|
|
Seksualność i cielesność przodków naszych, seks i 'miłość' w dawnej Rzplitej
|
|
|
|
czolem, chcialbym rozpoczac temat seksualnosc naszych pra-pra-pra babek i pra...dziadow, jutro mamy amerykanskie swieto 'Walentynki' (chyba Tiereszkowej ) wiec doskonala okazja miedzy kolejnymi porcjami czekoladek walentynkowych . Dzieki pojawieniu sie google books, projektow przekladania dziel z epoki Rzpolitej - poezji, pamietnukow - i umiejscowiania ich w bibliotekach internetowych regionalnych (Wielkopolska, Malopolska etc) mozemy czytac wiersze, pamietniki czy ogladac ikonografie zwiazana z 'miloscia staropolska' wprost z 'orginalu.' Oczywiscie praca imci Kuchowicza 'Milosc staropolska' jest konieczna ( 'a must') ale nic nie zastapi czytania fraszek Reja, Kochanowskiego, Potockiego, Kochowskiego... Krasickiego, listo krola Jana, czy studium Lozinskiego etc. Nasi przodkowie od krolow i krolowych po parobkow i dziewki sluzebne mieli milosci, byli bardzo cielesni i duzo mniej pruderyjni niz ich potomkowie w XIX czy XX wieku. Spoleczenstwo klasowe mialo swoje prawa, pisane i zwyczajowe, zauwazmy takze ten aspekt; nie pomijamy legionow ksiezy, michow, mniszek; nie zapominajmy o taborach idacych za wojskiem, o 'malpach' i innych wszetecznosciach. Przodkowie nasi byli z krwi i kosci, a nie tylko ze.. stron 'Trylogii' czy dziel pisarzy XIX wieku jak Kraszewski, Mickiewicz, Slowacki, Krasicki etc. Poczytajmy troche i poogladajmy, wymienmy sie opiniami, spotrzezeniami, w milej cialu a duszy atmosferze Zapraszam wiec do dyskusji- ...
|
|
|
|
|
|
|
|
Przed wyprawą cecorską Żółkiewski kazał utopić wszystkie panny lekkich obyczajów ,ciągnące za wojskiem, w Dniestrze.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nasz pogląd na seksualność czasów minionych jest kształtowany (niestety) głównie przez film ("rozpusta" lub "święta czystość").
Także nasi Wieszcze, w swych utworach literackich przenosili własne wyobrażenia o seksualności, w światy przez siebie kreowane (np. "Faraon" - rozpoczyna się orgia - uczestniczy rozbijają światła).
Rzeczywistość w każdej epoce była chyba bardziej skomplikowana.
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Polecić mogę tu zbiór utworów "wszetecznych": "Kiedy mię Wenus pali" opr. Józef Krzyżanowski (Szczecin 1989) Można się pośmiać, a i terminologię staropolską w rzeczonej tematyce opanować .
------
Z innej beczki. Gdy czytałem Stanisława Niemojewskiego "Diariusz drogi spisanej i różnych przypadków pociesznych i żałosnych... w roku 1606", to śmiałem się do rozpuku, gdy natrafiłem na fragment opisujący dyskusję rosyjskiego popa z polskim szlachcicem. Rzecz dotyczyła seksu analnego, który dla Rosjanina był formą antykoncepcji, a Polaka wielce zgorszył.
Przypominam też sobie Paska w Dani i jego zaskoczenie na widok nagiej Dunki, która paradowała po mieszkaniu (przygotowując się do snu). Pasek był zaskoczony swobodą obyczajową Dunek, pisząc, że w Polsce nawet żona przy mężu takich rzeczy nie robi. Pasek opisał też zdradę małżeńską szlachcianki polskiej i sposób rozprawienia się z gachem (późniejszym hetmanem kozackim Mazepą). Czyli jednak takie święte te Polki nie były A jeśli już o zdradzie małżeńskiej mowa, to coś mi po głowie kołacze sensancja towarzyska z XVIII w., kiedy to żona magnata powiła murzynka. Szczegółów jednak nie pamiętam...
I na końcu nie z polskiego podwórka, ale chyba też ciekawe. Istnieją źródła (znam i polskie, i tureckie), które mówią o tym, że armia turecka zabierała ze sobą (albo też porywała we wrogim kraju) młodych chłopców, w celach "wszetecznych". Praktyki homoseksulane były więc w świecie Islamu tolerowane, choć zdaje się Koran ich zabrania? U nas, nigdy z podobnym przypadkiem się nie spotkałem - z jednym wyjątkiem (patrz niżej). Co oczywiście nie znaczy, że takowych zupełnie nie było. Chyba jednak skala ich musiała być znacznie niższa. Albo panowała duża ignorancja w tym temacie. Jest taka anegdota o Gomółce, który, gdy mu powiedziano, że są mężczyźni współżyjący z innymi mężczyznami, nie był w stanie w to uwierzyć.
A teraz o tym wyjątku. Jędrzej Kitowicz w rozdziale o "Siczy i hajdamakach" opisuje ze zgorszeniem praktyki seksualne Kozaków na Siczy:
"Żon nie mieli ani kobiety żadnej między sobą nie cierpieli; a kiedy który został przekonany, że kędy za granicą miał sprawę z kobietą, tedy takowego do pala w kureniu, z którego był, za dekretem przywiązanego, póty tłukli polanami, to jest szczypami drew, póki go nie zabili, pokazując na pozór, jakoby czcili stan czystości; dla czego też nazywali się powszechnie mołojcami, to jest młodzieńcami, gdy w samej rzeczy prowadzili życie bestialskie, mażąc się jedni z drugimi grzechem sodomskim albo łącząc z bydlętami, na które sprośności, samej naturze obmierzłe, nie było żadnej kary, jakby uczynek z kobietą był plugawszy niż z kobyłą albo z krową"
edycja Jeszcze dwie ciekawostki: 1. Jan Sobieski, zanim ożenił się z Marysieńką, utrzymywał harem. 2. Jan Kazimierz czerpać miał spore dochody z burdelu, który w jego czasach towarzyszył wojsku polskiemu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Radosław Sikora @ 13/02/2010, 22:37) Polecić mogę tu zbiór utworów "wszetecznych": "Kiedy mię Wenus pali" opr. Józef Krzyżanowski (Szczecin 1989) Można się pośmiać, a i terminologię staropolską w rzeczonej tematyce opanować .
niestety dla mnie niedostepne ale 'Ogrod Fraszek' Waclawa Potockiego jest dostepny 'sin limite' a tam mozna sobie pohulac a takze to dzielo 'Anonima-protestanta XVI wieku Erotyki, fraszki, obrazki, epigramaty' wydane przez Ignacego Chrzanowskiego http://books.google.com/books?id=ESQEAAAAY...page&q=&f=false
QUOTE(Radosław Sikora @ 13/02/2010, 22:37) Z innej beczki. Gdy czytałem Stanisława Niemojewskiego "Diariusz drogi spisanej i różnych przypadków pociesznych i żałosnych... w roku 1606", to śmiałem się do rozpuku, gdy natrafiłem na fragment opisujący dyskusję rosyjskiego popa z polskim szlachcicem. Rzecz dotyczyła seksu analnego, który dla Rosjanina był formą antykoncepcji, a Polaka wielce zgorszył.
czyli grzechu sodomskiego miedzy popem i poslem krola jegomosci tutaj: strona 98-9 w tej wersji 'Diariusza.." http://books.google.com/books?id=-CgEAAAAY...page&q=&f=false inna sprawa ze jest tam tez wukaz grzechow u Moskwicinow min nie branie lazni albo przynajmnie nie obmycie sie po obcowaniu z nieiwasta.
A slynna nazwa na prostytutki - gamratki - wywodzi sie podbno od nazwiska ... prymasa i arcybiskupa Gamrata - z czasow krolowej Bony et jej meza Zygmusia 'Gnusnego' - ktorego wyczyny z nierzadnicami, zwlaszcza z wojewodzina mazowiecka Dorota Dzierzgowska, daly poczatek temu nazwami (nota bene dobry biskup gorliwie tropil protostantow - slynna sprawa spalenia Wajglowej w Krakowie). Ten przyklad swiadczyc moze o krotochwilnym poczuciu realiow przez naszych przodkow... O pociagu mlodziencow do gamratek pisal Kochanowski - Bo mlodziencowi mloda jest kazda kobieta, a niewinnemu kazda kochanka dziewica... tenze Kochanowski utrzymywal 'zwiazek' z niejaka Zofia, gamratka, w czasie studiow w Krakowie, o czym pisal pozniej w zwych wierszach. Ale byl to wiek XVI, wiek eksploracji ...
