|
|
Sparta i kochający inaczej
|
|
|
Nikoletta
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 3 |
|
Nr użytkownika: 90.675 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE(agniechabed @ 3/07/2006, 14:02) Żeby rozwikłać ten problem, trzeba przeSledzić życe Spartan.Od wieku dziecencego chłopcy byli wychowywani osobno, a dziewczynki osobno. Sam fakt, że przez lata chłopcy przebywali ze sobą sprzyjał powstawaniu tego typu przyjezni. Po zawarciu małzenstwa również ich życie ne zmieniało sie diametralnie, on żył jedynym znanym trybem życie a ona też tak, jak została wychowana.Mężczyzna był jednostką nadrzedną, dlatego też seks z kobieta dla przyjemności w jego mniemaniu było czymś nie godnym, uwłaczającym. Natomiast stosunek z mężczyzną był czymś naturalnym i na poziomie. Nie możemy też patrzeć na tą kwestie przez pryzmat współczesności, bo wtedy niesamowite wypaczenia sie rodzą. To było społeczeństwo ukształtowane przez mężczyzn i dla nich, a stosunk analne tylko to wzmacniały. A ja gdzies słyszałam ze ustrój Sparty przypominał matriarchat. Mężczyźni mieli za zadanie jedynie zapladniac kobiety i bronić kraju, by one mogły spokojnie żyć i rodzic dzieci. To kobieta wysyłała męża na wojnę, mówiąc mu wróć z tarcza albo na tarczy innego cię nie chce, nie będę żyła z tchórzem.
|
|
|
|
|
|
|
|
No bardzo ciekawe Zdecydowanie ustroj sparty nie mial nic wspolnego z Matriarchatem...
|
|
|
|
|
|
|
|
W Uczcie Platona jest opis armii idealnej, składającej się z homoseksualistów, jeśli taka armia by była to Platon by wspomniał o tym. Więc masowego homoseksualizmu w Sparcie raczej nie było. Kontakty między żołnierzami jeśli były to raczej starsi - młodsi. Między dorosłymi mężczyznami zapewne rzadziej. I pytanie czy ten poziom był stały. Sparta to nie 10 czy 20 lat, ale długi okres historii. Mody, upodobania mogły się zmieniać.
|
|
|
|
|
|
|
abarnasur
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 39 |
|
Nr użytkownika: 78.472 |
|
|
|
Xanthippos Euripontidai |
|
Stopień akademicki: magistrorant |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
Witam wszystkich. Przepraszam jeśli powtórzę co nie co z poprzednich postów, ale aż mnie korci, żeby wtrącić swoje 3 grosze.
Zajmuję się Spartą już ładnych parę lat i co do homoseksualizmu w Sparcie mam kilka przemyśleń i uwag:
1. Sytuacja ze źródłami dotyczącymi Sparty jest bardzo skomplikowana. Po pierwsze dlatego, że Lacedemończycy sami o sobie nie pisali (powtarzam to jak mantrę...) 2. Społeczeństwo Sparty, a tym bardziej społeczność spartiacka, ulegała przeobrażeniom - jest różnica między Lacedemończykami opisywanymi przez Herodota, przez Ksenofonta, czy Cycerona. Trzeba uściślić, o której epoce mówimy (klasyczna, hellenistyczna, czy może czasy rzymskie?) 3. Źródła, które mówią nam cokolwiek o spartańskim stylu seksualnym (rozumianym jako mocno homoseksualny) są słabe... w ogóle o obyczajach seksualnych w Lacedemonie jest zbyt dużo sprzecznych przekazów. 4. W Lacedemonie duży nacisk kładziono na eugeniczne kwestie "robienia dzieci" (teknopoiia). Dziwne byłoby zatem, żeby zezwalano na związki homoseksualne. Lżej traktowano by stosunki homoseksualne między mężczyznami - myślę, że podobnie jak w całej Helladzie. 5. Watro zaznaczyć, że zarówno w Sparcie, jak i w Atenach, obywatel nie mógł bezkarnie uskuteczniać tzw. biernego aktu homoseksualnego. W Sparcie przygotowano (podobno) karę chłosty za takie wykroczenie, a w Atenach utratę obywatelstwa i konfiskatę dobytku... 6. Możliwe, że luźniej niż w całej Grecji traktowano akty homoseksualne między młodzieńcami - nie byli obywatelami, więc nie było to takie ważne. 7. Spartiata MUSIAŁ spłodzić dziecko - spoczywała na nich ogromna presja społeczna. 8. Wszystko wskazuje na to, że kobiety spartańskie były przygotowywane nie tylko do roli matek zdrowych dzieci, ale także do roli atrakcyjnych żon dla spartiatów. Ich kształcenie umysłowe polegało również na pewnego rodzaju autoerotyźmie, podchodzącym nawet pod homoerotyzm. Wszystko po to, aby były jak najpiękniejsze Na chłopski rozum: trzeba było być naprawdę konkretną babeczką, żeby podobać się twardemu lacedemońskiemu wojownikowi. W taki (chyba) sposób Spartanki zyskały sobie sławę "rozwiązłych" - musiały nie tylko ćwiczyć półnago, ale także emanować w szokujący sposób jak na tamte czasy, seksapilem.
Jest jeszcze wiele podobnych aspektów, ale jest ich za dużo, żeby przedstawić je tutaj. Powiem krótko: w Lacedemonie było podobnie jak w całej Grecji, jeśli chodzi o homoseksualizm. Co do przywoływanego przez Was przykładu Hufca Tebańskiego - był to fenomen, odosobniony w dziejach Hellady.
Jeśli ktoś miałby jakieś pytania to służę na privie. Jeśli potrzeba mogę podrzucić źródła, cytaty itd.
PS: Jeśli temat został założony po przeczytaniu mojego - pożal się Bożę - artykułu o seksualności Spartan na portalu ciekawostkihistoryczne to się nie zdziwię x) Odradzam branie go na poważnie - redakcja wyrzuciła wszystko co stanowiło przyczynek do traktowania go jako tekst naukowy
Ten post był edytowany przez abarnasur: 28/03/2014, 22:34
|
|
|
|
|
|
|
Mobutu
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 83 |
|
Nr użytkownika: 59.666 |
|
|
|
Stopień akademicki: doktor |
|
Zawód: historyk |
|
|
|
|
LOL, nieodmiennie bawią mnie do łez te dywagacje współczesnych na temat rozbuchanego homoseksualizmu w starożytnej Grecji. Niestety, muszę zmartwić niektórych kolegów. Starożytna gejowska arkadia to mit powstały w XIX wieku i utrwalany przez licznych pisarzy i poetów epoki, często właśnie homoseksualistów. Jest projekcją ich marzeń o świecie doskonałym; coś na podobieństwo lansowanych dziś przez feministki teorii o społeczeństwach matriarchalnych. Powoływali się oni najczęściej na dzieła starożytnych poetów i filozofów, oczywiście najbardziej na tych, którzy sami byli homoseksualistami. Zostawmy jednak bajki i marzenia na boku, a przyjrzyjmy się sprawdzalnym faktom. Homo Sapiens od jakichś 10 tysięcy lat nie zmienił się już biologicznie ani o jotę, wątpliwe, żeby zmieniły się jego zwyczaje seksualne. Prawdopodobnie odsetek homoseksualistów w starożytności nie różnił się od dzisiejszego. Oczywiście dochodzą tu jeszcze względy kulturowe, o czym wie każdy, kto choćby zetknął się z kulturą muzułmańską. Jak wiadomo islam surowo zabrania kontaktów homoseksualnych. Wiadomo też jednak, że zabrania się zwykle tego, co stanowi problem w społeczeństwie. Co zatem wiemy o kulturze greckiej? Była to kultura gloryfikująca siłę i przemoc. Mężczyzna grecki był panem życia i śmierci swojej rodziny. O pozycji społecznej decydowała siła fizyczna. Prawdziwy Grek nigdy nie uwierzyłby, że można być mądrym człowiekiem nie rozwijawszy jednocześnie tężyzny fizycznej. Nawet wybitni filozofowie służyli w armii i chodzili na wojny. Wybitnie sprzyjające środowisko dla homoseksualistów, nieprawdaż? Parę cytatów z epoki. Greckie nazwy używane wobec homoseksualistów: -Euryproktos: otwarty zadek -Lakkoproktos: zadek-studnia -Katapygon, kataproktos: pasywny -Arsenokoitai: aktywny -Marikas(hehe,jak dzis w hiszpanskim) :ten co skacze w gore i w dol -Androgynus:facet-baba,transwestyta,ciota -Kinaidos:ten co sprawia wstyd.Od kineo-ruszac i Aidos-bogini szacunku,skromności. Brzmi nieźle? No to weźmy teraz niektóre prawa. Jesli jakis Atenczyk ma "etairese",tj.kochanka tej samej plci,to nie moze: -byc jednym z 9 archontes -byc kaplanem -byc sedzia -zajmowac jakiegokolwiek stanowiska publicznego,ani w kraju ani za granica,ani z wyboru ani z losowania -byc heraldem -uczestniczyc w debatach -wejsc na teren poswiecony. Dalej arkadia czy już mniej? Ciekawe czy Oscar Wilde chciałby się przenieść do takiej arkadii? Sparta, o której tu była mowa: Ksenofont w "Konstytucji Lacedemonczykow":Gdy uczciwy czlowiek podziwia dusze mlodzienca, aprobowano ten typ doskonalenia.Ale gdy przyczyna zainteresowania bylo piekno fizyczne chlopca,zabraniano takiego zwiazku jako zboczenia" Rzymianin Aelio:jesli dwoch Spartan pozwolilo sobie na zwiazek cielesny musieli oczyscic honor Sparty przez samobojstwo lub wygnanie.Ktore wowczas bylo gorsze niz smierc.Wiec kara za homoseksualizm byla smierc. Ulubiony przykład piewców antycznego gejostwa - Achilles i Patrocles: Piesn IX Iliady:"Achilles spal w kacie namiotu z kobieta ktora sprowadzil z Lesbos,Diomeda(...)Patrokles polozyl sie na przeciwko,u boku Ifis o pieknych biodrach,ktora podarowal mu Achilles po zdobyciu Esciro." Zaiste, piękny przykład gejostwa. Przykład z nieco młodszych czasów. Aleksander. Wszelcy "artyści" biorący się za biografię tego świetnego wodza (nie piszę wybitnego, bo naprawdę wybitnym był jego ojciec Filip, Aleksander był tylko przyzwoitym) nie wspominają o jego żonie i licznych kochankach tylko i wyłącznie wałkując tego nieszczęsnego Hefajstiona. Proszę mi podać chociaż jeden wiarygodny dowód, że Aleksandra i Hefajstiona łączyło coś więcej niż zwykle łączy towarzyszy broni. Next. Słynny Święty Zastęp. Tutaj mamy do czynienia z niepodważalnym świadectwem z epoki, czyli cynicznym zdaniem Filipa Macedońskiego: "wreszcie będą mogli leżeć razem". Z jednej strony niepodważalny dowód, że taka jednostka istniała, z drugiej, że nawet w tamtych czasach stanowiła kuriozum, na widok którego król, znany raczej z oględnego słownictwa względem pokonanych wrogów (skądinąd też posądzany o homoseksualizm), nie mógł powstrzymać się od kąśliwej uwagi. Na szczęście ta XIX wieczna wizja starożytności zdaje się powoli już odchodzić do lamusa i spora część dzisiejszych historyków kieruje się już rzeczywistymi wynikami badań historycznych a nie bajkami. Powiedzmy sobie szczerze - nigdy w historii świata nie było większej tolerancji dla homoseksualizmu niż jest obecnie. Nie moją rzeczą osądzać czy to dobrze, czy źle - prywatnie myślę, że każdy ma prawo do swojego miejsca w społeczeństwie - ale produkowania głupot pod płaszczykiem historii nie znoszę.
|
|
|
|
|
|
|
|
Zaiste skoro tak to faktycznie niezła ściema jest popularyzowana od lat w tej materii.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wąskie macie zainteresowania jeżeli chodzi o historię Sparty nowe pokolenia Rurki i pazurki. Spartanie byli to bardzo dzielni wojownicy, mieli olbrzymi posłuch wśród ludów Peloponezu, może nie wszystkich (Argiwowie), ale zdecydowanej większość, brało się to z tego, że Spartiaci, byli bardzo dzielnymi wojownikami. Oczywiście ta konstelacja nie trwała wiecznie, o czym świadczą Wojny Peloponeskie, wówczas to okazało się, że Spartanie prowadzą bardzo zachowawczą politykę, mało popularną w obliczu zagrożenia Perskiego, jednakże wojna Agesilaosa II z Persami, a wcześniej Derkylidasa, pokazała, że Spartanie mają także dalekosiężne plany polityczne, zapewne dzięki tak odważnym politykom jak Lizander. Później niestety w obliczu malejącego zagrożenia perskiego, ta polityka nabrała innego kształtu. Powodem była także bardziej populistyczna polityka wobec perojków, upadek wychowania Spartańskiego i dyscypliny wojskowej, wynikająca z wykorzystywania wojsk najemnych. Nie zapominajmy również o Klearchosie ze Sparty, który przewodził Grekom podczas marszu tkzw. 10 tys. 402-401 p.n.e. Polecam czytać Ksenofonta i Tukidydesa "kochający inaczej"
Ten post był edytowany przez munitalp10: 13/10/2014, 11:29
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|