Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
6 Strony « < 4 5 6 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Fala w LWP czyli: baczność, kocie!
     
Net_Skater
 

IX ranga
*********
Grupa: Supermoderator
Postów: 4.753
Nr użytkownika: 1.980

Stopień akademicki: Scholar & Gentleman
Zawód: Byly podatnik
 
 
post 24/06/2017, 14:23 Quote Post

Informacje dotyczace Australijczykow, Anglikow oraz sytuacji w Wojsku Polskim sa oczywiscie ciekawe - ale zwracam uwage, ze temat znajduje sie w dziale POLSKA LUDOWA a wiec dotyczy okreslonego okresu czasu. Rozumiem, ze wsrod dyskutantow nie jest wielu takich ktorzy mieli "przyjemnosc" sluzenia ludowej ojczyznie wtedy kiedy orzelek nie mial korony. To juz sa dosc odlegle czasy. Z racji mojego zaawansowanego wieku moge oswiadczyc, ze spotkala mnie ta "przyjemnosc" w latach 1967-69. To byly zupelnie inne czasy, tak odlegle, ze "fala" jako okreslenie pewnych zachowan, bylo kompletnie nieznane. Podzial hierarchii byl prosty: koty (pierwsze pol roku), mlody zolnierz (rok) i rezerwa (drugie pol roku). Rezerwa rzadzila. Jak rzadzila bylo zalezne od wielu czynnikow. Jeden z moich przyjaciol, po zakonczeniu sluzby doslownie zial nienawiscia do wojska jako takiego, spowodowana doswiadczeniami z rezerwa. Ja "przelecialem" przez sluzbe niemalze bezbolesnie (z roznych powodow). To Ludowe Wojsko Polskie z ktorym ja mialem do czynienia wspominam jako niemalze groteskowa instytucje a szczytowym momentem "cyrku" byl moj osobisty udzial w operacji pomagajacej bratniemu narodowi czechoslowackiego w zrozumieniu, ze ich jedynym celem zyciowym powinno byc trwanie w scislym i braterskim sojuszu z ludem pracujacym miast i wsi Zwiazku Radzieckiego.

N_S
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #76

6 Strony « < 4 5 6 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej