Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Nursułtan Nazarbajew
     
Mort
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 244
Nr użytkownika: 101.514

Stopień akademicki: KLON BANITA
Zawód:
 
 
post 7/06/2017, 14:58 Quote Post

Artykuł o prezydencie Kazachstanu, który wyszperałem w Neswweeku:

QUOTE
Wielki Chan Kazachstanu odwiedza Polskę. Kim jest Nursułtan Nazarbajew?
Data publikacji: 22.08.2016, 17:02 Ostatnia aktualizacja: 08.12.2016, 21:31

Wyciągnął Kazachstan z postradzieckiego marazmu gospodarczego i skonsolidował społeczeństwo, ale jako klasyczny azjatycki dyktator trzyma obywateli na krótkiej smyczy. Do Polski przyleciał właśnie Nursułtan Nazarbajew, prezydent Kazachstanu. Weźmie tu udział w forum gospodarczym.

Nazarbajew, nazywany Wielkim Chanem, rozpoczął w poniedziałek wizytę w Polsce. Razem z Andrzejem Dudą mają przyjąć deklarację o współpracy gospodarczej między Rzeczpospolitą Polską i Republiką Kazachstanu.

Wizyta budzi jednak szereg kontrowersji. Obrońcy praw człowieka krzyczą: „W Kazachstanie nie ma demokracji, nie ma wolności słowa!” i domagają się, by polski prezydent upomniał się o kazachskich dysydentów. Kim jest prezydent azjatyckiej republiki?

Nazarbajew zaczynał jako robotnik budowlany. Od lat 60. wspinał się po szczeblach kariery w radzieckiej administracji, a dzięki temu, że był klientem Michaiła Gorbaczowa i poparł jego reformy, został w 1989 roku I Sekretarzem KC, a dwa lata później prezydentem Kazachstanu. Na starcie było mu jednak łatwiej niż niejednemu postsowieckiemu kacykowi. Nazarbajew pochodzi bowiem z wpływowego plemienia Starszego Żuzu - ponadplemiennej grupy polityczno-ustrojowej. Podział na żuzy (zwane również ordami) pochodzi jeszcze ze starotureckiej organizacji wojskowej, opartej na zasadzie rodowo-plemiennego starszeństwa (i kumoterstwa). Pochodzenie Nazarbajewa – przynajmniej w odczuciu dużej części Kazachów - predestynowało go więc do kariery politycznej i objęcia władzy. Władzy raz zdobytej Nazarbajew już nigdy z rąk nie wypuścił.

W 2015 roku Nazarbajew rozpoczął piątą kadencję na stanowisku prezydenta Kazachstanu. Wszystko dzięki „wielkiemu społecznemu poparciu dla autorytetu”, sięgającemu 98 proc. (co jest wynikiem typowym dla azjatyckich dyktatur). Nieskończoną liczbę kadencji (i dożywotni immunitet) umożliwiło mu nadanie przez parlament w 2010 roku tytułu „Jełbasy”, czyli Lidera Nacji.

Nazarbajew nie cieszy się popularnością wśród obrońców demokracji i praw człowieka. Podczas jego prezydentury dochodziło do wielu aresztowań na tle politycznym oraz niewyjaśnionych „zniknięć” dziennikarzy i aktywistów. Wieloletnie wyroki odsiadują choćby poeta Aron Atabek, obrońca praw człowieka i aktywista Vadim Kuramshin czy opozycjonista Mukhtar Dzakishev. Tuż przed wizytą w Polsce Nazarbajew oswobodził po czterech latach więzienia lidera opozycji, Władimira Kozłowa. Działacz został aresztowany po powrocie z delegacji z krajów Unii Europejskiej, gdzie apelował o zainteresowanie międzynarodowej wspólnoty krwawą pacyfikacją robotników naftowych w Żanaozen w 2011 roku (domagali się wyższych płac i m.in. ograniczenia napływu imigrantów z sąsiednich republik; zginęło wówczas 16 osócool.gif. Do kazachskiego więzienia można trafić też choćby za udział w antyrządowych pikietach, czyli za „nawoływanie do łamania ustroju konstytucyjnego”.

Mimo wielu kontrowersji narosłych wokół prezydenta, Nazarbajew odnotował wiele sukcesów, choćby w gospodarce czy w wygaszaniu napięć wewnętrznych. W ostatnich dekadach przemysł rozwinął się 20-krotnie, handel zagraniczny – 12-krotnie, a stolica Astana (którą prezydent przeniósł z Ałmaty) jest jednym z najnowocześniejszych miast w regionie. Jak pisze ekspertka Ośrodka Studiów Wschodnich Aleksandra Jarosiewicz, za rządów Nazarbajewa wzrósł nie tylko poziom życia obywateli, ale także państwo zyskało prestiż na arenie międzynarodowej. Kazachstan uchodzi obecnie za najlepiej rozwinięte i najstabilniejsze państwo Azji Centralnej. Eksperci zaznaczają jednak, że równowaga opiera się na osobie prezydenta i jest krucha (śmierć 76-letniej głowy państwa może oznaczać polityczną walkę o schedę i i etniczno-regionalną dezintegrację państwa). Stabilności rządów Nazarbajewa nie pomaga również kryzys na rynku paliw.

Nazarbajewowi, mimo zaawansowanego wieku, władza się nie znudziła. Kiedy kilka lat temu lider kazachskiego Stowarzyszenia Koreańczyków Roman Kim stwierdził, że Nursułtan powinien zostać u władzy do 2020 roku, prezydent odpowiedział: „Zgoda, ale znajdź mi eliksir młodości”. Wydawałoby się: ot, rozmowa polityków. Wkrótce jednak okazało się, że w Centrum Nauk o Życiu przy Uniwersytecie im. Nazarbajewa trwają prace nad substancją o nazwie „Nar”, która ma „polepszyć jakość życia i je przedłużyć”. Z eliksirem czy bez - Nazarbajew tryska zdrowiem i zachęca społeczeństwo do aktywnego stylu życia. Gra m.in. w golfa, tenisa, uprawia narciarstwo i – według informacji dostępnych na stronie prezydenta - „lubi obcować z przyrodą”. Przejawia również zdolności muzyczne i poetyckie: przeredagował słowa hymnu państwowego, a jego talent wokalny można usłyszeć na oficjalnej stronie prezydenta.

Z zachodniej perspektywy Nazarbajew jest typowym azjatyckim satrapą, on sam jednak robi wszystko, by nie być tak odbieranym. Na potrzeby politycznego PR-u pozwala (w sposób ograniczony) działać opozycji i w miarę niezależnym mediom. Ponadto lubi stawiać się w roli międzynarodowego rozjemcy, jak choćby w przypadku konfliktu Rosja-Ukraina czy Rosja-Turcja. Sporo mówi o modernizacji i chętnie demonstruje Zachodowi reformy przeprowadzone w kraju. Zaproponował nawet kiedyś utworzenie międzynarodowej waluty (by nie opierać systemu na amerykańskim dolarze). Jeszcze w latach 90. dorobił się pochwały od Margaret Thatcher, która uznała go za „jednego z najwybitniejszych polityków współczesności”. Kilka razy Nazarbajewa zgłaszano nawet do pokojowej Nagrody Nobla za działalność na rzecz rozbrojenia państw atomowych i „ogromny wkład w utrzymanie pokoju i stabilności”. Inicjatywę tę poparł m.in. amerykański Kongres.

Jednak tak naprawdę Kazachstan to Nazarbajew. Przez ostatnie dekady niepodległości państwo co prawda postawiło na kapitalizm i ekonomicznie się rozwijało, zakonserwowało jednak sowiecki model sprawowania władzy i mentalność ZSRR. W efekcie prezydent stał się „władcą”, który podporządkował sobie każdy aspekt życia obywateli: osobiście decyduje zarówno o sprawach biznesowych, jak politycznych i społecznych. To wokół niego skupiają się grupy interesów, a Nazarbajew pełni rolę ojca-rozjemcy i gwaranta równowagi. Z jednej strony model sprawia, że decyzje prezydenta są sprawnie wdrażane, z drugiej jednak w takim systemie nie ma miejsca dla prawdziwej opozycji, a każdy niższy szczebel władzy jest uzależniony od dyktatora (w relacji patronalno-klientalnej). Parlament i inne instytucje pełnią jedynie rolę dekoracyjną. Z tej perspektywy nie dziwi więc fakt, że Kazachstan uznawany jest za najbardziej skorumpowane państwo na świecie. Według raportu Transparency International z 2015 roku kraj znajduje się pod tym względem na 123. miejscu na świecie (na 168, Polska była 30.)

Skandale – nie tylko korupcyjne – dotyczą też bliskiej rodziny prezydenta. Bohaterem największego z nich był zięć (obecnie: były) prezydenta - Rachat Alijew, który zajmował się biznesem i piastował kierownicze stanowisko w służbach specjalnych na początku lat dwutysięcznych. Został oskarżony o porwania i wysłano za nim listy gończe. Uciekł z kraju i napisał książkę „Teść chrzestny”, w którym zawarł informacje kompromitujące prezydenta Nazarbajewa (np. o jego wielożeństwie). Alijewa aresztowano w Wiedniu, a niedługo po tym znaleziono martwego. Według oficjalnej wersji było to samobójstwo.

Choć poddanych Nazarbajew trzyma krótko, z trudnością przychodzi mu układanie się z Władimirem Putinem. Związek między prezydentami można nazwać trudnym małżeństwem z rozsądku. Kazachstan i Rosja ściśle współpracują w obszarach bezpieczeństwa i handlu, jednak „siła grawitacji” Moskwy sprawia, że aby zachować niezależność państwa, chan zmuszony jest do lawirowania między sojusznikiem a innymi partnerami. Przykładem jest reakcja na działania Putina na Krymie. Kazachstan co prawda uznał referendum i włączenie półwyspu do Rosji za przejaw wolnego wyboru mieszkańców, ale nigdy oficjalnie nie uznał, że Krym jest rosyjski. To, jak silnie Kreml oddziałuje na Astanę, pokazuje również wypowiedź Putina z 2014 roku. Stwierdził on, że przed Nazarbajewem Kazachowie państwa nie mieli i pochwalił go za przyjazną politykę względem Rosji. Zostało to odebrane jako ostrzeżenie: jeśli nie będziemy mogli na was liczyć, wasze państwo przestanie istnieć. W końcu po odejściu Nazarbajewa może dojść do destabilizacji, a Rosja – uszczknie sobie kawałek swojego dawnego imperium.


http://www.newsweek.pl/swiat/kim-jest-nurs...y,395856,1.html

A jakie jest wasze zdanie o Nazarbajewie?
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
piotruś1974
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 640
Nr użytkownika: 98.055

 
 
post 20/03/2019, 5:44 Quote Post

Po prawie 30 latach sprawowania władzy, Nursułtan Nazarbajew ustąpił wczoraj ze stanowiska prezydenta. Przyczyn tej decyzji nie podano, była ona dość zaskakująca, nie wiadomo czy chodzi tu o jakieś problemy zdrowotne, chęć bezproblemowego zapewnienia sukcesji, czy może jeszcze coś innego.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
ku 250622
 

Unregistered

 
 
post 20/03/2019, 11:27 Quote Post

Podobno pojawił się pomysł zmiany stolicy na bardziej odpowiedni, więc władza zostanie w klanie.
 
Post #3

     
Net_Skater
 

IX ranga
*********
Grupa: Supermoderator
Postów: 4.753
Nr użytkownika: 1.980

Stopień akademicki: Scholar & Gentleman
Zawód: Byly podatnik
 
 
post 20/03/2019, 11:37 Quote Post

NY Times pisal przedwczoraj, ze ostatnio bardzo oziebily sie stosunki pomiedzy Kazachstanem a Kremlem - do tego stopnia, ze wladza (Nazarbajew) mowila o wycofaniu cyrylicy i zasapienia jej alfabetem lacinskim. Ale tego rodzaju pogloski istnieja od ponad dziesieciu lat wiec NY Times nie odkryl Ameryki.


N_S
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
piotruś1974
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 640
Nr użytkownika: 98.055

 
 
post 20/03/2019, 13:19 Quote Post

QUOTE(Net_Skater @ 20/03/2019, 11:37)
wladza (Nazarbajew) mowila o wycofaniu cyrylicy i zasapienia jej alfabetem lacinskim.

Nie tylko mówiła, ale też przeszła od słów do czynów. W październiku 2017 r. dekretem ustępującego właśnie prezydenta nakazano stopniowe przechodzenie na łacinkę do roku 2025
Faktem jest, że po śmierci rządzącego Uzbekistanem Karimowa (2016) Nazarbajew był ostatnim postradzieckim przywódcą ze starej, jeszcze gorbaczowowskiej gwardii. Teraz najdłużej urzędującym prezydentem na tym obszarze będzie Łukaszenka

Ten post był edytowany przez piotruś1974: 20/03/2019, 13:25
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
petroCPN SA
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.063
Nr użytkownika: 104.458

Stopień akademicki: doktor
Zawód: wyk³adowca
 
 
post 20/03/2019, 15:19 Quote Post

1 Nazarbajew oczywiście nie był i nie jest żadnym prawdziwym liberałem czy demokratą. Naturalnie, nieraz musiał się też był układać z władcą Kremla i starał się raczej "nie podskakiwać". Ale na przykład Anschlussu Krymu przez Rosję do dziś nie uznał (podobnie jak białoruski Łukaszenka, zresztą), choć naciski z pewnością były. No i jeszcze ta decyzja o docelowym odejściu od ruskich bukw na rzecz liter łacińskich.
Że nie wspomnę o takim drobiazgu, jak wzmożony import polskich jabłek po ogłoszeniu rosyjskiego embargo (Białoruś też dużo wtedy importowała). Ciekawe, ile procent zaimportowanych jabłek została zjedzona przez samych Kazachów?

2 Wedle "testamentu politycznego" pisarza Sołżenicyna, podzielanego przez twardych Wielkorusów, szeroki pas północnego Kazachstanu nie należy się Kazachom i dawno powinien zostać przygarnięty przez Rosję. Ale ten satrapa Nazarbajew tak długo i umiejętnie głaskał Rosjan w Rosji i Rosjan w Kazachstanie - że prawdopodobnie "opcja krymska" nie ma tam już szans na powtórzenie. I już to samo jest jego sukcesem. Prawdopodobnie . . .

3 W roku 2017 kazachski PKB / 1 mieszk. (PPP) wyniósł $26,306. To nie jest wprawdzie rekord świata, ale to jest więcej, niż u któregokolwiek z sąsiadów, z wyjątkiem Rosji. To jest wynik porównywalny z takimi państwami jak: Litwa, Bahamy, Estonia, Trynidad i Tobago, Portugalia, Polska, Węgry, Malezja, Rosja, Grecja, Łotwa, Turcja, Panama, Chorwacja, Rumunia, Chile, Urugwaj, Mauritius, Bułgaria, Argentyna, Iran. No cóż, pomógł wielki obszar państwa, w tym dość rozległy obszar nadający się pod uprawę, liczba ludności niska w stosunku do tego obszaru, dość bogate zasoby naturalne. Ale dość duża stabilność polityczna - też chyba trochę pomogła, prawda? Oraz to, że gość zapewniający ową stabilność - choć z całą pewnością nie do końca demokrata - na szczęście nie okazał się szaleńcem ani kompletnym dyletantem. Jego polityka ekonomiczna na ogół mieściła się w granicach zdroworozsądkowego realizmu. Facet nie szalał, jak na przykład ci goście z Wenezueli.

Ten post był edytowany przez petroCPN SA: 20/03/2019, 15:23
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
ChochlikTW
 

W trakcie uczłowieczania
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.389
Nr użytkownika: 98.976

Stopień akademicki: magister
 
 
post 20/03/2019, 15:26 Quote Post

QUOTE(Karghul @ 20/03/2019, 11:27)
Podobno pojawił się pomysł zmiany stolicy na bardziej odpowiedni, więc władza zostanie w klanie.
*



Dziś rano, podczas uroczystego zaprzysiężenia, p.o. prezydenta Kazachstanu zaproponował zmianę nazwy stolicy. Parlament podjął już odpowiednią decyzję - odtąd stolica będzie się nazywać na cześć byłego prezydenta Nursułtana Nazarbajewa, który wczoraj podał się do dymisji.

Kazachscy deputowani przyjęli w dwóch czytaniach poprawki do konstytucji, dotyczące zmiany nazwy stolicy kraju na Nursułtan - podaje "The Insider". - Podjęto historyczną decyzję - powiedział spiker niższej izby parlamentu Nurłan Nigmatulin.

Decyzja zapadła w ekspresowym tempie. Zaledwie wczoraj decyzję o dymisji ogłosił rządzący krajem od 30 lat Nursułtan Nazarbajew. Jego obowiązki, do czasu przeprowadzenia wyborów, przejął dotychczasowy przewodniczący Senatu Kasym-Żomart Tokajew. Jego stanowisko objęła z kolei córka Nazarbajewa.

Rano podczas oficjalnego zaprzysiężenia, Tokajew zaproponował zmianę nazwy stolicy - Astany - na Nursułtan. Zaledwie kilka godzin później zmiany w konstytucji, umożliwiające takie uczczenie byłego już prezydenta, zatwierdził kazachski parlament.


https://wiadomosci.onet.pl/swiat/kazachstan...stolicy/9zzp8sw
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
Sima Zhao
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.208
Nr użytkownika: 96.568

Zawód: 太祖
 
 
post 20/03/2019, 15:51 Quote Post

QUOTE(ChochlikTW @ 20/03/2019, 15:26)
QUOTE(Karghul @ 20/03/2019, 11:27)
Podobno pojawił się pomysł zmiany stolicy na bardziej odpowiedni, więc władza zostanie w klanie.
*



Dziś rano, podczas uroczystego zaprzysiężenia, p.o. prezydenta Kazachstanu zaproponował zmianę nazwy stolicy. Parlament podjął już odpowiednią decyzję - odtąd stolica będzie się nazywać na cześć byłego prezydenta Nursułtana Nazarbajewa, który wczoraj podał się do dymisji.

Kazachscy deputowani przyjęli w dwóch czytaniach poprawki do konstytucji, dotyczące zmiany nazwy stolicy kraju na Nursułtan - podaje "The Insider". - Podjęto historyczną decyzję - powiedział spiker niższej izby parlamentu Nurłan Nigmatulin.

Decyzja zapadła w ekspresowym tempie. Zaledwie wczoraj decyzję o dymisji ogłosił rządzący krajem od 30 lat Nursułtan Nazarbajew. Jego obowiązki, do czasu przeprowadzenia wyborów, przejął dotychczasowy przewodniczący Senatu Kasym-Żomart Tokajew. Jego stanowisko objęła z kolei córka Nazarbajewa.

Rano podczas oficjalnego zaprzysiężenia, Tokajew zaproponował zmianę nazwy stolicy - Astany - na Nursułtan. Zaledwie kilka godzin później zmiany w konstytucji, umożliwiające takie uczczenie byłego już prezydenta, zatwierdził kazachski parlament.


https://wiadomosci.onet.pl/swiat/kazachstan...stolicy/9zzp8sw
*



Kazachstan pod względem kultu jednostki przypomina Koreę Północną ale pod względem rozwoju gospodarczego to raczej Chiny. Teraz po jego śmierci dopiero się zacznie konkurencja trójstronna Rosja - Chiny - USA o wpływy w Kazachstanie.
 
User is online!  PMMini Profile Post #8

     
ku 250622
 

Unregistered

 
 
post 20/03/2019, 16:39 Quote Post

@Sima Zhao
To on umarł ?
 
Post #9

     
Alexander Malinowski 3
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.569
Nr użytkownika: 100.863

Alexander Malinowski
Zawód: Informatyk
 
 
post 20/03/2019, 18:32 Quote Post

Dziwne jest, że nie nazwali nazwiskiem rodowym, tylko imieniem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
petroCPN SA
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.063
Nr użytkownika: 104.458

Stopień akademicki: doktor
Zawód: wyk³adowca
 
 
post 20/03/2019, 18:45 Quote Post

QUOTE(Mort @ 7/06/2017, 14:58)
Kazachstan uznawany jest za najbardziej skorumpowane państwo na świecie. Według raportu Transparency International z 2015 roku kraj znajduje się pod tym względem na 123. miejscu na świecie (na 168, Polska była 30.)

*





Tutaj NYT nieco się myli. Acz nie tak znów ogromnie. Kazachstan nie jest *najbardziej skorumpowanym państwem. Ale jednym z najbardziej skorumpowanych - pewnie jest.
Z rankingu Corruption Perpetions Index (Transparency International) za rok 2018.
https://www.transparency.org/cpi2018
Podano: punktację (maksymalna liczba punktów 100, im wyższa uzyskana punktacja, tym państwo uznawane za mniej skorumpowane) oraz miejsce w rankingu (na 180 państw sklasyfikowanych, im pozycja wyższa, tym wyższa korupcja):
Kazakhstan: 31/100, 124/180 (mniej niż 50 punktów oraz miejsce powyżej 90., czyli mniej chlubna połowa tabeli)
Dla porównania, sąsiedzi Kazachstanu w regionie:
Russia: 28/100, 138/180 (czyli jest trochę nawet gorzej, niż w Kazachstanie)
China: 39/100, 87/180
Iran: 28/100, 138/180
Turkmenistan: 20/100, 161/180
Azerbaijan: 25/100, 152/180
Uzbekistan: 23/100, 158/180
Kyrgyzstan: 29/100, 132/180
Mongolia: 37/100, 93/100.

Dane dla Polski: 60/100, 36/180 (w przeszłości było już trochę lepiej, ale się obsunęliśmy)
Najmniej skorumpowanym państwem postkomunistycznym jest Estonia: 73/100, 18/180.

W skali świata za najmniej skorumpowane państwo uchodzi Dania: 88/100, 1/180
zaś najbardziej skorumpowanym jest podobno Somalia: 10/100, 180/180.

Ten post był edytowany przez petroCPN SA: 20/03/2019, 19:15
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
ku 250622
 

Unregistered

 
 
post 20/03/2019, 19:03 Quote Post

Tylko, że w Kazachstanie da się w miarę normalnie robić biznes. To może nie Chiny, ale w porównaniu z Rosją jest dużo lepiej.
 
Post #12

     
Fuser
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.265
Nr użytkownika: 15.418

 
 
post 20/03/2019, 19:07 Quote Post

QUOTE(piotruś1974 @ 20/03/2019, 14:19)
Nazarbajew był ostatnim postradzieckim przywódcą ze starej, jeszcze gorbaczowowskiej gwardii.
*


Ale o ile sprawniejszym niż jego protektor. Ciekawe, czy o nim pamiętał, gdy ten przegrał wszystko i wylądował poza polityką.
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
petroCPN SA
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.063
Nr użytkownika: 104.458

Stopień akademicki: doktor
Zawód: wyk³adowca
 
 
post 20/03/2019, 19:12 Quote Post

Kult wodza zwykle charakteryzuje państwa zamordystowskie. Ale są wyjątki.

Na przykład w dawnej Jugosławii podtrzymywano niesamowity kult Towarzysza Tity; tam też jednej z republikańskich stolic zmieniono nazwę na cześć Marszałka. Ale ci, co bywali - dość zgodnie twierdzili, że ludziom żyło się tam ogólnie nieźle i raczej spokojnie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
Sima Zhao
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.208
Nr użytkownika: 96.568

Zawód: 太祖
 
 
post 21/03/2019, 16:03 Quote Post

QUOTE(Karghul @ 20/03/2019, 16:39)
@Sima Zhao
To on umarł ?
*



Przepraszam pomyliło mi się - oczywiście nie umarł tylko ustąpił ze stanowiska.
 
User is online!  PMMini Profile Post #15

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej