|
|
Zerwanie unii polsko-saskiej, jako jedna z głównych przyczyn rozbiorów
|
|
|
|
Wiem że może za tą tezę na moją głowę posypią się gromy, ale od dłuższego czasu nosiłem się z zamiarem poruszenia tego tematu. Do czasu gdy na tronie Polskim zasiadali władcy Sascy Rzeczypospolita miała oparcie w tym prężnym państewku Rzeszy, władcy Sascy związani sojuszami zagranicznymi, będący ważnym czynnikiem w Rzeszy mogli hamować zapędy Prus, a chronieni przez swoją armię i wyżej wspomniane możliwości sojuszy międzynarodowych, mieli mocniejszą pozycję wobec Rosji niźliby miał najbogatszy nawet i najmądrzejszy ,, Piast ’’ na tronie RON. Dopiero ruina Saksonii w wojnie siedmioletniej spowodowała że Moskwa mogła narzucić Polakom swą kreaturę Poniatowskiego. Jestem przekonany że gdyby na tronie RON ciągle zasiadała dynastia Weetynów nie doszłoby do tragedii rozbiorów. Rozumieli to też posłowie Sejmu Wielkiego. Rozumieli to też Moskale i zrobili wszystko, aby Sasów do tronu nie dopuścić. Co o tym myślicie ?
|
|
|
|
|
|
|
arcabuz
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 30 |
|
Nr użytkownika: 47.228 |
|
|
|
Grzegorz |
|
Stopień akademicki: magister |
|
|
|
|
wg mnie Sasi nie byli najlepszą opcją na tronie Rzeczpospolitej. RON w XVIII wieku była już łakomym kąskiem dla naszych sąsiadów, byliśmy wykończeni wojnami XVII wieku i nic nie było w stanie zahamować rozbiorów. Wettyni to w końcu też Niemcy, a ich rządy w naszym kraju przyśpieszyły to co i tak było nieuniknione.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jestem podbonego zdania co poprzedni , tylko za cezurę w kwesti daty od której rozbirów nie dało się unknąc uważam rok 1732 . Od tego monentu sąsiadom poważnie zaczęło zależec na nieudolnej władzy w słabej Rzeczpospolitej . Po 1721 jeszcze można było coś uratowac . Ale powracjąc do Sasów no wątpie aby następca Augusta III zapobiegł rozbiorom . To August poczatkowo Sakosnię wplątał w trzy wojny , co prawda pózniej podpisał pokoje .A sam król nie dbał zbytnio o siły i wydolnośc RZ. A mozna by postawic tezę , że biernośc za Augusta na arenie międzynarodwej byłaby bardziej szkodliwa niz aktywnośc . Jeśli wzmacniano by kraj militarnie od 1721 moglibyśmy stawic choc nikły opór .
|
|
|
|
|
|
|
|
Pytanie czy Saksonia za sojusz z Rosją przeciw Prusom nie oddałaby Rzeczpospolitej..
|
|
|
|
|
|
|
|
A jak nie Sasi to kto? Należy wziąć pewne pozytywy panowania Wettinów w Polsce. Sasi coś chcieli zrobić, wzmocnić władzę, ale się u nas nie dało... Co do postu Artifakta: Zależałoby od koniunktury .
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(lucam @ 14/08/2008, 21:13) A jak nie Sasi to kto? Należy wziąć pewne pozytywy panowania Wettinów w Polsce. Sasi coś chcieli zrobić, wzmocnić władzę, ale się u nas nie dało... Co do postu Artifakta: Zależałoby od koniunktury .
Co chcieli zrobic ? August II przystąpił do wojny ze Szecja bez zgody sejmu oto obraz Wettinów. A kto jak nie oni . Stanisław Leszczyński był swiatłym człowiekiem , korego nie chciała Rosjka wraz z Austrią stąd też królem został August III . A rządy Sasów tylko utrawalaiły kryzys państwa , Rzeczpospolita stała się pełni zależna od sąsiadów a w kraju trząsła oligarchia magnacka . A panowanie Augusta III przynisło juz wielki krysys . Paraliż sejmu nie mówiac o militarności kraju .Najlepiej powiedziec u nas się nie dało .
|
|
|
|
|
|
|
|
Leszczyński był może i światły, ale uległy - godził się nawet na to, by Prusy przystąpiły do sojuszu ze Szwecją w zamian za ziemie na północy Polski. Wg Tazbira chciał nawet zachować dla siebie wyłącznie Wielkopolskę i północną Małopolskę, resztę chciał porozdawać. Co by tu o Auguście II nie mówić - pecha to on miał, bo trafił na takiego idiotę politycznego, że aż na bardzo dobrego wodza. Gdyby RON wsparła go swoją armią to zapewne Inflanty byłyby nasze (o ile chorągwie polskie wcześniej, by nie zwiały jak pod Kliszowem), cała impreza by się skończyła. Tylko co dalej? Może August wziąłby Inflanty jako swoje księstwo dziedziczne, ale to chyba i tak lepiej od tego, że te ziemie miałyby być szwedzkie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Kytof @ 15/08/2008, 13:16) Leszczyński był może i światły, ale uległy - godził się nawet na to, by Prusy przystąpiły do sojuszu ze Szwecją w zamian za ziemie na północy Polski. Wg Tazbira chciał nawet zachować dla siebie wyłącznie Wielkopolskę i północną Małopolskę, resztę chciał porozdawać. Co by tu o Auguście II nie mówić - pecha to on miał, bo trafił na takiego idiotę politycznego, że aż na bardzo dobrego wodza. Gdyby RON wsparła go swoją armią to zapewne Inflanty byłyby nasze (o ile chorągwie polskie wcześniej, by nie zwiały jak pod Kliszowem), cała impreza by się skończyła. Tylko co dalej? Może August wziąłby Inflanty jako swoje księstwo dziedziczne, ale to chyba i tak lepiej od tego, że te ziemie miałyby być szwedzkie.
Chairete! Plan był nastepujący: koalicja Saksonii z Polską, Rosji i Danii podzieli między siebie Szwecję rządzoną przez 18-letniego smarkacza. Czy gdzieś są słabe punkty tego genialnego w swojej prostocie planu? Pozdrawiam, Andrzej
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja widzę jedną. Co więcej niż kawałek Inflant zdołamy wydrzeć? Czy Prusy będą biernie czekać na rozdarcie Szwecji i pozwolą nam na Pomorze Zachodnie??? My niemieliśmy floty, aby pokusić się na poważniejszą walkę ze Szwecją.
A Saksonia ... sądze, że nagrodą dla niej mógłbyć Śląsk lub sukcesja w RON.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE władcy Sascy związani sojuszami zagranicznymi, będący ważnym czynnikiem w Rzeszy mogli hamować zapędy Prus, a chronieni przez swoją armię i wyżej wspomniane możliwości sojuszy międzynarodowych, mieli mocniejszą pozycję wobec Rosji niźliby miał najbogatszy nawet i najmądrzejszy ,, Piast ’’ na tronie RON. Nie zdołali uchronić nawet własnej Saksonii w 1756
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja bym poparł tych co sądzą, że nie zawiązywanie jej mogło nas wzmocnić, przedłużyć istnienie lub wręcz zachować.
Saksonia nas nie wmieszała w wojnę północną, aczkolwiek jak wiemy, przez RON armie szły w tą i we wtą. Czemu? Wina Sasa. Rządził i tu i tam. Ludziom było wszystko jedno. Liczyła się osoba władcy. Brak sukcesów spowodował zbliżenie do Rosji, co było niekorrzystne.
Piast (mam na myśli Sobieskiego) miałby większe pole manewru. Powaga jaką dażono jego ojca by mu pomogła na początku. Prawdopodobnie wmieszałby RON do wojny, chcąc zyskać własną sławę, ale mogło by to nam lepiej pójść. Dalsze pisanie to już gdybanie i nie ma większego sensu.
Z perspektywy czasu uważam panowanie Sasów za tragiczne dla RON i Polski. Po prostu: gorzej być nie mogło.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Cichor @ 6/09/2008, 13:47) Ja bym poparł tych co sądzą, że nie zawiązywanie jej mogło nas wzmocnić, przedłużyć istnienie lub wręcz zachować. Saksonia nas nie wmieszała w wojnę północną, aczkolwiek jak wiemy, przez RON armie szły w tą i we wtą. Czemu? Wina Sasa. Rządził i tu i tam. Ludziom było wszystko jedno. Liczyła się osoba władcy. Brak sukcesów spowodował zbliżenie do Rosji, co było niekorrzystne. Piast (mam na myśli Sobieskiego) miałby większe pole manewru. Powaga jaką dażono jego ojca by mu pomogła na początku. Prawdopodobnie wmieszałby RON do wojny, chcąc zyskać własną sławę, ale mogło by to nam lepiej pójść. Dalsze pisanie to już gdybanie i nie ma większego sensu. Z perspektywy czasu uważam panowanie Sasów za tragiczne dla RON i Polski. Po prostu: gorzej być nie mogło.
Cichorze, a czy powaga ojca pomagała na początku M.K. Wiśniowieckiemu? Chyba, że masz na myśli umorzenie długów i składkę na nowego króla..
|
|
|
|
|
|
|
|
Własnie w tym co pisałeś. I w tym, że nie proponowano mu od pierwszego dnia po koronacji ustąpienie ze stanowiska tylko po pewnym czasie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Trzeba bylo wybrac Burbonow w r. 1669- Conde
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(gorliwy litwin @ 25/09/2008, 6:59) Trzeba bylo wybrac Burbonow w r. 1669- Conde
Jak pokazał 1697r. mieli ogromne wsparcie króla Francji...
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|