| |
|
|
 Wizja UE Sikorskiego
| |
|
|
|
|
QUOTE(misza88 @ 30/11/2011, 11:04) Od czasu traktatu Lizbońskiego suwerenność nam trochę ucieka.
Ciężko jest się zgodzić z rzeczą, którą powtarza się jak mantrę.
Wyroki TK:
Sygn. akt K 18/04 (do zapoznania się z ogólną charakterystyką hierachii źródeł prawa oraz pokazaniem, iż oddanie części kompetencji nie oznacza, iż Polska traci jakąkolwiek suwerenność)
Sygn. akt K 32/09 (stwierdzający zgodność traktatu lizbońskiego z Konstytucją RP, a więc nie naruszający w żaden sposób suwerenności RP)
Ten post był edytowany przez Piegziu: 1/12/2011, 8:53
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
CODE Ciężko jest się zgodzić z rzeczą, którą powtarza się jak mantrę.
Wyroki TK:
Sygn. akt K 18/04 (do zapoznania się z ogólną charakterystyką hierachii źródeł prawa oraz pokazaniem, iż oddanie części kompetencji nie oznacza, iż Polska traci jakąkolwiek suwerenność)
Sygn. akt K 32/09 (stwierdzający zgodność traktatu lizbońskiego z Konstytucją RP, a więc nie naruszający w żaden sposób suwerenności RP)
Ty piszesz o stanie prawnym, ja o stanie faktycznym. Znaczna cześć ustaw jest nam narzucana przez PE, tj. Polska nie zawsze ma wpływ na prawo jakie obowiązuje w naszym państwie. Z tą różnicą do innych umów międzynarodowych, że tam najpierw zasady były określane, a następnie daną umowę się podpisywało. Teraz po traktacie lizbońskim jest inaczej.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Iny, gdybyśmy nie byli w UE, to i tak byśmy musieli się prawodawstwu unijnemu podporządkować, nie współdecydujac o nim, skoro to z UE mamy dominujące obroty handlowe. W takiej sytuacji jest np. Szwajcaria.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
CODE Iny, gdybyśmy nie byli w UE, to i tak byśmy musieli się prawodawstwu unijnemu podporządkować, nie współdecydujac o nim, skoro to z UE mamy dominujące obroty handlowe. W takiej sytuacji jest np. Szwajcaria.
Wykaż współzależność pomiędzy podporządkowaniem się prawodawstwu a wymianą handlową. Rosja również ma dominujące obroty handlowe z UE, ale prawodawstwu się nie podporządkowuje. To jak wyprodukuję dajmy na to młotek nie ma wpływu na to gdzie go sprzedam, wpływ ma jakość i cena przede wszystkim.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Rosja eksportuje surowce.
Gdyby eksportowała kiełbaski, czekoladki czy samochody, te musiałby spełniać unijne normy. Młotki też. Inaczej ich w UE nie sprzedaż. To samo, jakbyś chciał eksportować do USA czy gdzie indziej.
Ten post był edytowany przez balum: 1/12/2011, 10:53
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(polpatr @ 30/11/2011, 21:20)
Rząd Tuska nie oddał Polski w ręce UE bardziej niż rząd Kaczyńskiego.
Tutaj całe przemówienie Sikorskiego.
Sam nie potrafię się ustosunkować do jego słów. Z jednej strony logika wywodu, która poniekąd mnie przekonuje, z drugiej patriotyzm, który sprzeciwia się oddaniu całej władzy w ręce "obcych".
Dobrze pamiętam gorący okres przedreferendalny, kiedy przeciwnicy naszego wstąpienia do UE straszyli. Nic z ich pogróżek się nie spełniło..
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
CODE Rosja eksportuje surowce.
Gdyby eksportowała kiełbaski, czekoladki czy samochody, te musiałby spełniać unijne normy. Młotki też. Inaczej ich w UE nie sprzedaż.
Sprzedaż ale bez normy unijnej jest możliwa(choć nie zawsze, dajmy na to bezołowiowe luty w komputerach, kolejny bzdurny przepis). A poza tym, w takim razie po co tworzyć ustawodawstwo o tych normach, normy powinien sobie załatwiać przedsiębiorca który chce sprzedać swój towar na innym rynku.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE A poza tym, w takim razie po co tworzyć ustawodawstwo o tych normach
Np., żeby prąd w gniazdkach miał jednakowe parametry a sprzęcior na tych parametrach działał.
QUOTE normy powinien sobie załatwiać przedsiębiorca który chce sprzedać swój towar na innym rynku.
Załatwić je nie ma możliwosci. Za to musi ich przestrzegać.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Tak po mojemu, ci co weszli do strefy euro integrację muszą kontynuować. To co widać po ostatnich jajach na południowych peryferiach, to to, że nie da się bawić we wspólną walutę bez wspólnych instytucji finansowych. Ci co nie weszli.. w zasadzie nie muszą, Co najwyżej mogą.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
CODE Np., żeby prąd w gniazdkach miał jednakowe parametry a sprzęcior na tych parametrach działał.
No tak kilka lat temu mieliśmy w gniazdkach 220V, teraz mamy 230.... A tak na poważnie, jak ktoś produkuje sprzęciory do tych gniazdek to proste że będzie produkował takie które z gniazdka będą mogły korzystać, inaczej ich nie sprzeda.
CODE Załatwić je nie ma możliwosci. Za to musi ich przestrzegać.
Właśnie, nie ma tutaj przykazu podporządkowywania się pod ustawodawstwo, jedynie przedsiębiorca robi takie sprzęciory aby mógł je sprzeda na określonym rynku. I tyle po co dalej kombinować.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE jedynie przedsiębiorca robi takie sprzęciory aby mógł je sprzeda na określonym rynku.
I władze kraju tego przedsiębiorcy mogą wspołdecydować, by prawo było korzystne dla owego producenta. O ile państwo jest w klubie.
Ten post był edytowany przez balum: 1/12/2011, 11:22
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Norma, normą (to tylko zasady prawidłowego wykonania czegoś) - ale ustawodastwo często narzuca stosowanie określonych norm - np. masa dyrektyw ROHS, czy te wynikające z protokołu montrealskiego (freony R12, R22) - czy w budownictwie - jest masa norm i prawo budowlane wręcz narzuca ich stosowanie. Choć formalnie norma nie jest prawem.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(misza88 @ 1/12/2011, 9:43) Ty piszesz o stanie prawnym, ja o stanie faktycznym. Znaczna cześć ustaw jest nam narzucana przez PE, tj. Polska nie zawsze ma wpływ na prawo jakie obowiązuje w naszym państwie.
A potrafisz podać przykłady takiego prawa, na które nie mamy wpływu, że u nas obowiązuje? 
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Europejska Unia Federalna ? a jaki obowiazywal by jezyk ? niemiecki?
Poza tym federacje jako calosc ,tez moze dopasc kryzys finasowo-gospodarczy tak jak w wojnie secesyjnej USA.
Ten post był edytowany przez Arheim: 1/12/2011, 21:41
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE QUOTE(misza88 @ 1/12/2011, 9:43)
Ty piszesz o stanie prawnym, ja o stanie faktycznym. Znaczna cześć ustaw jest nam narzucana przez PE, tj. Polska nie zawsze ma wpływ na prawo jakie obowiązuje w naszym państwie.
A potrafisz podać przykłady takiego prawa, na które nie mamy wpływu, że u nas obowiązuje?
Przykład kary śmierci jak to jest możliwe, że w rzekomo demokratycznym, suwerennym państwie nie da się wprowadzacić autonomicznych regulacji w zakresie kodeksu karnego i likwidowania potencjanych zagrożeń dla społeczeńtwa. Pod tym względem w PRLu byliśmy bardziej suwerenni mogąc likwidować szkodników pokroju Knychały i innych seryjnych morderców. Unijne regulacje każą nam wsadzać ich na dożywocie, z możliwością wcześniejszego zwolnienia, oczywiście reguluje się także to jakie warunki są w więzieniach, to powinno pozostawać w gesti państwa, bo zależy to od majętności. Najlepiej wprowadzić głupie reglacjie, a później gonić innych za brak dyscypliny finansowej. Poza tym to co piszesz odnośnie katalogu źródeł prawa jest kontrowersyjne, weźmy na to regulacje prawa podatkowego, czemu jakiś TSUE ma nam narzucać sposób interpretacji własnych przepisów prawa podatkowego, abstrachując od tego, że poszerzono cały katalog źródeł prawa o prawo unijne.
Piszesz o tym, że nie tracimy suwerenności, ale to nie prawda, a przykład zmiany konstytycji w zakresie ekstradycji? Czy w państwi, w którym w konstytycji jako suweren zawarty jest naród, przeprowadzenie traktatu lizbońskiego w takiej formie jaka miała miejsce świadczy, że jestesmy suwerennym krajem?
Poza tym jak widzę sami euroentuzjaści tutaj siedzą, centralizujcie dalej UE, a będzie coraz weselej, pewnie wrócą pomysły z krzywizną banana, zaliczeniem marachwii do owoców, to jest główna domena UE. Mam nadzieję, że ta instytucja jak najszybciej się rozpadnie, ewentualnie zostanie coś w rodzaju unii celnej, ale bez sztucznego tworu w postaci euro. Milton Friedman twierdził, że euro przetrwa 10 lat i jak widzać na razie miał rację. Świetnie, że w tym PE opanowanym przez socjalistów i rzekomych liberałów, będących chyba komunistami, pojawiają się głosy rozsądku w postaci Farage'a, Hannana, czy Bloom. Należy przyznać rację prof. Gwiazdowskiemu, że to wszystko zmierza ku eurodemokracja.
QUOTE „Kolejna transza pomocy dla Grecji w wysokości 8 mld euro będzie wypłacona w listopadzie, jeśli dwie partie mające utworzyć koalicję pisemnie zobowiążą się do przyjęcia programu pomocowego” – powiedział komisarz ds. gospodarczych i walutowych UE Olli Rehn.
No i proszę – zgodnie ze starą komunistyczną zasadą to partie reprezentują państwo!
Kiedyś była demokracja socjalistyczna. Dziś jest eurodemokracja.
„Obie strony ustaliły, że nowe wybory parlamentarne będą mogły się odbyć dopiero po zakończeniu tego zadania” (tj. po wykonaniu programu oszczędnościowego ustalonego na szczycie strefy euro 26 października) – powiedział rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert.
No i proszę – a jakby tak Grecy nie „wykonali tego zadania” przed konstytucyjnym terminem nowych wyborów, to co wtedy?
„Apetyt rośnie w miarę jedzenia” – powiada stare przysłowie. Najpierw „Eurogrupa” utrąciła pomysł przeprowadzenia w Grecji referendum, potem zmusiła Papandreu do dymisji. Ciekawe tylko jak? Postraszyli Papandreu nalotami NATO – jak w Libi, czy jedynie jakąś pokojówką – przypominając przypadek DSK?
Zdumiewające tylko, że jeszcze żadne autorytety nie oburzają się przeciwko temu!
A po co ja to piszę? Przecież to czysta polityka? Tak, ale może mieć ekonomiczne konsekwencje. Od lat piszę, że euro jest projektem politycznym a nie ekonomicznym. Teraz mamy na to kolejny dowód. Politycy jak coś robią, to głównie ze strachu. Może więc trzeba postraszyć Pana Premiera Tuska żeby, jak już rozprawi się z Panem Marszałkiem Schetyną, zastanowił się zanim znowu powie, że chce do strefy euro!
http://gwiazdowski.blogbank.pl/page/2/
Czy tak ma wyglądać owa suwerenność?
|
| |
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|
|
1/12/2011, 8:52
