|
|
Aleksander Karol Waza zamiast Jana Kazimierza
|
|
|
|
QUOTE(Wilczyca24823 @ 28/06/2019, 14:06) Ok, dzięki. Te imiona jeśli AKW zostanie protestantem, to raczej Riksdag nie wyberze KGW - chyba że jest duże parcie na wojnę z RON. Ale w omawianym czasie (wybór męża dla Krystyny) akurat chyba trwa jeszcze wojna 30-letnia, więc sojusz z RON jest bardzo dla Szwedów atrakcyjny. Cesarz moze stracić życzliwie neutralnego sąsiada. No i będzie zależało od postawy polskiego króla - czy zgodziłby się na konwersję brata. RON na cesarza z całą pewnością w tym momencie nie pójdzie. Pamiętaj, że okres, w którym najlepiej byłoby swatać Wazów, przypada akurat na ciężkie walki z Tatarami, a nieco później na wariacje W4W związane z wojną turecką. Owszem, mógłby chcieć W4W za pomocą małżeństwa brata zneutralizować zagrożenie szwedzkie, ale nic więcej - nie on. Chyba, że by mu odbiło w inną stronę i zamiast na Carogród chciałby iść na Wiedeń, ale to kolejne założenie, więc o nim zapomnijmy. W perspektywie zaś taki mariaż z kolei powinien zabezpieczać obydwa państwa na Wschodzie, bo zawsze to jeden chętny więcej do obicia paszczy Niedźwiedziowi, ale W4W na to specjalnie nie zwracał uwagi OTL, traktując w interesującym nas okresie Rosję jako niemal naturalnego sojusznika. Ot mamuś z tatusiem rozumku nie dali.
CODE Ja mimo wszystko obstawiałabym habsburską żonę dla FKW, ale tutaj chętnie ustąpię innym opcjom.
Poszukać innych babeczek nie zaszkodzi. Ale potem to mogę porobić, na razie nie bardzo.
CODE Zresztą najpierw chyba wypadałoby rozstrzygnąć losy samego AKW, czy jest szansa dla niego na szwedzki stołek.
Co na to reszta?
CODE Albo spotka ich los Karola Stuarta z Anglii, ale...takie życie. Przynajmniej byłoby ciekawie.
Też prawda. Ale u nas parze królewskiej chyba łatwiej byłoby wiać - paradoksalnie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Wilczyca24823 @ 28/06/2019, 12:43) QUOTE Jedna uwaga przy tym - swego czasu w "Focus Historia" czytałem artykuł o Krystynie Wazównie. Są niby podejrzenia, że ona mężczyzn to tak nie bardzo... Jeśli wyjdzie za mąż, kogo to będzie obchodziło? Poza tym ważna jest podstawa Rikstagu. Jeśli Krystyna będzie chciała konwersji na katolicyzm i pozostać w stanie niezamężnym, to po prostu abdykuje na rzecz niedoszłego małżonka. Tylko że tym będzie Aleksander Kazimierz Waza, a nie Karol Gustaw Wittelsbach. QUOTE Poza tym polscy Wazowie byli, jak mi się zdaje, wykluczeni z dziedziczenia, Chyba jednak tylko ze względu na wyznanie. Przydałaby się wypowiedź specjalisty z tamtej epoki. Tez cos mi świta ze Krystyna do mężczyzn pociągu za bardzo nie czuła. Jednak obstawiałbym ze nie wyjdzie za mąż i tak jak OTL abdykuje, bo jej charakter i okolicznosci pozostają w zasadzie bez zmian.
Tyle ze nie ma szans ze abdykuje na rzecz AKW. Riksdag w 1599 zdetronizował Zygmunta a w 1600 wszystkich jego następców wykluczył od mozliwosci dziedziczenia. Nie wiem czy religia była główną przyczyną. Raczej po prostu Karol IX chciał sobie zapewnic miejsce na tronie. Czemu teraz Riksdag miałby zmienic zdanie? Czemu AKW mialby dokonac konwersji?
Karol Gustaw nie został wziety z kapelusza - był po kądzieli wnukiem Karola IX.
Ten post był edytowany przez Prawy Książę Sarmacji: 28/06/2019, 18:44
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Czemu teraz Riksdag miałby zmienic zdanie? Czemu AKW mialby dokonac konwersji?
Bo zasiadają w nim inni ludzie niż przed pół wieku. Bo to oznaczałoby powrót na tron dziadka.
QUOTE Riksdag w 1599 zdetronizował Zygmunta a w 1600 wszystkich jego następców wykluczył od mozliwosci dziedziczenia.
Przewrotnie napiszę - od dziedziczenia wykluczył, ale na tron może powołać
ale nie upieram się. W zasadzie skoro OTL nikt nie wpadł na pomysł ożenienia Jana Kazimierza z młodą Krystyną, to tym bardziej nikt na to nie wpadnie w związku z jego młodszym bratem. Noo chyba że Ferdynand Karol po koronacji. Co jednak zdaniem większości nie ma szans powodzenia - ale jak wspominał Tromp - posłów można wysłać. Oficjalnie z taką propozycją, a nieoficjalnie w celu rozpoczęcia rokowań pokojowych ze Szwecją.
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE Bo zasiadają w nim inni ludzie niż przed pół wieku. Bo to oznaczałoby powrót na tron dziadka. Ale czy myślą inaczej? No niby tak jednak, OTL nikt na to nie wpadł jak sama zreszta zauwazylaś. Oczywiscie posłow jak najbardziej mozna wyslac.
|
|
|
|
|
|
|
|
To teraz z innej beczki. Bo zaczęto ten temat od psiej strony.
