Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony  1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Zmiana nazwy Hali Stulecia we Wrocławiu,
 
Jaką nazwę powinna nosić Hala Stulecia we Wrocławiu?
1 - Hala Stulecia [ 4 ]  [22.22%]
2 - Hala Ludowa [ 2 ]  [11.11%]
3 - Hala Śląska [ 5 ]  [27.78%]
4 - Hala im. księcia Józefa Poniatowskiego [ 3 ]  [16.67%]
5 - inna [ 4 ]  [22.22%]
Suma głosów: 18
Goście nie mogą głosować 
     
Mścisław100
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 209
Nr użytkownika: 99.429

 
 
post 17/04/2020, 13:38 Quote Post

Do pytania skłonił mnie lokalny spór o nazwę. Spór przycichł, ale uważam, że obecna nazwa hali jest co najmniej kontrowersyjna. Żeby było śmieszniej właścicielem hali jest spółka o nazwie Hala Ludowa. Z przyczyn obiektywnych uważam obie nazwy za nieodpowiednie. Z przyczyn subiektywnych czwartą propozycję także uważam za nieodpowiednią, bo propaguje wschodystyczną wizję Polski, a tutaj mamy do czynienia z kresami zachodnimi i nie widzę celu nadawania nazwy, która ma niewiele wspólnego z ziemią na której stoi. Czwarta propozycja jest też jakby w kontrze do obecnej nazwy i budzi niezdrowe emocje już na początku. Antagonizuje. Zostawiam miejsce na dyskusję ponieważ istnieje piąta opcja w sondzie no i ogólnie zostawiam...

https://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/1,35771...eRedirects=true

https://gazetawroclawska.pl/ustawa-dekomuni...aje/ar/10595879

Ten post był edytowany przez Mścisław100: 17/04/2020, 13:49
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Alexander Malinowski 3
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.569
Nr użytkownika: 100.863

Alexander Malinowski
Zawód: Informatyk
 
 
post 17/04/2020, 13:52 Quote Post

Volkshalle - łatwa, prosta i w punkt.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Piegziu
 

Tajny Agent Piegziu
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 9.320
Nr użytkownika: 48.576

M.A.P.
Stopień akademicki: dr
 
 
post 17/04/2020, 15:43 Quote Post

Jako wrocławianin z krwi i kości początkowo źle przyjąłem zmianę nazwy z Hala Ludowa na Hala Stulecia. Obecnie uważam, że powrót do oryginalnego nazewnictwa jest krokiem w dojrzałość historyczną i brak kompleksów, przez które to Wrocław ucierpiał niemniej za czasów komuny niżeli podczas samego oblężenia.

Większość mieszkańców zdaje sobie sprawę, że to niemiecka, a konkretnie pruska tradycja. Poza tym, jeszcze 25 lat i możemy mówić o 100-leciu Hali Stulecia w granicach Polski wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.848
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 17/04/2020, 16:46 Quote Post

QUOTE(Mścisław100 @ 17/04/2020, 14:38)
Z przyczyn subiektywnych czwartą propozycję także uważam za nieodpowiednią, bo propaguje wschodystyczną wizję Polski, a tutaj mamy do czynienia z kresami zachodnimi i nie widzę celu nadawania nazwy, która ma niewiele wspólnego z ziemią na której stoi.
*


Jeśli hala została nazwana na cześć bitwy pod Lipskiem, to co ta nazwa ma wspólnego z ziemią, na której ja postawiono?
A Poniatowski był pod Lipskiem i nawet służył w austriackiej armii. A do kogo należał Śląsk i komu go Prusacy zabrali wink.gif?
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Mścisław100
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 209
Nr użytkownika: 99.429

 
 
post 17/04/2020, 19:23 Quote Post

QUOTE(wysoki @ 17/04/2020, 16:46)
QUOTE(Mścisław100 @ 17/04/2020, 14:38)
Z przyczyn subiektywnych czwartą propozycję także uważam za nieodpowiednią, bo propaguje wschodystyczną wizję Polski, a tutaj mamy do czynienia z kresami zachodnimi i nie widzę celu nadawania nazwy, która ma niewiele wspólnego z ziemią na której stoi.
*


