Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
17 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Elżbieta Bonifacja żyje
     
rapahandock
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.377
Nr użytkownika: 78.749

Igor Moraczewski
Stopień akademicki: dr
Zawód: archiwista
 
 
post 1/07/2021, 10:43 Quote Post

QUOTE
Nie za dobrze mu się to udało tongue.gif przy czym Jagiełło chyba na serio nie chciał Zygmunta w Budzie. I się nie dziwię - jego imiennik z Neapolu bardziej byłby zajęty Italią niż Polską i Zakonem. Jakiś szczery sojusz byłby bardziej prawdopodobny. Dlatego sądzę, że mając córkę Jagiełło przyjmie prośbę węgierską. To czas osłabienia Luksemburgów w Europie, Wacław utracił akurat tytuł króla Niemiec. Z tym że nie przesądzam, aby Jagiełło podjął jakieś kroki w celu wypędzenia Zygmunta z Budy. Poczeka, aż Węgrzy sami mu przyniosą koronę na tacy, jak zrobili to Polacy.

Czyli Górne Węgry stoją za Jagiellonem, Chorwacja za Andegawenem, a Dolne Węgry pomieszane? W takim układzie na Węgrzech powinno być wesoło. Przy czym faktycznie Jagiełło będzie wolał, żeby obyło się bez większego zaangażowania z jego strony. Ot, przyjmie wysłanników węgierskich i ofiarowaną koronę, ale jednak sam na Budę nie ruszy, niech się Madziarzy martwią. Pojawia się tylko taki problem, że Andegawen z Neapolu się szybko nie ruszy, co pozwoli luksemburczykom na złapanie oddechu i próbę kontrataku. Co prawda jagiellończycy będą bardziej skonsolidowani, ale nie wiem czy starczy to na doprowadzenie do koronacji Jagiełły i jego rządów na Węgrzech. Moim zdaniem skończy się powrotem Zygmunta na tron, jakimiś starciami na pograniczu i układem, w którym Zygmunt będzie musiał wykupić roszczenia Jagiełły i uznać EB za swoją dziedziczkę w razie braku męskiego potomstwa.
QUOTE
Trzeba rozstrzygnąć, czy Polacy będą chcieli, aby Jagiełło spłodził syna, czy poprzestaną na osobie Elżbiety Bonifacji.

Myślę, że będzie społeczne i osobiste parcie na posiadanie większej liczby potomstwa. W ówczesnym mniemaniu męski dziedzic był bardziej pożądany na tronie. Żeby podbić prawa takiego dziedzica to powinien on mieć piastowską krew. Trzeba też wziąć uwagę, że przy śmiertelności dzieci to nawet żeński dziedzic zapasowy będzie mile widziany. Także szanse Cylejki są całkiem spore, ale jak wspomniałem wcześniej wszystko zależy od ostatecznego wyniku awantury węgierskiej.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #31

     
Svetonius21
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.670
Nr użytkownika: 73.833

Stopień akademicki: inzynier
Zawód: rolnik
 
 
post 1/07/2021, 15:13 Quote Post

Jagiełło nie przestanie myśleć o męskim następcy tak wcześnie i dlatego z Anną Cylejską powinien się ożenić. W OTL w okolicach 1413 najwyraźniej nadziei na syna z Anną już nie miał (wtedy w Jedlni Jadwiga została ogłoszona dziedziczką, gdyby była chłopcem Jagiełło nie zwlekałby z tym 5 lat). W przeciwieństwie do Jadwigi EB będzie już wówczas oficjalnie dorosła.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #32

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 15.283
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 1/07/2021, 18:18 Quote Post

Czyli żyjąca Elżbieta Bonifacja nie zmieni raczej królewskich małżonek? Chociaż...spotkałam wersję, że to księżna Aleksandra wyswatała brata z Granowską, ponieważ miała nadzieję, że król nie doczeka się syna z tego związku i tron przypadnie jej synowi, ale zdaję sobie sprawę, że to dosyć naciągana teoria w sytuacji, gdzie sprawa następstwa tronu została już uregulowana (no chyba że faktycznie córka Anny cylejskiej była chorowitym dzieckiem i liczono się z jej śmiercią). Gdyby jednak była to prawda, to Aleksandra nie podsunie bratu niezdolnej do rodzenia kobiety, bo jasne jest, że żadne dzieci Siemowita nie zastąpi córki Jadwigi.

QUOTE
Przy czym faktycznie Jagiełło będzie wolał, żeby obyło się bez większego zaangażowania z jego strony. Ot, przyjmie wysłanników węgierskich i ofiarowaną koronę, ale jednak sam na Budę nie ruszy, niech się Madziarzy martwią. Pojawia się tylko taki problem, że Andegawen z Neapolu się szybko nie ruszy, co pozwoli luksemburczykom na złapanie oddechu i próbę kontrataku.


Dla córki Jagiełło może akurat się postarać. Jakby nie patrzeć, o koronę czeską dla Witolda trochę jednak zawalczył. O ile mu na tym zależało.

Tak przy okazji - być może jednak zamiast Cylejki Jagiełło poślubi bratanicę Zygmunta, Elżbietę? Także ma krew Kazimierza, a i zadbałby ten mariaż o to, aby Jagiełło nie kusił się o tron węgierski. Zygmunt stałby się jego wujkiem biggrin.gif

Ten post był edytowany przez Wilczyca24823: 1/07/2021, 18:29
 
User is online!  PMMini Profile Post #33

     
Svetonius21
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.670
Nr użytkownika: 73.833

Stopień akademicki: inzynier
Zawód: rolnik
 
 
post 1/07/2021, 18:40 Quote Post

Zygmunt nie miałby raczej nic przeciwko, w przeciwieństwie do bratanicy, dla której Jagiełło był pogańskim barbarzyńcą z litewskich lasów.

Nie najgorszą opcją (chociaż nie tak dobrą jak Elżbieta Zgorzelecka) jest też Katarzyna, siostra Eryka Pomorskiego.

Ten post był edytowany przez Svetonius21: 1/07/2021, 19:07
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #34

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 15.283
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 1/07/2021, 19:04 Quote Post

Bratanica nie miałaby nic do gadania. Była panną na opiece stryjów. I w 1403 roku miała zaledwie 13 lat.
 
User is online!  PMMini Profile Post #35

     
rapahandock
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.377
Nr użytkownika: 78.749

Igor Moraczewski
Stopień akademicki: dr
Zawód: archiwista
 
 
post 1/07/2021, 20:23 Quote Post

QUOTE
Czyli żyjąca Elżbieta Bonifacja nie zmieni raczej królewskich małżonek? Chociaż...spotkałam wersję, że to księżna Aleksandra wyswatała brata z Granowską, ponieważ miała nadzieję, że król nie doczeka się syna z tego związku i tron przypadnie jej synowi, ale zdaję sobie sprawę, że to dosyć naciągana teoria w sytuacji, gdzie sprawa następstwa tronu została już uregulowana (no chyba że faktycznie córka Anny cylejskiej była chorowitym dzieckiem i liczono się z jej śmiercią). Gdyby jednak była to prawda, to Aleksandra nie podsunie bratu niezdolnej do rodzenia kobiety, bo jasne jest, że żadne dzieci Siemowita nie zastąpi córki Jadwigi.

Akurat ATL księżna Aleksandra również może mieć nadzieję, że król nie doczeka się syna, bowiem jeśli Papa da dyspensę to na Mazowszu znajdzie się kilku stosownych kawalerów, coby do kuzynki cholewki smolić.
QUOTE
Zygmunt nie miałby raczej nic przeciwko, w przeciwieństwie do bratanicy, dla której Jagiełło był pogańskim barbarzyńcą z litewskich lasów.

Nie najgorszą opcją (chociaż nie tak dobrą jak Elżbieta Zgorzelecka) jest też Katarzyna, siostra Eryka Pomorskiego.

Kolega to chyba żeglarz, co bez morza żyć nie może, skoro tak nad ten Bałtyk ciągnie. Aczkolwiek Katarzyna raczej większych szans nie ma.
Za to jak zauważyła Wilczyca jest dość znacząca różnica między dorosłą, doświadczoną i w miarę samodzielną wdową, a młodym dziecięciem. Dlatego Zgorzelanka ma całkiem niezłe szanse. Taki mariaż mógłby przypieczętować układ Jagiełły z Zygmuntem, przy czym raczej w sytuacji gdyby ten pierwszy koniec końców odpuścił Budę.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #36

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 15.283
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 1/07/2021, 21:36 Quote Post

QUOTE
Akurat ATL księżna Aleksandra również może mieć nadzieję, że król nie doczeka się syna,


OTL nie smolili. Przynajmniej nie znalazłam śladu, aby ktokolwiek z Płocka albo Czerska starał się o rękę Jadwigi Jagiełłówny. Dlaczego mieliby starać się o rękę Elżbiety Bonifacji?

