Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
6 Strony « < 4 5 6 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Jan Zamojski - ocena postaci, Karierowicz czy mąż stanu ?
     
jarek4424
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 113
Nr użytkownika: 49.908

Jarek Kosinski
Zawód: uczen
 
 
post 26/02/2009, 13:41 Quote Post

Moim zdaniem nasz kanclerz Jan Zamoysky nie był postacią do końca kolorową. Strasznie ograniczał on króla w polityce zagranicznej i przenosił ciężar polityki państwoej nie tam gdzie trzeba. Moim zdaniem kiedy on walczył w Małdawi ważniejsza była walka o tron szwedzki dla Zygmunta III Wazy. Powinniśmy wtedy bardziej stawić na estonie a hospodarstwem zająć się później. Pan Zamoyski miał zbyt dużą władzę i zbyt duże wpływy wśród szlachty. Wraz z królem rozdzielali nasz kraj między siebie, tutaj rację miał jednak król.
To kanclerz zaszczepił wśród Polskiej szlachty niechęć do króla i ograniczone stanowisko co do niektórych pogladów.
Nie mozna mu jednak zażucić, że w polu był złym dowódcą bo mało wtedy takich wojowników jak on było i on wyszkolił kolejnych genialnych hetmanów jak np. Żółkiewski. sleep.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #76

     
Shift_695
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 17
Nr użytkownika: 51.261

Piotr Szlichtyng
 
 
post 12/03/2009, 22:19 Quote Post

Żadna postać nie jest idealna. Przecież każdemu możemy coś wytknąć smile.gif ważny jest wizerunek ogólny, walczył za Polske, miał jakieś korzyści z tego, ale .... walczył a te korzyści to nagroda, zwięczenie sukcesu. Generalnie oceniam go jako postać pozytywną w historii Polski. Mieliśmy prawdziwych zdrajców i to ich powinniśmy krytykować, a nie jak w naszej polskiem mentalności z człowieka generalnie dobrego zrobić chama, zdrajce, oszusta itp. Zawsze widzimy wady u kogoś, nawet najmniejsze. U siebie żadnej.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #77

     
jarek4424
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 113
Nr użytkownika: 49.908

Jarek Kosinski
Zawód: uczen
 
 
post 13/03/2009, 18:43 Quote Post

Nie był pozytywną postacią. Oficjalnie nie zdradził, ale doprowadził do rozłamu w RONie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #78

     
Kytof
 

Kytof I Waza
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.266
Nr użytkownika: 27.423

 
 
post 13/03/2009, 19:37 Quote Post

QUOTE(jarek4424 @ 13/03/2009, 18:43)
Oficjalnie nie zdradził, ale doprowadził do rozłamu w RONie.
*



Zygmunta III uznaje się za zdrajcę w kwestii tzw. kupczenia koroną, a więc za przynajmniej częściowego zdrajcę należałoby uznać też Zamoyskiego, bo wiedział o tych występkach na długo przed sejmem inkwizycyjnym.
 
User is offline  PMMini Profile Post #79

     
jarek4424
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 113
Nr użytkownika: 49.908

Jarek Kosinski
Zawód: uczen
 
 
post 13/03/2009, 19:51 Quote Post

I tu się Kytof z Tobą zgadzam
 
User is offline  PMMini Profile Post #80

     
bartek920
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 490
Nr użytkownika: 23.106

 
 
post 5/04/2009, 8:07 Quote Post

QUOTE(jarek4424 @ 26/02/2009, 13:41)
Moim zdaniem nasz kanclerz Jan Zamoysky nie był postacią do końca kolorową. Strasznie ograniczał on króla w polityce zagranicznej i przenosił ciężar polityki państwoej nie tam gdzie trzeba. Moim zdaniem kiedy on walczył w Małdawi ważniejsza była walka o tron szwedzki dla Zygmunta III Wazy. Powinniśmy wtedy bardziej stawić na estonie a hospodarstwem zająć się później. Pan Zamoyski miał zbyt dużą władzę i zbyt duże wpływy wśród szlachty. Wraz z królem rozdzielali nasz kraj między siebie, tutaj rację miał jednak król.
To kanclerz zaszczepił wśród Polskiej szlachty niechęć do króla i ograniczone stanowisko co do niektórych pogladów.
Nie mozna mu jednak zażucić, że w polu był złym dowódcą bo mało wtedy takich wojowników jak on było i on wyszkolił kolejnych genialnych hetmanów jak np. Żółkiewski. sleep.gif
*



Ale po co RON korona szwedzka Wazy, która przez najbliższe ponad pół wieku przynosiła nam same problemy? Poza tym Zygmunt nie chciał nam oddać Estonii będąc królem szwedzkim. Stało się to możliwe dopiero po detronizacji go w Szwecji.
 
User is offline  PMMini Profile Post #81

     
Kytof
 

Kytof I Waza
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.266
Nr użytkownika: 27.423

 
 
post 5/04/2009, 8:46 Quote Post

QUOTE
Ale po co RON korona szwedzka Wazy, która przez najbliższe ponad pół wieku przynosiła nam same problemy?


Bo lepsza jest unia niż wojna ze Szwecją.

QUOTE
Poza tym Zygmunt nie chciał nam oddać Estonii będąc królem szwedzkim.


Dlatego, żeby nie wywołać wojny i nie być jej "wywoływaczem". Zresztą, Zamoyski też należał do grona tych, którzy najwyraźniej chcieli, by wojna ze Szwecją jak najszybciej wybuchła, skoro tak bardzo pragnęli inkorporacji tej ziemi.

QUOTE
Stało się to możliwe dopiero po detronizacji go w Szwecji.


Możliwe było już wcześniej, powiedziałbym nawet, że łatwiej zaanektować teren kraju X jeśli się jest faktycznie królem tego państwa niż wtedy, gdy się tym królem nie jest. Chodzi o coś zupełnie innego - gdy Zygmunt był powszechnie uznawany za władcę szwedzkiego, inkorporacja była wręcz niewskazana, po to by nie wywołać jeszcze ostrzejszych sporów. Gdy zaś tym władcą przestał być, inkorporacja mogła przydać się do dwóch rzeczy:
1) Osłabienia Szwecji i większych szans na odzyskanie tronu
2) Zygmunt słusznie rozumował, że jeśli anektuje Estonię, to regent Karol będzie zmierzał do jej odzyskania - tak więc zaatakuje ziemię, pod pewnymi względami, prawnie należącą do Rzeczypospolitej, a wojna obronna dużo lepiej działa na panów braci niż wojna zaborcza
 
User is offline  PMMini Profile Post #82

6 Strony « < 4 5 6 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej