Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony  1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> 1363 - niewyparzony język Karola Luksemburskiego, Wojna węgiersko-czeska
     
xxxxf
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.756
Nr użytkownika: 94.726

sarna ygrekowski
Zawód: uczen
 
 
post 6/10/2016, 7:24 Quote Post

Jak wiadomo w 1363 Karol Luksemburski , o mało co nie doprowadził do wojny między Węgrami a Czechami obrażając matkę króla Ludwika , Elżbietę Łokietkównę. Wojnie zapobiegła Elżbieta Bośniaczka , wstawiając się za Karolem u męża. Ale co by było gdyby Luksemburczyk obraził także i żonę Ludwika , na wskutek czego Węgry ( które i w OTL koncentrowały siły na granicy morawsko-słowackiej) wypowiedziałyby zapewne wojnę Czechom. Jak zachowałaby się Polska? Zapewne przyłączyłaby się do wojny po stronie andegaweńskiej. Natomiast prawdziwą niewiadomą byłoby zachowanie Krzyżaków i Litwy - kogo poparłyby te dwa kraje?
 
User is online!  PMMini Profile Post #1

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 15.078
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 6/10/2016, 8:28 Quote Post

Krzyżacy raczej nie zaangażowaliby się w ten konflikt. Litwini zapewne pozostaliby również neutralni, ale jeśli nie, to raczej poparliby Polskę.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Galiopoli
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 120
Nr użytkownika: 96.863

Zawód: Terminator
 
 
post 6/10/2016, 17:39 Quote Post

Co ty wogóle zakładasz?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
xxxxf
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.756
Nr użytkownika: 94.726

sarna ygrekowski
Zawód: uczen
 
 
post 6/10/2016, 19:05 Quote Post

Wilczyca24823
Krzyżacy nie chcieliby czasem wesprzeć swoich luksemburskich patronów? Co do Litwy - obstawiam neutralność przez większość czasu trwania konfliktu, i przyłączenie się za pięć dwunasta do strony wygranej. I jaką Polskę? Przecież to Węgry zaczynają ten konflikt , my się tylko do niego przyłączamy jako sojusznik Ludwika.
Galipoli
Że Karol Luksemburski oprócz obrażenia matki Ludwika ( co zrobił w OTL) obrazi także jego żonę , wskutek czego ta się za nim nie wstawi i Ludwik wypowie mu wojnę .
 
User is online!  PMMini Profile Post #4

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 15.078
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 6/10/2016, 21:05 Quote Post

QUOTE
Krzyżacy nie chcieliby czasem wesprzeć swoich luksemburskich patronów? Co do Litwy - obstawiam neutralność przez większość czasu trwania konfliktu, i przyłączenie się za pięć dwunasta do strony wygranej. I jaką Polskę? Przecież to Węgry zaczynają ten konflikt , my się tylko do niego przyłączamy jako sojusznik Ludwika.


Masz rację.
Jednak Andegawenowie byli równie ważnymi patronami Zakonu. Poza tym są zajęci nieco walką przeciw Litwie. Dlatego obstawiam ich neutralność, nawet jeśli Polska się do konfliktu włączy. Tylko czy Ludwik poprosi wuja o taką pomoc?
Litwini mogą się włączyć w ten konflikt, ale podejrzewam, że tylko na wyraźną prośbę Polski. Zresztą oni mieli w tradycji przyłączanie się do strony przegrywającej biggrin.gif (przykładem wspieranie Łokietka przeciw Krzyżakom, książąt twerskich przeciw Tatarom czy Moskwie, czy Tatarów przeciwko Moskwie). Cokolwiek zrobią, raczej nie wesprą strony posiłkowanej przez Zakon. A Węgry niekoniecznie będą zainteresowane wsparciem pogan przeciw cesarzowi (wczoraj wyczytałam przypadkowo w necie, że Łokietka Węgrzy zmusili do odesłania posiłków litewskich w czasie wojny z Zakonem).
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
xxxxf
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.756
Nr użytkownika: 94.726

sarna ygrekowski
Zawód: uczen
 
 
post 6/10/2016, 21:10 Quote Post

Ludwik głupi nie był , wiedziałby że każdy możliwy rycerz się mu w tej sytuacji przyda. Poza tym , wuj może sam wprosić się na imprezę a przy neutralności Litwy i Krzyżaków , to jest doskonała okazja do nabytków na Śląsku, a Kazimierz był przecież mistrzem wykorzystywania okazji. Niby czemu Litwini mieliby Polsce pomagać? Obstawiam , że ich ten konflikt to będzie obchodził tyle , co zeszłoroczny śnieg i nie zrobią kompletnie NIC.
 
User is online!  PMMini Profile Post #6

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 15.078
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 6/10/2016, 21:23 Quote Post

QUOTE
Niby czemu Litwini mieliby Polsce pomagać? Obstawiam , że ich ten konflikt to będzie obchodził tyle , co zeszłoroczny śnieg i nie zrobią kompletnie NIC.