Jeśli hala została nazwana na cześć bitwy pod Lipskiem, to co ta nazwa ma wspólnego z ziemią, na której ja postawiono?
A Poniatowski był pod Lipskiem i nawet służył w austriackiej armii. A do kogo należał Śląsk i komu go Prusacy zabrali wink.gif?
*


Hala stoi na ziemi śląskiej i ma z nią styk w punkcie ziemia/fundament...
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Mścisław100
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 209
Nr użytkownika: 99.429

 
 
post 17/04/2020, 19:54 Quote Post

QUOTE(Piegziu @ 17/04/2020, 15:43)
Jako wrocławianin z krwi i kości początkowo źle przyjąłem zmianę nazwy z Hala Ludowa na Hala Stulecia. Obecnie uważam, że powrót do oryginalnego nazewnictwa jest krokiem w dojrzałość historyczną i brak kompleksów, przez które to Wrocław ucierpiał niemniej za czasów komuny niżeli podczas samego oblężenia.

Większość mieszkańców zdaje sobie sprawę, że to niemiecka, a konkretnie pruska tradycja. Poza tym, jeszcze 25 lat i możemy mówić o 100-leciu Hali Stulecia w granicach Polski wink.gif
*


Wytłumacz to, że Wrocław przez kompleksy i brak dojrzałości ucierpiał tak samo za komuny jak podczas oblężenia, bo przyznam, że kompletnie nie wiem o co Ci chodziło w tej wypowiedzi.
A co do drugiej części wypowiedzi, to pruskość nie przeczy śląskości. Hala powstała na Śląsku w Prusach, które były częścią II Rzeszy.
Ciekawe byłoby rozpoznanie jak zmieniały się nazwy na tych terenach, które zmieniły przynależność państwową jeśli chodzi o świat. Ale jak wiadomo, świat można naśladować lub nie. Generalnie wszystko zależy od właścicieli i ich woli. Mi na przykład podoba się wizja artystów by we wrocławskich bunkrach (np. na pl. Strzegomskim) namalować dziury jako imitację prawdziwych dziur po odłamkach. Jest to super pomysł, bo namalowana dziura spełnia funkcję symboliczną , jednocześnie nie ingerując w budynek. Ale oczywiście wielbiciele zabytków uznają to za skandal. A ja się pytam dlaczego? Dlaczego Niemcom wolno było burzyc Opactwo Św. Wincentego na Ołbinie (jeden z dwóch największych zabytków Wrocławia), a Polakom nie wolno zrobić artystycznej dziury w niemieckim bunkrze? Przecież to miasto będzie się rozwijać i z czasem te poniemieckie budowle będą się sypać. Jedne będziemy pielęgnować, a drugie nie. Ale te , które będziemy pielęgnować, to zależy tylko od nas i nie ma w tym kompletnie nic nadzwyczajnego.

Ten post był edytowany przez Mścisław100: 18/04/2020, 7:57
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.848
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 17/04/2020, 19:55 Quote Post

QUOTE(Mścisław100 @ 17/04/2020, 20:23)
QUOTE(wysoki @ 17/04/2020, 16:46)
QUOTE(Mścisław100 @ 17/04/2020, 14:38)
Z przyczyn subiektywnych czwartą propozycję także uważam za nieodpowiednią, bo propaguje wschodystyczną wizję Polski, a tutaj mamy do czynienia z kresami zachodnimi i nie widzę celu nadawania nazwy, która ma niewiele wspólnego z ziemią na której stoi.
*


Jeśli hala została nazwana na cześć bitwy pod Lipskiem, to co ta nazwa ma wspólnego z ziemią, na której ja postawiono?
A Poniatowski był pod Lipskiem i nawet służył w austriackiej armii. A do kogo należał Śląsk i komu go Prusacy zabrali wink.gif?
*


Hala stoi na ziemi śląskiej i ma z nią styk w punkcie ziemia/fundament...
*


Niewątpliwie, ale zerknij jeszcze raz do tego co napisałem wink.gif.
Jeśli halę nazwano hala stulecia na pamiatke bitwy pod Lipskiem, to co ta nazwa ma wspólnego z ziemią, na której hala stoi?
Także Poniatowski wcale nie wypada źle jako patron, bo przez armię austriacka ma ze Śląskiem spory związek, a do tego pewnie na Śląsku przebywał.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
feldwebel Krzysztof
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 730
Nr użytkownika: 56.377

Krzysztof Czarnecki
Stopień akademicki: mgr
 
 
post 17/04/2020, 21:59 Quote Post

QUOTE(wysoki @ 17/04/2020, 20:55)
Jeśli halę nazwano hala stulecia na pamiatke bitwy pod Lipskiem, to co ta nazwa ma wspólnego z ziemią, na której hala stoi?
*


Całkiem sporo. Połowę armii pruskiej stanowili żołnierze, pochodzący ze Śląska.

Związek księcia Poniatowskiego ze Śląskiem, jak rozumiem, to z przymrużeniem obu oczu?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Rafadan
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 469
Nr użytkownika: 8.256

 
 
post 17/04/2020, 22:17 Quote Post

Zmianę nazwy na "Hala Stulecia" postrzegam jako przejaw ślepego kultu niemczyzny, dość mocno zakorzenionego u niektórych Polaków. Coś jest lepsze tylko dlatego, bo jest niemieckie. Oceniam to jako swoistą odmianę kultu cargo. Szczególnie zabawne jest to przy okazji nazwy, która jest zwyczajnie antypolska i antywrocławska. Niemiecka nazwa, odwołująca się do klęski Napoleona w bitwie pod Lipskiem, była (jest?) symbolem zwycięstwa tępego militaryzmu pruskiego nad dążeniami narodów Europy do samostanowienia. Militaryzmu, który w swojej skrajnej formie doprowadził do hekatomby XX w. - będącej bezpośrednią przyczyną późniejszej ruiny Wrocławia (czy to w formie uczynienia go niemiecką twierdzą, czy też pseudo-słowiańskim miastem przez komunistycznych propagandzistów, którzy nie mieliby zbytnich szans na objęcie w Polsce rządów gdyby nie II w.ś. a zatem i pruski militaryzm). Nie bardzo wiem za co w obecnym świecie fetować Blücherów, Starych Fryców czy innych pałkarzy.

Nazwa "Hala Ludowa" byłaby najbardziej neutralna ze wszystkich podanych, gdyż odwoływałaby się po prostu do "ludu" jako ogólnej klasy społecznej, upodmiotowionej dzięki wysiłkowi wielu ludzi najróżniejszych opcji politycznych i narodowości.

Osobiście proponowałbym nazwę "Hala Wrocławska" albo "Hala Miejska".

Ten post był edytowany przez Rafadan: 17/04/2020, 22:59
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
tellchar
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.724
Nr użytkownika: 100.061

Stopień akademicki: dr
Zawód: wyk³adowca
 
 
post 17/04/2020, 22:25 Quote Post

QUOTE(wysoki @ 17/04/2020, 20:55)

Jeśli hala została nazwana na cześć bitwy pod Lipskiem, to co ta nazwa ma wspólnego z ziemią, na której ja postawiono?

*


A co w takim razie powiedzieć o Placu Grunwaldzkim czy ulicy Monte Cassino? Też są nie na miejscu?

Ten post był edytowany przez tellchar: 17/04/2020, 22:26
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.848
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 17/04/2020, 23:27 Quote Post

QUOTE(feldwebel Krzysztof @ 17/04/2020, 22:59)
QUOTE(wysoki @ 17/04/2020, 20:55)
Jeśli halę nazwano hala stulecia na pamiatke bitwy pod Lipskiem, to co ta nazwa ma wspólnego z ziemią, na której hala stoi?
*


Całkiem sporo. Połowę armii pruskiej stanowili żołnierze, pochodzący ze Śląska.

Związek księcia Poniatowskiego ze Śląskiem, jak rozumiem, to z przymrużeniem obu oczu?
*


No raczej z przymrużeniem, bo wątek już był dosyć poważny, a po wpisie Rafadana widzę oddech się nie zapowiada. No i ciekaw też byłem czy Mscislaw coś podrzuci o pułkach śląskich, no ale Ty wspomniałeś.

@Tellchar
Prawda wink.gif?

No ale o takie rzeczy musisz zapytać Mscislawa, bo on propaguje wybieranie nazw związanych z ziemią, na której stoi dany obiekt.
Ja tu tylko żartem bronie praw "wschodystycznej wizji" reprezentowanej przez Poniatowskiego wink.gif.
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
petroCPN SA
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.063
Nr użytkownika: 104.458

Stopień akademicki: doktor
Zawód: wyk³adowca
 
 
post 18/04/2020, 7:30 Quote Post

QUOTE(Rafadan @ 17/04/2020, 22:17)
nazwa, odwołująca się do klęski Napoleona w bitwie pod Lipskiem, była (jest?) symbolem zwycięstwa tępego militaryzmu pruskiego nad dążeniami narodów Europy do samostanowienia. Militaryzmu, który w swojej skrajnej formie doprowadził do hekatomby XX w.
*


Buonaparte jako rzecznik narodów dążących do samostanowienia? Chmmm? Których dokładnie narodów? I w czym niby ówczesny militaryzm francuski miał być mniej tępy od pruskiego.
Prawdziwa hekatomba (niektórzy Patryczkowie wolą wersję "hatakumba") też zapewne by przyszła już wtedy, gdyby tylko Napoleon dysponował technicznymi środkami zabijania takimi samymi jak III Rzesza.

Ten post był edytowany przez petroCPN SA: 18/04/2020, 14:03
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
Piegziu
 

Tajny Agent Piegziu
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 9.320
Nr użytkownika: 48.576

M.A.P.
Stopień akademicki: dr
 
 
post 18/04/2020, 7:32 Quote Post

QUOTE(Mścisław100 @ 17/04/2020, 19:54)
Wytłumacz to, że Wrocław przez kompleksy i brak dojrzałości ucierpiał tak samo za komuny jak podczas oblężenia, bo przyznam, że kompletnie nie wiem o co Ci chodziło w tej wypowiedzi.
*


W latach 1945-1989, a może i nawet nieco dłużej, bezmyślnie niszczono pamiątki przeszłości, które z wręcz ze zwierzęcą nienawiścią kojarzono z niemieckim Breslau. Po ucieczce większości Niemców w styczniu-lutym 1945 roku i wysiedleniu reszty breslauersów do końca 1947 roku, zrujnowane w 70% miasto, straciło definitywnie swój niemiecki charakter. Wystarczyło osiedlić Polaków, zmienić niemieckie nazwy ulic i odbudować miasto jako polski Wrocław.

Polskie komisje urbanistyczne miały jednak inną wizję. Wrocław musiał odzyskać tylko to, co uznano na warte rekonstrukcji z przesłanek politycznych i ideologicznych. Można godzinami wymieniać budynki, które ucierpiały wskutek działań wojennych, ale przetrwały jako architektoniczna bryła. Co z tego, skoro przez kolejne 30 lat skrupulatnie wdrażano plan usuwania śladów niemczyzny. Już w połowie lat siedemdziesiątych, przy okazji decyzji Pana prezydenta W. Czulińskiego o wysadzeniu Młynów Świętej Klary, wrocławianie buntowali się przed bezmyślnym usuwaniu zabytków, które z czasem można odbudować. Niestety zrządzenie wykonano z zimną krwią, wykorzystując do tego jeszcze nieświadomych chłopaków ze szkoły saperskiej w ramach "czynu społecznego". Młyny miały ponad 600 lat i dało się je odbudować, istniały już wtedy nawet projekty. Czy Pan Czuliński czuł potem jakieś wyrzuty? Oczywiście, że nie. Dla niego był to symbol niemieckiego mieszczaństwa, mówiąc wprost - nazistowskiej burżuazji, która wylansowała Adolfa Hitlera i szkodziła przez wielki Polakom.

To tylko jeden przykład, ale na serio wielu ludzi wierzyło wówczas, że stare budynki i historyczne nazwy są współodpowiedzialne za zbrodnie. Może dlatego obecnie zachód Wrocławia (od placu JP2) i większość Krzyków na odcinku od Placu Kościuszki aż do nasypu kolejowego to jedno wielkie paskudne blokowisko. W końcu kamienice to symbol niemieckości, więc trzeba się ich pozbyć. Nieliczne perełki zachowały się w tym oceanie betonu i o nie również musiała toczyć się walka, która na szczęście była zwycięska.

QUOTE
Coś jest lepsze tylko dlatego, bo jest niemieckie.

Naiwność i myślenie wąskotorowe.
Nazwa "Hala Stulecia" nie jest lepsza, bo jest niemiecka. Jest lepsza, bo jest historyczna i nie nosi ze sobą oczywistej nazistowskiej/pruskiej konotacji typu pomnik Fryderyka Wilhelma III na Rynku, czy też plac Bluchera (obecny Plac Solny). Nie ma potrzeby w tym przypadku zakrzywiać rzeczywistości, co tak bardzo usilnie robiono we Wrocławiu przez 50 lat po zakończeniu wojny.

Swoją drogą to jestem ciekaw ilu Polaków jest zwolennikami "odniemczania" Wrocławia, a jednocześnie płacze nad usuwaniem polskich akcentów we Lwowie. To były dobry materiał badawczy na tzw. "moralność Kalego". wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
force
 

Preacher
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.809
Nr użytkownika: 99.758

Jacek Sebastian G
Stopień akademicki: Szkólka niedzielna
 
 
post 18/04/2020, 7:46 Quote Post

QUOTE
Swoją drogą to jestem ciekaw ilu Polaków jest zwolennikami "odniemczania" Wrocławia, a jednocześnie płacze nad usuwaniem polskich akcentów we Lwowie. To były dobry materiał badawczy na tzw. "moralność Kalego".

Dobre pytanie? Pozostaje jedynie przypomnieć, iż dzisiejszy Lwów jest etnicznie ukraiñski, podobnie jak dzisiejszy Wrocław polski( no, nie da sie ukryć był, gdyż ostanio gdy stolicę "Magna Silesia" odwiedzałem, to inny język dominował na ulicy, i nie był to język niemiecki) sleep.gif
Hala Śląska, to właściwa nazwa, może przypominać o historycznym dziedzictwie miasta, a regionu, który dziś jest niczym innym jak pustym określeniem geograficznym....
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
Mścisław100
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 209
Nr użytkownika: 99.429

 
 
post 18/04/2020, 7:55 Quote Post

Do wysoki z wczoraj z 23:27

Godna uwagi z tamtego okresu jest Bitwa pod Wałbrzychem z 15 maja 1807 roku (wkroczenie do Wrocławia), ale książę Poniatowski akurat nie ma z nią za wiele wspólnego. A co do tego terenu, to Armia Czerwona też na nim operowała. Oczywiście nie porównuję Armii Czerwonej do Polaków w szeregach wojsk napoleońskich, ale to też nie jest takie jednoznaczne, że Polacy przyłączyli się do Napoleona i gitara. Napoleon jest wytworem rewolucji a ta jest krytykowana przez konserwatystów. To nie jest takie czarno/białe. Ale nie chciałbym się za bardzo w to zagłębiać, bo średnio mnie to interesuje.

Propaguje jak propaguje... Przede wszystkim pytam. A nóż ktoś ma lepszą nazwę? A nazwy się zmienia i nie jest to żadnym przejawem zakłamywania. Niby w jaki sposób?

Tak jak napisał tellchar. Gdyby nazw się nie zmieniało to most Grunwaldzki nazywałby się dziś mostem Cesarskim, a plac Grunwaldzki ulicą Cesarską, most Szczytnicki mostem Książęcym. Ten ostatni przykład zmiany nazwy uważam za najtrafniejszy, bo Szczytniki, to dawna wieś (dziś w granicach Wrocławia), która do schyłku XVIII wieku miała polski charakter http://rozzs.pl/1/historia.htm
I takie zmiany uważam za coś zupełnie normalnego, ale także pionierskiego, bo wymiana ziem, ludności i zmiana granic na taka skalę jest właśnie pionierska. Fundamentalnie nie zgadzam się z ludźmi, którzy mówią, że takie zmiany, to przejaw zaściankowości, zacietrzewienia, zakłamywania itp. Czas płynie i co? Mam mieszkać przy Kaiserstrasse, czy przejeżdżać przez Furstenbrucke? To jest mi obce, a takie Szczytniki już nie... Dlaczego w imię jakiś wyimaginowanych idei mam czuć się gorzej na swoim terenie?

https://www.powiat.walbrzych.pl/atrakcje-po...ym-wzgorzu.html

https://books.google.pl/books?id=w9lgAAAAcA...4%85sku&f=false

Ten post był edytowany przez Mścisław100: 18/04/2020, 7:56
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

3 Strony  1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej