|
|
Historia Polski: polecane zrodla, Temat kontynuowany od 2006
|
|
|
Dard
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 62 |
|
Nr użytkownika: 29.914 |
|
|
|
Zawód: student prawa |
|
|
|
|
QUOTE(sting @ 21/06/2009, 17:51)
|
|
|
|
|
|
|
witek200
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 65 |
|
Nr użytkownika: 6.836 |
|
|
|
Zawód: Prawnik |
|
|
|
|
Zapewne chodzi o prof. Roszkowskiego
|
|
|
|
|
|
|
poseł_prawdy
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 50 |
|
Nr użytkownika: 56.861 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE(mgaurelius @ 14/06/2009, 20:42) obszerne tzn? podam Ci klasyke : Jasienica Paweł (wszystko co Ci wpadnie w ręce, bo ciekawie napisane). H.Samsonowicz Historia Polski do roku 1795 i W.Roszkowski Historia Polski 1914-2005(lub inne, bo aktualizują) no i Historia Polski 1795-1918 Andrzeja Chwalby(choc to kawał ksiazki ale tez ciekawa). Zalezy ile mozesz przyswoic i czy lubisz historie. Jesli lubisz i jesteś dobry z historii to odrazu łap Markiewicza Historia Polski 1492-1795 i Chwalbe 1795-1918. Jesli jednak przeczytaleś 2 razy podręcznik i wydaje Ci sie ze juz wszystko wiesz to zacznij od Jasienicy,Samsonowicza(jego pozycje najlepiej przestudiuj kilka razy) i Roszkowskiego. A pozycji tak naprawde jest tysiące, ważne zeby dobrze Ci sie czytalo. Kazdy Ci poda inne.
Dzięki, ale na historii powszechnej też tzreba się skupić mysle Może ktoś polecić coś co się tak dobrze czyta jak manteuffla (manteuffel stworzył ręcz podręcznik) tylko do epok późniejszych niż sredniowiecze?
|
|
|
|
|
|
|
bolko_xxx
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 23 |
|
Nr użytkownika: 51.451 |
|
|
|
|
|
|
Mi się dobrze czytało Wójcika (XVI-XVII wiek - z tej samej serii co Manteuffel).
|
|
|
|
|
|
|
poseł_prawdy
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 50 |
|
Nr użytkownika: 56.861 |
|
|
|
|
|
|
To powszechna historia też jest?
|
|
|
|
|
|
|
poseł_prawdy
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 50 |
|
Nr użytkownika: 56.861 |
|
|
|
|
|
|
palant jestem, ta sama seria, historia powszechna
|
|
|
|
|
|
|
aeiou-aeiou
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 78 |
|
Nr użytkownika: 56.780 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE(mgaurelius @ 14/06/2009, 20:42) obszerne tzn? podam Ci klasyke : Jasienica Paweł (wszystko co Ci wpadnie w ręce, bo ciekawie napisane). H.Samsonowicz Historia Polski do roku 1795 i W.Roszkowski Historia Polski 1914-2005(lub inne, bo aktualizują) no i Historia Polski 1795-1918 Andrzeja Chwalby(choc to kawał ksiazki ale tez ciekawa). Zalezy ile mozesz przyswoic i czy lubisz historie. Jesli lubisz i jesteś dobry z historii to odrazu łap Markiewicza Historia Polski 1492-1795 i Chwalbe 1795-1918. Jesli jednak przeczytaleś 2 razy podręcznik i wydaje Ci sie ze juz wszystko wiesz to zacznij od Jasienicy,Samsonowicza(jego pozycje najlepiej przestudiuj kilka razy) i Roszkowskiego. A pozycji tak naprawde jest tysiące, ważne zeby dobrze Ci sie czytalo. Kazdy Ci poda inne.
Które z tych książek są zbiorami esejów, przemysleń,a które to typowe podręczniki? Najpierw wypadałoby znać historię a dopiero później czytać eseje - np. Jasienicę.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(poseł_prawdy @ 11/07/2009, 14:16) QUOTE(mgaurelius @ 14/06/2009, 20:42) obszerne tzn? podam Ci klasyke : Jasienica Paweł (wszystko co Ci wpadnie w ręce, bo ciekawie napisane). H.Samsonowicz Historia Polski do roku 1795 i W.Roszkowski Historia Polski 1914-2005(lub inne, bo aktualizują) no i Historia Polski 1795-1918 Andrzeja Chwalby(choc to kawał ksiazki ale tez ciekawa). Zalezy ile mozesz przyswoic i czy lubisz historie. Jesli lubisz i jesteś dobry z historii to odrazu łap Markiewicza Historia Polski 1492-1795 i Chwalbe 1795-1918. Jesli jednak przeczytaleś 2 razy podręcznik i wydaje Ci sie ze juz wszystko wiesz to zacznij od Jasienicy,Samsonowicza(jego pozycje najlepiej przestudiuj kilka razy) i Roszkowskiego. A pozycji tak naprawde jest tysiące, ważne zeby dobrze Ci sie czytalo. Kazdy Ci poda inne. Dzięki, ale na historii powszechnej też tzreba się skupić mysle Może ktoś polecić coś co się tak dobrze czyta jak manteuffla (manteuffel stworzył ręcz podręcznik) tylko do epok późniejszych niż sredniowiecze?
Źle myślisz. Skupić się trzeba głównie na Historii Polski.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(aeiou-aeiou @ 15/07/2009, 19:41) QUOTE(mgaurelius @ 14/06/2009, 20:42) obszerne tzn? podam Ci klasyke : Jasienica Paweł (wszystko co Ci wpadnie w ręce, bo ciekawie napisane). H.Samsonowicz Historia Polski do roku 1795 i W.Roszkowski Historia Polski 1914-2005(lub inne, bo aktualizują) no i Historia Polski 1795-1918 Andrzeja Chwalby(choc to kawał ksiazki ale tez ciekawa). Zalezy ile mozesz przyswoic i czy lubisz historie. Jesli lubisz i jesteś dobry z historii to odrazu łap Markiewicza Historia Polski 1492-1795 i Chwalbe 1795-1918. Jesli jednak przeczytaleś 2 razy podręcznik i wydaje Ci sie ze juz wszystko wiesz to zacznij od Jasienicy,Samsonowicza(jego pozycje najlepiej przestudiuj kilka razy) i Roszkowskiego. A pozycji tak naprawde jest tysiące, ważne zeby dobrze Ci sie czytalo. Kazdy Ci poda inne. Które z tych książek są zbiorami esejów, przemysleń,a które to typowe podręczniki? Najpierw wypadałoby znać historię a dopiero później czytać eseje - np. Jasienicę.
Zbiorami esejów?przemyśleń? hmm...coś Ci się pomyliło. Jak pisałem w innych wątkach. Najpierw podręcznik. Potem inne. Wszystko warunkuje Twoj poziom wiedzy.
|
|
|
|
|
|
|
aeiou-aeiou
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 78 |
|
Nr użytkownika: 56.780 |
|
|
|
|
|
|
Jak Jasienica to nie eseje,to ciekawe co?
|
|
|
|
|
|
|
|
Ciężko określić książki Jasienicy jako eseje. Bo owszem są tam jego refleksje ale głównym celem w moim przekonaniu było przekazanie wiedzy historycznej. Przekłamań z tego co mi wiadomo nie ma. A z powodu wyrażania przez Jasienicę własnego zdania wartość historyczna na niczym nie traci. Ale jeśli się uprzeć to można powiedzieć że np. Polska Piastów to Esej na kilkaset stron. Tak samo jak mozna powiedzieć, że to pozycja historyczna(choć nietypowa).
Upierając się terminologii. Esej powinien mieć charakter asocjacyjny. A np. Polska Piastów takiego charakteru nie ma. Podobnie jest z fragmentarycznościa czy artyzmem językowym. Z drugiej strony można to podciągnac pod esej ze względu na subiektywizm i refleksyjnosc autora. Dla mnie to nie jest esej i już. Raczej barwnie napisana ksiązka historyczna.
Pomijająć spór. Jasienica ma wiele plusów. 1. Szybko i przyjemnie się czyta 2. Dzieki subiektywizmowi, można ksiązke wykorzystac jako zródlo opinii historyka 3. Gdy juz bedziecie mieli dosyc patrzenia w typowe podręczniki czy ksiązki, gdzie są suche fakty, Jasienica będzie miłą odmianą.
|
|
|
|
|
|
|
VanShooter
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 88 |
|
Nr użytkownika: 63.394 |
|
|
|
Marcin Raptis |
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
Witam,
Co sądzicie Panowie o serii podręczników Tomalskiej ? Chciałbym uczyć się z nich do matury (m.in).
Dodatkowo byłbym wdzięczny jeśli ktoś mógłbym mi sprawdzić wypracowanie i poradzić co muszę jeszcze w nim poprawić
QUOTE Temat : Polityka zagraniczna Jagiellonów w XIV I XV wieku
Ramy czasowe swojej pracy określam od momentu koronacji Władysława Jagiełły w 1386 r. – ( dzięki Unii w Krewie rok wcześniej ) aż do śmierci Jana Olbrachta w 1501 roku. Polska jak i Litwa za rządów Jagiellonów rozpoczęła okres swojej największej świetności. Głównym podmiotem ich polityki zagranicznej była sprawa Krzyżacka, kwestia wschodnia oraz starania objęcia tronu w Czechach oraz na Węgrzech.
Wielu historyków sądzi, że jednym z najważniejszych powodów zawarcia Unii polsko – litewskiej było zagrożenie krzyżackie. Henryk Samsonowicz w książce „Polska na przestrzeni wieków” podważa tę tezę. Według niego walki wewnętrzne na Litwie o tron były jednym z najważniejszych powodów dla którego zdecydowano się zawrzeć unię w Krewie. Samsonowicz twierdzi, że była to zagrywka taktyczna ze strony Jagiełły , który dzięki objęciu tronu w Polsce umocnił swoją pozycję. Moim zdaniem dzięki postanowieniom w 1385 roku Polska zyskała ważnego gracza w rozprawieniu się z Zakonem Krzyżackim.
Jednak żeby w pełni zrozumieć ten problem należy się cofnąć do okresu rozbicia dzielnicowego. W 1226 roku Konrad Mazowiecki sprowadził Zakon Najświętszej Maryi Panu Domu Niemieckiego w Jerozolimie w celu obrony granic jego dzielnicy przed najazdem Prusaków. Krzyżacy jednak sfałszowali dokumenty i na terenach dzisiejszej Warmii utworzyli własne państwo. Ta pechowa decyzja Konrada utworzyła na Północy bardzo groźnego rywala , który w 1308 roku zabrał nam m.in. miasto Gdańsk. Nowy król Polski – Władysław Jagiełło już od początków swoich rządów musiał obrać jednolity plan wraz z Litwinami w sprawie kwestii krzyżackiej. Początkowe spory z jego przyrodnim bratem – Witoldem z pewnością mu nie pomagały. W 1392 roku na dworze cesarza Zygmunta Luksemburskiego powstał plan rozbiorów Polski między Czechy oraz Krzyżaków. Możliwa agresja sąsiadów zmusiła Jagiełłę do porozumienia z Witoldem oddając mu suwerenną władzę na Litwie jednocześnie przy zachowaniu zwierzchnich praw Jagiełły. Po Unii w Radomiu 1401 Krzyżacy starali się rozbić polsko – litewskie porozumienie popierając brata Władysława – Świdrygiełłę w kwestii objęcia tronu wileńskiego. Punkt kulminacyjny w napięciu stosunków polsko – krzyżackich miał miejsce w 1409 roku. Doprowadziło to do konfliktu zbrojnego nazywanego – Wielką Wojną z Krzyżakami. To właśnie rok później - 14 lipca 1410 miała miejsce jedna z największych bitew w średniowieczu. Według Normana Daviesa owe zwycięstwo odbiło się echem na wielu europejskich dworach. Doprowadziło to m.in. do wycofania deklaracji wojny wobec Polski przez ówczesnego cesarza. Pokój zawarty w Toruniu 1411 roku Paweł Jasienica w „Polsce Jagiellonów” bardzo krytykuje. Zarzuca on m.in. brak wymiernych korzyści z wygranej wojny . Muszę się zgodzić w tej kwestii z Jasienicą, że tym razem Zakon Krzyżacki wyszedł obronną ręką. Henryk Samsonowicz zauważa jednak, że dzięki wygranej siła wroga znacznie stopniała spychając zakon do defensywy. Dzięki zwycięskiej wojnie Polska stała się najsilniejszym państwem w Europie Środkowej. Na kolejne starcia z północnym rywalem nie przyszło nam długo czekać . Już w 1414 roku nastąpiła wojna głodowa jednak bez większych korzyści. 1422 roku w pokoju nad Jeziorem Melno Korona odzyskała Nieszawę, a Litwa Żmudź. W okresie 1431-1435 ponownie przypomniał o sobie brat Jagiełły- Świdrygiełło wchodząc w układy z Zakonem. Pokój w Brześciu Kujawski 1435 zamknął 25 letnie zmagania obu krajów i stworzył dobre warunki zespolenia gospodarczego obu państw.
Słabnąca pozycja Krzyżaków uwidoczniła się w ich państwie. Tamtejsza szlachta stawała się coraz bardziej niezadowolona z panującej tam administracji. Z zazdrością patrzyła na rośnięcie potęgi stanu szlacheckiego w Koronie dzięki licznym przywilejom. Doprowadziło to do powstania Związku Pruskiego nawiązującego tradycjami do Związku Jaszczurzego z 1397. Według Daviesa stał się on jednym z ważniejszych graczy w wojnie trzynastoletniej , która wybuchła w 1454 roku. Jedną z bezpośrednich przyczyn było wydanie aktu inkorporacji Prus i Pomorza do Polski przez króla Kazimierza Jagiellończyka 6 III 1454. Zwycięstwo w wojnie trzynastoletniej , która zakończyła się II pokojem toruńskim w 1466 tym razem dała wymierne korzyści. Polska odzyskała dostęp do morza otwierając Rzeczpospolitej możliwość wielkiego handlu. W roku 1578 – 1579 wybuchł jeszcze konflikt o obsadzenie biskupstwa warmińskiego – „Wojna Popia” Dzięki zwycięskim wojnom Korona utraciła groźnego rywala na zachodzie. Jednak popełniła poważne błędy, nie likwidując wroga. Ostateczne starcia 1519-1521 całkowicie zlikwidowały międzynarodowe znaczenie Krzyżaków. Doprowadziło to w 1525 roku do hołdu pruskiego. Według Pawła Jasienicy to jedno z największych potknięć polityki zagranicznej Jagiellonów. Przytacza on także wiersz Stanisława Hozjusza , który monarchę (Zygmunta Augusta ) nazywa szalonym. Całkowicie zgadzam się w tej kwestii z Jasienicą. Gdyby król polski nie kierował się osobistymi powódkami , a dobrem Królestwa powinien rozprawić się ostatecznie z Krzyżakami. Jego dobroduszność doprowadziła m.in. do rozbiorów i zniknięcia Rzeczpospolitej z mapy świata. W tym przypadku idealnie widzimy jak fatalna decyzja jednego człowieka może przynieść zagładę całemu państwu.
Kolejną sprawą , którą chciałbym poruszyć to polityka dynastyczna Jagiellonów. Już na mocy Unii w Krewie poszerzyli oni swoje panowanie o Koronę. Kolejne lata to starania objęcia władzy zarówno w Czechach jak i na Węgrzech. Już w 1420 roku Władysław Jagiełło otrzymał propozycję przyjęcia korony w Czechach po detronizacji Zygmunta Luksemburczyka. Król Polski dostał tę propozycję od husytów. Przez to musiał odmówić bo istniało zagrożenie, że władcy europejscy jak i sam Papież mogą oskarżyć go o herezję. Ważnym impulsem polityki dynastycznej stały się narodziny dwójki synów króla Polski – Władysława i Kazimierza. Po śmierci Jagiełły w 1434 – starszy został koronowany na króla Polski. Młodszy Kazimierz po śmierci na Litwie Zygmunta Kiejstutowicza został tamtejszym księciem. W 1437 roku ponownie zaistniała możliwość objęcia tronu czeskiego – jednak po raz kolejny niewykorzystana. Czesi zaproponowali tron Władysławowi III. Możni polscy nie chcąc unii polsko – czeskiej wybrali Kazimierza. Ten jednak po konfrontacji z Albrechtem Habsburgiem zrezygnował z czeskiego tronu. Po śmierci w 1439 Albrechta tym razem powstała koncepcja objęcia władzy na Węgrzech. Wreszcie wykorzystana . Władysław III koronował się na króla jednocześnie Korona weszła z Węgrami w Unię personalną. Nie trwała jednak ona długo – bo zakończyła się w momencie jego klęski pod Warną w 1444 w starciu najazdem tureckim. Od tamtej chwili starszy syn Jagiełły zyskał pośmiertny przydomek – Warneńczyka. Po jego śmierci władzę na Węgrzech przejął syn zmarłego Habsburga – Władysław Pogrobowiec. Śmierć Władysława III jednocześnie zwolniła królewski tron w Koronie. Kolejnym królem został Kazimierz Jagiellończyk przywracając unię personalną Litwy i Polski. Norman Davies nazywał Kazimierza „ojcem królów”. Całkowicie się z tym zgadzam. Jego syn Władysław Jagiellończyk został królem Czech ( od 1470 ) oraz Węgier 20 lat później. Kolejni synowie Kazimierza – Jan Olbracht, Aleksander i Zygmunt Stary zasiadali na tronie Rzeczpospolitej.
Polityka dynastyczna Jagiellonów doprowadziła do opanowania czterech tronów Europy. Henryk Samsonowicz podchodzi do tego jednak nieco sceptycznie. Zauważa, że nie przyniosło to żadnych wymiernych korzyści ani dynastii ani opanowanym przez nim krajom. Norman Davies zauważa, że wewnętrzne kłótnie doprowadziły do utraty korony zarówno na Węgrzech jak i Czechach na rzecz Habsburgów. Bo bezpotomnej śmierci syna Władysława Jagiellończyka – Ludwika pod Mohaczem tron czeski i węgierski na mocy układu dynastycznego z Wiednia 1515 przejęli Habsburgowie. Paweł Jasienica zauważa, że przez politykę dynastyczną Jagiellonów została zaniedbana Korona. Praktycznie zaniechana została akcja rewindykacyjna a skarb królewski poniósł ogromne nakłady finansowe przez Jagiellonów.
Kolejnym elementem polityki zagranicznej Jagiellonów była sprawa Wschodu. Henryk Samsonowicz uważa, że ta sprawa szczególnie za czasów Kazimierza Jagiellończyka nie przynosiła sukcesów. Iwan III , władca Moskwy realizował plan – „Moskwa – trzeci Rzym”. Podporządkował on m.in. Nowogród Wielki.
Południowy wschód również był zagrożony. W 1482 roku nastąpił najazd Tatarów na Podole i Wołyń. Drugi 5 lat później odparty został przez królewicza Jana Olbrachta. Ekspansja turecka doszła aż do Białogrodu i Kili opanowując tamtejsze porty. Hospodar mołdawski Stefan Wielki umiejętnie manewrował między Turcją , a Koroną. 1485 Kazimierz odnowił stosunek lenny hospodara mołdawskiego by ten w 1487 został lennikiem sułtana. Wyprawa podjęta przez Jana Olbrachta w 1497 roku zakończyła się totalną klęską. To wtedy zostało utarte powiedzenie – „Za króla Olbrachta wymarła szlachta”.
Polityka zagraniczna Jagiellonów przyniosła wiele korzyści . Popełniona jednak też dużo błędów. Moim zdaniem najpoważniejszy to pozwolenia Krzyżakom na utworzenie własnego świeckiego państwa, który przecież bardzo przyczynił się do upadku państwa polskiego. Najgorsze jest to, że tamtejsze społeczeństwo ówczesne wydarzenie przyjęło raczej z entuzjazmem. Doskonale widać to na obrazie Jana Matejki – gdzie tylko nadworny błazen – Stańczyk rozumie błąd monarchy. Nie ulega jednak wątpliwości, że za czasów Jagiellonów Korona jak i Litwa osiągnęła lata swojego najlepsze okresu w dziejach. Stało to się m.in. przez nadawanie licznych przywilejów szlachcie. Doprowadziło to moim zdaniem do upadku Rzeczpospolitej Obojga Narodów, a potem do rozbiorów. Warto zwrócić uwagę, że w XVIII wieku w mocarstwach panował absolutyzm. W Rzeczpospolitej mimo dążeń do tego królów elekcyjnych to się nie udało. Szlachta nie dała odebrać sobie przyznanych przywilejów za czasów Jagiellonów. Moim zdaniem królowie Jagiellońscy byli krótkowzroczni, ponieważ tak naprawdę rozpatrywali sprawy bez patrzenia na dalsze konsekwencje swoich decyzji .
|
|
|
|
|
|
|
VanShooter
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 88 |
|
Nr użytkownika: 63.394 |
|
|
|
Marcin Raptis |
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
? ktoś odpowie?
|
|
|
|
|
|
|
Obiwan17
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 35 |
|
Nr użytkownika: 41.555 |
|
|
|
Zawód: Uczeñ |
|
|
|
|
Witam, postaram sie odpowiedzieć na twoje wypracowanie, co do podręczników to nie znam tej serii. Zaznaczam, ze jestem tylko uczniem i dobrze byłoby, zeby ktoś jeszcze to obejrzał. Jaka dla mnie to wypracowanko nawet całkiem niezłe, początek tylko trochę za słaby(za mało informacji o czym będziesz pisał-mógłbyś to nieco rozwinąć.) Powołałeś się na opinie, poruszyłeś główne watki. Sam może wyrzuciłbym tylko tą notkę o krzyżakach, jak dla mnie nie powinno jej tu być, ale to tylko moje odczucie. Teraz trzeba poczekać, czy ktoś się zgodzi z moim zdaniem, cy tez nie.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|