Z powodów rodzinnych? smile.gif w końcu córka Olgierda jest żoną wnuka Kazimierzowego - który jest wnukiem siostry Olgierdowej. W kilku opracowaniach dotyczących stosunków polsko - litewskich w tamtym okresie spotkałam informację, że około 1345/46 roku Olgierd wysyłał swoje wojska na wsparcie zięcia Kazimierzowego, któregoś z Wittelsbachów bodajże. Na prośbę Kazimierza. Około roku 1363 akurat jeszcze Litwa z Polską ma dobre stosunki. Tak więc takie wsparcie byłoby możliwe. Jednak tutaj zdecydowałaby postawa Węgier i rozwój samej wojny - czy objęłaby Polskę i kraje z nią sąsiadujące.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
xxxxf
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.756
Nr użytkownika: 94.726

sarna ygrekowski
Zawód: uczen
 
 
post 6/10/2016, 21:30 Quote Post

Akurat Kazimierz to by się do wojny włączył szybciutko - Litwa z którą ma dobre stosunki szachuje Krzyżaków , a tu jest okazja do pomocy siostrzeńcowi ( nie wierzę , że ten miałby jakieś opory - wojna przecież wybuchłaby z powodu urazów krewnych i powinowatych króla Polski , poza tym wsparcia nigdy za mało) , i do odzyskania choć części Śląska oraz dokopania Luksemburgom.
 
User is online!  PMMini Profile Post #8

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 15.078
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 6/10/2016, 21:33 Quote Post

No dobra...w sumie masz rację - dlaczego Ludwik miałby Kazimierza nie tyle poprosić o pomoc, ile zaprosić do udziału w wojnie?
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
xxxxf
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.756
Nr użytkownika: 94.726

sarna ygrekowski
Zawód: uczen
 
 
post 6/10/2016, 22:06 Quote Post

Bo niby w czym mu to szkodzi a dodatkowi rycerze zawsze się przydadzą? Jeśli Polska włączyłaby się do wojny , a Węgrzy jak OTL koncentrowaliby się na Morawach , to obstawiam polski atak na Cieszyn i dążenie do połączenia się z Węgrami oraz wydania walnej bitwy w polu armii luksemburskiej. Luksemburgowie zaś spróbują nie dopuścić do połączenia sił Ludwika i Kazimierza i będą liczyli na pobicie obu armii osobno.
 
User is online!  PMMini Profile Post #10

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 15.078
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 8/10/2016, 18:46 Quote Post

Luksemburgowie najpierw zwrócą się o pomoc do sojuszników. Na kogo mogą liczyć? Którzy książęta śląscy poprą króla czeskiego? Jak zachowa się książę jaworsko - świdnicki? Jest sojusznikiem Polski, ale jego bratanica była żoną Karola, a jego księstwo jej posagiem i spadkiem dla jej dzieci...więc teoretycznie powinien go poprzeć.

Ten post był edytowany przez Wilczyca24823: 8/10/2016, 18:50
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
xxxxf
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.756
Nr użytkownika: 94.726

sarna ygrekowski
Zawód: uczen
 
 
post 8/10/2016, 22:11 Quote Post

Luksemburgowie liczyć mogą na Zakon , ale im to niewiele daje wobec propolskiej i prowęgierskiej postawy Litwy. Książę świdnicko-jaworski poprze Karola bez dwóch zdań , za to w interesującym nas okresie w Cieszynie panował Przemysław Noszak , który Kazimierza raczej by poparł. Związany z Andegawenami Opolczyk też raczej przeciwko Ludwikowi i Kazimierzowi by nie walczył, ale za to książęta dolnośląscy opowiedzieliby się zdecydowanie po stronie luksemburskiej.
 
User is online!  PMMini Profile Post #12

     
Galiopoli
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 120
Nr użytkownika: 96.863

Zawód: Terminator
 
 
post 8/10/2016, 22:17 Quote Post

Mogę zaproponować drobny kompromis. Mój kompromis brzmi tak mamy wojnę pomiędzy Karolem i Ludwikiem. Za Ludwikiem staję Kazimierz który wypatrżył możliwość odzyskania Śląska. Kazimierz z tajnym porozumieniu prosi Olgierda o to aby jakby co blokował ruchy Krzyżaków. Czyli na północy i wschodzie polacy mają spokój. Książę świdnocko-jaworski zachowuje neutralność czekając na okazję w któraś ze stron uzyska przewagę (i być może ją wspomóc). Oto mój mały kompromis. Czy ktoś może podać jakie Armie mogły zmobilizować strony walczące?

P.S
Pamiętajmy o Branderburgi która wtedy była pod władzą Karola
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
xxxxf
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.756
Nr użytkownika: 94.726

sarna ygrekowski
Zawód: uczen
 
 
post 8/10/2016, 22:25 Quote Post

Akurat książę świdnicko-jaworski to z Karole m jest spowinowacony , więc przeciw niemu nie wystąpi. Co do reszty zgoda.
 
User is online!  PMMini Profile Post #14

     
Galiopoli
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 120
Nr użytkownika: 96.863

Zawód: Terminator
 
 
post 9/10/2016, 17:14 Quote Post

Przejdźmy do działań wojennych. Armia Polska zbiera się wokół Krakowa a Węgierska wokół Treczyn. Armia Luksemburga albo wokół Brna albo welhradu. Działaniami węgierskim napewno będą Morawy co do Polskich albo Śląsk albo pójdą na pomoc w łupieniu Moraw. Armia cesarska raczej nie pozwoli na połączeniu obu armii. Proszę o możliwość dalszego napisania tej że wojny.

Ten post był edytowany przez Galiopoli: 10/10/2016, 12:51
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

3 Strony  1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej