Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony < 1 2 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Elektronika w ciele człowieka., Czy cyborgi juz są faktem?
     
korten
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.633
Nr użytkownika: 1.663

 
 
post 13/08/2010, 19:04 Quote Post

Musze sie niezgodzic z przedmowcami.Czy elektronika stworzy pewnego rodzaju "superhuman" czy raczej jest ucieczka i wytlumaczeniem wlasnego lenistwa.Wezmy praktycznie zwykly dzien przecietnego smiertelnika w tzw. kraju cywilizowanym.Wstaje rano budzony elkronicznym budzikiem zaprogramowanym tydzien do przodu,w kuchence mikrofalowej juz czeka sniadanie.Kuchenka zaprogramowana wlacza sie o odpowiednim czasie, to samo dzieje sie z ekspresem do kawy- zeby byla ciepla i aromatyczna.Wsiada do samochodu obladowanego elektronika.
Wprawdzie jeszcze takiego nie posiadam ale niektorzy juz posiadaja samochody zapalane "na chuch" - courtesy of Canadian Penal System.Do miejsca przeznaczenia prowadzi go GPS, a jak sie zgubi mimo wszystko to wlacza "On Star" i satelita doprowadza go do celu.Samochod obladowany sensorami lacznie kamera, ktora wlacza ekran telewizyjny przy cofaniu zeby nie trzepnac w slup.(Niektorym sie to jednak udaje mimo wszystko).W pracy pierwsza rzecza jest wlaczenie komputera i wirtualna dyskusja z podobna inteligencja.Na obiad "TV dinner" z dokladnie wyliczonymi kaloriami, cholesterolem ,poziomem sodu i potasu.A jak sie nie chce to zamawiamy pizze "on line" bo zbyt ciezko przejsc przez ulice do pizzerni.Zasiada przed telewizorem i bawi sie pilotem.Wielka tragedia gdy wyczerpie sie bateria bo nawet nie wiadomo ,ktorym guzikiem zmienic kanal czy uregulowac glos.Jak sie juz naogladamy to czas na "ecsercises" czyli siadamy na czterech literach i wlczamy maszyne , ktora zgodnie z nasza waga i "fat index' wylicza jak mamy cwiczyc.A jak komus za ciezko to wlacza wlacza elektroniczna stymulacje miesni lub dzga sie sterydem.A wieczorem znowu "cybersex" jednym slowem srodowisko do produkcji geniuszy.No oczywiscie jak ktory zachoruje to mu wszczepia gizmo, ktore wyleczy go z wszelkich dolegliwosci.Czyli cyborgami prawie juz jestesmy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
byk2009
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.472
Nr użytkownika: 53.819

Krzysztof Romanowski
Stopień akademicki: supremus
Zawód: stary dochtor
 
 
post 16/08/2010, 11:21 Quote Post

QUOTE(korten @ 13/08/2010, 19:04)
A wieczorem znowu "cybersex" ...
*

... albo ORGASMOTRON.
"A remote-control device that pleasures women at the click of a button"
http://www.focus.pl/cywilizacja/zobacz/pub...e/cena-orgazmu/
http://news.softpedia.com/news/Orgasmotron...ton-79636.shtml

Ten post był edytowany przez byk2009: 16/08/2010, 11:25
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
Chris_w
 

miejsce na moją reklamę
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 688
Nr użytkownika: 60.361

Chris W
 
 
post 11/04/2011, 9:56 Quote Post

Sądzę że zacznie się od wszelkich rejestratorów parametrów życiowych - bo to jest na dzień dzisiejszy naprawde użyteczna funkcja. Potem pojawią się wbudowane terminale i komputery bo po co nosić je w rękach. A więc człowiek w najbliższych stu latach przy obecnym rozwoju elektroniki zyska pełną osobistą "online'owość".
Może będą ulepszone niektóre zmysły? - bardzo mi się spodobał kiedyś pomysł z literatury SF - rzutowanie części otaczających parametrów fizycznych na mało używane zmysły. Można podłączyć szereg czujników wykrywających niedostepne do tej pory człowiekowi parametry i wykorzystać dotyk, smak, zapach do ich rejestracji. Mogłoby to być promieniowanie jonizujące, skaner fal radiowych, podczerwieni, czujnik tlenu i wiele innych.
Realizowałoby się to np. w takiej formie:
Detektor promieniowania sprzężony jest z zapachem - generuje zapach ogromnego fetoru w przypadku wykrycia takiego promieniowania.
Detektor tlenu generuje ból zależny od jego poziomu itp.
Takich czujników można zaistalować wiele - kosztem rezygnacji ze smaku, czy zapachu - największe pole do popisu daje dotyk - w przypadku zabudowania ciała egzoszkieletem - cała dostepna liczba nerwów na skórze staje się wejściami na potencjalne nowe sygnały.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
marc20
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.395
Nr użytkownika: 80.503

