|
|
Styl romański
|
|
|
|
Wraz z końcem pierwszego tysiąclecia nie nadszedł spodziewany koniec świata, w związki z czym natychmiast nastąpił nagły wybuch entuzjazmu religijnego. Po utworzeniu nowego Świętego Cesarstwa Rzymskiego i usytuowaniu się w nim naczelnych władz kościelnych rozpoczął się okres, który sam nazywam średniowieczem właściwym. Rozpoczęły się wtedy spory między papieżem, a patriarchą Konstantynopola o przewodnictwo światu chrześcijańskiemu, czego ostateczym skutkiem było powstanie kościoła prawosławnego. Do tego dochodzą tzw. krucjaty, czyli wyprawy krzyżowe, rozpoczęte wkrótce później.
Średniowiecze kojarzy się wiekszości ludzi ze strachem, ascezą, całkowitą wiarą w Boga, ciemnością i niewiedzą. Wydaje mi się, że styl romański bardzo dobrze oddaje te wyobrażenia.
Początek jego istnienia datuje się na przełom IX i X wieku. Narodził się on w południowej Fracji i północnych Włoszech, gdzie krzyżowały się wpływy bizantyjskie z rzymskimi. To tam władcy miast - państewek konkurowali ze sobą między innymi w dziedzinia wznoszenia piękniejszych, większych i wspanialszych świątyń. Z czasem styl romański rozprzestrzenił się na resztę Francji i Włoch, Hiszpanię, Niemcy, Anglię i kraje Słowiańskie, skąd wypierał poprzednie - bezstylowe porządki architektoniczne.
Kościoły wznoszone w stylu romańskim miały trzy lub pięć naw. Najczęsciej miały też nawy poprzeczne, tak, że całość miała kształt krzyża. Budowla od wewnątrz była przyozdabiana bardzo skromnie, a w krajach słowiańskich nie była prawie wcale przyozdabiana. W mniejszych kościołach wieża wznosiła się na głównym wejściem. Większe miały zazwyczaj dwie wieże, ustawione po dwóch stronach wejścia głównego. Prawdziwe olbrzymy prawie zawsze miały trzy portale wejściowe, z jednym wyraźnie większym od pozostałych. W stylu romańskim włoskim często wieże były nie połączone z samym kościołem. Już wtedy ukształtowała się klasyczna forma bazyliki, czyli dużego koscioła, otoczonego przez wieniec kaplic. Okna umieszczone były nad kaplicami, w części nawowej, wyższej od reszty.
Perłą polskiej romańskiej architektury jest kolegiata w Tumie pod Łęczycą . Jest to najlepiej zachowana budowla tego typu w naszym kraju. Wyraźnie można rozpoznać w niej formę bazyliki. Proszę zwrócić szczególną uwagę na wieże. Ich niewielka wysokość, w porównaniu z nawą główną, również była charakterystyczna dla stylu romańskiego, a także na półokrągłe prezbiterium - kolejna cecha charakterystyczna. Wnętrza kościołów były raczej ciemne, a to z powodu małych okien i skromnie przyozdobione. Nowością są sklepienia krzyżowo-żebrowe, które się wtedy pojawiły. Powstały one w skutek połączenia pod kątem prostym dwóch, przecinających się łuków. Ciężar stropu rozkłada się wtedy na cztery różne miejsca, co pozwala na podtrzymanie wiekszej części dachu.
Oczywiście architektura romańska to nie tylko kościoły, ale również, a może przede wszystkim zamki obronne. Na zdjęciu obok widnieje fragment zamku w Łęczycy. Myślę, że bez problemu można rozpoznać tu formy romańskie - przede wszystkim małe, zakończone półkolistym łukiem okna. Wieże najczęściej czoworkątne, ale zdażały się też okrągłe i sześciokątne.
