Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony  1 2 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Jasnowidztwo króla Jan Kazimierza,
     
krzystofer
 

Semper Invictus
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.602
Nr użytkownika: 1.005

 
 
post 8/05/2005, 20:02 Quote Post

Przeglądając biografię Jana Kazimierza pióra Tadeusza Wasilewskiego("ostatni Waza na polskim tronie") natknąłem się na ciekawy fragment. W 1661 roku w trakcie obrad sejmu (dokładnie 4 lipca) król Jan Kazimierz wygłosił pewną mowę. Oto jej treść:

"Moskwa i Ruś odwołają sie do ludów jednego z niemi języka i Litwę dla siebie przeznaczą: granice Wielkopolskim staną otworem dla Brandenburczyka, a przypuszczać należy, iż o całe Prusy certować zechce[...], wreszcie Dom Austryjacki spoglądający łakomie na Kraków nie opuści dogodnej dla siebie sposobności i przy powszechnym rozrywaniu państwa nie wstrzyma się od zaboru"

Treśc jest porażająca. Wprawdzie nie umilkły jeszcze wtedy echa Traktatu z Radnot z 1656 roku o rozbiorze Polski, tak więc nastrój pesymistyczny był wszechobecny w mowach posłów, lecz scenariusz, stworzony w najczarniejszych proroctwach spełnił się co do joty ponad 100 lat później.

Efekt tego proroctwa jednak zawiódł, szlachta nie posłuchała króla, w końcu doczekała się finish poloniae
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
gucelin
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 281
Nr użytkownika: 4.597

 
 
post 8/05/2005, 20:17 Quote Post

Jan Kazimierz i takie wyznania? No, no nie miałem go za takiego; zawsze tylko "chwytał dzień". Jednak niebył z niego polityk najgorszej ligi. Ale na przekonanie szlachty niemiał szans; ta masa to i kiedy już np. Rosja zaczęła sie mieszać w nasze sprawy (gdzieś po 1713) to i tak myślała, że oni nas obronią a nie rozbiorą; dalekowzroczność jak widać polską cechą nie jest; aż do szwedów uciekać się trzeba.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
corvinus
 

Googlomaniak
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.360
Nr użytkownika: 324

 
 
post 8/05/2005, 20:25 Quote Post

Chwila na takie proroctwa była dobrana wyjątkowo niezręcznie (ale brak zmysłu politycznego to specjalnośc tego władcy) - właśnie zakończyła się wojna ze Szwecją, w której Rzeczpospolita udowodniła swoją wyjątkową żywotność, a symultaniczne zwycięstwa na Ukrainie i Litwie nad Moskwą przypomniały czasy Zygmunta i Władysława...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Pisarz Polny
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 483
Nr użytkownika: 5.706

 
 
post 8/05/2005, 22:46 Quote Post

o braku jgo zmysłu politycznego świadczy też próba przeprowadzenia viventae rege zamiast której mógł pokusić się o ograniczenie władzy hetmanów, kiedy po potopie szlachta miała kaca moralnego i aby oczyścić swoje sumienia poszłaby na wiele ustępstw.
Trzeba jednak przyznać, że rzeczywiście trafił w 10 z proroctwami, chociaż miał wiele przesłanek potwierdzających jego hipotezę.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Himen
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 237
Nr użytkownika: 140

 
 
post 8/05/2005, 23:02 Quote Post

Król widział jaka jest sytuacja i po prostu przewidział co może się stać jeśli nie dojdzie do zmian systemowych. Szkoda tylko że nie przekonał do swoich racji J.S. Lubomirskiego.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
krzystofer
 

Semper Invictus
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.602
Nr użytkownika: 1.005

 
 
post 9/05/2005, 13:15 Quote Post

QUOTE
Chwila na takie proroctwa była dobrana wyjątkowo niezręcznie (ale brak zmysłu politycznego to specjalnośc tego władcy) - właśnie zakończyła się wojna ze Szwecją, w której Rzeczpospolita udowodniła swoją wyjątkową żywotność, a symultaniczne zwycięstwa na Ukrainie i Litwie nad Moskwą przypomniały czasy Zygmunta i Władysława...


Masz może rację, ale pamiętaj, że przyczyną upadku Rzeczpospolitej był anachroniczny układ polityczny, bezprawie ...
W XVII wieku było wiele prób naprawy ustroju Rzeczpospolitej, zdawano sobie sprawę, że może ten nierząd doprowadzić do klęski kraju(ostatecznej klęski). Już za Zygmunta Wazy biadowano nad nieszczęściami kraju, który żywił armię szwedzką w Niemczech, Tatarom oddawał niewolników i nawet nie wyciągnął ręki po Prusy Książęce. Większośc senatorów w 1661 roku popierała kwestię naprawy Rzeczypospolitej - elekcji vivente rege kandydata Francji, zwiększenia armii i ustalenia stałego czopowego, a także zastąpienie subsidium charitativium stałym podatekim od duchowieństwa. Następnie planowano zastapić obieralnością dożywotność urzędów, tolerancję wyznaniową dla dyzunitów. Król chciał reform i naprawy państwa, jego wina że działał niezbyt zgrabnie i zraził wielu ludzi do siebie, ale to magnateria przeciwna królowi zniszczyła dzieło reform.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
Egzeginum
 

Sancte Romane Ecclesiae Magnus Incvisitor
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.401
Nr użytkownika: 4.405

Szymon Nowicki
Stopień akademicki: magister
Zawód: Ksi¹dz
 
 
post 9/05/2005, 14:37 Quote Post

Byl to okres, kiedy bardzo dobry system Zlotej Wolnosci zaczal upadac, miedzy innymi przez megalomanie szlachty- która uwierzyla ze z kazdym najezdzca wygra (przyczynil sie do tego Jan Kazio). Chcial powiedziec szlachcie "NIE" ale mu nie wyszlo. I tak skonczyla sie ostatnia epoka, która mogla cos w Polsce zmienic, potem nawet Sobieski tego nie dzwignal.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
krzystofer
 

Semper Invictus
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.602
Nr użytkownika: 1.005

 
 
post 9/05/2005, 14:48 Quote Post

Projekty Jana Kazimierza popierała zdecydowana większośc senatorów i prawie wszyscy posłowie, którzy dźwigali kraj z ruiny po najazdach Rakoczego, Rosjan, Kozaków, Tatarów i głównie Szwedów. Nawet Lubomirski, Radziejowski, Bogusław Radziwiłł - czyli główni malkontenci doby przedpotopowej popierali projekty reform, niestety niezręczna gra dworska i otwartość pomysłów elekcyjnych stronnictwa profrancuskiego doprowadziły do silnej opozycji austrofilów i z czasem do rokoszu Lubomirskiego, który raz na zawsze zakopał plany reformy upadającego państwa. A szkoda ...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Egzeginum
 

Sancte Romane Ecclesiae Magnus Incvisitor
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.401
Nr użytkownika: 4.405

Szymon Nowicki
Stopień akademicki: magister
Zawód: Ksi¹dz
 
 
post 9/05/2005, 20:17 Quote Post

Już nie wspominając o misjonarzach "Zlotej Wolnosci". Silne Panstwo to tylko panstwo absolutne, które nadaje ksztalt, niestety, nawet dzis- najsilniejsze panstwo to para-autorytarne Stany Zjednoczone.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
Anakin
 

Premier RP wg Historyków.org
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.355
Nr użytkownika: 1.334

 
 
post 10/05/2005, 11:11 Quote Post

QUOTE(Egzeginum @ May 9 2005, 03:37 PM)
Byl to okres, kiedy bardzo dobry system Zlotej Wolnosci zaczal upadac, miedzy innymi przez megalomanie szlachty- która uwierzyla ze z kazdym najezdzca wygra (przyczynil sie do tego Jan Kazio). Chcial powiedziec szlachcie "NIE" ale mu nie wyszlo. I tak skonczyla sie ostatnia epoka, która mogla cos w Polsce zmienic, potem nawet Sobieski tego nie dzwignal.
*



Szlachta od rokoszu Zebrzydowskiego nie miala nic do gadania, a jesli to jako klienci byli ustami poszczegolnych stronnictwa magnackich.

Nie o walke ze szlachta tu chodzilo
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
Egzeginum
 

Sancte Romane Ecclesiae Magnus Incvisitor
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.401
Nr użytkownika: 4.405

Szymon Nowicki
Stopień akademicki: magister
Zawód: Ksi¹dz
 
 
post 10/05/2005, 14:57 Quote Post

Magnaci to czesc szlachty.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
Pisarz Polny
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 483
Nr użytkownika: 5.706

 
 
post 10/05/2005, 21:08 Quote Post

drogi Anakinie nie do końca się zgodzę, trzeba było pozyskać głosy tej szlachty, czy to na sejmikch czy na sejmie, dlatego była w modzie walka o złotą wolność, a magnaci dopiero budowali władzę oligarchiczną
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
August II Mocny
 

Spamer!
****
Grupa: Banita
Postów: 434
Nr użytkownika: 2.434

 
 
post 11/05/2005, 8:02 Quote Post

Jan Kazimierz był dobrym królem i politykiem, wiedział co trzeba zrobić, jednak szlachta i magnaci nie chcieli go słuchać i nie dali mu przeprowadzic reform. Nie chiał więcej panowac w takim kraju więc abdykował.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
Pisarz Polny
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 483
Nr użytkownika: 5.706

 
 
post 11/05/2005, 16:16 Quote Post

Jan Kazimierz może byłby dobrym królem, ale nie w tych czasch. Wówczas trzeba było silnej osobowości a nie chwiejącego się w swych postanowieniach człowieka.
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
Ciunek
 

Warszawski jegomość
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.230
Nr użytkownika: 4.721

Stopień akademicki: :-)
Zawód: sobie znany
 
 
post 11/05/2005, 17:24 Quote Post

QUOTE
Król widział jaka jest sytuacja i po prostu przewidział co może się stać jeśli nie dojdzie do zmian systemowych. Szkoda tylko że nie przekonał do swoich racji J.S. Lubomirskiego.

Zgadzam się z tym w pełni. Myślę, że bunt Lubomirskiego dostatecznie wystraszył któla.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

2 Strony  1 2 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej