|
|
Dalsze plany wymiany granic Polska-ZSRR
|
|
|
|
Po wymianie granic w 1951, kiedy to w zamian za okolice Bełza i Sokala z uwagi na węgiel kamienny Polska otrzymała okolice Ustrzyk Dolnych ze złożami ropy naftowej, tak naprawdę wyczerpanymi, pod koniec 1952 roku pojawił się w Moskwie projekt kolejnej wymiany: w zamian za miasto Hrubieszów wraz z prawie całym powiatem Polska miała dostać miasta Chyrów i Dobromil. Lecz zaraz potem Stalin zmarł i do pomysłu nie wrócono.
Gdyby z kolei Stalin żył trochę dłużej i Hrubieszów trafiłby do ZSRR, jak wyglądałaby historia tego miasta? Czy pod wpływem kopalń węgla zostałby rozbudowany do miasta 100-tysięcznego? A może przypadłoby to innej miejscowości? (w odróżnieniu od nieistniejącego wcześniej Nowowołyńska i będącego małym miasteczkiem Krystynopola powiatowy Sokal jednak nie został rozbudowany).
I myślę, że na pewno doszłoby do trzeciej wymiany, Sowieci wzięliby prawie całe zagłębie z Chełmem po Łęczną (gdzie obecnie istnieje kopalnia Bogdanka), w zamian Polska dostałaby okolice Drohobycza, też z wyeksploatowaną ropą naftową (która już w II RP pomimo niskiej ilości dróg asfaltowych i samochodów nie spełniała zapotrzebowań, od 1940 planowano rozpocząć na dużą skalę eksport ropy z Rumunii).
Mapka z obszarem 2 wymiany i prawdopodobnej 3 wymiany
|
|
|
|
|
|
|
|
Najprawdopodobniej by tak było z tym Drohobyczem. Ja kompletnie nie pojmuje logiki Stalina: Napaśc ukraść z powrotem zamienic i jeszcze powiedzieć że to dla dobra Polski.
|
|
|
|
|
|
|
|
Bo to niekoniecznie o węgiel chodziło (choć wtedy jeszcze był to towar dość pożądany). Stalin chciał dać Polaczkom do zrozumienia: "Nie bądźcie pewni dnia ani godziny! Istniejecie w obecnych granicach jedynie z mojej łaski i tylko ode mnie zależy, czy te granice pozostaną stabilne czy nie". Do chwili podpisania Układu Zgorzeleckiego (Polska-NRD) raz za razem powracała plotka, iż może będziemy zmuszeni zwrócić część Ziem Zachodnich niemieckiemu państwu komunistycznemu. Jeśli tylko Stalin uzna, że lepiej postawić na Ulbrichta niż na Bieruta.
Mimo wszystko, tamta wymiana z 1951 roku odbyła się jednak na zasadzie 480 km2 za 480 km2. Inna wymiana, z Czechosłowacją, w 1958 r. wyglądała tak, że Polska oddała 1205,90 ha, zaś otrzymała 837,46 ha. Czechosłowacja miała nam to wyrównać na . . . święty Nigdy.
|
|
|
|
|
|
|
|
Edytowałem link, jak nie działa to wpisz w google dług graniczny czech fakty i wejdź na stronę tvn24
|
|
|
|
|
|
|
|
https://www.twojapogoda.pl/wiadomosc/2018-1...eny-nad-bugiem/ Takie curiosum: Podobno na Ukrainie tamtejsza Państwowa Służba Audytorska oszacowała, że Polska ma prawo rościć sobie prawa do 50 km2 (=5000 ha) obszaru nad Bugiem. To jest obszar mniej więcej taki jak 1/10 (jedna dziesiąta) powierzchni Miasta Warszawa.
Przyczyną jest brak uregulowania biegu Bugu przez stronę ukraińską. Koryto rzeki powoli lecz nieustannie wędruje w głąb Ukrainy. Zaś granica państwowa - wedle układów międzynarodowych - ma twardo przebiegać przez środek tego koryta. Ukraina musi zatem oficjalnie uznać utratę swojego terytorium na rzecz Polski.
Ukraińcy powinni teraz chyba ratować swój stan posiadania poprzez regulację Bugu. Ale, co ciekawe, raczej tego nie uczynią, ponieważ chodzi o kwotę ok. 50 mln €. Państwo ukraińskie zapewne znikąd nie wyłuska takiej kwoty. Zatem w przyszłości Polska nadal będzie zyskiwała na wschodzie!
Czy ktoś mógłby potwierdzić prawdziwość tej prasowej sensacyjki? Albo ją zdementować?
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie wiadomo, z którego roku materiał, w dodatku jest w nim mowa o przekazanym dokumencie z 2014.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(benozaurus @ 17/06/2020, 12:38) To chyba dlatego nasze wojsko anektowało kapliczkę
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|