|
|
Powstanie Warszawskie powstaniem narodowym?
|
|
|
|
Uwazam tak, gdyz byl to zryw "poniekad" Niepodleglosciowy, mial na celu wygnanie okupanta ze stolicy naszej podziemnej Ojczyzny, ot co.
|
|
|
|
|
|
|
|
Powstanie Warszawskie zdecydowanie nie miało lokalnego charakteru, o czym świadczą walki toczone na obrzeżach lub poza granicami miasta oraz aktywne wsparcie przysyłane do Warszawy z zewnątrz. Na problem natrafiamy chyba przy definicji "powstania narodowego", bo nie możemy do końca określić, czy jest to powstanie, w którym biorą udział przedstawiciele wszystkich regionów, klas społecznych, ugrupowań politycznych czy jeszcze inni wyodrębnieni w ramach rozmaitych podziałów. Mimo wszystko skłaniałbym się ku tezie, iż Powstania Warszawskie ma status narodowego, choć zdecydowanie skupiło się na walkach o jedno miasto i nie do końca objęło przedstawicieli całego narodu. Argumentem przemawiającym za taką teorią jest przywołanie Rządu Emigracyjnego jako oficjalnego i legalnego reprezentanta całego narodu, niejako spuścizny po rządach przedwojennych, z ramienia którego powstanie zorganizowano (już samą Armię Krajową traktować należy jako przedłużenie władztwa Sikorskiego i spółki w kraju). To chyba rozwiewa wątpliwości dotyczące ew. rozbieżności na polu nieobjęcia powstaniem wszystkich warstw ludności, tudzież ugrupowań politycznych.
|
|
|
|
|
|
|
|
Dla mnie polskimi powstaniami narodowymi będą Kościuszkowskie, Listopadowe i Styczniowe. Dlaczego? Bo ten powstania swoim zasięgiem objęły nie tylko jedną albo dwie krainy historyczne, ale cały kraj i ich celem nie było włączenie do Polski, a walka o niepodległość i niezawisłość. Nie mam nic do powstań wielkopolskich czy śląskich, były to piękne zrywy i przyszłość pokazała, że jedyne zwycięskie zrywy w historii Polski (militarnie III powstanie śląskie było wygrane, tzn. do momentu przerwania walk), ale przymiotnik narodowe raczej do nich nie pasuje.
Celem powstania warszawskiego było opanowanie stolicy przez samych Polaków, które miało w jakiś sposób pomóc zachować niezależność od ZSRR, ale jego zasięg niestety powoduje to, że powstaniem narodowym ono nie jest. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że AK walczyło z Niemcami wszelkimi możliwymi środkami (zginęło prawie tyle samo Niemców co w czasie kampanii wrześniowej). Chociaż jakbyśmy to powstanie wygrali, to prawdopodobnie nie byłoby dyskusji na ten temat. Większość ludzi uznawałaby je za narodowe.
Wiem, że mogę się mylić, ale nie znam słownikowej definicji powstania narodowego.
|
|
|
|
|
|
|
|
Takowej definicji chyba nie ma, a przynajmniej nie jest ona jednolita. Nie uważasz jednak, że przypadek Powstania Warszawskiego to także walka o cele polityczne i w dużej mierze o niezawisłość i niepodległość całego narodu? Jeśli oczywiście rozważać występienie w Warszawie jako zryw nie tylko przeciw Niemcom, ale i przeciw ewentualnej hegemonii radzieckiej.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Celem powstania warszawskiego było opanowanie stolicy przez samych Polaków, które miało w jakiś sposób pomóc zachować niezależność od ZSRR, ale jego zasięg niestety powoduje to, że powstaniem narodowym ono nie jest.
No dobrze, skoro już tylko do samego zasięgu sprowadzamy problem: a akcja "Zemsta"?
|
|
|
|
|
|
|
|
Powstanie narodowe?Buhaha! Moj Ojciec stawil sie na otrzymany rozkaz, w miejscu mobilizacji zgodnie z planem "Burza" (lotnisko w Krosnie, poczatek sierpnia).Tam dowiedzial sie, ze ma wracac do domu; "bo powstanie w Warszawie".BRON ZDAC!Zalamanie bylo kompletne, oszczedzmy sobie szczegolow.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie sądzisz Nelsonie iż wywodzenie daleko idacych wniosków z konkretnego przypadku ... nie jest do końca rozsądnym rozwiązaniem? Poza tym rozkaz o pomocy dla PW przyszedł nieco później niz na poczatku sierpnia. Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(NELSON @ 12/05/2009, 9:02) Powstanie narodowe?Buhaha! Moj Ojciec stawil sie na otrzymany rozkaz, w miejscu mobilizacji zgodnie z planem "Burza" (lotnisko w Krosnie, poczatek sierpnia).Tam dowiedzial sie, ze ma wracac do domu; "bo powstanie w Warszawie".BRON ZDAC!Zalamanie bylo kompletne, oszczedzmy sobie szczegolow.
Pierwsze słyszę, by jakiekolwiek oddziały AK Obwodu Krosno, zmobilizowane na początku sierpnia 1944 roku, zostały zdemobilizowane "bo w Warszawie powstanie". O ile mi wiadomo, akcja "Burza" rozpoczęła się w Obwodzie Krosno 29 lipca 1944 roku, a zmobilizowane do niej oddziały AK walczyły do drugiej połowy września. Informacja jest więc nieprawdziwa!
|
|
|
|
|
|
|
adam.pan.001@wp.pl
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 8 |
|
Nr użytkownika: 57.642 |
|
|
|
Adam Panienkowski |
|
Zawód: Technik Mechanik |
|
|
|
|
Witam. Włączę się do dyskusji. Uważam , że gdyby Powstanie Warszawskie pociągnęło za sobą inne zrywy na terenach okupowanych - można by mówić o narodowym zrywie , a więc o powstaniu narodowym. A tak , no cóż - P.W. pozostaje incydentem na mapie zmagań wojennych. Chociaż chciało by się inaczej.
|
|
|
|
|
|
|
|
[QUOTE]gdyby Powstanie Warszawskie pociągnęło za sobą inne zrywy na terenach okupowanych - można by mówić o narodowym zrywie , a więc o powstaniu narodowym. A tak , no cóż - P.W. pozostaje incydentem /QUOTE] Niestety nie bylo "zrywu" w Poznaniu ani na Lużycach a nawet w praslowiańskim Berlinie chociaż do zmeczonego domarszem oddzialu polskiego, ktoremu kazano wystawić warty w poznańskich zakladach spirytusowych przyszła miejscowa kobieta i po polsku poinformowala, że wartownikow zabili Ruscy i pija spirytus. Polacy z WP powiadomili NKWD i wspolnie pozabijali wszystkich ruskich napotkanych na terenie zakladu. Następnegto dnia dowodca pulku, w ktorym slużyli zabici wyglosil nad trupami przemowienie do żyjących wyliczajac zaslugi (ilość ubitych Germańcow) poszczegolnych zabitych i zakończyl "priszla adna germańskaja bladz i wsio paszlo w hujom". Trupy wrzucono do rowu i po zasypaniu położono bruk.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ma takie pytanie. Czy przed i w trakcie powstania dowództwo AK próbowało kontaktować się bezpośrednio z ACZ ? Jeżeli tak to na czym te kontakty polegały ?
Kolejna kwestia to dlaczego nie zaniechano powstania (kapitulacja) np po tygodniu walk ? Zdaje się ze powstanie na Pradze skończyło się dość szybko.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Czy przed i w trakcie powstania dowództwo AK próbowało kontaktować się bezpośrednio z ACZ ? Nie.
QUOTE dlaczego nie zaniechano powstania (kapitulacja) np po tygodniu walk ? Liczono na cud.
QUOTE Zdaje się ze powstanie na Pradze skończyło się dość szybko. tak. Tam po tygodniu dwódca sensownie skapitulował.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(balum @ 6/08/2009, 22:09) QUOTE Zdaje się ze powstanie na Pradze skończyło się dość szybko. tak. Tam po tygodniu dwódca sensownie skapitulował.
Czy możesz podać źródło, na którym opierasz swą wiedzę o kapitulacji powstańców na Pradze?
|
|
|
|
|
|
|
|
Ok. Niefortunny skrót. 4 sierpnia Antoni żurowski, dowódca powstania na pradze wydał rozkaz ponownego przejście swoich oddziałów do działań konspiracyjnych. Nie było formalnego, oficjalnego poddania się Niemcom. Natomiast był koniec powstania na Pradze. Uznanie, że sie nie udało i oddanie pola zamiast kontynuowania samozagłady.
|
|
|
|
|
|
|
|
Pisał o tym m.in. prof. Wieczorkiewicz, przy czym albo on albo redaktor baliszewski wspominali cos o nieformalnym "porozumieniu" d-cy AK na Pradze z niemieckim dowództwem tamże, dotyczącym niestosowania represji wobec ludności cywilnej. I nawet się udało.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|