|
|
Przewrót Majowy się nie udaje
|
|
|
|
Nic nie przewidział, bo Francja Polsce pomogła. Może nie tak bardzo, na ile by liczyli zwolennicy tezy o "zdradzie aliantów"), ale jednak. A to, że Polska była tak słaba, że jej armia jako zorganizowana całośc przestała się liczyć po dwóch tygodniach kampanii, miało decydujące znaczenie.
|
|
|
|
|
|
|
xAdamBx
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 24 |
|
Nr użytkownika: 37.173 |
|
|
|
Zawód: Uczen |
|
|
|
|
Czy te żałosne próby sforsowania linii Zygfryda i zrzucanie ulotek nazywasz pomocą? Mieli podobno się przygotować. 9 miesięćy później bronili się jedynie tydzień dłużej od nas, choć mieli większą armię, krótszy odcinek do obrony. Zadali jedynie Niemcom większe straty niż my ale tak przegrali z kretesem. Jeśli Polska była słaba to co powiemy o Francji? A co było na Bałkanach? W ZSRR w 6 tygodni po rozpoczęciu wojny padł Smoleńsk, już tylko 300 km od Moskwy. Do zimy 1941 nikt nie zatrzymał Wehrmachtu, a latem pokonano ich dopiero w 1943, na łuku Kurskim. Oczywiście nie biorę pod uwagę Afryki, do której nie przykładano uwagi.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Rok później RAF zatrzymał Luftwaffe, choć był bez szans na równą walkę.
Rok później kosztem ogromnego osłabienia i prawdopodobnie z powodu błędnej strategii Luftwaffe, RAF wygrał bitwę o Anglię ponieważ:
a. mimo znacznie większych sił Niemcy byli oddaleni od baz więc mieli ograniczoną możliwość godzin w powietrzu oraz w przypadku strącenia lotnik z reguły trafiał do niewoli lub ginął,
b. w ciągu roku Brytyjczycy bardzo wzmocnili RAF, produkowali więcej myśliwców miesięcznie niż Niemcy, mimo tego jak i strat niemieckich w Polsce i Francji w momencie bitwy o Anglię mieli myśliwców mniej,
c. lotnictwo to nie tylko myśliwce, one mają znaczenie defensywne, nie zatrzymają wlk. jednostek lądowych, lotnictwo bombowe Brytyjczyków było jeszcze w 1940r słabe a w 1939r prawie go nie było, jeśli mieli by czymś prowadzić ofensywę to na pewno użycie myśliwców zamiast bombowców w 1939r nie zmieniło by specjalnie żadnego starcia,
QUOTE Nic nie przewidział, bo Francja Polsce pomogła. Może nie tak bardzo, na ile by liczyli zwolennicy tezy o "zdradzie aliantów"), ale jednak. A to, że Polska była tak słaba, że jej armia jako zorganizowana całośc przestała się liczyć po dwóch tygodniach kampanii, miało decydujące znaczenie.
Dokładnie. W układach było jasno napisane, że w parenaście dni (zdaje się ok 15) od ogłoszenia mobilizacji U SIEBIE sojusznicy mają przystąpić do ofensywy. Jeśli liczyć że dla Francji byłby to 15-18.09 to polski front już nie istniał. Broniono się jeszcze tam gdzie Niemcy nie zdołali po prostu dojechać albo jakieś otoczone grupy, bez szans na przetrwanie.
|
|
|
|
|
|
|
Tadeusz Muszyński
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 6 |
|
Nr użytkownika: 63.410 |
|
|
|
Tadeusz Muszynski |
|
Zawód: inzynier |
|
|
|
|
Szok i przerażanie. Prawie wszyscy uważają, że Niemcy ZSRR i Austria cieszyły się z powstania Polski. Gdyby przewrót majowy się nie powiódł to Polska nie dotrwałaby do 1939r.
|
|
|
|
|
|
|
|
A co miałoby się wtedy stać? Piłasudski & Co. meteoryt tunguski /warszawski/ zatrzymali w kosmosie?
|
|
|
|
|
|
|
|
Szczerze mówiąc nie było u nas w Polsce prostego podziału: lewica, centrum i prawica. Ciągle sypały się kolejne rządy, bo było +-10 partii i mniejszości narodowe. Dlatego nie dziwię się decyzji marszałka.
PS. Dotrwalibyśmy do tego momentu, w którym Niemcy i ZSRR, uzbrojone po zęby, podałyby sobie ręce.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Czarny Smok @ 16/04/2010, 14:40) Szczerze mówiąc nie było u nas w Polsce prostego podziału: lewica, centrum i prawica. Ciągle sypały się kolejne rządy, bo było +-10 partii i mniejszości narodowe. Dlatego nie dziwię się decyzji marszałka. Porównanie ilości rządów przed i po zamachu jest naprawdę ciekawe.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(1234 @ 16/04/2010, 16:49) QUOTE(Czarny Smok @ 16/04/2010, 14:40) Szczerze mówiąc nie było u nas w Polsce prostego podziału: lewica, centrum i prawica. Ciągle sypały się kolejne rządy, bo było +-10 partii i mniejszości narodowe. Dlatego nie dziwię się decyzji marszałka. Porównanie ilości rządów przed i po zamachu jest naprawdę ciekawe.
Jak chłopcy dziadka ryli pod każdym to trudno się dziwić,że padały DZIADEK MIAŁ SWÓJ UDZIAŁ w destabilizacji rządów przed 1926 Wszystkich zwolenników przewrotu zawsze pytam- ILU ludzi skazano po PUCZU prawomocnym wyrokiem sądowym za korupcję i nadużycia władzy przed 1926r???Jeśli nie naliczycie 10 (a będzie to piekielnie trudne)to lepiej pomyśleć nim się dziadkowe krwawe dyrdymały popierać będzie Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Piro @ 16/04/2010, 21:52) QUOTE(1234 @ 16/04/2010, 16:49) QUOTE(Czarny Smok @ 16/04/2010, 14:40) Szczerze mówiąc nie było u nas w Polsce prostego podziału: lewica, centrum i prawica. Ciągle sypały się kolejne rządy, bo było +-10 partii i mniejszości narodowe. Dlatego nie dziwię się decyzji marszałka. Porównanie ilości rządów przed i po zamachu jest naprawdę ciekawe. Jak chłopcy dziadka ryli pod każdym to trudno się dziwić,że padały Ja to raczej pod kątem dyżurnego stwierdzenia zwolenników Dziadka, że przed 1926 to było tyle rządów, że hej, a potem było "wszystko w porządku". Też "trochę" tych rządów było.
|
|
|
|
|
|
|
|
Miło, że temat cieszy się zainteresowaniem, bo już zapomniałem, że go utworzyłem. Dopytam: czy w przypadku porażki marszałka ND zdecydowałaby się na rządowy zamach stanu (jak zrobiono to w 1981 roku)?
|
|
|
|
|
|
|
|
Wyobraźmy sobie sytuację, w której dywizja ze Lwowa dociera do Warszawy, co daje przewagę liczebną siłą rządowym, w wyniku czego wojska dowodzone przez Orlicz-Dreszera ponoszą klęskę. Co dzieje się się z zamachowcami? Co z generalicją popierającą Piłsudskiego i wreszcie co z samym Piłsudskim? Do jakich konsekwencji mógłby zostać pociągnięty marszałek wraz ze swoim otoczeniem? Jaki wpływ na dalszy rozwój kraju miałoby utrzymanie demokracji?
gtsw64QUOTE Czy w momencie stłumienia przewrotu i aresztowaniu części zamachowców, istniała możliwość ponownego zamachu (np Rydz - Śmigły, Dąb - Biernacki, Stachiewicz, Abraham ewentualnie inni)?
Ten post był edytowany przez gen. Rozwadowski: 22/01/2011, 23:21
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Co dzieje się się z zamachowcami? Co z generalicją popierającą Piłsudskiego i wreszcie co z samym Piłsudskim? Pisudski i inni prowodyrzy pod murek za zdrade stanu a pomniejsi zdrajcy do czegos na ksztalt Berezy.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(The Robin Hood @ 22/01/2011, 10:49) Pisudski i inni prowodyrzy pod murek za zdrade stanu a pomniejsi zdrajcy do czegos na ksztalt Berezy.
Ależ skąd! Słusznie już ktoś napisał (nie pomnę w tej chwili czy na naszym forum, czy na którymś z działających równolegle), ze Piłsudskiemu włos z głowy by nie spadł - czekało go najwyżej coś w rodzaju aresztu domowego, mniej zaś prominentni zamachowcy zapewne otrzymali by wyroki więzienia, stosunkowo szybko opuszczając je na mocy amnestii. Ewentualni zwycięzcy nie mieli dość sił i dość autorytetu by pozwolić sobie na więcej.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Pisudski i inni prowodyrzy pod murek za zdrade stanu Wątpię by władze polski zdecydowałyby się na taki krok. Co powiedziałaby opinia publiczna? Ludzie szanowali marszałka bez względu na wszystko, a jego "męczeńska śmierć" tylko powiększyłaby antyrządowe nastroje i kult Piłsudskiego.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Pisudski i inni prowodyrzy pod murek za zdrade stanu a pomniejsi zdrajcy do czegos na ksztalt Berezy. Raczej nikt nie byłby na tyle głupi, żeby z przeciwników robić męczenników.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|