W całej Europie do dziś istnieją setki doskonale zachowanych przykładów architektury Romańskiej. Niewątpliwie jednym z njasłynniejszych jest Krzywa Wieża w Pizie, we Włoszech . Być może nawet nie domyślaliście się, że jest to budowla w tym stylu. Przykład ten ukazuje różnice między romanizmem słowaińskim, a włoskim. Wciąż jednak pozostają pewne cechy niezmienne, np. niewielkie okna, czy mała ilość ozdób zewnętrznych.
|
|
|
|
|
|
|
|
Kolegiata w Tumie
Załączony/e obraz/y
|
|
|
|
|
|
|
|
krzywa Wieża w Pizie
Załączony/e obraz/y
|
|
|
|
|
|
|
Maciek 1989
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 81 |
|
Nr użytkownika: 406 |
|
|
|
|
|
|
Masz rację.Czasy kiedy przeważała sztuka romańska były niespokojne.Każda zaraza każdy głód siał spustoszenie.Przewidywano koniec świata.Przerażało to co nieznane bądź nieokiełznane.Budowle romańskie niewątpliwie należy kojarzyć z możnowładcami gdyż to oni najczęściej budowali.Mówi to trochę o ich wierze jeszcze wtedy nie ukształtowanej i bardzo spogańszczonej a mianowicie o tym,że trzeba Boga przebłagać budowaniem mu przybytków.Surowość kojarzy się tak z ascezą jak i z niemocą wejścia na wyższy stopień duchowy.Z pewną blokadą człowieka do głębi przygniecionego rzeczywistością.Duchowni bez przerwy powtarzali że koniec bliski a ideałem stawało się życie monastyczne.Ten styl pokazuję nam rzeczywiście ducha i umysłowosc tamtych czasów. P.S. Gratuluję tego krótkiego wykładu.
|
|
|
|
|
|
|
nusiaq
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 2 |
|
Nr użytkownika: 2.860 |
|
|
|
|
|
|
czytalam juz to gdzies [?]
|
|
|
|
|
|
|
|
Warto przestawić akcenty bo powstaje mylny obraz.
QUOTE "Już wtedy ukształtowała się klasyczna forma bazyliki, czyli dużego koscioła, otoczonego przez wieniec kaplic. Okna umieszczone były nad kaplicami, w części nawowej, wyższej od reszty. "
Bazylika to w architekturze budowla wielonawowa w której nawa główna jest wyższa od naw bocznych a umieszczone w niej okna zapewniają oświetlenie wnętrzu. Wieniec kaplic nie ma tu nic do rzeczy. Forma ta powstała już w IV wieku i nie była osiągnięciem romanizmu. Opisywana przez Pana forma nawy otoczonej kaplicami jest właściwa barokowym kościołom jezuickim
QUOTE Proszę zwrócić szczególną uwagę na wieże. Ich niewielka wysokość, w porównaniu z nawą główną, również była charakterystyczna dla stylu romańskiego, a także na półokrągłe prezbiterium - kolejna cecha charakterystyczna.
Półokrągłe apsydy zamykające prezbiterium nie są wyznacznikiem stylowym i pojawiają się od czasów rzymskich aż do współczesności.
Zamek w Łęczycy jako fundacja Kazimierza Wielkiego datowana na 1357-1370 jest wyjątkowo kiepskim przykładem- i czasowo i stylowo zalicza się do gotyku.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(chrobry @ Jan 6 2004, 07:43 PM) Średniowiecze kojarzy się wiekszości ludzi ze strachem, ascezą, całkowitą wiarą w Boga, ciemnością i niewiedzą. Wydaje mi się, że styl romański bardzo dobrze oddaje te wyobrażenia. Tu się nie zgadzam, styl romański jakkolwiek sprawia wrażenie ciężkiego, pomieszczenia sa ciemne przez małe okna, to jednak nie pozbawiony jest pewnej finezji, a niekiedy strzelistości, np. katedry w Moguncji, Spirze czy Wornmacji... Co do ciemnoty i zabobonu uwazam iż styl romanski nie oddaje tych wyobrażeń do konca, bowiem sama sztuka sakralna czy chćby piękne manuskrypty temu przeczą, przykładem znaleziony w okolicy Wawelu wisiorek należący prawdopodobnie do diademu Bolcia Chrobrego (on nawet właściwie nalezy do preromanizmu...)
mała poprawka: ze stylem romańskim w obecnej historii sztuki wczesnego sredniowiecza (Kubach, Salvini, Hubert, Heitz, Cadafalch, Goss, Grodecki) a konkretnie z architekturą wczesnego średniowiecza jest spore zamieszanie w kwestii terminologicznej. Rozróżnia się bowiem sztukę przedromańską (Galia merowińska i karolińska, Sztuka Wizygotów, Longobardów i Królestwa Asturii), I Sztukę Romańską (tereny połudnowej Europy od Katalonii, przez Lombardię, Burgundię po Dalmację, także dolina Renu, X w.), sztukę romańską (dojrzały styl - XII w.) i architekturę ottońską (krag niemieckojęzyczny za czasów dynastii saskiej i salickiej, w tym katedry w Wormacji, Moguncji i Spirze!) Według tego podziału sztuka ottońska niestety nie jest tożsama ze sztuką romańską. Zreszta wytyczono szereg róznic formalnych i czasowo-przestrzennych pomiędzy tymi stylami, o których nie będę się tutaj rozpisywać.
Choć są takze uczeni, którzy nie przejmują się tym podziałem i nadal stosują ogólne okreslenie sztuka romańska, oraz poprzedzająca ją przedromańska.
|
|
|
|
|
|
|
|
A jeśli ktoś chciałby w okolicach Poznania zrobić sobie wycieczkę po budowlach romańskich, to polecam jeszcze dość dobrze zachowany kościół w Gieczu + oddział Muzeum tam się znajdujący:) Pozdr.J.
|
|
|
|
|
|
|
koozmin
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 6 |
|
Nr użytkownika: 11.241 |
|
|
|
Michal Kuzminski |
|
Stopień akademicki: mgr |
|
Zawód: dziennikarz |
|
|
|
|
QUOTE Średniowiecze kojarzy się wiekszości ludzi ze strachem, ascezą, całkowitą wiarą w Boga, ciemnością i niewiedzą. Wydaje mi się, że styl romański bardzo dobrze oddaje te wyobrażenia.
Niestety, nie mogę się zgodzić. Sam podajesz przykład Pizy, której - jako żywo - ascetyczną nazwać się nie da. Podobnie jest z kościołem św. Jakuba w Sandomierzu, ceglanym z elementami kamieniarki, zdobionym ceramicznymi fryzami, niezwykle pięknym i "optymistycznym". Nawiasem mówiąc, warto popularne wyobrażenia o średniowieczu jako epoce ciemnej włożyć między bajki.
QUOTE Kościoły wznoszone w stylu romańskim miały trzy lub pięć naw. Najczęsciej miały też nawy poprzeczne, tak, że całość miała kształt krzyża.
Owszem, to bazyliki romańskie. Pięcionawowe zresztą to raczej rzadkość. Na naszych terenach jednak "popularniejsze" były kościółki jednonawowe - gdy na Zachodzie Europy powstawały cuda architektury romańskiej, my bylśmy świeżo po chrzcie, polska architektura romańska jest mniej więcej o wiek zapóźniona.
QUOTE Budowla od wewnątrz była przyozdabiana bardzo skromnie, a w krajach słowiańskich nie była prawie wcale przyozdabiana.
Ależ skąd! Kościoły te zdobiono, niejednokrotnie bardzo finezyjnie. Wspomniałem już o Sandomierzu. Na pewno trzeba też wspomnieć jednonawowy kościółek w Prandocinie (na północ od Krakowa), ze starannym fryzem arkadkowym pod okapem, misternymi plecionkami wokół okienek i portalu. Sam portal zdobiony był barwnikami, resztki wzorów zachowały się do dziś. Z kolei w Dziekanowicach czy Tropiu zachowały się we wnętrzu relikty fresków. Wspomnijmy jeszcze o rzeźbie (Madonna z Goźlic, figura MB z Wysocic), płaskorzeźbie (tympanony z Wysocic, Strzelna, Strońska, słynne kolumny strzeleńskie)... Inna sprawa, że kościoły na północy Polski są znacznie mniej zdobne niż te z południa. Ale to ze względu na kamień budowlany. W Małopolsce nie brakowało łatwego do obróbki piaskowca czy wapienia. A rzeźbienie finezyjnych zdobień w popularnym na północy granicie byłoby raczej kłopotliwe
QUOTE Już wtedy ukształtowała się klasyczna forma bazyliki, czyli dużego koscioła, otoczonego przez wieniec kaplic.
Tu słusznie zwraca uwagę Rado. Poza tym, wieniec kaplic to rzadkość. Kaplice, np. w kościołach cysterskich, otwierały się natomiast najczęściej do skrzydeł transeptu.
QUOTE Perłą polskiej romańskiej architektury jest kolegiata w Tumie pod Łęczycą.
Warto dodać, że jest głęboka analogia między formą tej kolegiaty, a formą nieistniejącej już II katedry wawelskiej, tzw. hermanowskiej.
QUOTE Oczywiście architektura romańska to nie tylko kościoły, ale również, a może przede wszystkim zamki obronne. Na zdjęciu obok widnieje fragment zamku w Łęczycy. Myślę, że bez problemu można rozpoznać tu formy romańskie
Niestety, na zamku w Łęczycy nie ma reliktów romańskich (zamek jest gotycki). Romanizmu na zamkach można szukać natomiast w dolnośląskim Wleniu czy w słowackim Spiskim Hradzie. Nie mogę się też zgodzić, że architektura romańska to przede wszystkim zamki obronne. Te budowano często bez szczególnej dbałości o detal architektoniczny, pieczołowicie z kolei dodawany w kościołach.
Choć ten wątek nie jest już najnowszy, pozwalam sobie dopisać te kilka uwag ze względu na poszukiwaczy informacji na tym forum
|
|
|
|
|
|
|
Mamotte
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 27 |
|
Nr użytkownika: 24.436 |
|
|
|
|
|
|
Niejednokrotnie spotkałam się w literaturze naukowej z pojęciem "białej szaty kościoła" odnoszącym się właśnie do sakralnych budowli romańskich. Jest to cytat z wypowiedzi Rudolfa Łysego. Czy wiecie skąd dokładnie pochodzi to określenie, czy mieliście z nim styczność?
|
|
|
|
|
|
|
Yenna Savil
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 45 |
|
Nr użytkownika: 23.721 |
|
|
|
Kasia |
|
Stopień akademicki: magister |
|
Zawód: historyk sztuki |
|
|
|
|
QUOTE(Mamotte @ 19/11/2006, 2:20) Niejednokrotnie spotkałam się w literaturze naukowej z pojęciem "białej szaty kościoła" odnoszącym się właśnie do sakralnych budowli romańskich. Jest to cytat z wypowiedzi Rudolfa Łysego. Czy wiecie skąd dokładnie pochodzi to określenie, czy mieliście z nim styczność?
Jest to cytat z kroniki z 1003 roku mnicha klasztoru Cluny Rudolfa łysego (vel Raula Clabera). W pełniejszej wersji brzmi (podaję za J. Białostockim "Sztuka cenniejsza niż złoto"): Tak tedy po wspomnianym roku tysiąclecia, który minął już trzy lata temu, nastąpiło w całym świecie, szczególnie w Italii i Galii, odbudowywanie bazylik kościelnych. Choć większa ich ilość była już właściwie wystawiona i bynajmniej nie wymagała pomocy, niemniej każdy naród chrześcijański, jeden po drugim, starał się wznosi szlachetniejsze kościoły. Było to tak, jakby cała ziemia, zrzuciwszy z siebie stare jednym strząśnięciem, przyodziewała się wszędzie w białą szatę kościołów.
Nawiasem mówiąc cytat bardzo ładny i obrazowy, ale bardziej literacki niż rzeczywisty.
|
|
|
|
|
|
|
Mamotte
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 27 |
|
Nr użytkownika: 24.436 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Yenna Savil @ 19/11/2006, 16:55) QUOTE(Mamotte @ 19/11/2006, 2:20) Niejednokrotnie spotkałam się w literaturze naukowej z pojęciem "białej szaty kościoła" odnoszącym się właśnie do sakralnych budowli romańskich. Jest to cytat z wypowiedzi Rudolfa Łysego. Czy wiecie skąd dokładnie pochodzi to określenie, czy mieliście z nim styczność? Jest to cytat z kroniki z 1003 roku mnicha klasztoru Cluny Rudolfa łysego (vel Raula Clabera). W pełniejszej wersji brzmi (podaję za J. Białostockim "Sztuka cenniejsza niż złoto"): Tak tedy po wspomnianym roku tysiąclecia, który minął już trzy lata temu, nastąpiło w całym świecie, szczególnie w Italii i Galii, odbudowywanie bazylik kościelnych. Choć większa ich ilość była już właściwie wystawiona i bynajmniej nie wymagała pomocy, niemniej każdy naród chrześcijański, jeden po drugim, starał się wznosi szlachetniejsze kościoły. Było to tak, jakby cała ziemia, zrzuciwszy z siebie stare jednym strząśnięciem, przyodziewała się wszędzie w białą szatę kościołów.Nawiasem mówiąc cytat bardzo ładny i obrazowy, ale bardziej literacki niż rzeczywisty.
Dziekuje bardzo za informacje
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|