QUOTE
Taki mariaż mógłby przypieczętować układ Jagiełły z Zygmuntem, przy czym raczej w sytuacji gdyby ten pierwszy koniec końców odpuścił Budę.



Albo byłby po to, żeby Jagiełło nie zaczął się w ogóle starać. Ciekawe, czy w tej sytuacji doszłoby do konkurencji między Budą/Pragą a Neapolem o względy Jagiełły tongue.gif

bo też jest opcja, że Jagiełło poślubi Annę Cylejską po to, aby w hrabiach Cylii zdobyć sojuszników w walce o tron budziński.
 
User is online!  PMMini Profile Post #37

     
kirisse
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.868
Nr użytkownika: 57.718

 
 
post 1/07/2021, 21:37 Quote Post

Czemu papież Bonifacy został ojcem chrzestnym EB? Często się zdarzało to by papież zostawał chrzestnym?
A drugie to jeśli król nie spieszyłby się z ożenkiem to co z Joanną II? To by było dopiero zabawne gdyby Jagiellonowie mogli sobie rościć pretensje do południowej Italii w połowie XV wieku. Jakub de Burbon posługiwał się w końcu tytułami króla Węgier, Jerozolimy, Sycylii, Dalmacji, Chorwacji, hrabiego Prowansji i Piemontu po swojej żonie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #38

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 15.283
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 1/07/2021, 22:15 Quote Post

Co do Joanny, to - jeżeli król Neapolu nie dogada się z Jagiełłą - to poślubi Wilhelma Habsburga jak OTL.

QUOTE
Czemu papież Bonifacy został ojcem chrzestnym EB? Często się zdarzało to by papież zostawał chrzestnym?


Słuszna uwaga, zapomnieliśmy o Bonifacym, który pisał, że naszą Jadzię kocha, zatem tę miłość przeniesie na jej córkę. OTL Bonifacy poparł króla Neapolu, ale tutaj może okazać atencję swojej chrześnicy. I to papież może stać się motorem porozumienia między Władysławem Durazzo a Władysławem Jagiełłą. I ślub między kuzynami nie jest wykluczony.

Opcją byłoby - Jagiełło poślubia Cylejkę, a Durazzo zaręcza się z Elżbietą, zaś Joanna ląduje u boku Wilhelma i jest niezła koalicja przeciwko Zygmuntowi. W sumie może zajść koniugacja - Jagiełło poślubia Joannę, a Władysław Durazzo Elzbietę. Nie byłoby to niecodzienne, bo przecież Maria Andegaweńska nie tylko wypadała mężowi ciotką, ale i była przecież córką Zygmuntowego szwagra (pierwsza żona Ludwika była siostrą Zygmunta). Podobnie stulecie później Zygmunt Stary wydał córkę za swojego szwagra. Jeżeli wcześniej byłam przeciw, to bardzo bym się myliła, jeżeli chodzi o tok myślenia ludzi tamtej epoki.
 
User is online!  PMMini Profile Post #39

     
kirisse
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.868
Nr użytkownika: 57.718

 
 
post 1/07/2021, 22:53 Quote Post

No właśnie ta druga opcja jest ciekawa czyli podwójny ślub. W końcu Cylejka ponoć się Jagielle nie podobała. Dodatkowo właśnie Bonifacy byłby w siódmym niebie chyba bo sprzyjał obu władcom- jednemu "trzymał" córkę do chrztu i z Krzyżakami też chyba trzymał stronę Jagiełły a drugiemu wprost "załatwił" tron. Taka krzyżówka z prawami władców Neapolu i Jagiellonów godziłoby też nieźle Węgrów w następnym pokoleniu bowiem byłaby to już dynastia reprezentująca interes i południa i północy (w złożeniach rzecz jasna).
 
User is offline  PMMini Profile Post #40

     
rapahandock
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.377
Nr użytkownika: 78.749

Igor Moraczewski
Stopień akademicki: dr
Zawód: archiwista
 
 
post 2/07/2021, 9:09 Quote Post

QUOTE
Albo byłby po to, żeby Jagiełło nie zaczął się w ogóle starać. Ciekawe, czy w tej sytuacji doszłoby do konkurencji między Budą/Pragą a Neapolem o względy Jagiełły tongue.gif

Po dokształceniu się nie sądzę, żeby doszło do sojuszu polsko-neapolitańskiego. Andegaweńczyk był swego rodzaju "dojutrkiem", a i okoliczności geopolityczne uniemożliwiały mu interwencję już w 1401 r., a to wtedy właśnie musiałby ruszyć Jagiełło. Jeśli już to Jagiełło starałby się o Joannę, żeby zapewnić sobie spokój z południa.
Jest szansa na to, że Zygmunt będzie Jagiełłę mamił perspektywą ożenku z bratanicą, ale raczej w złej wierze. Także przed 1401 r. do układu małżeńskiego nie dojdzie, aczkolwiek jeśli interwencja jagiellońska się już rozpocznie to wtedy przyparty do muru Zygmunt faktycznie zechce doprowadzić do ślubu, byleby tylko zachować tron.
QUOTE
bo też jest opcja, że Jagiełło poślubi Annę Cylejską po to, aby w hrabiach Cylii zdobyć sojuszników w walce o tron budziński.

Po wczytaniu się w Cylijczyków dochodzę do wniosku, że nie jest to dobra opcja. Tak naprawdę Hermann się z chęcią bratanicy pozbył i wiele za tym politycznie nie szło. Był on również zagorzałym lukemburczykiem i jedynie ślub Jagiełły z jego córką Barbarą mógłby doprowadzić do zmiany wierności, a do tego nie dojdzie - raz że panna za młoda, dwa że nie dawała zysku politycznego w Polsce.
QUOTE
Opcją byłoby - Jagiełło poślubia Cylejkę, a Durazzo zaręcza się z Elżbietą, zaś Joanna ląduje u boku Wilhelma i jest niezła koalicja przeciwko Zygmuntowi. W sumie może zajść koniugacja - Jagiełło poślubia Joannę, a Władysław Durazzo Elzbietę. Nie byłoby to niecodzienne, bo przecież Maria Andegaweńska nie tylko wypadała mężowi ciotką, ale i była przecież córką Zygmuntowego szwagra (pierwsza żona Ludwika była siostrą Zygmunta). Podobnie stulecie później Zygmunt Stary wydał córkę za swojego szwagra. Jeżeli wcześniej byłam przeciw, to bardzo bym się myliła, jeżeli chodzi o tok myślenia ludzi tamtej epoki.

Nie takie dyspensy świat widział, ale jak pisałem wcześniej wątpię w sojusz polsko-neapolitański.
QUOTE
Słuszna uwaga, zapomnieliśmy o Bonifacym, który pisał, że naszą Jadzię kocha, zatem tę miłość przeniesie na jej córkę. OTL Bonifacy poparł króla Neapolu, ale tutaj może okazać atencję swojej chrześnicy. I to papież może stać się motorem porozumienia między Władysławem Durazzo a Władysławem Jagiełłą. I ślub między kuzynami nie jest wykluczony.

QUOTE
No właśnie ta druga opcja jest ciekawa czyli podwójny ślub. W końcu Cylejka ponoć się Jagielle nie podobała. Dodatkowo właśnie Bonifacy byłby w siódmym niebie chyba bo sprzyjał obu władcom- jednemu "trzymał" córkę do chrztu i z Krzyżakami też chyba trzymał stronę Jagiełły a drugiemu wprost "załatwił" tron. Taka krzyżówka z prawami władców Neapolu i Jagiellonów godziłoby też nieźle Węgrów w następnym pokoleniu bowiem byłaby to już dynastia reprezentująca interes i południa i północy (w złożeniach rzecz jasna).

Tylko, że Bonifacy trzęsł portkami na myśl, że Zygmunt z Wacławem mogliby zmienić obediencję, przez co był bardzo ostrożny w swojej polityce węgierskiej i dopiero ze sporym ociąganiem poparł oficjalnie roszczenia Władysława na Węgrzech. Także spodziewam się, że roszczenia Jagiełły i swojej chrześniaczki poparłby dopiero, gdy Buda będzie już zabezpieczona.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #41

     
kirisse
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.868
Nr użytkownika: 57.718

 
 
post 2/07/2021, 10:22 Quote Post

No ale wszystko w swoim czasie. Próby mariażu najpierw. Wtedy nie ma jeszcze mowy o roszczeniach węgierskich. Kiedy się pojawiają to papież wcale nie musi być im przychylny z przedstawianych powodów ale skoro w 1403 poparł roszczenia Władusława z Neapolu to czemu nie miałby poprzeć w tym samym roku roszczeń Władysława z Neapolu w takiej ATL w sojuszu z Jagiełłą?
 
User is offline  PMMini Profile Post #42

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 15.283
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 2/07/2021, 10:30 Quote Post

Działania Bonifacego i jego "podopiecznego" były opóźnione, gdyż aż do 1399 roku Władysław Durazzo usuwał z Neapolu żołnierzy francuskich.
Na dodatek ten fakt jest argumentem za tym, aby Bonifacy aktywniej poparł Jagiełłę. I - Jagiełło mógłby ruszyć już w 1401 roku. Nie sądzę, aby Garai uwięził Zygmunta dopiero wtedy przypadkiem.

QUOTE
Tak naprawdę Hermann się z chęcią bratanicy pozbył i wiele za tym politycznie nie szło.


Tego nie wiemy tak do końca. Zygmunt chyba tylko dlatego poślubił Barbarę, aby odciągnąć hrabiego cylejskiego od sojuszu z Jagiełłą. Hrabiowie cylejscy musieli być dosyć ważni dla polityki węgierskiej, skoro koligacili się z królami Węgier (bodajże stryj Hermana poślubił córkę bana Bośni, krewną Elżbiety Bośniaczki, a i ślub z córką Kazimierza przynosił temu rodowi splendor - to przecież kuzynka Ludwika była).

QUOTE
Tylko, że Bonifacy trzęsł portkami na myśl, że Zygmunt z Wacławem mogliby zmienić obediencję,


Podobnie trząsł portkami na myśl, że obediencję zmieni Jagiełło, a według jego słów jedynie Jadwiga dbała o to, aby jej mąż pozostał posłuszny Rzymowi. Jak pisałam, w 1401 Wacław stracił tytuł króla Niemiec. Dziwnym trafem zbiegło się to z rokiem uwięzienia Zygmunta i koronacji króla Neapolu na króla Węgier - oraz przyjazdem Cylejki do Polski. Przypadek? Zresztą chyba nie bardzo trząsł, skoro uznał Władysława Durazzo królem Węgier, czyli jakby nie patrzeć - "detronizował" Zygmunta.

QUOTE
No ale wszystko w swoim czasie. Próby mariażu najpierw. Wtedy nie ma jeszcze mowy o roszczeniach węgierskich. Kiedy się pojawiają to papież wcale nie musi być im przychylny z przedstawianych powodów ale skoro w 1403 poparł roszczenia Władusława z Neapolu to czemu nie miałby poprzeć w tym samym roku roszczeń Władysława z Neapolu w takiej ATL w sojuszu z Jagiełłą?


Chyba raczej dlaczego nie miałby poprzeć roszczeń Jagiełły (czytaj Elżbiety Bonifacji), skoro ten byłby "gotowy" prędzej?

Chociaż pozostaje tutaj też sprawa Litwy i Zakonu do rozwiązania.
 
User is online!  PMMini Profile Post #43

     
rapahandock
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.377
Nr użytkownika: 78.749

Igor Moraczewski
Stopień akademicki: dr
Zawód: archiwista
 
 
post 2/07/2021, 11:09 Quote Post

QUOTE
Podobnie trząsł portkami na myśl, że obediencję zmieni Jagiełło, a według jego słów jedynie Jadwiga dbała o to, aby jej mąż pozostał posłuszny Rzymowi. Jak pisałam, w 1401 Wacław stracił tytuł króla Niemiec. Dziwnym trafem zbiegło się to z rokiem uwięzienia Zygmunta i koronacji króla Neapolu na króla Węgier - oraz przyjazdem Cylejki do Polski. Przypadek? Zresztą chyba nie bardzo trząsł, skoro uznał Władysława Durazzo królem Węgier, czyli jakby nie patrzeć - "detronizował" Zygmunta.

Tylko zauważ, że poparcie papieskie Władysław otrzymał w 1403 r. W tym samym roku Bonifacy uznał Ruprechta z Palatynatu królem rzymskim. Według mnie ma to związek z upadkiem pozycji Wacława w 1402 r. Nawet po wyborze Ruprechta na król Niemiec w 1400 r. Bonifacy najwyraźniej nie występował przeciwko Luksemburgom. Dopiero kiedy ci skoczyli sobie do gardeł uznał ich za niewartych popierania.
QUOTE
Tego nie wiemy tak do końca. Zygmunt chyba tylko dlatego poślubił Barbarę, aby odciągnąć hrabiego cylejskiego od sojuszu z Jagiełłą. Hrabiowie cylejscy musieli być dosyć ważni dla polityki węgierskiej, skoro koligacili się z królami Węgier (bodajże stryj Hermana poślubił córkę bana Bośni, krewną Elżbiety Bośniaczki, a i ślub z córką Kazimierza przynosił temu rodowi splendor - to przecież kuzynka Ludwika była).

To Hermann uratował Zygmunta pod Nikopolis za co został sowicie nagrodzony w kolejnych latach, co zwiększało jego wierność Luksemburczykowi. To również Hermann był opoką stronnictwa dworskiego, które doprowadziło do uwolnienia Zygmunta w październiku 1401 r. Być może ceną za to był późniejszy mariaż.
QUOTE
Działania Bonifacego i jego "podopiecznego" były opóźnione, gdyż aż do 1399 roku Władysław Durazzo usuwał z Neapolu żołnierzy francuskich.
Na dodatek ten fakt jest argumentem za tym, aby Bonifacy aktywniej poparł Jagiełłę. I - Jagiełło mógłby ruszyć już w 1401 roku. Nie sądzę, aby Garai uwięził Zygmunta dopiero wtedy przypadkiem.

Chodzi mi o to, że Władysław z Durazzo wielokrotnie w trakcie swoich rządów działał powoli. Opóźnienie, o którym mówiłem raczej ciężko powiązać z usuwaniem Francuzów, gdyż chodziło mi o to, że się ruszył w 1403 r., a nie już w 1401 r.
Twoje ostatnie zdanie odbieram, jakbyśmy oddawali się spiskowej teorii dziejów, że Garai ruszył, bo dostał znak od papieża, że ma ruszać. Trochę mi to nie gra.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #44

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 15.283
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 2/07/2021, 11:20 Quote Post

QUOTE
Twoje ostatnie zdanie odbieram, jakbyśmy oddawali się spiskowej teorii dziejów, że Garai ruszył, bo dostał znak od papieża, że ma ruszać. Trochę mi to nie gra.


Garai chciał Jagiełłę na tronie węgierskim, nie Naeapolitańczyka. Niekoniecznie ruszył na znak papieża, stwierdzam, że akurat wtedy nastąpił według niego dobry moment do zmiany władcy. Może liczył na to, że hrabia cylejski zmieni strony po ślubie bratanicy z królem polskim. Może też chciał uprzedzić króla Neapolu. Ale fakt - sorki, jakoś ciągle mi się zapomina, że koronacja Durazzo odbyła się dopiero w 1403 roku.

QUOTE
Nawet po wyborze Ruprechta na król Niemiec w 1400 r. Bonifacy najwyraźniej nie występował przeciwko Luksemburgom. Dopiero kiedy ci skoczyli sobie do gardeł uznał ich za niewartych popierania.


Jeżeli żyle Elżbieta Bonifacja, papież może dojść do takiego wniosku prędzej.

QUOTE
Opóźnienie, o którym mówiłem raczej ciężko powiązać z usuwaniem Francuzów, gdyż chodziło mi o to, że się ruszył w 1403 r., a nie już w 1401 r.


Raczej ciężko było od razu pakować wyniszczony wieloletnimi bojami kraj w kolejny zatarg. I tak szybko się otrząsnął.
 
User is online!  PMMini Profile Post #45

17 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej