Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
8 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Fidel Castro, 1926 - 2016
     
chomik
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 485
Nr użytkownika: 7.754

Zawód: rysownik
 
 
post 9/08/2006, 4:28 Quote Post

Zastanawiam się czy szklanka jest teraz do połowy pusta, czy do połowy pełna.
No bo z tak optymistycznego punktu widzenia, to chomik syryjski (Mesocricetus aureus) wywodzi się znad Morza Środziemnego, a więc wypuszczony z klatki na Kubie może sobie całkiem nieźle poradzić na wolności (czego mu prywatnie życzę).

Natomiast z pesymistycznego punktu widzenia, to warto pamiętać, że pułkownik Kadafi już dawno oficjalnie oddał władzę i teraz w Libii jest takim skromnym, cichutkim, zwyczajnym obywatelem. Towarzysz Castro też może tak zrobić.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #31

     
florek-XXX
 

Katolik
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.227
Nr użytkownika: 15.050

Zawód: BANITA
 
 
post 9/08/2006, 9:47 Quote Post

Pułkownik Muammar Kadafi oficjalnie ustępił z urzędu przywódcy państwa w 1979 roku. Mimo to, wciąż pozostaje on nieoficjalnym przywódcą.
Tutaj możecie zobaczyć zdjęcie pułkownika Kadafiego z 2004 roku:
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/comm..._al-Gaddafi.jpg
Tutaj zajdziecie oficjalną stronę libijskiego przywódcy:
http://www.algathafi.org/index-en.htm
A co do Kuby, to Fidel Castro wkrótce dojdzie do siebie i ponownie obejmie rządy.
P.S. Pamiętajcie że 13 sierpnia Fidel Castro ma urodziny (80 lat).
 
User is offline  PMMini Profile Post #32

     
Herme$
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 301
Nr użytkownika: 1.858

Zawód: student
 
 
post 9/08/2006, 10:07 Quote Post

QUOTE(florek-XXX @ 9/08/2006, 10:47)
P.S. Pamiętajcie że 13 sierpnia Fidel Castro ma urodziny (80 lat).
*

Mamy mu życzenia wysłać? smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #33

     
florek-XXX
 

Katolik
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.227
Nr użytkownika: 15.050

Zawód: BANITA
 
 
post 9/08/2006, 10:31 Quote Post

Nie znalazłem adresu e-mail na który można by mu wysłać życzenia ale zawsze pozostaje opcja modlitwy:
http://www.granma.cu/INGLES/2006/agosto/mar8/33oracf.html
Ma ona tę dobrą stronę iż nie wymaga wpisywania adresu smile.gif
Na wspomnianej stronie KC Komunistycznej Parti Kuby, znalazłem także odnośnik do strony z której można wysłać petycję o powstrzymanie amerykańskiego ataku na Iran (Code 6260):
http://www.granma.cu/INGLES/code6260.html
 
User is offline  PMMini Profile Post #34

     
T34
 

Banita
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 785
Nr użytkownika: 14.339

 
 
post 11/08/2006, 10:12 Quote Post

QUOTE(florek-XXX @ 9/08/2006, 11:31)
Nie znalazłem adresu e-mail na który można by mu wysłać życzenia ale zawsze pozostaje opcja modlitwy:
http://www.granma.cu/INGLES/code6260.html[/url]
*


Ahh, biedny Fidel. Tyle zrobił dla kraju, ukarał tylu nieprawomoślnych, kontrrewolucyjnych agentów imperialistycznych sił amerykańskich terrorystów, wsadzając ich na kilkadziesiąt lat do wizienia, niemożliwie rozbudował przemysł, cały czas odpierając ataki faszystowsko-nazistowsko-terrorystycznej, a co gorsza kapitalistycznej(tfu) złej Ameryki, jednocześnie popierając misje jednoczenia świata przez raj na ziemi, kraj wielkiego dobrobytu i wolności - ZSRR! Ehh, i teraz oddaje władze. Cały świat się przecież smuci z tego powodu, oprócz tych agentów CIA w Ameryce udających Kubańczykow, którzy cieszą się z choroby tego wielkiego męża stanu... Pozostaje tylko się modlić za niego... [*]
( laugh.gif biggrin.gif laugh.gif biggrin.gif )
 
User is offline  PMMini Profile Post #35

     
Eumenes
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 400
Nr użytkownika: 4.431

Zawód: student
 
 
post 11/08/2006, 19:38 Quote Post

QUOTE(syrenka)
P.S. Jak byłam mała, to myslałam że Castro jest nieśmiertelny...


A kto wie... 638 sposobów na zabicie Fidela
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #36

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.499
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 11/08/2006, 19:40 Quote Post

Castro nidgy nie odda władzy, ta choroba to tylko imperialistyczna propaganda. Człowiek, który najdłużej przemawiał w ONZ nie może tak łatwo odejść...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #37

     
T34
 

Banita
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 785
Nr użytkownika: 14.339

 
 
post 11/08/2006, 20:39 Quote Post

QUOTE(carantuhill @ 11/08/2006, 20:40)
Castro nidgy nie odda władzy, ta choroba to tylko imperialistyczna propaganda. Człowiek, który najdłużej przemawiał w ONZ nie może tak łatwo odejść...
*


Mam nadzieje, że to nie sa Twoje prawdziwe poglądy...
 
User is offline  PMMini Profile Post #38

     
kris9
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.885
Nr użytkownika: 9.975

 
 
post 11/08/2006, 22:09 Quote Post

Ale myśle ze Castro nadal ma duże poparcie w społeczeństwie, no i wielki autorytet nie tylko na Kubie.
Sądze też, że na komunizm na Kubie nie można patrzeć przez pryzmat Polski. W Polsce ten system władzy został narzucony z zewnątrz i kojarzy się raczej z uzależnieniem narodowym a nie z suwerennoscią i niepodległoscią, a na Kubie jest odwrotnie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #39

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.499
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 11/08/2006, 22:13 Quote Post

Przecież Fidel też był szkolony poza Kubą. A na kubański komunizm trzeba patrzeć przez pryzmat Polski, w końcu odmiany tego pasożyta niczym się nie różniły. Mnie najbardziej interesuje droga odbyta przez Fidela od idealistycznego prawnika do bezwzględnego satrapy...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #40

     
kris9
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.885
Nr użytkownika: 9.975

 
 
post 11/08/2006, 22:19 Quote Post

Aby to zrozumieć najpierw trzeba poznać historię Kuby.

Po kilku wiekach egzystowania Kuby jako hiszpańskiej kolonii i trwania niewolnictwa w 1868 roku wybuchło trwajace 30 lat (z przerwami) powstanie mające na celu wywalczenie niepodległości. W tym okresie na bohatera narodowego Kuby wyrósł niejaki Jose Marti który po wieloletnich więzieniach, wydaleniu go z Kuby i tułaczce po świecie w 1895 wylądował na Kubie ze swym zbrojnym oddziałem chcąc walczyc o wyzwolenie (cóż za wspaniała analogia z Castro który zrobił to samo tylko 66 lat później). Niestety Marti wkrótce zginął w walce, a w 1898 na skutek wojny amerykańsko-hiszpańskiej Kuba znalazła się pod władzą USA i mimo formalnego przyznania jaj niepodległosci w 1902 roku tak naprawdę nadal był to kraj podległy Amerykanom. I stan taki mimo nieco wieskzej niezależnosci uzyskanej w latach 30-dzistych XX wieku trwał praktycznie aż do samej rewolucji. Na dodatek przez wiekszosć tego czasu Kubą rządzili dyktatorzy, którzy często zdobywali władzę dzieki temu ze podobali się Amerykanom. Na tej wyspie praktycznie nigdy nie było żadnej demokracji!
Tak więc to ta władza często znienawidzona została Kubańczykom narzucona z zewnątrz i tak jak dla większości Polaków Rosja od czasow I rozbioru, co jakiś czas nas okupuje i ogranicza nam suwerenność to dla Kubańczyków takim krajem są Stany Zjednoczone.
Przed rewolucją praktycznie wszystko od plantacji trzciny cukrowej (podstawy gospodarki kubanskiej) poprzez hotele, banki a na produkcji słynnych cygar koncząc należało do amerykańskich koncernów. Bardzo silna była również amerykańska mafia mająca na Kubie wiele interesów od kasyn po bardzo liczne burdele. Wieszkość Kubańczyków było analfabetami, pozbawionymi opieki socjalnej i medycznej, żyjącymi w skrajnej nędzy. I wtedy pojawia się ruch Castro (nie do razu mieniący się komunistycznym) powitany w społeczeństwie z wielkimi nadziejami. Zwyciestwo rewolucji w 1959 roku była w dużej mierze dziełem samych Kubańczyków (miała wśród nich wielkie poparcie), którzy uwierzyli Castro obiejącemu wszystko to czego wtedy potrzebowali Kubańczycy od reform socjalnych aż po wreszcie pełną niepodległość i niezależność narodową.
Castro szybko wyrzucił amerykanskie koncerny i mafiozów z Kuby. Przystąpił do likwidowania analfabetyzmu, bezrobocia zapewnił bezpłatną opiekę medyczną, Amerykanie przestali mieć wpływ na rządy na Kubie.
W tamtym czasie jego rewolucja miała tak wielkie poparcie społeczne ze gdy w 1961 roku nastąpiła słynna inwazja w Zatoce Świn zwykli Kubańczycy zgłaszali się masowo aby im wydać broń bo chcą walczyc w obronie rewolucji. Ta inwazja pomogła również póxniejszej propagandzie Castro: „Patrzcie amerykańscy imperialiści nigdy nie pogodzą się, że stracili Kubę i zrobią wszystko aby nas zniszczyć”. A Kubańczycy mający takie a nie inne doświadczenia z przeszłości i z tamtego czasu, łatwo takim słowom dawali posłuch.
Pózniej nastąpił bardzo korzystny zpunktu widzenia Castro sojusz z ZSRR....
Następnie państwo to zbankrutowało a równocześnie z nim cała ideologia jaką reprezentowało. A Castro nadal trwa mimo nie stosowania przeciez jakiegos brutalnego terroru. Dlaczego? Właśnie dlatego ze jego władza jest inna niz komunizm w Polsce. Połączona z walka narodowo-wyzwoleńczą, połaczona z wielkim autorytetem Castro jako ojca narodu, połaczona z tym ze po rewolucji niemal wszyscy na swiecie dowiedzieli sie co to jest Kuba i gdzie leży, w końcu połączona z niektórymi sukcesami tej rewolucji (ochrona zdrowia, bezpieczeństwo socjalne,szkolnictwo)...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #41

     
mate21
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 830
Nr użytkownika: 17.255

Zawód: poszukiwacz prawdy
 
 
post 12/08/2006, 21:37 Quote Post

czy na Kubie jest silna opozycja, ktora po śmierci Castro mogłaby zorganizowac zamach stanu?
 
User is offline  PMMini Profile Post #42

     
Quadrifoglio
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 287
Nr użytkownika: 15.647

Zbyszek
 
 
post 13/08/2006, 10:58 Quote Post


Co tu rozumieć ? Od czasu upwadku komunizmu Kuba przestała mieć dla USA jakiekolwiek znaczenie polityczne. Co będzie , to będzie ... Hitler, Stalin, Mao, Castro czy inny ... wszyscy kończą jako kupka popiołu. To tylko kwestia czasu jak coś się zmieni.
 
User is offline  PMMini Profile Post #43

     
florek-XXX
 

Katolik
*******
Grupa: Banita
Postów: 2.227
Nr użytkownika: 15.050

Zawód: BANITA
 
 
post 13/08/2006, 12:07 Quote Post

Tymczasem wczoraj wieczorem, w Hawanie odbył się wielki koncert na cześć osiemdziesiątych urodzin Fidela Castro. Zebrało się na nim około 3000 ludzi. Natomiast dzisiaj na Kubę ma przyjechać prezydent Wenezueli, Hugo Chavez, który wiezie urodziny tort dla dla kubańskiego przywódcy. Sam Fidel Castro odpoczywa obecnie po operacji i niestety nie może wziąść udziału w uroczystościach. Tutaj link:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,wid,8461869,wiadomosc.html
 
User is offline  PMMini Profile Post #44

     
saperka
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.020
Nr użytkownika: 18.428

jan stopa
Zawód: badacz
 
 
post 29/09/2006, 7:51 Quote Post

Witam. Fidel już zrobił śmiertelnie groźną dla USA rzecz: pokazał , że małe państwo może z powodzeniem stawić czoło gigantowi całymi dekadami i ta zaraza bazująca na silnym w Ameryce Łacinskiej antyjankesizmie rozlala się na całą A,Łac.( Usa na Kubie posuwali się do takich kroków jak zarażanie zwierząt hodowlanych i trzcuny cukrowej- z samolotow- , nie mówiąc o podpalaniu statków z cukrem podłożonymi przez kubańskich dywersantów , bombami i zamachy na Fidela)
Usa czerpie kolosalne zyski z importu suroecow i z rabunkowej działalnosci gospodarczej w Am.Lac. i to Fidel,Chawez,Morales,Lula i prawie cala reszta skutecznie likwiduje , przenosząc śćisłe stosunki na Chiny i Rosję( ostatnio Rosja umorzyla Kubie 26 miliardów USD !!!! dłudów i pożyczyla dodatkowo 200 milionów-coś znowu kombinują-może antyrakiety na Kubie przeciwko atakowi z Afganistanu? ).jest to strategiczny proces,śmiertelnie groźny dla USA i sami Amerykanie nic nie mogą zrobić.Fidel już jest bohaterem całej am.łac , znacznie większym od Che GuewaryKolego Kris9.Co z zestawieniem pz-4 z t-34?i Shermanem?
 
User is offline  PMMini Profile Post #45

8 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej