|
|
Ariel Sharon, 1928 - 2014
|
|
|
|
QUOTE(elchullogrande @ 18/01/2014, 12:00) Błagam, chcesz teraz powiedzieć, że Ty jedynie charakteryzowałeś go poprzez porównania tego premiera demokratycznego kraju do Stalina i Hitlera? No, takie porównania rażą każdego myślącego człowieka, więc wybacz. Sami Izraelczycy nie uznają go za strasznego szkodnika, który wyrządził im wiele złego, dlaczego więc chcesz im wmawiać, że mają inaczej? Chcialbym zauwazyc, Danielu, ze wbrew pozorom nie tylko Zydzi zyja na swiecie. Co wiecej, malo wiele obchodzi mnie subiektywna ich opinia-zgodzisz sie chyba, ze Piotr I czy Koba to byly chore bydlaki (ojej, napisalem zle o nieboszczykach...), ale Rosjanie en masse sa ponoc innego zdania. Wolno im, co nie znaczy, ze mam sie ta opinia przejmowac.
Ten post był edytowany przez Tromp: 18/01/2014, 11:52
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Tromp @ 18/01/2014, 11:49) QUOTE(elchullogrande @ 18/01/2014, 12:00) Błagam, chcesz teraz powiedzieć, że Ty jedynie charakteryzowałeś go poprzez porównania tego premiera demokratycznego kraju do Stalina i Hitlera? No, takie porównania rażą każdego myślącego człowieka, więc wybacz. Sami Izraelczycy nie uznają go za strasznego szkodnika, który wyrządził im wiele złego, dlaczego więc chcesz im wmawiać, że mają inaczej? Chcialbym zauwazyc, Danielu, ze wbrew pozorom nie tylko Zydzi zyja na swiecie. Co wiecej, malo wiele obchodzi mnie subiektywna ich opinia-zgodzisz sie chyba, ze Piotr I czy Koba to byly chore bydlaki (ojej, napisalem zle o nieboszczykach...), ale Rosjanie en masse sa ponoc innego zdania. Wolno im, co nie znaczy, ze mam sie ta opinia przejmowac.
Co do Piotra I mam nieco odmienne zdanie
Domyślam się, że nie tylko - wszak jeszcze są Karaimi i (podobno) Chazarzy
Myślę jednak, że jesteś w stanie zauważyć, że nie stwierdzam, że opinia o Arielu Szaronie ma być oparta wyłącznie na opinii samych Izraelczyków, ale że odnoszę się do wypowiedzi sugerującej, że dla własnych obywateli był szkodnikiem. W tej sprawie pozostawmy wolny osąd tymże obywatelom.
No dobra, rozumiem. Rosjanie Stalina też mogą uważać za bohatera, reszta świata za szkodnika. Ok. Ale porównywanie dyktatorów z demokratycznym premierem? Nie na miejscu
Ten post był edytowany przez elchullogrande: 18/01/2014, 12:11
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Tak czy siak, wielkim człowiekiem był-bo potrafił się dogadać z najgorszym wrogiem dla wspólnego dobra.
Właśnie to jest jeden z głównych moich zarzutów wobec niego, że nie potrafił.
Z całym szacunkiem do postaci zmarłego premiera - seria gaf/prowokacji, jego polityka wobec palestyńskich decydentów (zamiast wspierania ugodowców, lub, w najgorszym wypadku, "dziel i rządź", jedyny efekt jego działań to było pompowanie poparcia frakcji bojowo-terrorystycznej), działanie dla krótkoterminowego interesu (nowe osiedla)... To świadczy o tym, że wielkim politykiem nie był. Był w mojej ocenie albo zły, albo nieudolny.
Od wielkich polityków oczekuję pewnego pozytywnego dorobku. Po Napoleonie został Kodeks cywilny, pozytywne zdobycze rewolucji francuskiej rozsiane po Europie, na nowo przekształcona Europa i świat. Po Szaronie pozostały tylko jego wojny.
|
|
|
|
|
|
|
|
A tam, zostało też sto pięćdziesiąt tysięcy mieszkań, kilka umów handlowych
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE Z całym szacunkiem do postaci zmarłego premiera - seria gaf/prowokacji, jego polityka wobec palestyńskich decydentów (zamiast wspierania ugodowców, lub, w najgorszym wypadku, "dziel i rządź", jedyny efekt jego działań to było pompowanie poparcia frakcji bojowo-terrorystycznej), działanie dla krótkoterminowego interesu (nowe osiedla)... To świadczy o tym, że wielkim politykiem nie był. Był w mojej ocenie albo zły, albo nieudolny. \
Ale z Gazy się wycofał. I założył centrową Kadimę. Odcinał się od swojej poprzedniej polityki i od wielu swoich "dokonań" jako wojskowy.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(elchullogrande @ 18/01/2014, 13:09) No dobra, rozumiem. Rosjanie Stalina też mogą uważać za bohatera, reszta świata za szkodnika. Ok. Ale porównywanie dyktatorów z demokratycznym premierem? Nie na miejscu A to niby dlaczego? Demokratycznie wybrany premier nie może być zbrodniarzem, czy też nie mógł być niem, zanim zaczął piastować urząd?
|
|
|
|
|
|
|
|
Vitam
Proszę o wykładnię. (RLS)
Proszę bardzo: Tytuł wątku brzmi "Ariel Szaron nie żyje". Nie zaś "Pozytywy i negatywy polityki Sharona", gdzie dogłębne roztrząsanie w oparciu o rzetelne źródła byłoby na miejscu. Proszę sobie założyć właściwy topik.
Dziwne słowa w ustach historyka, ostatecznie piszącego w dużej przewadze o gościach, którzy zmarli. (RLS)
Czy zatem słowa "mam nadzieję, że będzie się smażył w otchłaniach Szeolu" są bardziej na miejscu w ustach historyka, osoby możliwie bezstronnie i bez emocji opisującej fakty? Czy porównanie kontrowersyjnego polityka, być może współodpowiedzialnego za śmierć kilkuset (niechby nawet kilku tysięcy) osób - do Stalina i Hitlera (po kilkadziesiąt milionów ofiar każdy) jest przejawem rzetelnego podejścia historyka? Proszę na przyszłość albo nie podgrzewać atmosfery nieprzemyślanymi, emocjonalnymi wypowiedziami - albo nie dziwić się, że następuje reakcja Zespołu Moderującego.
(ojej, napisalem zle o nieboszczykach...) (Tromp)
Próba drażnienia się z Zespołem i kontestowania decyzji ma służyć... czemu właściwie? Proszę na przyszłość zaniechać takiego bezsensownego kozakowania.
Temat zamykamy.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|