Stopień akademicki: student
Zawód: student
 
 
post 16/01/2018, 1:14 Quote Post

QUOTE(Chris_w @ 10/08/2010, 15:51)
Sądzę matematyka dwójkowa była ślepą uliczką w którą wpadła ludzkość. Lepiej aby te nakłady które poszły w komputery cyfrowe zainwestować w bardziej analogowy sposób obliczeniowy np. "fuzzy logic", czy w te analogowe sieci neuronowe.
*


A to dlaczego ? Czy system dwójkowy nie wynika po prostu z natury ?

Ten post był edytowany przez marc20: 16/01/2018, 1:20
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
Chris_w
 

miejsce na moją reklamę
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 688
Nr użytkownika: 60.361

Chris W
 
 
post 16/01/2018, 7:57 Quote Post

Jest to proste konstrukcyjnie, nie wynika z natury tylko prostoty technicznej. W naturze nie ma systemów binarnych są systemy fuzzy lub w pełni analogowe.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
misza88
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.035
Nr użytkownika: 62.208

Michal
Stopień akademicki: mgr inz.
 
 
post 16/01/2018, 16:06 Quote Post

QUOTE(Chris_w @ 16/01/2018, 7:57)
Jest to proste konstrukcyjnie, nie wynika z natury tylko prostoty technicznej. W naturze nie ma systemów binarnych są systemy fuzzy lub w pełni analogowe.
*


Uzasadnienie stosowania innego podejścia niż zero-jedynkowe wymaga innej technologi, po prostu w tej, półprzewodnikowej, którą dysponujemy systemy zero jedynkowe są najbardziej optymalne. Przykładem innej technologii mogą być komputery kwantowe.

Ten post był edytowany przez misza88: 16/01/2018, 16:14
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
Chris_w
 

miejsce na moją reklamę
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 688
Nr użytkownika: 60.361

Chris W
 
 
post 17/01/2018, 9:13 Quote Post

QUOTE(misza88 @ 16/01/2018, 16:06)
QUOTE(Chris_w @ 16/01/2018, 7:57)
Jest to proste konstrukcyjnie, nie wynika z natury tylko prostoty technicznej. W naturze nie ma systemów binarnych są systemy fuzzy lub w pełni analogowe.
*


Uzasadnienie stosowania innego podejścia niż zero-jedynkowe wymaga innej technologi, po prostu w tej, półprzewodnikowej, którą dysponujemy systemy zero jedynkowe są najbardziej optymalne.


