Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
11 Strony « < 8 9 10 11 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Krym: ekonomia i warunki życia
     
An_Old_Man
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 915
Nr użytkownika: 100.119

 
 
post 7/08/2018, 10:15 Quote Post

A może zwyczajnie o liczbie turystów decydowały kursy wymiany walut.
Na przełomie 2008 i 2009 r hrywna osłabła o kilkadziesiąt procent względem dolara, natomiast rubel osłabł w tym okresie o kilka procent.
Załączony obrazek
Załączony obrazek
Przez 5 lat Krym był dla Rosjan o około jedną czwartą tańszy niż np. Turcja (kurs liry nie wahał się w tym okresie znacznie).
Ponadto sami Ukraińcy stanowili znaczny procent odwiedzających półwysep co teraz zmieniło się.
Właściciele przybytków turystycznych na Krymie będą musieli dostosować ceny do możliwości mniej zamożnych klientów albo powalczyć o bardziej zamożnych. W Kraju Krasnodarskim też są ośrodki turystyczne i nie sądzę aby oddały swoich klientów bez walki.
 
User is offline  PMMini Profile Post #136

     
monx
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.038
Nr użytkownika: 34.919

Zawód: prawnik
 
 
post 7/08/2018, 10:19 Quote Post

To polecam komentarze pod jakimis polskimi artykulami na inosmi.ru. Bo dla mnie ich krytyka w czambuł przez komentujacych i ich zlosliwe czasem komentarze sa bardzo wymowne. No chyba ze przyjmiemy ze uzytkownicy historycy.org znaja sytuacje w Rosji lepiej niz statystycznie uzytkownicy duzego rosyjskiego portalu.

Dalem przyklad jak mozna opisac sytuacje w Polsce-wyrzucaja z pracy wszystkich sedziow SN( lipiec 2017), pozbawiaja emerytury tysiace milicjantow( grudzien 2016), tysiace ludzi codziennie protestuja pod sejmem (lipiec 2017), rzad przyznaje sobie nagrody rowne nastrokrotnosci sredniej pensji. Polski wymiar sprawiedliwosxci moja dzialka- sprawa pani Cygan, pana Komendy, pana sedziego od 50 zlotych, abolicja pana Kaminskiego. Cywil-miliony rocznie spraw juz przedawnionych bo ludzie nie znaja prawa zakonczonych nakazem gdzie naleznosc jest wysyłana na Cypr lub do Luksemburga. Kampania sprawiedliwe sady.
Tasmy prawdy i pan Sikorski mowiacy swoj słyny tekst. Albo pan Sienkiewicz o podejsciu do Polski B i kamieni kupie.
Policja - zenujaco niskie pobory,razenie paralizatorem na komendzie, sprawa z Radomia kodowca zamieszanego rzekomo w bojke z narodowcami. Sprawa napisu PZPR jako propagujacego komunizm. Polacy gardza kulsonami z Policji. Policja jako nowe Zomo. Szeregowi Polacy strasza sedziów i policjantów ze po zmianie wladzy straca emerytury. Wszystko opatrzone zdjeciami z niektórych komend policji.
A jeszcze pewnie cale setki innych bo wymyslenie tych tematów na artykuly zajeło mi 3 minuty piszac z palca.
Naprawde przy dozie złej woli bez problemu mozna opisac współczesna Polske w ten sposób ze nikt rozsadny nie powinien tu przyjezdzac i nie bedzie to ewidetna nieprawda bo wszystkie te sprawy raczej w jakims stopniu mialy miejsce tylko odpowiedni dobór tematów. Jakis zlosliwy niemiecki dziennikarz miesiacami mogłby prowadzic cykl że to nie kraj sukcesu tylko jakaś bananowa republika. Polacy piszs o najezdzie imigrantów ba Niemcy to on o 2-3 milionach Ukraincow w Polsce i o tym ze niestety na Ukrainie jest sporo osob z Hivem, gruzlica, odra.
Tylko czy to bylby obiektywny obraz III Rp?
Rożnica jest taka ze Niemcy i Polska nie sa na etapie wojny informacyjnej. No ale jakby sie w niej znalazły to stosowny cyngiel dziennikarski miałby pelne pole do popisu.
Polecam pod rozwage.

Ten post był edytowany przez monx: 7/08/2018, 12:12
 
User is offline  PMMini Profile Post #137

     
ChochlikTW
 

W trakcie uczłowieczania
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.420
Nr użytkownika: 98.976

Stopień akademicki: magister
 
 
post 7/08/2018, 13:57 Quote Post

CODE
To polecam komentarze pod jakimis polskimi artykulami na inosmi.ru. Bo dla mnie ich krytyka w czambuł przez komentujacych i ich zlosliwe czasem komentarze sa bardzo wymowne. No chyba ze przyjmiemy ze uzytkownicy historycy.org znaja sytuacje w Rosji lepiej niz statystycznie uzytkownicy duzego rosyjskiego portalu.

A od kiedy to komentarze pod artykułami są dowodem na potwierdzanie własnych słów? rolleyes.gif
Przypomnę Ci, że nie udało Ci się "obalić" artykułu z Rzepy.

CODE
Rożnica jest taka ze Niemcy i Polska nie sa na etapie wojny informacyjnej. No ale jakby sie w niej znalazły to stosowny cyngiel dziennikarski miałby pelne pole do popisu.
Polecam pod rozwage.

Różnica jest taka, że Rosja jest na wojnie informacyjnej z resztą świata, więc równie dobrze dane, które tyczą się Krymu wcale nie muszą być prawdziwe.
O ilości turystów media rosyjskie trąbiły już na początku roku i jeżeli podadzą, że osiągnięto lub nawet go przekroczono należałoby powątpiewać, że aż tyle było.


 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #138

     
mapano
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.725
Nr użytkownika: 10.081

 
 
post 7/08/2018, 14:14 Quote Post

Przeglądając zdjęcia na google maps oraz filmy z tego rejonu zauważyłem, że w znajdujących się na Krymie miejscowościach pojawiają się drobne (ale widoczne) inwestycje. A skoro tak, to zakładam, że turyści są.
 
User is offline  PMMini Profile Post #139

     
Eire
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 504
Nr użytkownika: 25.966

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 7/08/2018, 14:55 Quote Post

Jak to wygląda na Krymie obecnie - nie wiem. Ale kwestie pogodowo - turystyczne aż tak bardzo się chyba nie zmieniają. Naście lat temu, jeszcze jako studenci odwiedzaliśmy półwysep pod koniec września. Standard przeciętny, (miejsc w hotelach nie szukaliśmy, pewnie coś zmieniło się na plus). W Jałcie - pełno, choć kwatery prywatne można było znaleźć dosyć łatwo. Podobnie Symferopol i Sewastopol. W klimatycznie zbliżonej choć pozakrymskiej Odessie bardzo podobnie. Bilety kolejowe oraz na popularniejsze trasy autobusowo - busikowe warto było kupować z pewnym wyprzedzeniem. Tak jak wspomniano - woda w Morzu Czarnym cieplutka. Ceny - poezja. Do dzisiaj wspominamy, że to jedyne znane nam miejsce, gdzie pół litra wódki można było dostać w sklepie taniej niż półtora litra wody mineralnej wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #140

     
ChochlikTW
 

W trakcie uczłowieczania
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.420
Nr użytkownika: 98.976

Stopień akademicki: magister
 
 
post 7/08/2018, 14:55 Quote Post

Są na pewno, ale kwestia ilu. Otwarcie mostu na Krym pewnie sporo pomogło, a wielu mieszkańców Rosji mogło wybrać akurat półwysep tylko ze względu, aby go przejechać.
Nowość, a takie rzeczy przyciągają.
Dodatkowo jeszcze będzie napędzać propaganda.
Ale obie rzeczy wkrótce przestaną mieć takie znaczenie przy wyborze.

Pytanie, czy w kolejnych latach będzie tendencja zwyżkowa, czy zniżkowa.
Dużo zależeć będzie od cen oraz od dostępności do wody. Rosjanie ciągle nie rozwiązali tego drugiego problemu.
Jeżeli inne miejsca będą dużo atrakcyjniejsze pod względem cenowym to Krym szybko przestanie być atrakcyjny.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #141

     
monx
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.038
Nr użytkownika: 34.919

Zawód: prawnik
 
 
post 7/08/2018, 15:13 Quote Post

Bo Rosja jest w wojnie informacyjnej z Zachodem.
Tylko jakos mało kto w Polsce zauwaza ze Zachód w tym Polska od wielu lat jest na takiej samej wojnie infomacyjnej z Rosja.
Jesli trzezwo i gorzko zauwazaja to w swoich tekstach nawet tak zaprzysiezeni przeciwnicy putinizmu jak pan Kaszin i autor filmu Bunt sprawa Litwinienki to należaloby to jednak wziac pod uwage.

