|
|
Największe kłamstwa wszechczasów
|
|
|
|
QUOTE(Piegziu @ 28/08/2015, 18:37) A jakie konkretne zobowiązania miało USA wobec Polski?
Poza tymi wynikającymi z Karty Atlantyckiej to nie wiem.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Realchief @ 28/08/2015, 17:48) QUOTE(Piegziu @ 28/08/2015, 18:37) A jakie konkretne zobowiązania miało USA wobec Polski? Poza tymi wynikającymi z Karty Atlantyckiej to nie wiem. Z Karty Atlantyckiej to mógł mieć co najwyżej Roosevelt, Kongres nigdy nie ratyfikował jej.
QUOTE Tak myślę o tych konferencjach to wciąż widzę to samo - oddanie nas w ręce Stalina. Nie można dać czegoś czego się nie ma - kłamstwo.
QUOTE Byliśmy sojusznikami Anglii i USA, a oni też byli odpowiedzialni to co się z nami stanie po wojnie Nie byliśmy sojusznikami USA - kłamstwo. Sojusz z Anglią obowiązywał tylko wobec III Rzeszy, nie był to sojusz ogólny tyczący się innych krajów.
QUOTE Na dodatek nic nam nie powiedzieli o tych ustaleniach. Kłamstwo, oczywiście że powiedzieli i praktycznie każdy Polak wiedział o tych ustaleniach.
Ten post był edytowany przez Mawr: 28/08/2015, 20:11
|
|
|
|
|
|
|
Polak1962
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 36 |
|
Nr użytkownika: 86.334 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE Nie można dać czegoś czego się nie ma - kłamstwo.
Raczej pozwolenie na to by przyszłość Polski zależała od kogoś innego. Po prostu wydaję mi się, że alianci zachodni nie interesowali się sprawą Polską i stawiali ją w żądaniach "dalekorzędnych".
QUOTE Nie byliśmy sojusznikami USA - kłamstwo. Sojusz z Anglią obowiązywał tylko wobec III Rzeszy, nie był to sojusz ogólny tyczący się innych krajów.
Polska należała do aliantów i byliśmy nimi jako jedni z pierwszych. Same słowo "alianci" oznacza sojuszników, sprzymierzeńców. Fakt, że na samej linii Polska-USA nic nie było, ale do jednej koalicji należeliśmy.
QUOTE Kłamstwo, oczywiście że powiedzieli i praktycznie każdy Polak wiedział o tych ustaleniach.
Przepraszam, ale nie wiem co o tym myśleć... Najmocniej przepraszam, ale nie raz się słyszało, że Polacy nie zostali poinformowani o postanowieniach na konferencjach. Nie wiem jak Pan może wytłumaczyć tą konferencję w Teheranie z 1943 roku ? Na tej konferencji ustalono, że Polska będzie należeć do wpływów Związku Radzieckiego. To skoro o Teheranie wiedzieliśmy co zostało przyjęte i złożone, to bardzo możliwe, że Powstanie Warszawskie w ogóle by nie wybuchło! Bo przecież skoro wiedzieliśmy o tych postanowieniach to raczej nikt by nie wychodził w sierpniu na bój z Niemcami, bo przecież losy Polski zostały przesądzone.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Raczej pozwolenie na to by przyszłość Polski zależała od kogoś innego. Po prostu wydaję mi się, że alianci zachodni nie interesowali się sprawą Polską i stawiali ją w żądaniach "dalekorzędnych".
Czyli nie sprzedali, nie oddali a po prostu nie podjęli starań, by zmienić istniejący stan.
QUOTE Polska należała do aliantów i byliśmy nimi jako jedni z pierwszych. Same słowo "alianci" oznacza sojuszników, sprzymierzeńców. Fakt, że na samej linii Polska-USA nic nie było, ale do jednej koalicji należeliśmy.
No i co z tego? Przeciwnikami Państwa Islamskiego są Rosja i USA, co wcale nie oznacza, że te państwa sojusznikami są. USA nie było naszym sojusznikiem i żadnych zobowiązań wobec nas nie miało.
QUOTE Przepraszam, ale nie wiem co o tym myśleć... Najmocniej przepraszam, ale nie raz się słyszało, że Polacy nie zostali poinformowani o postanowieniach na konferencjach. Nie wiem jak Pan może wytłumaczyć tą konferencję w Teheranie z 1943 roku ? Na tej konferencji ustalono, że Polska będzie należeć do wpływów Związku Radzieckiego. To skoro o Teheranie wiedzieliśmy co zostało przyjęte i złożone, to bardzo możliwe, że Powstanie Warszawskie w ogóle by nie wybuchło! Bo przecież skoro wiedzieliśmy o tych postanowieniach to raczej nikt by nie wychodził w sierpniu na bój z Niemcami, bo przecież losy Polski zostały przesądzone.
To co się nieraz słyszało to właśnie to kłamstwo o którym mówię. Z wikipedii przy artykule(więc słabe żródło co zaznaczam) o jednym z komunistów jest napisane, że w raporcie zaznaczał, że pospolici żołnierze źle przyjmują oddanie kresów wschodnich ZSRR już w końcówce 1943. Na pewno Churchill poinformował o tym rząd londyński w styczniu 1944, więc to najpóźniejsza data w jakiej Polacy się o Teheranie dowiedzieli, a raczej jeszcze wcześniej. W sierpniu 1944 był wiedział o tym już na pewno każdy członek AK. A Powstanie Warszawskie wybuchło właśnie dlatego, że wiedziano o tych postanowieniach.
Jest watek na ten temat, tam sie sprzeczajcie. Topik zakonczony. Moderator N_S
Ten post był edytowany przez Net_Skater: 29/08/2015, 10:13
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Maciej Ł @ 26/08/2015, 22:39) Interesuje mnie, czy są wydarzenia historyczne, o których powszechnie mówi się i sądzi niezgodnie z prawdą, chociaż są niezbite dowody na inną wesrję. Chodzi mi o sytuacje, kiedy społeczeństwo, media mówią inaczej i historycy (w swej większości) mówią inaczej. Które fragmenty dziejów są najbardziej zakłamane (z podziałem na historię świata oraz historię Polski)?
Że na świecie nie ma spisków, a ludzie władzy sa prostolinijni i realizują "wolę narodu".
|
|
|
|
|
|
|
|
1 CCCP i kraje "demonokracji" ludowej, w polityce wewnętrznej działają na rzecz dobra klasy pracującej, oraz pokoju na świecie. 2 Wojna secesyjna toczyła się, o wyzwolenie czarnych niewolników. 3 Israel wypędził w 1948, miliony arabów. 4 Zmiany klimatyczne, są wynikiem działalności człowieka, nie cyklicznymi okresami, powtarzającymi się w przyrodzie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Mało tego, skoro wyzwolenie czarnych niewolników było jednym z powodów rozpoczęcia tej wojny to także o to się ona toczyła. A że było mase innych powodów to jedno nie wyklucza drugiego
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE Zmiany klimatyczne, są wynikiem działalności człowieka, nie cyklicznymi okresami, powtarzającymi się w przyrodzie Zmiany klimatyczne mają charakter cykliczny, ale obecnie wpływ człowieka na nie jest aż nadto widoczny. Stwierdzenie, że tylko przyroda ma wpływ na zmiany klimatyczne jest nieprawdą. Tempo i skala zmian to już w dużym stopniu zasługa człowieka.
Natomiast w naszej historii ostatnio mamy wręcz wysyp kłamstw. Trudno je uznać co prawda za "kłamstwa wszechczasów" bo dotyczą tylko nas, ale to kłamstwa bardzo dużego kalibru: - "Polska w ruinie", - "kłamstwo smoleńskie", - przemiany zapoczątkowane w 1989 to spisek komunistyczny, - rozkradzenie rzekomo wielkiego majątku po-peerelowskiego, i wiele, wiele innych. Od kłamstw aż się roi w ostatnich czasach.
|
|
|
|
|
|
|
|
Donacja Konstantyna, chociaż już nieaktualne
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Napoleon7 @ 13/01/2019, 20:10) - przemiany zapoczątkowane w 1989 to spisek komunistyczny,
Albowiem spisków nie było, nie ma i nie będzie. A władza wybierana jest i kieruje się wolą narodu
QUOTE - rozkradzenie rzekomo wielkiego majątku po-peerelowskiego, i wiele, wiele innych. Od kłamstw aż się roi w ostatnich czasach.
Jeśli przyjąć, że prawdą jest że majątku po PRL nie było wcale, to implikuje to, że kłamstwem jest że socjalizm jest ustrojem wydolnym.
|
|
|
|
|
|
|
|
Cykliczne zmiany w klimacie są. Ale przebiegają względnie wolno. Człowiek je przyśpiesza i dodatkowo potęguje. To jest akurat fakt. Zmieniamy przyrodę na potęgę i robimy to w dużym stopniu bezmyślnie. Więc stwierdzenie, że "Zmiany klimatyczne, są wynikiem działalności człowieka, nie cyklicznymi okresami, powtarzającymi się w przyrodzie" jest częściowo prawdziwe. A jest tylko częściowo prawdziwe, gdyż nikt nie twierdzi, że przyroda sama na nie wpływu też nie ma. Rzecz jednak w skali - wpływ ludzki jest w tej chwili dominujący.
CODE Albowiem spisków nie było, nie ma i nie będzie. Spiski były, są i będą. Zazwyczaj jednak ludzie widzą ich więcej niż jest w rzeczywistości - taka jest nasza natura. Gdyż jak nie potrafimy sobie czegoś wytłumaczyć albo oczywiste wyjaśnienie czegoś nie jest nam na rękę, to teorie spiskowe bywają tu pomocny. A człek ma już taką naturę, że nawet w najmniej prawdopodobne, zupełnie absurdalne teorie spiskowe jest gotów wierzyć.
CODE Jeśli przyjąć, że prawdą jest że majątku po PRL nie było wcale, to implikuje to, że kłamstwem jest że socjalizm jest ustrojem wydolnym. Jakiś majątek po bankrutach zazwyczaj pozostaje. A ile jest wart - to określa rynek. I tak się to stało po rewolucji 1989 roku. Ne za bardzo wiem o czym tu dyskutować w temacie "wydolności socjalizmu" (czy raczej komunizmu, by być bardziej precyzyjnym - pojęcie socjalizm jest bardzo różnie traktowane co często prowadzi do nieporozumień). Gdyby komunizm był wydolny, to by zapewne istniał dalej. A nie istnieje, bo okazał się niewydolny. Nad czym się tu rozwodzić?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Napoleon7 @ 14/01/2019, 0:40) CODE Kłamstwo i sprzeczność zarazem. Nie. to jest z twojej strony manipulacja gdyż nie cytujesz reszty wypowiedzi. Cykliczne zmiany w klimacie są. Ale przebiegają względnie wolno. Nie bardzo. W młodszym driasie (na początku) temperatura spadła o kilka stopni powiedzmy od 3 do 8 w zależności od miejsca, w kilkadziesiąt lat, by na jego końcu wzrosnąć też w takim tempie.
Co do spisków, to skoro imanentna cechą ich jest to że są tajne to taki misiu jak ty czy ja ma zerowe pojecie o ich liczebnosci. Dlatego Twoja teza "teorii spiskowych jest więcej niż spisków" jest zawieszona w nicości
Co do majątku po PRL-u to się proszę zdecydować czy był jakiś majątek czy był "rzekomo majątek".
pzdr.
Ten post był edytowany przez pawelboch: 14/01/2019, 0:12
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Cykliczne zmiany w klimacie są. Ale przebiegają względnie wolno. Człowiek je przyśpiesza i dodatkowo potęguje.
Nie do końca prawda, dlatego że człowiek w tym wypadku nie przyspiesza a odwraca owe cykliczne zmiany. Aktywność słońca maleje więc powinno się oziębiać. http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-...ci-slonecznej-3
QUOTE Nie bardzo. W młodszym driasie (na początku) temperatura spadła o kilka stopni powiedzmy od 3 do 8 w zależności od miejsca, w kilkadziesiąt lat, by na jego końcu wzrosnąć też w takim tempie.
To co napisałeś nie ma żadnego związku z rzeczywistością. Przede wszystkim dlatego że nie ma mowy w żadnym razie o kilkudziesięciu latach. A dla Twoich przemyśleń zalecam analizę skąd owe zmiany wtedy miały miejsce-tzn. jakie są hipotezy naukowców.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Reaction @ 13/01/2019, 20:14) Donacja Konstantyna, chociaż już nieaktualne Czy ja wiem? W świadomości zachodniej Europy, a przynajmniej tej protestanckiej, jakiś mit o władzy papieża w zachodniej części Imperium nadal funkcjonuje. Zawsze to podaję przykład filmu "Król Artur" z 2004 r., który się zaczyna od tego, że papież wydaje rozkaz wycofania legionów rzymskich z Brytanii... Scenarzyści skądś to wzięli.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Rommel 100 @ 14/01/2019, 7:52) QUOTE Cykliczne zmiany w klimacie są. Ale przebiegają względnie wolno. Człowiek je przyśpiesza i dodatkowo potęguje. Nie do końca prawda, dlatego że człowiek w tym wypadku nie przyspiesza a odwraca owe cykliczne zmiany. Aktywność słońca maleje więc powinno się oziębiać. http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-...ci-slonecznej-3QUOTE Nie bardzo. W młodszym driasie (na początku) temperatura spadła o kilka stopni powiedzmy od 3 do 8 w zależności od miejsca, w kilkadziesiąt lat, by na jego końcu wzrosnąć też w takim tempie.
To co napisałeś nie ma żadnego związku z rzeczywistością. Przede wszystkim dlatego że nie ma mowy w żadnym razie o kilkudziesięciu latach. A dla Twoich przemyśleń zalecam analizę skąd owe zmiany wtedy miały miejsce-tzn. jakie są hipotezy naukowców.
Jest kilka "obiecujacych" hipotez na początek młodszego driasu (czyli gwałtownego ochłodzenia się klimatu), natomiast nie bardzo wiadomo dlaczego młodszy drias zakończył się aż tak gwałtownym ociepleniem - mówi się o skoku temperatury o kilka stopni w kilka lat. Smuteczek dla wyznawców globcio, nie?
"Analyses of stable isotopes from Greenland ice cores provide estimates for the start and end of the Younger Dryas. The analysis of Greenland Summit ice cores, as part of the Greenland Ice Sheet Project-2 (GISP-2) and Greenland Icecore Project (GRIP), estimated that the Younger Dryas started about 12,800 ice (calendar) years BP. Depending on the specific ice core analysis consulted, the Younger Dryas is estimated to have lasted 1,150–1,300 years.[2][3] Measurements of oxygen isotopes from the GISP2 ice core suggest the ending of the Younger Dryas took place over just 40 to 50 years in three discrete steps, each lasting five years. Other proxy data, such as dust concentration and snow accumulation, suggest an even more rapid transition, which would require about 7 °C (13 °F) of warming in just a few years.[12][13][24][25] Total warming in Greenland was 10 ± 4 °C (18 ± 7 °F)."
pzdr.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|