Każdy rzymski żołnierz nosił pelerynę. Zwykli legioniści nosili peleryny gdy byli w obozie lub na patrolu. Ale zastanawia mnie czy taki zwykły szeregowy legionista nosił pelerynę gdy walczył w bitwie? Jeśli tak to czy noszenie peleryn przez zwykłych szeregowych legionistów gdy walczyli w bitwie było bardzo popularne? Chodzi mi tu o okres od panowania Oktawiana Augusta do panowania Aleksandra Sewera.
Jakie peleryny?
Kolega chyba pyta o peanula lub sagum.
Chodzi mi mniej więcej o takie peleryny jaką ma ten gość na tym zdjęciu http://megastroje.pl/uploads/kostium-gladiatora-2-orig-0.jpeg. Może trochę krótsze tak aby dolny koniec peleryny był mniej więcej tam gdzie dolny koniec tuniki. Ale chodzi mi mniej więcej o taką pelerynę jak na tym zdjęciu. Czy taki zwykły szeregowy legionista nosił taką pelerynę gdy walczył w bitwie? Jeśli tak to czy noszenie takich peleryn przez zwykłych szeregowych legionistów gdy walczyli w bitwie było bardzo popularne?
Widzę, że angielszczyzna dzielnie wypiera tradycyjną polską terminologię, po łacinie takie okrycie nazywano z reguły "paludamentum", co tradycyjnie po polsku oddawane było przez płaszcz, płaszcz wojskowy. I teraz jeśli chodzi o bitwy to trudno powiedzieć - raczej z uwagi na pewną praktyczną stronę paludamentum było paradne, niezbyt praktyczne w walce jak sądzę. Musisz sobie pooglądać choćby rzymskie sceny batalistyczne w płaskorzeźbie, choćby przedstawienia z kolumn Trajana czy Marka Aureliusza.
Z pożyczką z angielskiego to chodzi o co innego. Paludamentum w angielskim objaśniane jest jako "cloak", no i włąśnie to jest zaczątek tej zabawy w głuchy telefon, no i zamiast płaszcza, robi się w polskim peleryna
Z kapturem i Galijski to chyba znowu karakalla:)
Wracając do pytania to raczej ze względów praktycznych jak zostało już wspomniane użycie takiego nakrycia było wysoce niewskazane.
"Paludamentum" to bardzo specyficzny rodzaj płaszcza, będący oznaką głównodowodzącego. Żołnierze nie mieli prawa go nosić.
"Peleryna" nie jest tu najgorszym terminem, wziąwszy pod uwagę w jaki sposób wyglądała "paenula". Rzecz jasna nie nadawało się to-to do stosowania podczas walki.
"Paenula" właściwie też tłumaczono zwyczajowo, gdy chodzi o stroje, jako płaszcz, narzutka z kapturem bądź bez. Peleryna jest po polsku późnym zapożyczeniem, i jeśli zastanawiamy się nad polskimi określeniami rzymskiego stroju wojskowego, to jak dla dla mnie będzie dość sztuczna, tym bardziej że właśnie płaszcz znaczeniowo (choć może tego tak już nie odczuwamy - obecnie płaszczem nazywamy ubranie z rękawami), odpowiada owej "paenula", po prostu okrycie, osłona.
© Historycy.org - historia to nasza pasja (http://www.historycy.org)