W Polsce przykładem tej wojny propagandowej jest to ze racje w konflikcie rosyjsko=ukrainskim definiuja tu wyłacznie Ukraincy bo Rosjan w polskich mediach prezentujacym rosyjski punkt widzenia od lat ze swieca szukac. Moze byc pan Chodororkowski, pan Kasparow ktos z Pussy Riot ale to nie jest rosyjski panstwowy punkt widzenia
.
Rosyjska wojna informacyjna z Polska jest to ze 10 lat temu Polakiem w rosyjskim mediach był np pan Zanussi albo Wajda. Teraz jest nim Maciejczuk Korejba albo dziennikarz z radykalnym i niesprawiedliwym artykułem= generalnie opcja radykalna a im bardziej radykalna tym lepiej. Im bardziej sie polskim czytelnikom wydaje ze artykuł ostatecznie pograzył juz tych niecywilizowanych Ruskich to niestety jak go w runecie rozpowszechnia to moze sie okazac ze efekt u wiekszej liczby czytelników bedzie odwrotny od zamierzonego. Szczegolnie jak w celu tego rozprawienia sie np. autor udowadnia nam ze w lecie Krasna Polana po igrzyskach to zapuszczony i opustoszały kurort.

Ja nie podejmowałem próby obalenia tezy ze na Krymie jest drogo. Nie dlatego bynajmniej ze to musi byc prawda. Teza przewodnia tego watku jest ze Krym strasznie cierpi bo pies z kulawa noga tam nie przyjezdza. Wskazalem wiec na dwóch przykładach Soczi i Krymu ze polska prasa nie jest w tej sprawie rzetelna. Kargul z artykułu wyciagnał wniosek ze tam nawet 2 miliony tyrystów nie przyjada. Skoro jednak nie podaje ona nawet rzetelnie liczby turystów co przeciez mozna ustalic nawet w 5 minut dzieki google translator i przyłapalem ja na kłamstwe to do innych danych, które trudniej sprawdzic mam tez zdecydowanie duza doze nieufnosci.

Dwa drugi raz powtorze propaganda to nie tylko oczywista nieprawda. To takze dobór artykułow nawet prawdziwych pod pewna teze na zasadzie 9 tekstów o Rosji negatywnych i moze jeden neutralny a moze nawet pozytywny.

Dzisiejsza Polske tez mozna swobodnie opisac w bardzo negatywny sposob na podobnej zasadzie. W 9 tekstach z upodobaniem wyciagamy wszystkie najgorsze i realne niedomogi Polski jako typowego kraju postkomunistycznego dajemy z jeden tekst neutralny i Niemiec bedzie sie zastanawiał kto przyjal ten dziki kraj do UE. Mozna to było zrobic rownie dobrze za rzadow pisu jak i platformy. Teraz łatwiej ale patologii i absurdów za rzadow PO było tyle ze tez dałoby rade. Wyobraza sobie ktos np podrasowany cykl artykułow w zachodniej prasie np. o bandyckiej reprywatyzacji w Warszawie= byłby to mocny materiał. Albo np. sprawe pani Cygan i pana Komendy dzieki którym mozna miec naprawde jak najbardziej fatalna opinie o polskiej policji.

Zreszta przeciez mielismy juz przez chwile faze intensywnej wojny informacyjnej lobby zydowskiego z Polska- nagle okazało sie ze według wiekszosci mediów tu prawie sami antysemici i radykalni narodowcy mieszkaja a Polacy masowo mordowali Zydow podczas wojny. I nie jest to super ewidetna nieprawda bo przeciez faktycznie zdarzaly sie mordy na Zydach a i sporo tu antysemitów. Wszystko zalezy jak sie dobierze akcenty i to tez moze byc propaganda. Robimy wiec akcje 9 artykułow jak to Polacy nikczemnie mordowali Zydow i powiedzmy jeden ze wcale nie mordowali a pomagali udowadniajacy to na wielu stronach z rozlicznymi przykładami. Nie mozna powiedziec ze te artykuly wyłącznie kłamia ale prawdy tez nam nie mowia. No chyba ze czyims zdaniem jest to prawda nie wnikam.


A moim zdaniem ze 20 lat w polskiej prasie jest wlasnie mniej wiecej tak z 9 tekstów o Rosji negatywnych i może jeden pozytywny = moze nawet bardzo pozytywny i swietny merytorycznie a jednoczesnie kompromitujacy dla tych 9 ale w dalszym ciagu tylko jeden na 10.

I nie jest zadnym usprawiedliwieniem to ze Rosja po Majdanie faktycznie zaaktywizowała sie na rynku propagandy antypolskiej bo wczesniej akurat na tym polu to byla srednio aktywna. Zdecydowana wiekszosc osob ktora byla w Rosji potwierdzi ze Rosjanie byli zyczliwie a przynajmniej neutralnie nastawieni do Polakow. Z zainteresowaniem sledze rozne podroze po bylym ZSSR dostepne w necie i widze ze niestety to zyczliwe nastawienie wyraznie odchodzi w sina dal. Ktos powie ze skoro Rosjanie mordowali Polaków a Polacy Rosjan w historii nie za czesto to niech ida w cholere z ta zyczliwoscia kata do ofiary. Moim zdaniem to byl jednak konkretny atut którego coraz bardziej juz nie ma. A cholera wie jak sie historia potoczy a to jednak nie 15 milionowy tylko prawie 150 milionowy kraj. Putin za 10-15 lat to bedzie zgrzybialym starcem zostana jednak miliony Rosjan ktorych wiedza o Polsce bo sie nia naprawde specjalnie nie interesuja bedzie taka dzieki doborowi materialow na portalach ale prawdziwych przeciez nie zmyslonych tekstow i to z najwiekszej gazety w Polsce ze reprezentatywnym Polakiem to jest pan dziennikarz dla którego refleksja o Mundialu to głownie to ze Rosjanki jak maja okazje to wola seks z powabnym Brazylijczykiem niz smierdzacym rodakiem. Jaki by ustroj tam nie panowal nie jest to dobry prognostyk na przyszlosc.

Ten post był edytowany przez monx: 7/08/2018, 17:47
 
User is offline  PMMini Profile Post #142

     
ChochlikTW
 

W trakcie uczłowieczania
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.420
Nr użytkownika: 98.976

Stopień akademicki: magister
 
 
post 8/08/2018, 8:21 Quote Post

@monx

Nie interesuje mnie Twoje zdanie na temat artykułów na temat Rosji w polskich gazetach i na odwrót.

QUOTE
Ja nie podejmowałem próby obalenia tezy ze na Krymie jest drogo. Nie dlatego bynajmniej ze to musi byc prawda. Teza przewodnia tego watku jest ze Krym strasznie cierpi bo pies z kulawa noga tam nie przyjezdza. Wskazalem wiec na dwóch przykładach Soczi i Krymu ze polska prasa nie jest w tej sprawie rzetelna. Kargul z artykułu wyciagnał wniosek ze tam nawet 2 miliony tyrystów nie przyjada. Skoro jednak nie podaje ona nawet rzetelnie liczby turystów co przeciez mozna ustalic nawet w 5 minut dzieki google translator i przyłapalem ja na kłamstwe to do innych danych, które trudniej sprawdzic mam tez zdecydowanie duza doze nieufnosci.


Albo to napisały, więc krasnoludki, albo Ty.

QUOTE
z całym szacunkiem ale Rzeczpospolita poddobnie jak Wyborcza to prawie nigdy nic pozytywnego o Rosji nie napisze. Pewien uzytkowik nazwał ostatnio agencje Tass propagandowa ze wzgledu na dobór informacji.
Jesli tak to niestety Rzeczpospolita a własnie szczególnie pracujaca w niej redaktor Trusiewicz to tez propaganda bo wydzwiek jej artykułow jest zdecydowanie jednostronny. Na 10 jej artykułow to moze z 1 jest pozytywny- dla mnie to propaganda jesli propagandowa jest tez tass czy np Rossijskaja Gazeta.

Rozumiem potrzeby wojny informacyjnej ale osobiscie nie akceptuje takiego doboru informacji.

Jest on tak charakterystyczny ze mimo ze nie jestem jakimś fanem Rzeczpospolitej przegladajac ja od czasu do czasu to sie rzuca w oczy w perspektywie doboru artykułów przez kilka ostatnich lat.
Niby rzetelne artykuły ale wyraznie widac ze pisane pod teze typu +juz i tak było kiepsko, jest gorzej a bedzie najgorzej jak moze byc+.
Osobiscie to proponuje popatrzec na inosmi.ru- tam polskie artykuły sa dosc czesto tłumaczone na rosyjski. Dosc liczne komentarze pod nimi sa niestety bardzo, bardzo charakterystyczne. Mniej wiecej takie jak pod artykułami Sputnika Polska.
Co tez powinno skłonic fanów np Wacława Radziwinowicza z Wyborczej i jego dziennikarstwa do pewnej refleksji czy jego przesmiewcze artykuły pisane conajmniej w tonie wyzszosci/ a czasem wrecz szkalujace Rosjan to rzeczywiscie robia taka dobra robote czy moze jednak niekoniecznie.


A ja w odpowiedzi na to jasno wyraziłem się, że oczekiwałem od Ciebie, że zdementujesz dane z "Rzepy". Nie zrobiłeś tego.

Przed aneksją na Krym przyjeżdżało średnio w latach 2012-2013 ok. 6 mln turystów rocznie. W tym roku premier Krymu ogłosił, że spodziewa się dzięki otwarciu mostu, że na Krym zjedzie 8-10 mln - http://podroze.onet.pl/aktualnosci/rosyjsk...lanowano/fcfryh z kolei szef komitetu ds. sanatoriów i turystyki krymskiego parlamentu Aleksiej Czerniak na początku roku ogłosił liczbę 5,5mln osób - https://pl.sputniknews.com/swiat/2018010870...krym-turystyka/ I, jak stwierdził infrastruktura transportowa może maksymalnie przyjąć od 5,5 do 6,1 mln turystów.
Dlatego też wcześniej zapytałem się, ja Rosjanie liczą turystów, bo wygląda na to, że szafują liczbami w zależności od osoby i okoliczności.

Czyli tak naprawdę pomimo inwestycji w Krym nie przyciągnie on więcej lub niewiele więcej niż za czasów, gdy należał do Ukrainy.
A dodajmy jeszcze do tego, że straci on część turystów zagranicy to na Krym będą zjeżdżać głównie mieszkańcy Rosji, a przy wysokich cenach może się okazać, że i Ci się zaczną wyłamywać. A wówczas Krym będzie czekać powolna śmierć.

Ten post był edytowany przez ChochlikTW: 8/08/2018, 8:24
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #143

     
mapano
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.725
Nr użytkownika: 10.081

 
 
post 17/08/2018, 10:16 Quote Post

A tak przy okazji 5-10 lat temu w Polsce było sporo ofert wyjazdu na Krym. Teraz ich nie ma. Oczywiście to teren uznawany w Polsce za okupowany, niemniej jednak do kraju okupanta wycieczki i wczasy nadal są organizowane. Więc mało to konsekwentne. Można by pomyśleć, że to taka praktyka, że na tereny okupowane/sporne się wczasowiczów nie wysyła. Takiemu założeniu przeczy jednak szeroka oferta wakacji na tureckiej części Cypru. Nie może być to też w żaden sposób usprawiedliwione ewentualnym niebezpieczeństwem. Nie jest tam przecież bardziej niebezpiecznie niż w Gruzji, czy w reszcie Ukrainy względnie w takim Egipcie....

Czy ktoś ma jakąś wiedzę na ten temat? A może po prostu źle szukałem i na Krym można na wypoczynek śmignąć?
 
User is offline  PMMini Profile Post #144

     
An_Old_Man
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 915
Nr użytkownika: 100.119

 
 
post 17/08/2018, 11:24 Quote Post

Wpisałem na google i oferty są wycieczek na Krym są. Co ciekawe np. tu: przelot samolotem czarterowym Ukraińskich Międzynarodowych Linii Lotniczych ( MAU )
Warszawa - Symferopol - Warszawa, transfery lotnisko - hotel - lotnisko.
Jest coraz więcej miejsc na świecie gdzie można się udać a sam Krym niczym specjalnym się nie wyróżnia.

Ten post był edytowany przez An_Old_Man: 17/08/2018, 11:31
 
User is offline  PMMini Profile Post #145

     
mapano
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.725
Nr użytkownika: 10.081

 
 
post 18/08/2018, 23:03 Quote Post

O to rzeczywiście ciekawe, bo przed wakacjami z ciekawości szukałem i nic nie znalazłem. Co do walorów półwyspu, to mi Krym trochę Chorwację przypomina (te góry stykające się z morzem), choć nie pod względem architektury, bo z tym na Krymie mimo wszystko krucho. A jak już przy tym jesteśmy i wracając jednocześnie do przedmiotu tematu to mam nadzieję przynajmniej na jeden pozytyw zagarnięcia półwyspu przez Putina. Ukraińcy mają bowiem głupi zwyczaj jakieś takiej dzikiej zabudowy przybrzeżnej. Nie, nie chodzi o jakieś tam tymczasowe obiekty typu beach bar czy buda z hot dogami, lecz prywatne domy stawiane byle jak i jak najbliżej morza. Przez takie działanie zabierają i przegradzają plaże (i tak w większości wąziutkie na Krymie), strasznie szpecąc krajobraz. Nie są to bowiem jakieś cuda architektury, lecz w większości niezbyt urodziwe domki postawione (wydaje się) wyłącznie według widzi mi się właściciela. Tak jest nie tylko na Krymie ale również w wielu kurortach Ukrainy (vide:Czarnomorsk, ale także Odessa czy Kobleve). Co ciekawe na riwierze rosyjskiej czy w Gruzji (także w Abchazji)sytuacja jest dużo bardziej poukładana i taka samowolka raczej nie występuje. Do tego lepiej jest tam utrzymana nadbrzeżna infrastruktura. Nawet w Gagrze czy Suchumi nie ma tylu pokruszonych falochronów, zardzewiałych płotków czy innego tałatajstwa, którego pełno zalega na plażach Ukrainy w tym w szczególności Krymu. Mam więc nadzieję, że skoro już Ruscy zagarnęli ten rejon to przynajmniej ten burdel choć trochę uporządkują.

Ten post był edytowany przez mapano: 18/08/2018, 23:07
 
User is offline  PMMini Profile Post #146

     
ku 250622
 

Unregistered

 
 
post 17/10/2018, 14:27 Quote Post

Atak na szkołę.
 
Post #147

     
ku 250622
 

Unregistered

 
 
post 22/05/2019, 19:50 Quote Post

Według rosyjskich badań mieszkańcy Krymu są rozczarowani aneksją.

Rosyjski dziennik Wiedomosti podaje, że optymizm mieszkańców Krymu "znacząco zmalał". Gazeta powołuje się na sondaż Instytutu Socjologii Rosyjskiej Akademii Nauk. Sondaż miał zostać przeprowadzony jeszcze latem 2017 roku, ale jego wyniki w RAN ujawnia dopiero teraz. Autor przeprowadzonych na Krymie badań Władimir Mukomel twierdzi, że oczekiwania mieszkańców Krymu nie zostały spełnione.

Mieszkańcy nielegalnie anektowanego w 2014 roku przez Rosję półwyspu najbardziej narzekają na rosnące ceny, korupcję, pogorszenie poziomu życia i na przysłanych z Rosji urzędników. Najbardziej zyskali urzędnicy, pracownicy sektora budżetowego oraz emeryci. Mukomel twierdzi, że ich dochód "znacząco wzrósł". Tymczasem poziom życia ludzi, nie związanych z sektorem państwowym "znacząco się pogorszył".

Jednym z najważniejszych problemów mieszkańców Krymu jest korupcja. Dziennik, powołując się na badania twierdzi, że w porównaniu z tym co było "za czasów ukraińskich" korupcja wzrosła.
 
Post #148

     
prym
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.878
Nr użytkownika: 70.734

Pawel Rymarczyk
Stopień akademicki: mgr
Zawód: tlumacz
 
 
post 22/05/2019, 20:59 Quote Post

Gospodarka Krymu oparta była na dwóch sektorach turystyce i rolnictwie. Odcięcie dopływu wody z Ukrainy spowodowało upadek rolnictwa. Co zaś do turystyki to ilość turystów jest proporcjonalnie za mała aby z niej mogła utrzymać się tak duża liczba mieszkańców. Stąd bieda. Krym jest więc kosztem do którego Federacja Rosyjska jest zmuszona dopłacać co roku i nie widać perspektywy w której mogło by się to zmienić.
 
User is offline  PMMini Profile Post #149

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.084
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 22/05/2019, 22:41 Quote Post

To zapewne będzie też oznaczać odpływ ludności z Krymu. Przy czym podejrzewam, że najmniej dotknie to Tatarów, bo pasterstwo to się da i bez wody z Dniepru uprawiać.
 
User is offline  PMMini Profile Post #150

11 Strony « < 8 9 10 11 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej