|
|
Historia XV - XVI wiek, CZECHY/WEGRY
|
|
|
Ahmed2
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 46 |
|
Nr użytkownika: 94.105 |
|
|
|
Zawód: student |
|
|
|
|
Witam otóż szukam informacji na kilka interesujących mnie zagadnień, głównie dotyczących Czech, Węgier i w mniejszym stopniu Polski i Litwy. Byłbym wdzięczny za podanie jakiejś ogólnej literatury z zakresu dynastii Luksemburgow, Jagiellonów oraz Macieja Korwin. Poza tym chciałbym zapytać o jeszcze kilka nurtujacych mnie kwestii:
1. Jakiś syntetyczny opis ekonomii i zamożności Czech za czasów Luksemburgow (od Jana) do Ludwika oraz Węgier również od w podobnym zakresie periodycznym.
2. Jak przedstawiała się siła moznowladztwa w Czechach i na Węgrzech, jakie stany miały przywileje w porównaniu do szlachty Polskiej.
3. Jaka była pozycja monarchy w tych obu krajach?
4. Czy abstrahując już od fantazyjnosci przedstawionej przeze mnie tezy i reperkusji w postaci dalszego wrogiego tria cesarsko-krzyzacko-moskiewskiego, gdyby nie to zawarto umowy wiedeńskiej z 1515 to była by szansa na elekcje Jagiellonów polskich na królów czeskich i węgierskich? Czy gdyby doszło do takiej Unii to szlachty tych krajów również otrzymałyby przywileje równe szlachcic polskiej co mogłoby stworzyć poczucie jakiejś solidarności narodu szlacheckiego na obszarze czterech monarchii jagiellonskich? Czy mogłoby to skutkować trwalszym związkiem państwowym w dalszej przyszłości?
5. Czy jagiellonowie faktycznie są odbierani na Węgrzech i Czechach jako władcy nieudolni?
|
|
|
|
|
|
|
|
AD 1. Niestety nie znam. Ad 2. Piotr Wandycz "Cena Wolności" Ad 3. jak wyżej Ad 4. Ciekawe pytanie. Przede wszystkim kogo mieliby wybrać? Po zmarłym Władysławie Jagiellończyku objął rządy Ludwik Jagiellończyk, który zginął pod Mohaczem w 1526r. gdyby miał syna to Jagiellonowie dalej by sobie rządzili. W chwili podpisywania traktatu wydawało się, że Jagiellonowie dostają korzyść od razu a Habsburgowie mają tylko mgliste zapewnienie, które mogło się spełnić za kilka albo równie dobrze za kilkaset lat. Nawet gdyby była taka unia to raczej personalna, a to nie musi oznaczać powstania konkretnej solidarności. Unie w typie lubelskiej czy brytyjskiej z początku XVIII w. są raczej wyjątkami a nie regułami. Jeden naród mógłby w pewnym momencie stwierdzić, że mu się nie opłaca i wychodzi, patrz Portugalia w 1640, związana ostatnie 60 lat unią personalną z Hiszpanią. Ad 6. Nie wiem czy wszyscy. Władysław Jagiellończyk był nazywany królem bene (dobrze), bo ulegał możnym i powtarzał dobrze, dobrze Patrząc na takiego Ludwika czy Władysława Warneńczyka, którzy dość łatwo i nieroztropnie dali głowę to bym się nawet nie zdziwił. Pozdrawiam
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|