Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
6 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Japonia, Samurajowie
     
Sebaar
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 211
Nr użytkownika: 26.685

 
 
post 23/05/2007, 21:15 Quote Post

Pamiętajcie że Japonia to inny krąg kulturowy niż Europa, w szczególności mówię tu o swego rodzaju braku poszanowania życia własnego czy innych. Nurglitch twoje porównanie jest słuszne, ale także racje ma Yourek pisząc o godności i własnej wartości wojownika.
 
User is offline  PMMini Profile Post #31

     
Rado
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.378
Nr użytkownika: 3.636

 
 
post 23/05/2007, 22:54 Quote Post

Zaraz- nawet taki XIX wieczny twór jak bushido nie zakładał dokładnie tego pojęcia honoru o którym mówi Nurglitch. Zresztą- samo pojęcie miało mnóstwo odcieni i tak lubiane przez Japończyków tragiczne historie zasadzają się zwykle na konflikcie wynikających z powiązań pomiędzy nimi. Ot- choćby historia 47 roninów- postąpili honorowo i równocześnie nie da się ukryć że znieważyli prawa ustanowione przez shoguna co postawiło władze przed niemałym dylematem.

Co do braku poszanowania życia- nie mitologizujmy, było wcale nie tak bardzo inne niż u naszej XVII wiecznej szlachty co to żydom na drzewa kazała wchodzić i kukać a potem strzelała w "kukułki".
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #32

     
godfrydl
 

Diabolus in musica
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.136
Nr użytkownika: 9.524

Stopień akademicki: BANITA
Zawód: BANITA
 
 
post 25/05/2007, 8:11 Quote Post

A ja chciałbym nawiązać do innej cechy kodeksu samurajów - do pogardy wobec pracy i ludzi "robiących" pieniądze. Przypomnę najbardziej charakterystyczne wydarzenie - w 1705 roku shogun Tsunayoshi Tokugawa uznał, że chonin Tatsuguro Yodoya Saburoemon urósł w piórka tak bardzo, iż siedziała u niego w kieszeni połowa daymyo. Co robi shogun? Konfiskuje majątek Yodoyi i anuluje długi jego dłużników. Dodatkowo prowadzone są przygotowania do działań takich, jak np... przymus udzielania pożyczek samurajom przy częstych "amnestiach" finansowych. Działania, jakich nie podjąłby się chyba żaden władca europejski, choćby z obawy przed ucieczką kapitału i nielojalnością kupców wobec zewnętrznego zagrożenia.
 
User is offline  PMMini Profile Post #33

     
Nurglitch
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.474
Nr użytkownika: 11.929

Piotr Smolañski
Zawód: Informatyk
 
 
post 25/05/2007, 9:43 Quote Post

QUOTE(godfrydl @ 25/05/2007, 6:11)
Dodatkowo prowadzone są przygotowania do działań takich, jak np... przymus udzielania pożyczek samurajom przy częstych "amnestiach" finansowych. Działania, jakich nie podjąłby się chyba żaden władca europejski, choćby z obawy przed ucieczką kapitału i nielojalnością kupców wobec zewnętrznego zagrożenia.


No to przypomnij sobie przyczyny pogromów oraz sprawę rozwiązania zakonu Templariuszy smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #34

     
godfrydl
 

Diabolus in musica
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.136
Nr użytkownika: 9.524

Stopień akademicki: BANITA
Zawód: BANITA
 
 
post 25/05/2007, 10:10 Quote Post

No i jak się to skończyło dla samego Filipa i dla Francji? A izolowana Japonia miała o tyle inną sytuację, że choninowie nie mieli dokąd uciec.
 
User is offline  PMMini Profile Post #35

     
Nurglitch
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.474
Nr użytkownika: 11.929

Piotr Smolañski
Zawód: Informatyk
 
 
post 25/05/2007, 10:52 Quote Post

QUOTE(godfrydl @ 25/05/2007, 8:10)
No i jak się to skończyło dla samego Filipa i dla Francji?


To jest zupełnie nieistotne. Teza była, że w Europie to nie do pomyślenia. To było do pomyślenia. Konfiskaty majątków się zdarzały. Pogromy Żydów kiedy szlachta zadłużyła się za bardzo - również. Pracę dopiero z nadejściem Kontrreformacji przestano traktować jako karę za grzechy. Tu akurat nie widzę wielkiej różnicy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #36

     
Świętosław
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.556
Nr użytkownika: 28.302

 
 
post 23/02/2012, 22:32 Quote Post

Nie chcąc zakładać nowego tematu, chciałbym się zapytać o książkę którą ostatnio czytałem, a że o historii Japonii wiem w sumie nic, to sam nie jestem wstanie zweryfikować.

Książka to Samuraje (Samuraj - wojennoje sosłowije Japonii)Aleksandra Śpiewakowskiego.

Mam co do niej wątpliwości bo powstała ona w ZSRR a i szczególnie końcówka, która mocno zajrzedza ideologią, więc ciekawi mnie jaka jest jej wartość.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #37

     
Rado
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.378
Nr użytkownika: 3.636

 
 
post 24/02/2012, 18:34 Quote Post

Dokładnie tak jak piszesz- sporo tam ideologii różnej maści. Szkoda, bo kto jak kto ale Rosjanie mają świetne źródła.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #38

     
Świętosław
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.556
Nr użytkownika: 28.302

 
 
post 25/02/2012, 13:08 Quote Post

A co ze faktami ? a konkretniej z wcześniejszych epok, bo tam tylko jest okazyjne nazywanie samurajów pasożytami (którymi de facto byli), i mnie właśnie ciekawi jak z podanymi faktami, np o specjalnych sposobach pływania których uczono samurajów, jak pływanie w zbroi, z flagami sygnalizacyjnymi itp.

I jeszcze z inne beczki, na innym forum jest pewna dyskusja o mieczach samurajskich, czy to są miecze czy szablę, i ciekawi mnie czy jest jakaś praca traktująca stricte o tym ?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #39

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 25/02/2012, 13:20 Quote Post

Oscar Ratti oraz Adele Westbrook w "Sekrety samurajów" (nie sugerujmy się debilnym choliłudzkim tytułem)opisują szkoły pływania, o które pytasz (o książce tu: http://www.arma.lh.pl/zrodla/ksiazki/sekretysamurajow.html), jeśli dobrze pamiętam, sztuka ta nazywała się suiei. Masz o tych "stylach pływania" tu: http://www.piw.pl/fragmenty/samuraje.htm
QUOTE
czy to są miecze czy szablę

"Miecz" na określenie tej broni to raczej europejska/amerykańska nazwa bo typologicznie jest to raczej szabla (z uwagi na jednosieczną wygiętą głownię. Książki o samych mieczach masz np. tu: http://www.diamondbooks.pl/Militaria/Hakusui-Inami.html
I tu: http://www.gandalf.com.pl/b/miecz-samurajski/
Oraz tu (z polskiego podwórka): http://www.odk.pl/miecze-japonskie-nihonto,1168.html

Ten post był edytowany przez lancelot: 25/02/2012, 14:13
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #40

     
Halsey42
 

Dauntless Wildcat Avenger
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.936
Nr użytkownika: 63.420

Tomasz Borówka
 
 
post 25/02/2012, 17:34 Quote Post

QUOTE(lancelot @ 25/02/2012, 13:20)
Oscar Ratti oraz Adele Westbrook w "Sekrety samurajów" (nie sugerujmy się debilnym choliłudzkim tytułem)opisują szkoły pływania, o które pytasz (o książce tu: http://www.arma.lh.pl/zrodla/ksiazki/sekretysamurajow.html), jeśli dobrze pamiętam, sztuka ta nazywała się suiei. Masz o tych "stylach pływania" tu: http://www.piw.pl/fragmenty/samuraje.htm
*


Książkę Rattiego i Westbrook również polecam. Odnośnie suiei-jutsu warto również zerknąć do innej klasycznej pozycji literatury tematu - pierwszej części trylogii Donna F. Praegera Japońskie sztuki i szkoły walki, czyli Tradycyjnego bujutsu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #41

     
Rado
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.378
Nr użytkownika: 3.636

 
 
post 26/02/2012, 0:44 Quote Post

Westbrook i Rati niestety nie są historykami i dość często powtarzają mity sztuk walki. Ich książka w kręgach historyków wojskowości japońskiej określana jest mianem "martial arts pop".

Co do wad Śpiewakowskiego: Cała trudność w czytaniu takich prac to ciagłe wyłapywanie kiedy mamy przekaz ideologiczny a kiedy fakty. Najłatwiej złapać przekłamania dotyczące wszystkiego co związane z rolą religii- choćby shinto widzi przez pryzmat tego czym stało się w XX wieku. Zdarzają się brednie dotyczące sposobu oglądania miecza czy kwiatki takie jak twierdzenie o tym że jego wykuwaniem zajmowali się tylko członkowie rodzin bushi. Można z tego wyciagnąć coś ciekawego ale tak naprawdę- więcej z tym kłopotu niż to warte. Lepiej już wziać (za przeproszeniem) Turnbulla- mija się z prawdą zdecydowanie rzadziej.

Kłotnie o to czy miecz japoński to miecz czy szabla... ech... diabły na czubku szpilki. Można to ciągnąć w nieskończoność.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #42

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.532
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 26/02/2012, 1:27 Quote Post

QUOTE
Można to ciągnąć w nieskończoność.
A jakie są argumenty za "mieczowatością"?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #43

     
Halsey42
 

Dauntless Wildcat Avenger
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.936
Nr użytkownika: 63.420

Tomasz Borówka
 
 
post 26/02/2012, 13:58 Quote Post

QUOTE(Rado @ 26/02/2012, 0:44)
Westbrook i Rati niestety nie są historykami i dość często powtarzają mity sztuk walki. Ich książka w kręgach historyków wojskowości japońskiej określana jest mianem "martial arts pop".
*


Co więc, z publikacji w języku polskim, poleciłbyś początkującemu czytelnikowi?
 
User is offline  PMMini Profile Post #44

     
Świętosław
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.556
Nr użytkownika: 28.302

 
 
post 26/02/2012, 14:37 Quote Post

QUOTE
A jakie są argumenty za "mieczowatością"?


Według pewnego użytkownika na innym forum to, jego nazwa, która po Japońsku jest mieczem wink.gif

I tak w ogóle jeśli by to kogoś interesowało wspomina dyskusja, o mieczach japońskich jest ostatnie dwie czy trzy strony.
http://forum.historia.org.pl/topic/13791-szabla/page__st__75
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #45

6 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej