|
|
Motyw śmierci w sztuce średniowiecza, (bez literatury)
|
|
|
|
Jedno i drugie odpada. Szymon Cyrenejczyk pojawia się w trakcie Drogi Krzyżowej, kiedy pomaga dźwigać krzyż Jezusowi, a potem już nie. Autor - to jeszcze nie te czasy kiedy malarze uwieczniali się na obrazach, przynajmniej nie u nas, w Polsce. Przemknęła mi przez głowę opcja z fundatorem, ale oni zazwyczaj byli przedstawiani z boku, na klęczkach - takie małe postacie. Tutaj zaś mamy kogoś kto podtrzymuje zwłoki Jezusa.
|
|
|
|
|
|
|
iwciaserce
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 8 |
|
Nr użytkownika: 53.627 |
|
|
|
Iwona M. |
|
Zawód: uczennica |
|
|
|
|
QUOTE(Ulalaala @ 20/02/2009, 16:09) dzieki historykom napisałam ładna prace na ten temat na ustna maturke , motyw smierci w lit i sztuce sredniowiecza i baroku . mam wszystkie materialy wiec jak komus sie przyda to moge pomoc jestem zainteresowana ;] ale jak ktoś chce jeszcze o motywie śmierci w średniowieczu, również służę pomocą, tym bardziej że jestem właśnie po tym temacie
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Folkatka @ 21/04/2009, 14:03) Jedno i drugie odpada. Szymon Cyrenejczyk pojawia się w trakcie Drogi Krzyżowej, kiedy pomaga dźwigać krzyż Jezusowi, a potem już nie. Rzeczywiście brałem pod uwagę tą kwestię, że przecież Szymon pomaga nieść Chrystusowi krzyż, a później znika wśród tłumu gapiów. Kontrowersyjna byłby też teza, że ten anonimowy autor tak jakby zmienił scenariusz Pasji, tj. przeciąga rolę Szymona aż do momentu zdjęcia Jezusa z krzyża. To jednak nie wydaje się być możliwe, ponieważ malował przecież w czasach średniowiecznych, a wtedy zwracano niemalże z uporem maniakalnym na tego typu drobiazgi szczególną uwagę.
QUOTE Autor - to jeszcze nie te czasy kiedy malarze uwieczniali się na obrazach, przynajmniej nie u nas, w Polsce. Ale pomijając już tą zasadę, przyznaj, że byłoby to do przyjęcia?
QUOTE Przemknęła mi przez głowę opcja z fundatorem, ale oni zazwyczaj byli przedstawiani z boku, na klęczkach - takie małe postacie. Tutaj zaś mamy kogoś kto podtrzymuje zwłoki Jezusa To ciekawe, przyznaję. Można by jeszcze postarać się o hipotezę, że ów fundator był bardzo zaangażowany zarówno w powstanie obrazu, jaki i krzewienie wiary w Słowo Pańskie. Ale z drugiej strony, czy pozbawiłby się tak umiłowanych na tamte czasy cnót jak skromność i pokora?
vapnatak
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Vapnatak @ 21/04/2009, 14:49) To jednak nie wydaje się być możliwe, ponieważ malował przecież w czasach średniowiecznych, a wtedy zwracano niemalże z uporem maniakalnym na tego typu drobiazgi szczególną uwagę. Nie nazwałabym tego jakimś maniakalnym uporem, po prostu stosowano się do pewnych rzeczy, zapisanych na kartach Ewangelii i nie wymyślano swoich wariantów. To zrozumiałe.
QUOTE Ale pomijając już tą zasadę, przyznaj, że byłoby to do przyjęcia? Byłaby, wystarczy wspomnieć na Jana von Eycka odbijającego sie w lustrze u Arnolfinich czy malarzy dajacych Maryi twarze swoich aktualnych kochanek:))
QUOTE To ciekawe, przyznaję. Można by jeszcze postarać się o hipotezę, że ów fundator był bardzo zaangażowany zarówno w powstanie obrazu, jaki i krzewienie wiary w Słowo Pańskie. Ale z drugiej strony, czy pozbawiłby się tak umiłowanych na tamte czasy cnót jak skromność i pokora? Fundator na obrazie to rzecz najzupełniej normalna. natomiast nietypowe byłoby umiejscowienie tej postaci w centrum akcji. Dla czegos takiego nie znajduje analogii nawet w malarstwie zachodnim. Dlatego też trzeba tę hipotezę odrzucić. Pozdr.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Folkatka @ 22/04/2009, 15:09) Nie nazwałabym tego jakimś maniakalnym uporem, po prostu stosowano się do pewnych rzeczy, zapisanych na kartach Ewangelii i nie wymyślano swoich wariantów. To zrozumiałe. Powiedzmy, że zrozumiałe.
vapnatak
|
|
|
|
|
|
|
|
No cóż, wkraczamy tutaj na grunt sporu stricte religijnego. Jest to sprawa bardzo delikatna. Jakby kazdy mógł sobie wymyślać różne swoje ubarwienia do Pisma Św., to sytuacje rodem z pewnego kawału który za chwile zacytuje byłyby bardzo częste. "Stacja dwudziesta trzecia. Pan Jezus idzie do wojska. Śpiewamy: Przyjedź Mamo na przysięgę!!!"
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja nie mówię tutaj o całościowej zmianie Pisma Świętego, ale o szczegóły, na które Ewangelia nie może nam dać jednoznacznej odpowiedzi. O Szymonie Cyrenejczyku mówi tylko tyle, że po wejściu na Golgotę razem z Jezusem, usuną się na bok, ale nie możemy stwierdzić stanowczo, czy staną w grupie gapiów, czy poszedł sobie w siną dal do swoich obowiązków. A może ruszyło go sumienie i pomógł Chrystusa zdjąć z krzyża i pogrzebać? Oczywiście nie mam znowu ja zamiaru zmieniać lub tworzyć "scenariusz" Ewangelii, ale pragnę zauważyć, że w pewnych miejscach Biblia jest nieścisła, a artyści posiadając prawa do własnej wizji sytuacji, którą pragną przedstawić na obrazie, właśnie to czynią wzbudzając większe lub mniejsze emocje.
vapnatak
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|