Jeśli AKW ma inny charakter niż Jan Kazimierz, to nie wyruszy na wojaczkę pod austriackimi sztandarami i nie wpadnie w niewolę francuską, więc Władysław IV Waza nie będzie musiał poślubiać Ludwiki Marii po śmierci Cecylii Renaty...
|
|
|
|
|
|
|
|
No właśnie czegoś ważnego mi w tym temacie brakowało, a Wilczyca dokładnie napisała czego. Brak Ludwiki Marii to duuuży plus.Pytanie kogo ewentualnie mógłby poślubić Władek po śmierci Habsburżanki. Władysław IV Fantasta nie wpadł na pomysł ślubu JK z Krystyną, bo sam był "dziedzicznym królem Szwedów, Gotów i Wandalów" i z tego stołka(aczkolwiek w danym momencie nic niedającego) zrezygnować nie zamierzał. Skoro JK po zasiądnięciu na tronie RON tenże pięknie brzmiący tytuł od razu przyjął to gdy na stołku zasiądzie KF, też przyjmie tenże tytuł wnerwiając Szwedów i komplikując od razu stosunki ze Sztokholmem na starcie. Skoro zamieniamy miejscami JK(który w tej ATL leży w grobie) i AK(który bierze udział w elekcji) to uważam, że wszystkie kwestie, które dzieją się do roku 1648 (plany carogrodzkie Władka Fantasty, bunt Chmiela itp) dzieją się tak, jak w realu. Zmiana następuje w momencie elekcji i teraz: -Skoro AK jest kopią tatusia to z braciszkiem się dogada na zasadzie coś za coś - ja oddaję ci moje głosy, ty oddajesz mi włości śląskie i pomagasz szukać żony. -Żony musi też(chyba) szukać nowy król Karol I Ferdynand Waza -skoro mamy króla z "partii wojennej" to i chyba coś trzeba z Chmielem zrobić.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Wilczyca24823 @ 28/06/2019, 20:24) To teraz z innej beczki. Bo zaczęto ten temat od psiej strony. Jeśli AKW ma inny charakter niż Jan Kazimierz, to nie wyruszy na wojaczkę pod austriackimi sztandarami i nie wpadnie w niewolę francuską, więc Władysław IV Waza nie będzie musiał poślubiać Ludwiki Marii po śmierci Cecylii Renaty... Z tego, co widzę, to w poście wprowadzającym było, że JKW dożyje do 1645, czyli w niewoli u Rychu-rechu mógłby wylądować, z co najmniej niektórymi tego skutkami. Aczkolwiek, jako żywo, ślubu per procura, gdzie zastępował brata OTL, nie dożył wg. tej wersji.
losiu41 - mnie jednak świta, że W4W próbował przehandlować tron szwedzki, a dokładniej pretensje do niego, za zwrot Inflant w takiej czy innej formie, tylko druga strona nie była zainteresowana.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Pytanie kogo ewentualnie mógłby poślubić Władek po śmierci Habsburżanki.
Moim zdaniem nie poślubi nikogo. I tutaj pytanie. Czy brak Marii Ludwiki nie zmieni losów królewicza Zygmunta Kazimierza? Nie spotka się z chorymi na czerwonkę wojewodzicami Denhoffami, ponieważ będzie przebywał w innym towarzystwie?
QUOTE Z tego, co widzę, to w poście wprowadzającym było, że JKW dożyje do 1645,
z tego, co pamiętam, to dokonano zmiany. Jan Kazimierz umiera na ospę w 1633 roku nie zdążywszy zarazić brata. W pierwszym wariancie temat nadawał się do zabaw według regulaminu.
QUOTE Żony musi też(chyba) szukać nowy król Karol I Ferdynand Waza
Mimo wszystko stawiam na Habsburżankę. Nie ma Marii Ludwiki, nie ma francuskiego stronnictwa na dworze (względnie jest baaardzo słabe).
|
|
|
|
|
|
|
|
No to pytanie za 100 punktów, czy FKW będzie równie wielkim fantastą jak jego bracia?
QUOTE Chyba za dużo nam się zmian tutaj robi. Może przyjmijmy, że królewicz Zygmunt schodzi z tego świata, jak w realu.
Ciekawiłoby mnie po prostu, jak szlachta podeszłaby do tematu, gdyby ZKW dożył dorosłości, a FKW albo AKW zasiadłszy na tronie doczekali się własnych synów. Tamten temat nie uwzględniał takiej możliwości, o ile dobrze pamiętam. Ale w sumie masz rację.
|
|
|
|
|
|
|
|
Akurat FKW raczej fantastą nie był. Wręcz przeciwnie. Rozumiał siłę pieniądza i był znakomitym gospodarzem. Właściwie to RON by skorzystał na jego panowaniu i on był osobą, która w zamian za zwrot Inflant mogłaby się zrzec tronu szwedzkiego.
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE Właściwie to RON by skorzystał na jego panowaniu i on był osobą, która w zamian za zwrot Inflant mogłaby się zrzec tronu szwedzkiego. Jasne ze by Rzeczypospolita by skorzystała, przynajmnien wzgledem tego co w OTL. Pytanie tylko czy Szwedzi chcieli by oddac w zasadzie za darmo Inflanty. Sądzę że nie.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|