Nie tyle bardziej optymalne (bo półprzewodnikom wszystko jedno) co prostsze konstrukcyjnie - złożone układy analogowe są "trudne" w opracowaniu - sygnały podlegają zakłóceniom, ulegają dryfom wartości, przekłamaniom, zwykła rezystancja połączenia może zmienić poziom sygnału który z założenia ma być liczbą do operowania - skoro wystąpi zaniżenie sygnału na zwykłym przesyle pomiędzy blokami systemu to taki system operuje na zafałszowanych wartościach (powiedzmy zaniżonych), do tego to zafałszowanie jest trudne do wyliczenia i korekty bo jest często losowe. Tymczasem w systemie binarnym liczba jest przesyłana za pomocą 32 linii (dla 32bitowego systemu) i na tych liniach albo jest sygnał albo nie ma - to są skrajne wartości (np. 0V - 5V) i drobne zakłócenia nie zmieniają tych skrajnych poziomów (np. napięcie 5V zakłócone, będzie miało 4,9V - nadal jest to wartość skrajna bo system przyjmuje sobie ze wszystko powyżej 3V będzie takim stanem - stan wysoki "1")- a więc każdy z bitów liczby jest bardzo trudny do zakłócenia i sama liczba też nie ulega przekłamaniom. W systemie analogowym mamy jeden sygnał który reprezentuje liczbę - jeśli to napięcie 5V interpretujemy jako liczbę np. 5000 to zakłócenie j/w spowoduje że z liczby 5000 zrobi się 4900 - tu jest cały problem. Logika fuzzy jakoś ten problem rozwiązuje poprzez dzielenie wartości na kilka stanów - "wysoki, średnio wysoki, średni, średnio niski itd. jest to jakby połączenie systemu analogowego z cyfrowym - wartości są bardziej analogowe bo podzielone na kilka stanów (zamiast na dwa).
Zgodzę się że technika "analogowa" w przetwarzaniu danych wymaga innego podejścia - wymaga mniejszego zwracania uwagi na wartości (które są w niej nieco niepewne) - obecnie panuje dogmat pochodzący z matematyki, że liczba ma swoje znaczenie, jedną interpretację i pewną wartość (z prawdopodobieństwem 100%), a odstępstwa są traktowane binarnie prawda/fałsz, to powoduje u każdego programisty wręcz depresję że liczba jest inna niż ma być - tymczasem w fuzzy logic nieco się od tego odchodzi (logika rozmyta) - odstępstwa w wartości są mniej istotne bo operuje się bardziej na zbiorach wartości niż samych wartościach. Jest to bliższe mózgom biologicznym - gdzie również operuje się na zbiorach wartości niż na samych wartościach - to czy jest temperatura 23,1 czy 22,9 człowiekowi niewiele daje - jego zmysły tego nie interpretują w ten sposób - zmysły i mózg operuje na zbiorach typu: ciepło cieplej zimniej średnio ciepło itp.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
An_Old_Man
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 915
Nr użytkownika: 100.119

 
 
post 17/01/2018, 10:15 Quote Post

W technice cyfrowej błędy także mogą się zdarzyć. Np. błąd ramki.
Do urządzenia analogowego nie można się niepostrzeżenie włamać.
Urządzenia pracujące w technice analogowej nie zawieszają się.
Jeżeli miałbym korzystać np. z rozrusznika serca to wolałbym aby się nie zawieszał.
Jeżeli urządzenie miałoby służyć do rozrywki to może pracować w technice cyfrowej.
W przyrodzie jest powszechny i uniwersalny kod trójkowy służący do zapisywania informacji genetycznych.
Ostatnimi czasy uczeni klasyfikują wirusy jako urządzenia.


Ten post był edytowany przez An_Old_Man: 17/01/2018, 10:36
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

     
Chris_w
 

miejsce na moją reklamę
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 688
Nr użytkownika: 60.361

Chris W
 
 
post 18/01/2018, 9:49 Quote Post

QUOTE(An_Old_Man @ 17/01/2018, 10:15)
W technice cyfrowej błędy także mogą się zdarzyć. Np. błąd ramki.

Ten błąd występuje w medium "analogowym" przez które jest przesyłana informacja cyfrowa. Są mechanizmy korekty, tak że udaje się skutecznie łączyć ze 100% pewnością poprawności.

QUOTE
Do urządzenia analogowego nie można się niepostrzeżenie włamać.


Zauważywszy ze nie ma komputerów analogowych to twierdzenie na wyrost. Przyjmując za punkt odniesienia najbardziej prymitywne urządzenia analogowe (radio) to można bardzo prosto nanieść swój sygnał na dowolną częstotliwość (np. radio ZET) tak że tylko moja transmisja pojawi się u odbiorców. Dopiero cyfryzacja generuje większy poziom bezpieczeństwa (kodowanie) - np. telewizję DVBT trudniej przekłamać - a kodowaną abonamentowo (płatną TV) to prawie niemożliwe, bo trzeba jeszcze generować sygnały systemu uwierzytelniania abonenta.

QUOTE
Urządzenia pracujące w technice analogowej nie zawieszają się.

Brak danych. Sądząc po obecnych prymitywnych rozwiązaniach to są bardziej podatne. Wystarczy wpłynąć na sygnał większą mocą - np. telefon GSM obok urządzenia analogowego zakłóci go swoją mocą nadawania.

QUOTE
Jeżeli miałbym korzystać np. z rozrusznika serca to wolałbym aby się nie zawieszał.

Ja też wink.gif Ale rozrusznik jest raczej analogowy. Czyli silnym polem magnetycznym można go zatrzymać.
QUOTE
Jeżeli urządzenie miałoby służyć do rozrywki to może pracować w technice cyfrowej.

Obecnie jest mnóstwo urządzeń które działają poza rozrywką, a są cyfrowe - elektrownie atomowe mają cyfrowe komputery.
QUOTE
W przyrodzie jest powszechny i uniwersalny kod trójkowy służący do zapisywania informacji genetycznych.
Ostatnimi czasy uczeni klasyfikują wirusy jako urządzenia.

Nie wiem czy są możliwości zapisywania i przechowywania jakieś wartości w postaci jej poziomu - tzn możliwości ogólnie są, ale są bardzo niestabilne (w elektronice), zapamiętany poziom jakiegoś sygnału, ulega dryfom tego poziomu, stabilniejsze są komórki które pamiętają jakieś progi wartości i mają dużą przerwę pomiędzy progami (względem poziomu zakłóceń) - a największą przerwę pomiędzy progami ma system binarny i wracamy do punku wyjścia. Im więcej progów wartości (np. system dziesiętny) tym większe ryzyko przekłamań jeśli chaotycznie ulegnie zmianie sygnał (np. z wartości 5 przeskoczy na wartość 6). W analogowym systemie to już w ogóle "bieda" bo najdrobniejsza zmiana poziomu przenosi się na zmianę wartości - a skoro ta wartość ma mieć znaczenie dla maszyny to wszystko stanie się zakłamane.

Ten post był edytowany przez Chris_w: 18/01/2018, 9:51
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
An_Old_Man
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 915
Nr użytkownika: 100.119

 
 
post 18/01/2018, 12:37 Quote Post

QUOTE
Ten błąd występuje w medium "analogowym" przez które jest przesyłana informacja cyfrowa. Są mechanizmy korekty, tak że udaje się skutecznie łączyć ze 100% pewnością poprawności.

Jakkolwiek możemy osiągnąć bardzo wysoki poziom pewności ale nigdy 100%. Pierwszy raz widzę splot słów : "medium analogowe". Zawsze byłem przekonany że medium to po prostu medium.
QUOTE
Dopiero cyfryzacja generuje większy poziom bezpieczeństwa (kodowanie) - np. telewizję DVBT trudniej przekłamać - a kodowaną abonamentowo (płatną TV) to prawie niemożliwe, bo trzeba jeszcze generować sygnały systemu uwierzytelniania abonenta.
Nieprawda.
Sygnały analogowe także można kodować co też czyniono i czyni się nadal.
QUOTE
Wystarczy wpłynąć na sygnał większą mocą - np. telefon GSM obok urządzenia analogowego zakłóci go swoją mocą nadawania.

Dlatego od pół wieku słucham radia gdzie stosuje się modulację częstotliwości. Jeżeli wymagania są większe np. zdalne sterowanie torpedami to Hedy Lamarr opatentowała coś takiego:
Załączony obrazek
Z tego co czytałem US Navy wdrożyła tą technikę dopiero w 1962 r.
QUOTE
Im więcej progów wartości (np. system dziesiętny) tym większe ryzyko przekłamań jeśli chaotycznie ulegnie zmianie sygnał (np. z wartości 5 przeskoczy na wartość 6). W analogowym systemie to już w ogóle "bieda" bo najdrobniejsza zmiana poziomu przenosi się na zmianę wartości - a skoro ta wartość ma mieć znaczenie dla maszyny to wszystko stanie się zakłamane.
sposoby przetwarzania i przesyłania informacji mają swoje właściwości a inżynierowie dobierają je odpowiednio do wymagań. Przetwarzanie analogowe jest niezbędne, aby przygotować sygnał odpowiednio dla przetworników analogowo-cyfrowych. Pomiar bardzo małych wartości sygnału może zostać dokonany dopiero po odpowiednim ich wzmocnieniu wykonanym w obwodzie analogowym. Podobnie sygnał analogowy pochodzący z przetwornika cyfrowo-analogowego musi często zostać wzmocniony aby wysterować elementy wykonawcze. W specjalnych zastosowaniach przetwarzanie analogowe to jedyny sposób osiągnięcia bardzo wysokiej jakości sygnału. I już więcej nie będę spierał się o wyższości świąt wielkanocnych.
 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
Chris_w
 

miejsce na moją reklamę
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 688
Nr użytkownika: 60.361

Chris W
 
 
post 18/01/2018, 13:56 Quote Post

QUOTE(An_Old_Man @ 18/01/2018, 12:37)
Jakkolwiek możemy osiągnąć bardzo wysoki poziom pewności ale nigdy 100%. Pierwszy raz widzę splot słów : "medium analogowe". Zawsze byłem przekonany że medium to po prostu medium.


Medium to medium - podlega zmianom w określonym czasie i nie da się tych zmian robić skokowo - czyli zmienność medium zawsze jest funkcją ciągłą matematycznie - dopiero interpretacja zmienności tego może być dyskretna (progowa). Zasadnicze znaczenie dla komunikacji ma to ze medium może osłabiać sygnał i robi to losowo, medium zawiera również inne sygnału które stanowią szum wpływający na "poziom" sygnału, stąd biorą się błędy, a specyfika korekcji błędów wyklucza "uszkodzone ramki" i są one nadawane ponownie - osłabia to prędkość transmisji ale powoduje pewność danych. Oczywiście są metody bez kontroli błędów - one pewne nie są. Są również lepsze i gorsze metody usuwania błędów. Nie ma to zastosowania do korekcji sygnału analogowe którego nie da się skorygować i usunąć błędów - tak jest w analogowej telewizji że występuje "śnieg" i nie ma możliwości jego usunięcia - bo szum dodaje się do sygnału użytecznego i nie wiadomo ile szumu, ile sygnału jest po stronie odbiorcy.

QUOTE
Sygnały analogowe także można kodować co też czyniono i czyni się nadal. Dlatego od pół wieku słucham radia gdzie stosuje się modulację częstotliwości. Jeżeli wymagania są większe np. zdalne sterowanie torpedami to Hedy Lamarr opatentowała coś takiego:
  Załączony obrazek
Z tego co czytałem US Navy wdrożyła tą technikę dopiero w 1962 r.

To jest powszechnie stosowane w cyfrowej komunikacji.

Silny sygnał wpłynie nie tylko na odbiór FM, wpłynie na wszystkie tory analogowe urządzenia - również na tor audio - gdzie wzmacniacz wzmocni sygnał razem z zakłóceniem i poda go na głośnik. To nie sygnał radiowy jest tu najbardziej zakłócany tylko sygnał audio który został zdemodulowany i występuje w czystej postaci gdzieś w urządzeniu. W tym samym przypadku transmisja cyfrowa się zatrzyma (zostanie zablokowana) i będzie ponaglać przesył aż do uzyskiwania poprawnych pakietów.

Ten post był edytowany przez Chris_w: 18/01/2018, 14:01
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #26

     
An_Old_Man
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 915
Nr użytkownika: 100.119

 
 
post 18/01/2018, 15:23 Quote Post

QUOTE
Przetwarzanie analogowe jest niezbędne, aby przygotować sygnał odpowiednio dla przetworników analogowo-cyfrowych. Pomiar bardzo małych wartości sygnału może zostać dokonany dopiero po odpowiednim ich wzmocnieniu wykonanym w obwodzie analogowym. Podobnie sygnał analogowy pochodzący z przetwornika cyfrowo-analogowego musi często zostać wzmocniony aby wysterować elementy wykonawcze. W specjalnych zastosowaniach przetwarzanie analogowe to jedyny sposób osiągnięcia bardzo wysokiej jakości sygnału.

Widzę że pisałem zbyt rozwlekle, niepotrzebnie wdając się w szczegóły. Powinienem napisać że oba rodzaje przetwarzania informacji są sobie niezbędne. Załączony obrazek zawiera wiele treści ale może powinienem wyciąć Hedy. Jej uroda może odwracać uwagę od np. taśmy perforowanej widocznej na rysunku. A taśma perforowana to już cyfrowy (zdigitalizowany) nośnik informacji. Dobrze zaprojektowany układ powinien spełniać oczekiwania. Tak to się dzieje od miliardów lat w świecie przyrody. System trójkowy do podtrzymania życia i analogowy do smakowania tegoż.

Ten post był edytowany przez An_Old_Man: 18/01/2018, 16:26
 
User is offline  PMMini Profile Post #27

     
misza88
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.035
Nr użytkownika: 62.208

Michal
Stopień akademicki: mgr inz.
 
 
post 20/01/2018, 13:54 Quote Post

Chris_w
CODE
Nie tyle bardziej optymalne (bo półprzewodnikom wszystko jedno) co prostsze konstrukcyjnie - złożone układy analogowe są "trudne" w opracowaniu - sygnały podlegają zakłóceniom, ulegają dryfom wartości, przekłamaniom, zwykła rezystancja połączenia może zmienić poziom sygnału który z założenia ma być liczbą do operowania - skoro wystąpi zaniżenie sygnału na zwykłym przesyle pomiędzy blokami systemu to taki system operuje na zafałszowanych wartościach (powiedzmy zaniżonych), do tego to zafałszowanie jest trudne do wyliczenia i korekty bo jest często losowe.

E tam rezystancja przewodu, przy logice napięciowej i dostatecznie niskich prądach nie byłoby to wielkim problemem. Głównym problemem byłyby straty i zmiany stanu poszczególnych obwodów spowodowane temperaturą. Nie wspominając o częstotliwości pracy takich układów, pojemności panujące w obwodzie ograniczyłby częstotliwość znacznie bardziej niż ma to miejsce w obecnym systemie.

CODE
Dopiero cyfryzacja generuje większy poziom bezpieczeństwa (kodowanie) - np. telewizję DVBT trudniej przekłamać - a kodowaną abonamentowo (płatną TV) to prawie niemożliwe, bo trzeba jeszcze generować sygnały systemu uwierzytelniania abonenta.

Nie wspominając o częstotliwości pracy w DVBT a w związku z tym ilość przesyłanych informacji, która jest znacznie większa.

Ten post był edytowany przez misza88: 20/01/2018, 14:01
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #28

     
An_Old_Man
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 915
Nr użytkownika: 100.119

 
 
post 20/01/2018, 15:01 Quote Post

Właśnie skojarzyłem że jednak jesteśmy ( znaczy my i zwierzątka, bardziej "cyfrowi" niż się powszechnie sądzi.
QUOTE
Przewodzenie sygnałów przez neuron podlega zasadzie wszystko albo nic tzn. neuron wytwarza potencjał czynnościowy lub nie. Wszystkie powstające potencjały czynnościowe w danej komórce nerwowej mają tę samą wielkość, bez względu na wielkość bodźca (o ile tylko jest on wystarczająco intensywny, aby wywołać powstanie potencjału). Silniejsza stymulacja neuronów (bodźcami ponadprogowymi) nie prowadzi do wytwarzania silniejszych potencjałów. Może natomiast prowadzić do zwiększenia częstotliwości wytwarzania potencjałów przez neuron...
Dochodzę wniosku że w przyszłości, tylko korekty "zaprojektowanej i wdrożonej" przez setkami milionów lat sieci neuronów mogą przynieść interesujące efekty. Tabletki "szczęścia" (modyfikacja pracy układu nerwowego w drodze chemicznej) okazały się niewypałem. Wbudowane w organizm elektrody do stymulacji lub wyciszania wydają się bardziej dogodne w stosowaniu. Elektryczne impulsy sterujące można wyłączyć prawie natychmiast a w przypadku spożycia alkoholu trzeba poczekać na wytrzeźwienie i jeszcze wyleczyć kaca. Możliwe że powstaną komercyjne "salony doznań" ale raczej nie będzie tam żadnych mechanicznych seksualnych robotów. To byłoby zbędne marnowanie materiałów, konieczność mycia itd. Ponadto nie wszyscy pragną zbliżenia fizycznego. Zarówno ból jak i uczucia przyjemne powstają w mózgu pod wpływem stymulacji zewnętrznej. W czasie snu dzieje się to inaczej, ale dzieje się, więc pewnie jest to niezbędne.

Ten post był edytowany przez An_Old_Man: 20/01/2018, 17:57
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

2 Strony < 1 2 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej