|
|
Yasir Arafat, 1929 - 2004
|
|
|
|
CO sądzicie o tej postaci i jego interesującym życiu? Napisano Wczoraj, 01:43 PM No bez jaj! Czyżby nikt nie czytał nic na jego temat?
Nikt nic nie wie o jego kafiji,białych plamach na ramionach, 5-iu mundurach, butach firmy Bally i podróżach samolotem? Intensywna praca 16 godzin na dobę! Organizacja Wyzwolenia Palestyny
Jego brat Fathi (lekarz)?
???
Polecam zaznajomić się choćby z podstawowymi informacjami na temat wielkiego Arafata.
Facet naprawdę jest niesamowity!
Nooo i oczywiście zapraszam do żywej dyskusji!!!!!!!
Ten post był edytowany przez Celt: 30/09/2004, 14:27
|
|
|
|
|
|
|
|
to niby ten co to z drugim dostal Nobla (chyba pokojowego) cos mi sie obilo o uszy
ma podobna ladna zone, ale nic po niej, bo podobno z siedzi z uzi zabarykadowany w swej siedzibie i czeka na meczenska smierc
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Anakin @ Sep 29 2004, 02:45 PM) to niby ten co to z drugim dostal Nobla (chyba pokojowego) cos mi sie obilo o uszy ma podobna ladna zone, ale nic po niej, bo podobno z siedzi z uzi zabarykadowany w swej siedzibie i czeka na meczenska smierc
Tak to ten. Tunezja, Irak, Arabia Saudyjska i Kuwejt zakupiły mu odrzutowiec aby latał nim i szerzył pokój.
Jego żoneczka faktycznie jest niczego sobie, chociaż to wszystko można podciągnąć pod kwestię gustu. Z tego co wiem to każdy z największych członków Organizacji Wyzwolenia Palestyny posiada swoją willę w Tunisie. Niewiem czy chodzi o twierdzę w Tunisie pilnowaną przez Tunezyjczyków i Palestyńczyków. poza tym, zauważ Anakin że Arafat już niejednokrotnie uniknął śmierci poprzez ucieczkę przed zamachem. Potrafi w najbardziej nieprzewidywalnym momencie powiedzieć "wychodzimy" bądź "uciekamy" i kiedy się wynosi to w większości sytuacjach dochodzi do wybuchu bądź strzałów. Palestyńczycy twierdzą, że mam dar. Stąd jego pseudo Abu Amar.
|
|
|
|
|
|
|
|
A co tu jest do sadzenia ? Przez cale zycie byl terrorysta, mordowal ludzi na calym swiecie. Ostatnia dekade skupia sie raczej na praniu pieniedzy i dostarczaniu ich Al-Aksie, azeby ta mogla zabijac dalej. Whats the big deal? Juz dawno ktos powinien go zabic, ale Izrael nie wie czego sie spodziewac po jego smierci, dlatego nie zrobi tego zadna z jego sluzb ... Cieszylbym sie, ze jednego morderce mniej, ale jesli Arafat umrze, to nie wiem co sie stanie i tego sie boje ... Arafat przynajmniej jest przediwywalny ...
|
|
|
|
|
|
|
|
Uwielbiam takie skrajności. Człowiek czyta i nie wie czy się śmiać, czy płakać Tanatos, jeśli chcesz wiedziec dlaczego nikt nie podnosi ręki na Arafata to myślę, że moge ci w pewnym stopniu odpowiedzieć. Nie robi tego Izrael, bo Arafat jest słabym, ale zawsze hamulcem dla terroru i jest potrzebny jako osoba, która bedzie go potępiała. No i oczywiście trzeba z kimś rozmawiać o procesach pokojowych w Palestynie, bo z innymi się nie da. Z drugiej strony żaden Hammas czy inny tego rodzaju pomiot nie bedzie przygotowywał na niego zamachu bo dla większości Palestyńczyków jest on symbolem. Symbolem walki o wolność i jego zamordowanie oznaczałoby praktycznie koniec istnienia takowej organizacji. Palestyńczycy by sie od niej odwrócili i kto wie czy nie zaczeliby pomagać Izraelczykom w wyłapywaniu jej przywódców. Nie przez jakieś donosicielstwo, ale przez milcząca zgodę na takie działania... Polemizowac można by jeszcze długo, ale musiałbym przemysleć inne argumenty i kto wie czy niemusiałbym pisać wszystkiego od początku, a na to szczeże mówiąc nie za bardzo mam ochotę. Ugedej, piszesz, że warto się zaznajomić z jego życiem, biografią. Niestety jak dotąd nie udało mi sie znaleźć jakiegoś obiektywnego źródła informacji o nim (oprócz encyklopedii, ale to się nie liczy bo za krótkie), dlatego gdybyś dysponował jakimś linkime do ciekawej strony o nim do byłbym Ci wdzięczny...
|
|
|
|
|
|
|
|
Zadko kiedy korzystam z internetu jako zrodla informacji, wiec niestety linkow nie posiadam. Natomiast co do samego tematu - obawiam sie, ze niebardzo masz pojecie o czym mowisz ... Abstrahowac mozna dlugo, ale jesli mowisz, ze wyobrazasz sobie sytuacje w ktorej ogol Palestynskiego spoleczenstwa wyraza 'ciche poparcie' dla Izraelczykow to ... tak jak napisalem, nie wiesz o czym mowisz. Arafat nie jest tez zadnym hamulcem dla terroru - jest jednym z wielu czynnikow, ktore wplywaja na jego rozwoj. Pieniadze z UE, ktore plyna do Al-Aksa i OWP przez Arafata to ten hamulec? Spotkania z Iranczykami w sprawie dostaw broni dla Hamasu i Hezbollahu to hamulec? Arafat jest jedna z najwiekszych (byl) przeszkod na drodze do pokoju ! To morderca, ongis jeden z czolowych terrorystow, teraz juz tylko jeden z czolowych lobbystow terroryzmu. Teraz wyobrazam sobie dwa scenariusze - albo Hamas wygra i pokoju po prostu NIE BEDZIE, albo Fatah jakims cudem wystawi kogos i po tym jak jego rzad upadnie, jego nastepca bedzie najlepszym w historii Palestyny. Ale to tylko gdybanie. Co do biografii - jesli masz jakies konkretne kwestie, watpliwosci czy pytania to chetnie pomoge w miare moich mozliwosci - moje gg to 1345664. Abu Amar nie zyje, wiec nie ma juz o czym dyskutowac
|
|
|
|
|
|
|
|
Arafat umarł. Widzieliście jego pogrzeb ?? Był wczoraj relacjonowany na TVP 3. I co myślicie ? Czy to dobrze że ten wielki Jassir odszedł ?? Proszę o opinie Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
bax
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 55 |
|
Nr użytkownika: 2.037 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Mała Marika @ Nov 13 2004, 08:25 PM) Arafat umarł. Widzieliście jego pogrzeb ?? Był wczoraj relacjonowany na TVP 3. I co myślicie ? Czy to dobrze że ten wielki Jassir odszedł ?? Proszę o opinie Pozdrawiam
...dobrze, dla kogo? dla Izraela chyba tak, oslabi to ruch wyzwolenia ziem palestynskich i skloci jego liderow...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Mała Marika @ Nov 13 2004, 08:25 PM) Arafat umarł. Widzieliście jego pogrzeb ?? Był wczoraj relacjonowany na TVP 3. I co myślicie ? Czy to dobrze że ten wielki Jassir odszedł ?? Proszę o opinie Pozdrawiam Odszedł i tak późno. Jego niwydolność wątroby ciągnęła się tak naprawdę kilkanaście latek. Z tego względu prowadził taki ascetyczno podobny tryb życia i to wydłużyło jego życie. Równiez gratulacje dla lekarzy cudotwórców, którzy szpikowali go tymi witaminami jak tylko mogli. Plamy Jasira Arafata na plecach świadczyły iwyłącznie o chorobie, która była dobrze zamaskowana.
|
|
|
|
|
|
|
|
To był stary terrorysta, który umiał utrzymac pozycję przez wiele lat. Jak w 1967 zostawał szefem OWP, w USA prezydentem był Lindon Jonson, I sekretarzem KC KPZR był Nikita Chruszczow, w w Polsce rzadził Władysław Gomułka- kto teraz pamieta o tych przywódcach.A on utrzymał sie na fali. Niestety do procesu pokojowego tak naprawdę niewiele wnósł bo porozumiene z Oslo w wielu punktach pozostało na papierze. Na propozycje premiera Izraela Ehuda Baraka, która dawała palestynczykom prawie 95% zachodniego brzegu, nie przystał i rozpoczeła sie intifada. Jego postepowanie odbiło sie na pewno na nedzy narodu palestynskiego.
|
|
|
|
|
|
|
|
ja się pogubiłem przez jaki czas był w śpiączce za nim umarł?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE ja się pogubiłem przez jaki czas był w śpiączce za nim umarł?
To nie ten. W spiaczce przebywal (i dalej przebywa) Ariel Szaron, premier Izraela. Arafat obyl sie bez tego i ostatni tydzien zycia spedzil we francuskim szpitalu, gdzie zmarl. Pochowany jest w swojej siedzibie w Ramallah.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jaser Arafat? Można się spierać czy dobry, czy zły, ale na pewno wielki człowiek o niespożytej energii i doniosłych osiągnięciach.
QUOTE Palestyńczycy twierdzą, że mam dar. Stąd jego pseudo Abu Amar. Jakiż to dar przypisują tobie Palestyńczycy, ugedeju? A przydomek Abu Ammar to przybrał sobie jeszcze zanim zaczęły się te brawurowe akcje i ucieczki, a on jeszcze nie marzył o tym, że dla Palestyńczyków stanie się Ojcem Narodu. A oprócz tego - co ma Ammar do tego "daru"? Jeśli chodzi o arabskiego bohatera, Ammara ibn Jasira, od którego ponoć Arafat wziął swoją ksywę, to nie widzę związku - no, ale specem od arabskich legend nie jestem
QUOTE Jego żoneczka faktycznie jest niczego sobie, chociaż to wszystko można podciągnąć pod kwestię gustu. Czy ja wiem? Taka normalna mamuśka, nie żaden MILF Trochę podobna do naszej Dymnej, tylko młodsza. Chyba, że mówicie o latach jej młodości - no ale za młodu Dymna też przecież była pięknością, ze starszych filmów zdecydowanie ona podoba mi się najbardziej QUOTE A co tu jest do sadzenia ? Przez cale zycie byl terrorysta, mordowal ludzi na calym swiecie. Logistyk, działacz studencki, polityk, partyzant - po co się męczyć, wystarczy powiedzieć terrorysta. Na pewno nie był nim przez całe życie, a wątpliwe, czy w ogóle kiedyś był. Jego Al-Fatah przeżywał romans z terroryzmem praktycznie tylko przez kilka lat, a jemu samemu nigdy nie udowodniono planowania żadnego zamachu - nie mówiąc już o wykonaniu. Od tego były różne Czarne Wrześnie i inni zbrodniarze - jeden terrorysta "przyznał się", że wykonywał rozkazy Arafata, ale dziwnym trafem dopiero po kilkudniowym wiszeniu głową w dół z rozkazu jordańskiego króla Husajna.
QUOTE Ugedej, piszesz, że warto się zaznajomić z jego życiem, biografią. Niestety jak dotąd nie udało mi sie znaleźć jakiegoś obiektywnego źródła informacji o nim (oprócz encyklopedii, ale to się nie liczy bo za krótkie), dlatego gdybyś dysponował jakimś linkime do ciekawej strony o nim do byłbym Ci wdzięczny... Czytałem biografię Arafata napisaną przez dwóch dziennikarzy, Tony'ego Walkera i Andrew Gowersa. Na moje oko całkiem niezła.QUOTE To był stary terrorysta, który umiał utrzymac pozycję przez wiele lat. "Staremu terroryście" nie możemy też odmówić zalet - po pierwsze, dzięki nim się utrzymał, ale po drugie, był rzeczywiście wierny sprawie od początku do końca, nie rezygnował i nie poddawał się, zrobił dla Palestyńczyków jako narodu, jego tożsamości, naprawdę wiele (tu można się kłócić, czy to dobrze, czy źle) i nie korzystał z polityki jako ze źródła utrzymania - nie brał pieniędzy z OWP, żył za własne pieniądze, a to dla mnie kolejny powód jego szczerości.QUOTE Na propozycje premiera Izraela Ehuda Baraka, która dawała palestynczykom prawie 95% zachodniego brzegu, nie przystał i rozpoczeła sie intifada. Uważał to chyba za zaprzeczenie swoim ideałom i, co ważniejsze, nie chciał w ten sposób osłabiać palestyńskiego ducha, który, według niego, zapuściłby korzenie i utonął w biurokracji i korupcji na marnym skrawku tego, co nazywał Palestyną. Z tych samych powodów długo nie chciał utworzenia palestyńskiego rządu na uchodźstwie z prawdziwego zdarzenia.
QUOTE Jego postepowanie odbiło sie na pewno na nedzy narodu palestynskiego. Tak jak powstania na nędzy XIX-wiecznych Polaków. Cóż, różni ludzie kierują się różnymi wartościami, dla Arafata walka o odzyskanie Palestyny były ważniejsza niż dobrobyt jego rodaków i w sumie jestem w stanie go zrozumieć.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tymczasem trochę ponad tydzień temu francuska prokuratura oficjalnie wszczęła śledztwo ws okoliczności śmierci Jasera Arafata w 2004r. Palestyńscy przywódcy (w tym M.Abbas) naciskają na przeprowadzenie ekshumacji ciała wieloletniego szefa OWP, która ma jakoby potwierdzić, tezę o otruciu go przez izraelski Mossad przy użyciu radioaktywnego polonu (w identyczny sposób zginął A.Litwinienko). Wstępną zgodę wyraziła już wdowa po Arafacie - Suha. Tymczasem władze izraelskie stanowczo zdementowały powyższe rewelacje, milcząco (i niezbyt chętnie) aprobując jednak przeprowadzenie ekshumacji zwłok byłego palestyńskiego lidera. Cała historia wzięła swój początek od ujawnienia wiosną tego roku przez grupę szwajcarskich naukowców faktu odkrycia na ubraniach należących do Arafata śladów radioaktywnej substancji. Sprawa wydaje się być coraz bardziej rozwojowa. Potwierdzenie rewelacji o "sprzątnięciu" Arafata przez izraelski wywiad może mieć nieprzewidywalne konsekwencje dla sytuacji w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu Jordanu. Warto wreszcie dodać, że nie jest to bynajmniej pierwsza, ani jedyna teoria na temat przyczyn zgonu J.A. Wciąż dość popularna (zwłaszcza wśród osób mu niechętnych) jest koncepcja, że zgon został spowodowany przez wirus HIV, którym Arafan zaraził się rzekomo podczas stosunku z jednym spośród swoich ochroniarzy...
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|