QUOTE
W 1840 roku w Paryżu zbudowano eksperymentalną linię, w której czynnikiem napędowym było powietrze atmosferyczne [1]. Między szynami pojazdu zakopano rurę z tłokiem, rozciętą wzdłużnie. Tłok był połączony z pojazdem za pomocą krótkiego cięgna, a siła napędowa powstawała dzięki odsysaniu jednego końca rury. Wiele kłopotu sprawiało zapewnienie szczelności takiej podciśnieniowej instalacji. Stosowano do tego celu skórę nasączoną łojem – skądinąd przysmak szczurów.
Instalacje z powietrzem rozrzedzonym zastosowano następnie z powodzeniem w poczcie pneumatycznej, a w pojazdach przeznaczonych do transportu miejskiego chętniej stosowano powietrze sprężone.
http://pneumatyka.com/sprezone-powietrze/p...-pneumatycznym/
Samochody hybrydowe napędzane sprężonym powietrzem będą dostępne pewnie jeszcze w tym roku. Spalałyby ok 2 l paliwa na 100 km.