił sprawie ataków na białych farmerów w Zimbabwe na początku XXI wieku z ograniczoną odpowiedzią na wydarzenia, które miejscowa opozycja okrzyknęła mianem ludobójstwa.

Administracja Mugabe przez lata zaprzeczała oskarżeniom o masowe mordy, przedstawiając je jako nagonkę wrogich zachodnich mediów.

Agencja Reutera przypomina jednak, że po śmierci Nkomo w 1999 roku Mugabe określił tamte masakry jako "moment szaleństwa". W wywiadzie udzielonym w 2015 roku w południowoafrykańskim talk show dyktator przyznał, że krwawa ofensywa w prowincji Matabeleland była czymś "bardzo złym", odpowiedzialność zrzucił jednak na "zbuntowanych żołnierzy".

Według australijskiego badacza Stuarta Dorana, niedawno odtajnione dokumenty dyplomatyczne wskazują, że Mugabe wiedział o masowych zabójstwach. Jeden z jego ministrów powiedział w 1983 roku, że Piąta Brygada działała "na wyraźne rozkazy Mugabe".

Kilkadziesiąt lat później, mimo wielu czarnych kart w historii Zimbabwe - w tym konfiskaty gospodarstw białych obywateli, które doprowadziły do załamania gospodarczego, czy kampanii przemocy politycznej, które zwróciły o wiele większą uwagę międzynarodową - czystki dokonywane na plemieniu Ndebele pozostają najmroczniejszym okresem w prawie czterdziestoletnim panowaniu jednego z najstarszych i najdłużej urzędujących przywódców na świecie.

Dyktator zmarł w piątek w wieku 95 lat.

Bohater narodowy

W piątek Robert Mugabe został ogłoszony bohaterem narodowym. O decyzji tej poinformował w telewizji obecny przywódca tego afrykańskiego państwa Emmerson Mnangagwa.

Status bohatera narodowego przyznano byłemu prezydentowi na posiedzeniu rządzącej Zimbabwe od 1987 roku partii ZANU-PF. - On na to zasłużył - powiedział Mnangagwa w telewizji. Dodał, że do czasu pogrzebu Mugabego w Zimbabwe będzie obowiązywała żałoba narodowa. Data pogrzebu nie została jeszcze ogłoszona.

Mugabe sprawował rządy w Zimbabwe od czasu uzyskania przez ten kraj niepodległości od Wielkiej Brytanii w 1980 r. Wcześniej, w 1964 roku, za działalność opozycyjną wobec reżimu białej mniejszości, został aresztowany i skazany na więzienie, w którym spędził dziesięć lat. Rok po wyjściu na wolność został politycznym liderem partyzanckiej Afrykańskiej Armii Narodowego Wyzwolenia Zimbabwe, która brała udział w wojnie rodezyjskiej.

To właśnie za postawę w okresie kolonialnym były prezydent Zimbabawe jest gloryfikowany. Natomiast czasy jego prezydentury wywołują wiele kontrowersji na całym świecie, na potwierdzenie czego agencja AFP przytacza słowa brytyjskiego polityka i zagorzałego krytyka Mugabego Petera Haina. Według niego były prezydent Zimbabwe to "bohater walk o wyzwolenie, uwięziony i torturowany przez rasistowski reżim białej mniejszości w byłej Rodezji, który następnie zdradził wszystkie wartości dotyczące praw człowieka, demokracji i walki o wolność; stał się skorumpowanym dyktatorem, który zabijał i torturował przeciwników".

https://www.tvn24.pl/robert-mugabe-bohatere...e,967513,s.html

Wiedziałem o katastrofie gospodarczej do jakiej ten typ doprowadził Zimbabwe, ale nie spodziewałem się, że był aż takim rzeźnikiem. dry.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

2 Strony < 1 2 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej