Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Stanisław August: zamach w kwietniu 1792, Jakie konsekwencje dla wojny z Rosją?
     
tellchar
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.721
Nr użytkownika: 100.061

Stopień akademicki: dr
Zawód: wyk³adowca
 
 
post 2/06/2019, 0:53 Quote Post

Król Stanisław August Poniatowski nie ma zbyt dobrej opinii wśród wielu historyków. Także na tym forum kilkukrotnie próbowano ustalić co by było, gdyby SAP zmarł przedwczesną śmiercią: a to przed elekcją, a to w czasie konfederacji barskiej, a to przed Sejmem Wielkim czy po II rozbiorze.
W tym temacie proponuję inny POD, zainspirowany pracą J. Łojka "Geneza i obalenie Konstytucji 3 maja". W tej pracy pojawia się bardzo ciekawy wątek: otóż w kwietniu 1792 Stanisław August otrzymał informacje, że jest planowany na niego zamach, podobno autorstwa jakobinów francuskich. Zamach miał być dokonany w okolicach rocznicy uchwalenia Ustawy Rządowej, czyli 3 maja 1792. Król bardzo przejął się tą informacją i celowo zatrzymał dłużej w stolicy ks. Józefa. Ostatecznie oczywiście do żadnego zamachu nie doszło, jednak duże oddziały gwardii pozostały w Warszawie aż do zakończenia wojny z Rosją.

Co byłoby jednak, gdyby SAP poniósł śmierć w kwietniu 1792? Czy zamach byłby dokonany przez siły francuskie, rosyjskie czy polskie jest kwestią drugorzędną. Czy działający stale Sejm lepiej prowadziłby wojnę z Rosją? Czy Kołłątajowi udałoby się przekonać Sejm do tworzenia zbrojnych milicji i zradykalizowania "polskiej rewolucji"? Jak zachowaliby się najbardziej zainteresowani następstwem tronu w Polsce: reprezentujący "następczynię tronu" Fryderyk August saski oraz władcy Prus, Austrii i Rosji?

Zapraszam do dyskusji.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 14.997
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 4/06/2019, 14:19 Quote Post

QUOTE
W tej pracy pojawia się bardzo ciekawy wątek: otóż w kwietniu 1792 Stanisław August otrzymał informacje, że jest planowany na niego zamach, podobno autorstwa jakobinów francuskich.


Czy wiadomo, kto udzielił takiej informacji? Może to była celowa dezinformacja mająca na celu uszczuplenie wojsk polskich biorących udział w walkach z Rosjanami? A co, jeśli to był taki sabotaż ze strony samego króla Stasia, który nie palił się do wyjazdu na front? Dlaczego akurat jakobini mieliby chcieć zabić Stanisława? Co miałaby im przynieść ta śmierć?
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
tellchar
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.721
Nr użytkownika: 100.061

Stopień akademicki: dr
Zawód: wyk³adowca
 
 
post 5/06/2019, 0:07 Quote Post

Informacje na ten temat wynikały z kilku listów, które otrzymał SAP w kwietniu 1792. Jeden z nich pochodził od ks. Elżbiety Lubomirskiej z Wiednia, będącej zresztą nieprzyjaciółką króla. Informowała ona, że jakobini podjęli decyzję o zamachu, żeby odwrócić uwagę od Francji. Wg tej koncepcji Austria, Prusy i Rosja miały zająć się bezkrólewiem w Polsce i przygotowaniami do kolejnej elekcji, co opóźniłoby interwencję we Francji.

Hipoteza o fałszywości tych pogłosek jest bardzo prawdopodobna. Skoro Katarzyna bądź co bądź znała charakter Stanisława, jego skłonność do paniki i chwiejność, to mogła się spodziewać, jakie skutki wywoła taka informacja u króla. Mógł to być efekt jakiejś pomyłki, przesłyszenia, itd., może chodziło o króla francuskiego?
Tym niemniej nawet gdyby wykluczyć trop francuski, to SAP miał wystarczająco dużą opozycję w kraju i w Rosji, żeby móc obawiać się o swoje życie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 14.997
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 5/06/2019, 9:16 Quote Post

Znaczące dla tematu jest pytanie, na ile ta wiadomość była prawdziwa. Jeśli był to tylko podstęp i jakobini takiego zamachu nie planowali, to nie mogło do niego dojść w żadnej alternatywie.

Gdyby jednak uznać prawdziwość tych planów i ich skuteczną realizację, to raczej doszłoby do wcześniejszej likwidacji RON. Jeden plus, to ten, że nie żylibyśmy z piętnem zgody na tę likwidację.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
tellchar
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.721
Nr użytkownika: 100.061

Stopień akademicki: dr
Zawód: wyk³adowca
 
 
post 6/06/2019, 0:39 Quote Post

Wydaje się, że hipoteza zamachu jakobińskiego jest mało prawdopodobna. Tym niemniej nie jest to niemożliwe, w końcu kontakty polsko-francuskie w tym okresie były intensywne.

Natomiast czy RON byłaby zlikwidowana? Skoro OTL Rosja nie zlikwidowała jej w 1793, to dlaczego miałaby to zrobić teraz? Austria by się na to nie zgodziła, Wielka Brytania też nie. Raczej przewidywałbym II rozbiór mniej więcej jak OTL (być może Austria by się dołączyła) plus wolną elekcję jakiegoś kandydata narzuconego przez Rosję i "akceptowalnego" przez Prusy i Austrię. Pytanie, jak na ten plan wpłynąłby opór zwolenników Konstytucji w 1792. Czy taki opór w ogóle by był?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 14.997
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 6/06/2019, 9:24 Quote Post

W którymś z wątków ktoś (nie jestem pewna, czy nie Ty) zauważył, że przy elekcji nowego króla nie można było na start powitać go okrajaniem jego państwa. Zaś Prusy zapewne żądałyby nagrody za pomoc w wojnie przeciwko RON. Dodatkowo uważam, że po Stasiu żadne z państw zaborczych nie miało pomysłu na jakiegoś konkretnego kandydata, na którego zgadzaliby się wszyscy, poza tym ani Austria, ani Prusy nie były zainteresowane, aby Rosja sama połknęła polski torcik. A kolejny król z łaski carycy tym właśnie groził.

Zaś Austria nie protestowała przeciwko likwidacji RON w 1795 - gdyby więc na tej likwidacji miała skorzystać, raczej wcześniej również nie wyrażałaby sprzeciwu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
tellchar
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.721
Nr użytkownika: 100.061

Stopień akademicki: dr
Zawód: wyk³adowca
 
 
post 6/06/2019, 11:13 Quote Post

Problem w tym, że Rosja musiała poszukać "odszkodowania" za koszty interwencji i koszty wojny z Turcją, a Prusy nie zgodziłyby się na rosyjskie "odszkodowania" bez uzyskania co najmniej Gdańska, Torunia i kawałka Wielkopolski. Co najwyżej można ograniczyć ten rozbiór do bardziej rozsądnych granic.
Jednak sytuacja z lat 1794-95 jest nieporównywalna do tej z 1792. Nie ma pełnoskalowej wojny Francji z I koalicją, nie ma insurekcji kościuszkowskiej, Austria nie jest jeszcze "zmęczona" wojną z Francją i nie zgodzi się na znaczne wzmocnienie Prus i "zbliżenie" Rosji do centrum Europy.

Okrajanie państwa nowego króla źle wygląda, ale jest korzystne dla Rosji - nowy król ma od początku zły PR w narodzie, wiec musi opierać się na Rosji. Nie będzie próbował tworzenia własnej polityki "w zgodzie z narodem", jak SAP w latach 1764-67 czy 1788-1792.
Co do kandydatów to niemalże sami pchali się w objęcia Petersburga - mamy przecież i Branickiego, i Potockiego. A Austria i Prusy raczej zgodzą się na nich, tak jak zgiodziły się na SAPa - Prusy za cenę cesji, a Austria za obietnice pomocy przeciw Francji.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 14.997
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 6/06/2019, 16:40 Quote Post

QUOTE
Problem w tym, że Rosja musiała poszukać "odszkodowania" za koszty interwencji i koszty wojny z Turcją, a Prusy nie zgodziłyby się na rosyjskie "odszkodowania" bez uzyskania co najmniej Gdańska, Torunia i kawałka Wielkopolski.(...)

Okrajanie państwa nowego króla źle wygląda, ale jest korzystne dla Rosji - nowy król ma od początku zły PR w narodzie, wiec musi opierać się na Rosji.


Po II rozbiorze na kolejny bunt przeciwko Rosjanom nie trzeba było długo czekać, więc niezależnie od osoby nowy król długo nie nacieszy się koroną. Każdy kandydat mający więcej niż kroplę oliwy w głowie będzie sobie zdawał sprawę z nastrojów społecznych w Polsce i żaden nie będzie się pchał na urząd.

 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
tellchar
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.721
Nr użytkownika: 100.061

Stopień akademicki: dr
Zawód: wyk³adowca
 
 
post 6/06/2019, 23:16 Quote Post

Czyli królem będzie Potocki, bo to on miał problemy ze zdrowiem psychicznym wink.gif i wystarczający majątek, żeby skorumpować szlachtę przed elekcją.

A co do Insurekcji - spotkałem się z opinią, że Insurekcja wybuchła m.in. dlatego, że zbyt szybko skapitulowaliśmy w 1792. A szybka kapitulacja była decyzją SAPa, wprawdzie uzasadniona poparciem członków stronnictwa patriotycznego dla tej decyzji, obawą przed zbytnim rozdrażnieniem imperatorowej oraz cofaniem się wojsk polsko-litewskich.
Z drugiej strony wojska nie były rozbite i była szansa na zatrzymanie armii rosyjskiej. Gdyby zatem zabrakło króla, być może bronilibyśmy się dłużej. W każdym razie trwający nadal Sejm Wielki nie poszedłby tak szybko na kompromis z Rosją. Może nie obyłoby się bez zdobywania Warszawy jak w 1794. W każdym razie wyraźna militarna klęska mogłaby ostudzić głowy i spowodować, że Insurekcji by nie było. Ewentualnie, gdyby na Sejmie stronnictwo Kołłątaja zdobyło większe wpływy, to być może mielibyśmy insurekcję w 1792.
W tej sytuacji ewentualny rozbiór poszedłby na konto stronnictwa patriotycznego i "polskich jakobinów". Król oczywiście nie miałby w kraju dobrej prasy i z konieczności musiałby trzymać się "przymierza" z Rosją. Co akurat Rosji jest na rękę. A Prusy i Austria zadowoliłyby się jakimiś kawałkami RON plus obietnicą pomocy we Francji.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 14.997
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 6/06/2019, 23:53 Quote Post

QUOTE
Czyli królem będzie Potocki, bo to on miał problemy ze zdrowiem psychicznym wink.gif i wystarczający majątek, żeby skorumpować szlachtę przed elekcją.


Patrioci prędzej go powieszą niż na niego się zgodzą...a czasy skorumpowanej szlachty chyba zaczynały powoli odchodzić w niebyt (to nie wątek mątewski, gdzie szlachta im bogatsza i więcej wykształcona, tym chętniej sprzedaje swoje głosy). Ci na Sejmie Wielkim przekupić by się nie dali chyba...inaczej nie byłoby Konstytucji confused1.gif

Pokonanie wojsk polskim po dłuższym oporze niż OTL to jest włąsnie świetny powód, żeby zlikwidować państwo polskie nie oglądając się na opinię europejską. Walczyliśmy i przegraliśmy...może Kasia przyjęłaby tytuł polskiej królowej, ale nie liczyłabym na coś innego niż to, co spotkało Węgry w 1541 roku...
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
tellchar
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.721
Nr użytkownika: 100.061

Stopień akademicki: dr
Zawód: wyk³adowca
 
 
post 8/06/2019, 12:33 Quote Post


Skoro OTL łatwo oddali władzę konfederatom targowickim, to czy mieliby opory przed jej oddaniem po bardziej wyniszczającej wojnie. Może jakaś alternatywna konfederacja dzikowska zostałaby zawiązana, ale nie wróżę jej sukcesów.

Skoro OTL w 1793 zdecydowano się na II rozbiór, a nie na całkowitą likwidację, to były ku temu jakieś powody. Wątpię, czy chodziło tylko o krótkotrwałość wojny. Może po prostu Katarzyna uznała, że nadal może kontrolować Warszawę i Kraków i nie ma sensu oddawać ich w tym momencie Prusakom i Austriakom? Że SAP dostał nauczkę i już będzie jej wierny i posłuszny jak przed 1788?
Skoro zaś tutaj tron obejmuje nowy król oddany Rosji, to tym bardziej Katarzyna ma gwarancję, że w najbliższym czasie nie trzeba będzie się dzielić RON.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 14.997
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 8/06/2019, 12:48 Quote Post

QUOTE
Może po prostu Katarzyna uznała, że nadal może kontrolować Warszawę i Kraków i nie ma sensu oddawać ich w tym momencie Prusakom i Austriakom?


W II rozbiorze udziału Austria nie brała, niemniej odbili sobie podczas III rozbioru. Może więc po prostu Katarzyna nie chciała zbyt wiele oddawać Prusom kosztem Austrii. Może miała jednak jakiś sentyment do Stasia. W chwili jego śmierci sentyment znika.

QUOTE
Skoro zaś tutaj tron obejmuje nowy król oddany Rosji, to tym bardziej Katarzyna ma gwarancję, że w najbliższym czasie nie trzeba będzie się dzielić RON.


Jaką ma gwarancję oddania nowego króla, skoro jej kochanek okazał się niewdzięcznikiem? A podobno nawet Targowiczanie zniechęcili się do Rosji po II rozbiorze. W końcu III rozbiór nie był już sprowokowany żadną prośbą polską o interwencję.

QUOTE
Może jakaś alternatywna konfederacja dzikowska zostałaby zawiązana, ale nie wróżę jej sukcesów.


Śmierć Stasia byłaby dobrą okazją, aby właśnie spróbować wystawić własnego kandydata, próbując zachęcić wyznaczonego Konstytucją elektora saskiego. Oprócz wojny z Rosją mamy wojnę domową - bo nie przypuszczam, aby ktoś wpadł na pomysł zawarcia z Rosją i Prusami (ewentualnie) rozejmu. Druga sprawa, czy kraje te byłyby skłonne taki rozejm zawrzeć. Nie sądzę też, aby ktokolwiek próbował pozyskać Prusy przeciwko Rosji ofiarując koronę polską któremuś z synów elektora.
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej