|
|
Optymalne granice Polski po DWS, ankieta
|
|
|
|
No to nowa mapka. Po głębszym namyśle uznałem, że otl-owe granice zachodnie mają też dodatkowy plus, przemawiający za ich przyjęciem- Niemcy lądują za rzekami i granica wygląda w miarę naturalnie. Reszta jak wcześniej.
Załączona/e miniatura/y
|
|
|
|
|
|
|
|
Realchief Twoja mapka jest super !!! Takiej Polski bym chciał ( z tym żółtym) ale z Wilnem Jeszcze bym wziął Kobryń ,Kowel, Przemyślany ,Żydaczów ,Stryj, Skole , Kamionka Strumiłowa,Radziechów A moja nowa bardziej czytelna mapka jest taka
Ten post był edytowany przez Marecki384: 25/01/2017, 15:45
Załączona/e miniatura/y
|
|
|
|
|
|
|
|
Różowe minimum, z zielonym optimum.
|
|
|
|
|
|
|
|
Swoją drogą to absolutnie Wilno nie może być w Polsce w takiej postaci jak na większości map kolegów. Polska by była pośmiewiskiem na cały świat.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Marecki384 @ 25/01/2017, 20:35) QUOTE(Realchief @ 25/01/2017, 17:26) Swoją drogą to absolutnie Wilno nie może być w Polsce w takiej postaci jak na większości map kolegów. Polska by była pośmiewiskiem na cały świat. Możesz wytłumaczyć dlaczego ? Chyba chodzi o kształt odwrotny do Półwyspu Skandynawskiego, bo co on przypomina to chyba wiadomo
Założenia: -nie ma szans na demokratyczną i praworządną Polskę -Stalin musi coś zyskać i dodatkowo rozegrać nas i Niemcy -zdanie Stalina liczy się bardziej niż aliantów, w zasadzie zmieniam tylko dwa szczegóły co do OTL. Taki realistyczny optymizm. Wiadomo, że marzeniem byłoby Wilno, Królewiec i Brześć ale nie dało się mieć wszystkiego.
Ten post był edytowany przez Prawy Książę Sarmacji: 25/01/2017, 20:18
Załączona/e miniatura/y
|
|
|
|
|
|
|
|
Zastosowałem jednak starszą wersję mapy - w tej nowszej były olbrzymie problemy z równomiernym wypełnianiem obszarów w paincie. Przy wytyczaniu granic brałem pod uwagę następujące uwarunkowania: 1. konieczność skrócenia granic z niebezpiecznymi sąsiadami 2. skład etniczny odpowiednich terytoriów 3. wcześniejsze związki historyczne z Polską 4. przydatność terytoriów dla polskiej gospodarki 5. ewentualne reakcje aliantów 6. możliwa całkowita niepodległość Polski - w tym wypadku Stalin nie miałby interesu w przesuwaniu Polski zbyt mocno na zachód 7. niepewność co do kształtu Niemiec powojennych - stopień ich (nie)zależności od ZSRR Całkowitą mrzonką było - co chyba wszyscy inni userzy, jak zauważyłem, wyraźnie wzięli pod uwagę - zachowanie przedwojennej granicy wschodniej Polski. Liczyła się głównie wola Stalina oraz fakt, że byśmy mieli problemy i napięcia wewnętrzne w państwie za sprawą licznego odsetka mniejszości narodowych. Zakładam jednak, że możliwe było wynegocjowanie ze Stalinem zostawienie po stronie polskiej Lwowa (ważny ośrodek naukowy i kulturalny) oraz karpackiego zagłębia nafltowego. Polsce przypadły by też całe Prusy Wschodnie - po rozpadzie ZSRR nie mielibyśmy ani kilometra granicy z federacją rosyjską. Z powodu bliższej odległości łatwiej niż na Pomorze Szczecińskie byłoby przesiedlić mieszkańców utraconej części północno-wschodniej kraju, w tym Wileńszczyzny. Przyłączenie (odzyskanie?) całych Prus wschodnich wydłużało by nasz pas wybrzeża nie mniej, niż nabycie Pomorza szczecińskiego. Świadomie zrezygnowałem części z obszarów, które były już od wieków doszczętnie zniemczone a ich związki z Polską zanikły jeszcze w średniowieczu, gdzie dla ich polonizacji trzeba było dokonać całkowitej wymiany ludności. Do Polski jednak w mojej wersji trafiła duża część Dolnego Śląska z Wrocławiem, ze względu na wyprostowanie i skrócenie granicy z Niemcami. Zrezygnowałem jednak z wypustki w postaci ziemi kłodzkiej, którą przekazałbym... Czechosłowacji. Łatwiej by wtedy się zgodzili na przejęcie przez Polskę Zaolzia, Spisza i Orawy, w których zamieszkiwała mniejszość polska. W sumie ziemia kłodzka z wszystkich nabytków Polski z 1945 roku miała najsłabsze związki historyczne z naszym krajem (pod polskim panowaniem była chyba tylko rok czy 2, w czasach Bolesława Chrobrego, razem z resztą Czech i Moraw), nie było tam żadnej zwartej grupy Polaków. Resztę Dolnego Śląska (wraz z częścią Łużyc z Budziszynem i Chociebużem) - te obszary, które zaznaczyłem na turkusowo - po długich wahaniach, zdecydowałem się przyznać również Czechom (brałem pod uwagę także przyznanie ich Polsce). Była to długa droga do przebycia dla przesiedleńców ze wschodu, tereny (poza wspomnianą częścią Łużyc) do cna zgermanizowane. Łatwiej tam było przesiedlić Czechów. Wziąłem też pod uwagę potencjalny los Serbów Łużyckich po ich włączeniu do państwa polskiego. Otóż przypuszczam, że spotkałby ich los podobny do Słowińców i Mazurów - szykany, wyzywanie od Niemców i w końcu pewnie uciekliby do Reichu. Paradoksalnie być może wtedy by dopiero szybciej i do cna się zgermanizowali... Nie wykluczam, że Czesi by ich potraktowali lepiej. Warto też zwrócić uwagę na fakt, że w tej sytuacji mamy granicę z Niemcami krótszą niż w realu...
Ten post był edytowany przez Lugal: 25/01/2017, 21:59
Załączona/e miniatura/y
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie podzielam entuzjazmu kolegi biorąc pod uwagę jak brutalną czechizację prowadzili w międzywojniu i że wymordowali koło 300 tyś niemieckich cywili w 1945 roku.
|
|
|
|
|
|
|
|
Mi ten kształt Polski przypomina słonia z podniesioną trąbą. Od razu jakieś dziwne skojarzenia niektórzy mają
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Marecki384 @ 25/01/2017, 22:52) Mi ten kształt Polski przypomina słonia z podniesioną trąbą. Od razu jakieś dziwne skojarzenia niektórzy mają Chodzi Ci o Mierzeję oddzielającą Zalew Kuroński od otwartego morza?
|
|
|
|
|
|
|
|
O tą alternatywną mapę z Wilnem
Ten post był edytowany przez Marecki384: 26/01/2017, 8:24
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Marecki384 @ 26/01/2017, 8:23) O tą alternatywną mapę z Wilnem
Wszystkie gdzie postulowane jest zatrzymanie jedynie pasa polskiego od Grodna po Wilno.
Z drugiej strony jeżeli udało by się nam utrzymać Wilno to by świadczyło nomen omen o wielkiej potencji (wyrażenie lekko dziś archaiczne ale używane wtedy) naszego państwa, trudno zaś o lepszy jej symbol
Ten post był edytowany przez Realchief: 26/01/2017, 10:32
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie da się mieć ciastka i zjeść ciastka. Albo Kresy, albo Ziemie Odzyskane, było nas tylko 24 mln. Uważam, że Lwów i całe Prusy Wschodnie były do ugrania, pamiętajmy, ze już tak duża część Dolnego Śląska (Nysa Łużycka, zamiast Nysy), była niejaką "gratyfikacją". Zamieniono bagna i lasy na uprzemysłowiony i zasobny w surowce region. Nawet Churchill zauważył ,ze przez te zmiany, Polska stanie się państwem uprzemysłowionym. Jednakże, było to utrudnione przez sprzeciw sił politycznych, pojawiały się nawet rojenia o powrocie do granic I RP, czy też innych, na których stanowilibyśmy mniejszość w stosunku do innych Słowian, owa pułapka prawa do "samostanowienia narodów".
|
|
|
|
|
|
|
|
Eeee. Po drugiej wojnie światowej ktoś chciał powrotu do granic sprzed I rozbioru? A Churchill nie wziął pod uwagę, że radzieccy towarzysze wywiozą wszystko co się da z owych uprzemysłowionych terenów, nie tylko wyposażenie, ale nawet szyny, rury i kable, zostawiając gołe ściany.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(OGUREK @ 26/01/2017, 10:47) Nie da się mieć ciastka i zjeść ciastka. Albo Kresy, albo Ziemie Odzyskane, było nas tylko 24 mln. Uważam, że Lwów i całe Prusy Wschodnie były do ugrania, pamiętajmy, ze już tak duża część Dolnego Śląska (Nysa Łużycka, zamiast Nysy), była niejaką "gratyfikacją". Zamieniono bagna i lasy na uprzemysłowiony i zasobny w surowce region. Nawet Churchill zauważył ,ze przez te zmiany, Polska stanie się państwem uprzemysłowionym. Jednakże, było to utrudnione przez sprzeciw sił politycznych, pojawiały się nawet rojenia o powrocie do granic I RP, czy też innych, na których stanowilibyśmy mniejszość w stosunku do innych Słowian, owa pułapka prawa do "samostanowienia narodów".
Ha. W XVII wieku mieliśmy i tak większy obszar i jakieś 9-10 mln ludności (po Polanowie blisko mln kilometrów i coś koło 14 mln). Nawet po przesiedleniach i wymianie ludności było sporo Polaków na Kresach.
|
|
|
|
|
|
|
|
Kurczę mi się wydaje że po II WŚ mogliśmy mieć Lwów Kowel Brześć Kobryń Grodno Wołkowysk + Prusy Wschodnie + Ziemie Zachdnie. Ale Polska musiała być niepodległa tak samo Jak reszta Europy Środkowo Wschodniej (Bez Rumunii). Ale czy Białoruś i Ukraina byłyby niby wolnymi krajami ale z wpływami ZSRR (bez Litwy Łotwy i Estonii ) Czy była by taka możliwość
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|