|
|
|
|
|
|
|
|
Niestety... przypisywanie arcybiskupowi roli źródłotworczej wyrażenia 'gamratka" jest raczej formą legendy. "Gamrat i kamrat, z franc. camarade, włosk. camerata (oznaczających kompanję, zamieszkującą we wspólnej komorze) powstał w średnich wiekach wyraz spolszczony, służący do oznaczenia dobrego i wesołego towarzysza. Gamratka tern samem oznacza wesołą towarzyszkę w znaczeniu miłośnicy. Mączyński w słowniku z r. 1564 powiada, iż gamrat zowie się ten, „który się zagonił około której białogłowy." Twardowski pisze: „Jowisz z natury swojej gamratliwy," czyli kobieciarz" /za Z. Glogerem/
Za to do wyjaśnienia pozostaje czemu kobiety tego autoramentu w kraju zwano "dorotkami". Może to tu jest trop arcyb. Gamrata?
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak pisał w jednym z artykułów popularno - naukowych dr Adam A. Witusik z UMCS w XVII/XVIIIw. jeśli starano wypełniać się 9 przykazanie to raczej w formie "Nie pożądaj żony bliźniego swego nadaremno":)
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE I na końcu nie z polskiego podwórka, ale chyba też ciekawe. Istnieją źródła (znam i polskie, i tureckie), które mówią o tym, że armia turecka zabierała ze sobą (albo też porywała we wrogim kraju) młodych chłopców, w celach "wszetecznych". Praktyki homoseksulane były więc w świecie Islamu tolerowane, choć zdaje się Koran ich zabrania? We współczesnych krajach z prawem islamskim homoseksualizm męski (nie jestem pewien, co z żeńskim) karany jest śmiercią. Ale, czasy się zmieniają. Spotkałem się już parokrotnie ze stereotypem Turka-sodomity w polskich źródłach z XVII wieku, więc coś tu musi być na rzeczy.
QUOTE 2. Jan Kazimierz czerpać miał spore dochody z burdelu, który w jego czasach towarzyszył wojsku polskiemu. Pisał coś o tym Holsten.
|
|
|
|
|
|
|
|
A mój ukochany Jan Andrzej Morsztyn? Wypisywał takie świństwa.....
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Radosław Sikora @ 14/02/2010, 2:37) A jeśli już o zdradzie małżeńskiej mowa, to coś mi po głowie kołacze sensancja towarzyska z XVIII w., kiedy to żona magnata powiła murzynka. Szczegółów jednak nie pamiętam...
To było chyba w rodzinie Czartoryskich, ale tak dawno o tym czytałem, że też na pewno nie pamiętam. Wyjaśnieniem owej damy było to, że piła dużo kawy czy kakao, zapomniała powiedzieć, że pewien Murzyn ten napój podawał.
Poprawka:
To chyba był jednak Władysław Jabłonowski
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Ale, czasy się zmieniają. Spotkałem się już parokrotnie ze stereotypem Turka-sodomity w polskich źródłach z XVII wieku, więc coś tu musi być na rzeczy. Zwyczaje te, jak się zdaje, zostały zaczerpnięte z Persji.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Radosław Sikora @ 13/02/2010, 22:37) Praktyki homoseksulane były więc w świecie Islamu tolerowane, choć zdaje się Koran ich zabrania? gwoli ciekawostki to istnialy zwyczaje, praktykowane przez plemiona czy rody Turkmenow w Imperium Osmanskim, zbiorowego gwalcenia chlopcow i mężczyzn jako kary za wystepki przeciwko morlanosci i prawu posiadania (zona to najwartosciowsza czesc 'majatku' meza) wedle prawa Shariatu (np tak ukrano pewnego znanego kobieciarza libanskiego czyli gamrata w Syrii w 1610tych) czy tez po pokonaniu przeciwnika w bitwie lub zajezdzie - pisza o tym dosc duzo zrodla z XVII wieku. Obecnie interpetowany szariat zakazuje homoseksualizmu - mam kolege sziite ktory studiuje zeby zostac imanem i sobie ostatnio pogadalismy Z innej ciekawostki islmskiej obyczajowosci XVII wieku to np w Persji dopuszczano prostytucje pod pozorem krotkoterminowego kontraktem-uswieconego malzenstwa - arabskie "muta" lub "mut'ah", malzenstwo takie zawierano przed mulla i mulla je rozwiazywal (zwyczaj wciaz praktykowany)
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE We współczesnych krajach z prawem islamskim homoseksualizm męski (nie jestem pewien, co z żeńskim) karany jest śmiercią. Ale, czasy się zmieniają. Spotkałem się już parokrotnie ze stereotypem Turka-sodomity w polskich źródłach z XVII wieku, więc coś tu musi być na rzeczy.
Homoseksualizm u takich Mameluków był dość rozpowszechniony, poświadczają to m.in. korespondencje francuskie z czasów wyprawy 1798-1801. Dziwna sprawa . Choć z pewnością w takiej dzisiejszej Turcji, patrzą na to z większym dystansem niźli w Arabii Saudyjskiej albo Iranie.
A tak nawiązując już do tematu, dość "ciekawa" jest korespondencja między Marysieńką d'Arquinen a królem Janem.
Ten post był edytowany przez Vergilius: 19/02/2010, 20:11
|
|
|
|
|
|
|
|
No coz,przyklad szedl z samej gory.Taki Machmed Zdobywca ,wladca wprawdzie wybitny,ale prywatnie sadysta,pijak i sodomita.
|
|
|
|
|
|
|
|
salve, cos dla przypomnienia 'wesolej' epoki Jana III Sobieskiego w poezji imci Wacusia Potockiego: ECHO JEDNEJ DWORKI PIJANEJ
Coś znać tę pannę boli; wczora była zdrowa. Echo: Głowa.
Cóż przyczyną choroby tej, panno Maryno? " Wino.
Szkoda by go siła pić w tak gorącym częste. " Chce się.
Więcby różaną wódką plastr na nie pokropić. " Dopić.
Ba, jużci, ale znowu głowa będzie boleć. " Woleć.
Częstoż ci to strawy ten żołądek niegodzien? " Co dzień.
Zażywacie też na noc weneckiej dryjakwie? " W akwie.
To dopiero pijecie, kiedy świecę zgaszą? " Flaszą.
A któż wam jej dodaje, kiedy nikt nie widzi? " Żydzi.
We dnie nic, kiedy z wami siedzi pani stara. " Wara.
Rada, słyszę, i ona gorzałeczkę pija. " I ja.
Ba, słychać, że was tam coś na każdą noc straszy. " Gaszy.
Jakoż się tam przed panem dociśnie to licho? " Cicho.
Podobno, mając panią, i sam inszych patrzy. " Ma trzy.
Podobno i wy swojej nie wydacie pani. " Ani.
Jeśli wszytkie dajecie, wielka kurew zgraja. " Z kraja.
To trzeźwa; nuż pijanej może się tłuc szyba. " Chyba.
albo ta gdzie 'biedna' gamratke wykorzystal zlodziej:
ZŁODZIEJ Z KURWĄ
Stanął w karczmie noclegiem pachołek wojskowy,
Gdzie zastawszy metresę, wdał się z nią w rozmowy.
Doszedł kontrakt: toż wsuwszy koniowi obroku,
Położył się, gdzie posłał, w stajni na wojłoku.
Spał też tam i parobek w gospodarskim sienie,
Który zwyczajnie gościom wytrząsał kieszenie;
Więc skoro czas upatrzy, zlazł na dół ze strychu,
Maca koło owego żupana po cichu.
Rozumiejąc, że dziewka, za rękę go chwyta;
Potem, poznawszy chłopa, co tu robi, pyta.
"Żal mi was, Dobrodzieju, dlatego z przestrogą
Przyszedłem, że ma france ta niecnota srogą.
Boję się, że też i was jako inszych ludzi
Dobrych za ich pieniądze - rzecze - opaskudzi."
Wziąwszy za to dwa tynfy przy podziękowaniu,
Poszedł i położył się na swoim posłaniu.
Aż też dzieweczka z pieca, przespawszy się trochy,
Idzie na komplementy i żołnierskie fochy.
Czeka jej ten w paracie, a skoro się zbliża,
Wytnie przez gołe plecy od ramion do krzyża.
Owa w nogi, ten za nią i, jako sień długa,
Aże do samej izby nie zdejmie kańczuga.
Nazajutrz osiodławszy konia sobie rano,
Jedzie precz, zapłaciwszy za owies, za siano.
Złodziej kurewskie myto, opak padła bierka,
Wzięła plagi złodziejskie niewinna fryjerka.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|