|
|
Bitwa w cieśninie Skagerrak, Kto wygrał?
|
|
|
|
Ponieważ Rian mimo upływu kilku dni odpowiedzi na zadane mu pytania nie udzielił, najwyższa pora zrobić to za niego.
QUOTE(Halsey42 @ 4/04/2014, 22:00) QUOTE(Rian @ 23/12/2012, 1:11) QUOTE Korzystając z okazji, mam pytanie, co podaje Tarrant? Jego książka ma opinię solidnej i zastanawiam się nad jej zakupem. Podaje trafienie w barbetę wieży dziobowej o 5.20, które wyłączyło wieżę z akcji i spowodowało zalanie magazynów amunicyjnych i trafienie koło barbety wieży rufowej o 5.23, które wyłączyło ją z akcji na 20 minut a przy okazji spowodowało pożar ćwiczebnych celów skutkujący gęstymi kłębami dymu. Co pewnie obserwatorzy ze strony brytyjskiej mogli wziąść za eksplozję. Opis ten dotyczy niemieckiego krążownika liniowego Von der Tann. W związku z nim mam kilka pytań do Riana: 1. Co konkretnie było przyczyną (wg Tarranta oczywiście) zalania magazynów? 2. Wg Tarranta wieża została ewakuowana na 20 minut? 3. Czy wniosek o uznaniu skutków pożaru za eksplozję to opinia Tarranta? 1. Zalanie magazynu (nie magazynów, tylko jednego magazynu) było podjętym środkiem ostrożności. 2. Nie. Na 20 minut ewakuowano pomieszczenie maszyny sterowej. 3. Nie. Tarrant stwierdza tylko, że z powodu utraty widoczności celu New Zealand przeniósł ogień na Moltkego.
QUOTE(Halsey42 @ 7/04/2014, 11:11) QUOTE(Rian @ 23/12/2012, 13:11) Tarrant podaje, że wieża lewoburtowa została wyłączona z akcji w fazie 6:09-6:19 (15 calowy pocisk przebił pancerz frontowy) jednocześnie zaś w tylny pancerz wyłączonej już z akcji wieży rufowej (tej zniszczonej pociskiem Queen Mary) trafił drugi pocisk (też 15 calowy). Dokonały tego pociski Warspite lub Malaya. Proszę przytoczyć odnośny fragment, w którym jakoby Tarrant podaje, iż były to trafienia pociskami Warspite lub Malaya. Otóż fragmentu takiego nie można przytoczyć. Tarrant jasno stwierdza, że do niemieckich krążowników liniowych strzelały wtedy Barham i Valiant, a nie Warspite i Malaya.
Rian przeinaczył źródło i to dwukrotnie.
Ten post był edytowany przez Halsey42: 10/04/2014, 23:48
|
|
|
|
|
|
|
|
Czy na siłę szuka się znowu zniemczonych Polaków? Wszyscy oni byli Niemcami i poddanymi cesarza, w Ausweisie zapisywano tylko wyznanie. Rosyjscy Polacy byli traktowani jak Rosjanie a w Monarchii Naddunajskiej poddanymi cesarza ze wskazaniem na narodowość: Deutsch - Oesterreicher, Pole, Kroate, Italiener, itd. Na ile oni się czuli Polakami nie wiadomo.
Nie rozwijajmy tego tematu, mlody stazem uzytkownik popelnil posta - i to by bylo wszystko. Watek jest o wielkiej bitwie morskiej wiec na tym sie koncentrujmy. Moderator N_S
Ten post był edytowany przez Net_Skater: 11/04/2014, 16:47
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Glasisch @ 11/04/2014, 13:08) Czy na siłę szuka się znowu zniemczonych Polaków? Wszyscy oni byli Niemcami i poddanymi cesarza, w Ausweisie zapisywano tylko wyznanie. Rosyjscy Polacy byli traktowani jak Rosjanie a w Monarchii Naddunajskiej poddanymi cesarza ze wskazaniem na narodowość: Deutsch - Oesterreicher, Pole, Kroate, Italiener, itd. Na ile oni się czuli Polakami nie wiadomo. Nie rozwijajmy tego tematu, mlody stazem uzytkownik popelnil posta - i to by bylo wszystko. Watek jest o wielkiej bitwie morskiej wiec na tym sie koncentrujmy. Moderator N_S Yes, Sir!
O tyle się ten wtręt przydał, że była okazja przypomnienia kontradmirała Franza Mauve z Katowic. Admirał Scheer cenił tego bojowego oficera, który bardzo nalegał, by jego przestarzałe przecież pancerniki II Eskadry poszły do bitwy.
Glasisch, a może znalazłby jeszcze paru innych Ślązaków walczących pod Skagerrakiem?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE =Halsey42,11/04/2014, 14:21 Glasisch, a może znalazłby jeszcze paru innych Ślązaków walczących pod Skagerrakiem?
Hallo Halsey, jak zawsze dziękuję za wsparcie a w sprawie, ad hoc przychodzi mi do głowy Böhm, był chyba dowódcą flotylli torpedowców, sprawdzę w domu (późniejszy szef Kriegsmarine) z Rybnika, jego rodzina mieszka tam do dzisiaj. Muszę poszukać w opasłym dziele trzech autorów Steinmetz itd. W Kaiserlich Marine a potem Kriegsmarine kilku Hanysów było, na pewno.
Ten post był edytowany przez Glasisch: 17/04/2014, 12:49
|
|
|
|
|
|
|
|
Niezmiernie się cieszę, bo to nie kto inny jak kolega Halsey widział na tej fotografii płonącą wieżę Cäsar, co miało to służyć zdyskredytowaniu w dyskusji mojej osoby i obronie tzw. "autorytetów z nazwiskami", co do których wysunąłem uzasadnione wątpliwości
Cieszę się Halsey, że i Ty potrafisz przyznać się do błędu
Ten post był edytowany przez Rian: 23/07/2015, 23:44
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Rian @ 23/07/2015, 23:42) Cieszę się Halsey, że i Ty potrafisz przyznać się do błędu Jeżeli "i ja" (nawiasem mówiąc, pomyłkę skorygowałem już ponad 2,5 roku temu), to proszę wskazać, w którym miejscu zrobił to jakoby Rian? Chciałbym jeszcze dodać, że jeśli coś tu dyskredytuję, to "metodę naukową" Riana - pobieżne kwerendy Internetu.
BTW proszę Riana, by przerwał uporczywe milczenie i wyjaśnił, dlaczego (i po co???) Rian kłamał w kwestii tego, co podaje Tarrant - jak niezbicie wykazałem [tutaj].
Ten post był edytowany przez Halsey42: 16/08/2015, 12:03
|
|
|
|
|
|
|
|
Załóżmy że flota niemiecka odniosła "nieznaczne zwycięstwo" w tej bitwie. Na ile by to im pozwoliło na panowanie czy też kontrolę nad Morzem Północnym?
Ten post był edytowany przez Krzysztow: 7/08/2018, 17:33
|
|
|
|
|
|
|
|
Dam taką odpowiedź: marzeniem Niemców było trafienie flotą na JEDNĄ eskadrę angielskich drednotów i jej zatopienie. Ile takich eskadr musieliby zniszczyć, żeby uzyskać równowagę sił? A nie zatopili żadnego pancernika.
|
|
|
|
|
|
|
|
No właśnie to było powodem mojego pytania. Czy jednak była taktyka strategia czy coś czym Niemcy mogli zastapić udział w bitwie jutlandzkiej? Czy zdawali sobie sprawę z tego że "niewielkie zwycięstwo" w zasadzie żadnej poważnej korzyści im nie przyniesie? Ale jeśli zdawali to co przesądziło o bitwie?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Krzysztow @ 7/08/2018, 21:53) Czy zdawali sobie sprawę z tego że "niewielkie zwycięstwo" w zasadzie żadnej poważnej korzyści im nie przyniesie? Ale jeśli zdawali to co przesądziło o bitwie? Jak już cesarz miał tą swoją wymarzoną i ukochaną flotę, to trzeba było ją jakoś tam użyć. Wymyślili sobie robienie zasadzek: krążowniki liniowe, jako przynęta, bombardują miasta na wybrzeżu, a później naprowadzają usiłujące przeciwdziałać "pojedyncze eskadry" na znajdującą się w odwodzie Hochseeflotte. Po kilku takich akcjach, zakończonych kompletnym pogromem "pojedynczych eskadr", nastąpiłoby względne wyrównanie sił, co mogłoby skutkować np. zniesieniem morskiej blokady Niemiec, czy szansą na myślenie o jakimś desancie. Przede wszystkim to pierwsze: odcięcie od dostaw ustawiło ostatecznie wynik wojny.
|
|
|
|
|
|
|
|
A to nie było czasem tak że "wymyślili" sobie rajdy dlatego że Brytyjczycy wbrew przedwojennym oczekiwaniom nie założyli blokady u wybrzeży Niemiec, jak tego oczekiwano i gdzie spodziewano się zastać siły brytyjskiej floty liniowej pomniejszone o jednostki uzupełniające właśnie zapasy, tylko zgromadzili Grand Fleet na Orkadach mając w nosie niemieckie plany?
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|