|
|
Satanizm, czy jest szkodliwy ?
|
|
|
|
Miałem się już w tym wątku nie odzywać gdyż uważam go za bezsensowny w swojej podstawie, ale jednak jedno zdanie jeszcze naskrobać muszę.
Świętosławie w wiadomym wątku próbujesz bronić Pana Denikena i jego poglądów, które w skrócie można zdefiniować jako "wszelka religia jest zła". Siła rzeczy zeszliśmy na grunt chrześcijaństwa, których wyznawców uznajesz za w pewnym sensie głupich. Negujesz osiągnięcia tej religii i jej wartość, a tutaj zakładasz wątek, który ma w założeniu bronić religii będącej przeciwieństwem tegoż chrześcijaństwa. Czy Ty się czasami nie miotasz?
ps. według twoich przekonań satanizm powinien być zły z samego tego powodu że istnieje. Wszak to religia.
|
|
|
|
|
|
|
|
Odpowiadają na zarzuty, moje sformułowanie wcześniej było trochę niefortunne, i nie miało być obraźliwe. Po prostu skoro jest to dział o historii i religii i kościoła, a temat jest pytaniem o szkodliwość satanizmu, to wydawało mi się po prostu logiczne i chyba oczywiste, że chodzi o satanizm jako kult, czy to legalny, czy nielegalny. Bo rozmawianiem o wandalizmie, znęcaniu się nad zwierzętami, który nie jest satanizmem, jest trochę bez sensu. Chociaż kk uważa najwyraźniej inaczej.
Alcarcalimo
QUOTE Świętosławie w wiadomym wątku próbujesz bronić Pana Denikena i jego poglądów, które w skrócie można zdefiniować jako "wszelka religia jest zła". Siła rzeczy zeszliśmy na grunt chrześcijaństwa, których wyznawców uznajesz za w pewnym sensie głupich. Negujesz osiągnięcia tej religii i jej wartość, a tutaj zakładasz wątek, który ma w założeniu bronić religii będącej przeciwieństwem tegoż chrześcijaństwa. Czy Ty się czasami nie miotasz?
Dawkinsa A dalsza część jest dla mnie niezrozumiała, to że nie popieram religii jako takiej, i uważam ją w pewnym sensie za głupią, to moje zdanie, ale jest za całkowitą wolnością wyznania, stąd i też ten temat, w temacie o Nergalu zrobił się straszny OT, na ten temat. Bo mnie zastanawia dlaczego właściwie satanizm jest zły ? I zły w sensie szkodliwy, dla wyznawców, dla nie wyznawców czy kogokolwiek, bo jak na razie nikt nie podał ani jedno powodu dlaczego on jest szkodliwy ?
|
|
|
|
|
|
|
|
Satanizm rytualny (czy inaczej: ten który polega na wierze w osobowego szatana) jest szkodliwy jak i każda inna religia już choćby dlatego że zasadza się na "prawdach objawionych"- nieweryfikowalnych stwierdzeniach które "wierni" mają przyjąć i nie poddawać w wątpliwość. Cała reszta to już kwestie pochodne. W Szwecji działają legalnie bodaj lucyferianie i nie jest to wyznanie w żaden sposób bardziej "agresywne" niż inne grupy wyznaniowe.
Okrucieństwo wobec zwierząt ? A kto z kolegów może mi powiedzieć który z odłamów rytualnego satanizmu propaguje tego rodzaju postawę (nb. nie różniącą się jesli chodzi o zasadę od rytualnych ubojów spotykanych w judaizmie czy islamie) ? Czy może jest tak, że mówiąc "satanizm" opiera się wiedzę na plakacikach i broszurkach rozpowszechnianych przez kościoły chrześcijańskie ?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Po prostu skoro jest to dział o historii i religii i kościoła, a temat jest pytaniem o szkodliwość satanizmu, to wydawało mi się po prostu logiczne i chyba oczywiste, że chodzi o satanizm jako kult, czy to legalny, czy nielegalny. (...)
I zły w sensie szkodliwy, dla wyznawców, dla nie wyznawców czy kogokolwiek, bo jak na razie nikt nie podał ani jedno powodu dlaczego on jest szkodliwy ?
Ok, czyli chodzi o satanizm "wiernych czcicieli duchów nieczystych" i to, jak szkodzi wyznawcom i innym ludziom. Więc ten "nielegalny", jak mówisz, szkodzi, jak to sekta - z jakiegoś powodu na listę sekt się go wciąga. Tak więc, jak podejrzewam, drenuje mózg i kieszeń. I zanim powiesz, że oficjalne kościoły robią przecież to samo - porównaj proporcje, przygoda z sektą bywa traumą na całe życie. Legalne związki wyznaniowe nie odcinają człowieka całkowicie od społeczeństwa. Co do innych ludzi, satanizm często obraża ich uczucia religijne, dewastuje ich własność, zdarza się w nim usankcjonowana pedofilia czy morderstwo (wiem, że bywają księża pedofile, ale raczej nie dobierają się do ministrantów na ołtarzu...). Nie zajmowałem się nigdy tematem satanizmu, nie powiem, ilu spośród kultystów szlachtuje noworodki, a ilu tylko tańczy w czarnych szatach i śpiewa zaklęcia. Nie wiem, czy nawzajem uznają się oni za satanistów, bo przecież grup jest mnóstwo. Na pewno w świetle wspólnych założeń satanizmu "kultystów" (bunt i całkowita negacja chrześcijańskiego systemu wartości, poczucie służby "złym duchom"), nie można mówić, że satanizm jest ok, a tylko jednostkom albo jakimś sekciarzom wyłamanym z mainstreamu zdarza się być "szkodliwymi". Internet i prasa pełne są bezpośrednich przykładów na to, co pisałem wyżej, od spraw sądowych po wyznania byłych satanistów. Jeśli potrzebujesz, mogę podrzucić parę linków, to parę minut z google
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE Mnie zastanawia jedno: czy satanizm jako kult istnieje? Były przypadki morderstw i w Polsce na tle satanizmu, "Uważam Rze" o tym jakiś czas temu pisało. Jak i google coś znajdzie, wystarczy wpisać np: "satanizm morderstwa".
CODE maltretowanie zwierząt (w tym przodują chrześcijanie) Możesz konkretniej?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Więc ten "nielegalny", jak mówisz, szkodzi, jak to sekta - z jakiegoś powodu na listę sekt się go wciąga. Tak więc, jak podejrzewam, drenuje mózg i kieszeń. I zanim powiesz, że oficjalne kościoły robią przecież to samo - porównaj proporcje, przygoda z sektą bywa traumą na całe życie. Legalne związki wyznaniowe nie odcinają człowieka całkowicie od społeczeństwa.
Nielegalny w znaczeniu że nie oficjalny, bo np w Polsce nie ma zarejestrowanego kościoła satanistycznego.
QUOTE Co do innych ludzi, satanizm często obraża ich uczucia religijne, dewastuje ich własność, zdarza się w nim usankcjonowana pedofilia czy morderstwo (wiem, że bywają księża pedofile, ale raczej nie dobierają się do ministrantów na ołtarzu...).
Dowody.
CODE Nie zajmowałem się nigdy tematem satanizmu, nie powiem, ilu spośród kultystów szlachtuje noworodki, a ilu tylko tańczy w czarnych szatach i śpiewa zaklęcia. Nie wiem, czy nawzajem uznają się oni za satanistów, bo przecież grup jest mnóstwo.
Ano właśnie, ja np nie słyszałem nigdy o satanistach którzy by kogoś zamordowali, po prostu. A potem trzeba jeszcze udowodnić że zrobili to z powodów religijnych.
CODE Na pewno w świetle wspólnych założeń satanizmu "kultystów" (bunt i całkowita negacja chrześcijańskiego systemu wartości, poczucie służby "złym duchom"), nie można mówić, że satanizm jest ok, a tylko jednostkom albo jakimś sekciarzom wyłamanym z mainstreamu zdarza się być "szkodliwymi"
Tylko że skąd kolega wie że taki jest ? Kolega Ramond zacytował rebellious, promethean, and liberating figures., czemu od razu łączyć go ze złem ?
CODE Internet i prasa pełne są bezpośrednich przykładów na to, co pisałem wyżej, od spraw sądowych po wyznania byłych satanistów. Jeśli potrzebujesz, mogę podrzucić parę linków, to parę minut z google smile.gif
No właśnie, jeśli są takie pełne to prosił bym o jakiś przykład, bo jak na razie nie widziałem takiego. A w prasie każde zamęczone zwierze, czy zniszczony nagrobek to sataniści, więc ja bym nie wydawał pochopnie osądów
misza88
CODE Były przypadki morderstw i w Polsce na tle satanizmu, "Uważam Rze" o tym jakiś czas temu pisało. Jak i google coś znajdzie, wystarczy wpisać np: "satanizm morderstwa".
To niech kolega poda jakieś link, przykłady, dowody.
|
|
|
|
|
|
|
|
http://www.polityka.pl/historia/204529,1,b...zarne-msze.read
Satanizm jest oczywiście zły. Jako przykład podam odpowiednią historię z czasów Ludwika XIV.
Natomiast jeśli chcemy filozofować, to jest dla mnie jasne, że religie nie są wcale neutralne dla społeczeństwa, ale mają wpływ na jego funkcjonowanie.
Parę przykładów: religia azteków, kult Baala czy Molocha albo (trochę odbiegający przykład) komunizm bądź nazizm.
Czy ktoś przy zdrowych zmysłach jest w stanie twierdzić, że idee, któymi kierują się ludzie, nie mają wpływu na ich zachowanie?
Przypomina się dowcip z lat 30-tych:
" Samouczek WKP( Czemu należy przypisać głód na wsi, dostatek w mieście? Trockistowskiemy odchyleniu na lewo! Czemu należy przypisać głód w mieście, dostated na wsi? Bucharinowskiemu odchyleniu na prawo! A głód i w mieście i na wsi? To prawidłowa linia Partii! Dostatek w mieście i na wsi? To okropności kapitalizmu."
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Nielegalny w znaczeniu że nie oficjalny, bo np w Polsce nie ma zarejestrowanego kościoła satanistycznego. Czyli nieoficjalny, dobrze, że sprostowałeś. Jako, że w Polsce nie ma podziału na związki wyznaniowe legalne i nie, uznałem wcześniej, że chodzi ci o te, których założenia są zgodne z prawem i te, które je z definicji łamią.
QUOTE Dowody.
Prosz: http://truthbeknown2000.tripod.com/Truthbe...n2000/id31.html
Istna kopalnia dowodów, koło 60. przypadków. W pracy pani Diany mamy nawet jeden polski przypadek:
April 1, 2000, WARSAW, POLAND, Tomasz Suszyna and Robert Krakowian Pleaded Guilty to Murder
CODE Overview: News articles state Tomas Suszyna, 22, and Robert Krakowian, 19, plead guilty to a double murder and said the victims were an offering to Satan. The victims, a 19-year-old woman and a 17-year-old boy, were killed during a ritual Satanic mass in southern Poland, police said, after finding the cut up and burned bodies. The two victims were members of a sect that staged the Black mass in a disused bunker on the outskirts of the town of Ruda Slaska, but they did not know they were to die. Another teenage cult member who survived was taken to the hospital with multiple knife wounds. See "Teenage Cult Members Killed in Satanic Mass," Agence France Presse; March 4, 1999 and "Polish Satanists Jailed for Ritual Double Murder," Agence France Presse, April 1, 2000.
Uprzedzę pytanie - nie przeczytałem tego całego, zerknąłem tylko, żeby zobaczyć, czy są przypadki tego, o czym mówiłem: profanacji, dewastacji, morderstw i pedofilii. Są.
Źródło to powinno ci się spodobać, jego autorka krytykuje też działaczy chrześcijańskich za nakręcanie histerii. Specjalnie nie podałem niczego ze stron kościelnych, choć tam materiałów w stylu "spowiedź satanisty" jest mnóstwo - mógłbyś krytykować je za stronniczość. Niejaki pan Jacek Sieradzan też korzystał ze zbioru Diany Napolis (przez niego znalazłem go w necie ), a podejrzewam, że jest ci bliski ideowo, chociażby patrząc na jego zdanie:
CODE Powyższy materiał uprawnia do wyciągnięcia wniosku, że wiara w Boga jest o wiele bardziej niebezpieczna od wiary w Szatana. Bardziej prawdopodobne jest bowiem, że zbrodniarzem okaże się teista niż satanista. Cóż statystyki się nie oszuka
QUOTE Ano właśnie, ja np nie słyszałem nigdy o satanistach którzy by kogoś zamordowali, po prostu. A potem trzeba jeszcze udowodnić że zrobili to z powodów religijnych. Jak kogoś kładą na ołtarzu i patroszą obsydianowym nożem przy pełni księżyca to to raczej nie jest morderstwo na tle rabunkowym... Poza tym, właśnie usłyszałeś o satanistach, co kogoś zamordowali. Co najmniej kilkudziesięciu, nawet po odsianiu wątpliwych przypadków.QUOTE Kolega Ramond zacytował rebellious, promethean, and liberating figures., czemu od razu łączyć go ze złem ?
Zdecyduj, w końcu, o kim dyskutujemy. O przeintelektualizowanych symbolistach czy o czcicielach zła, święcie wierzących w fizyczne istnienie Szatana. Ci drudzy akceptują chrześcijański system świata (dla niewierzących: "mitologię") i opowiadają się w nim po stronie zła.
QUOTE No właśnie, jeśli są takie pełne to prosił bym o jakiś przykład, bo jak na razie nie widziałem takiego.
Pierwsze z brzegu: http://newage.pingwin.waw.pl/index.php?tek...0satanista.html http://ropczyce.rzeszow.opoka.org.pl/Wspol.../Nr7/Sekty.html
Oczywiście możesz krytykować je jako stronnicze, zmyślone, itd. - w takim wypadku odsyłam jeszcze raz do źródła podanego wyżej.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Zdecyduj, w końcu, o kim dyskutujemy. O przeintelektualizowanych symbolistach czy o czcicielach zła, święcie wierzących w fizyczne istnienie Szatana. Ci drudzy akceptują chrześcijański system świata (dla niewierzących: "mitologię") i opowiadają się w nim po stronie zła.
Jest jeszcze trzecia opcja - wierzący w fizyczne(?) istnienie Szatana i nie uznający go za wcielone zło. Znajdą się też tacy, którzy uznają go wręcz za postać świetlaną - Lucifer, "niosący światło". Trudno przypuszczać, by John Milton nie wierzył w istnienie Szatana. A czy Szatan z "Raju Utraconego" jest jednoznacznie zły?
QUOTE Zostały tu już przywołane, co ciekawe jako pozytywne cechy, hedonizm i egocentryzm. Zostawiając na boku definicje dobra i zła, czy skłonny jesteś traktować pozytywnie postaci, która przejawia takie cechy, więcej, uznaje je za pożądane i filozoficznie "słuszne"? Z całą pewnością są ludzie, którzy tak właśnie uznają. Fryderyk Nietzsche, żeby wymienić jednego. Zadając to pytanie, założyłeś, że wszyscy kierują się z grubsza taką samą moralnością, jak Ty. Mamy tu więc przykład próby uniwersalizacji jednostkowych poglądów. Czy to nie jest odrobinę egocentryczne?
QUOTE Ramondzie, Ty nam tu proponujesz dyskusję filozoficzną z górnej półki pt "dlaczego dobro jest dobre a zło jest złe i czym jest dobro a czym jest zło" - a tymczasem Szanowny Założyciel wątku nie jest nawet w stanie zdefiniować tego, o czym chce z nami rozmawiać... A, przepraszam - w jaki inny sposób można dyskutować, czy coś jest złe czy dobre?
Dyskusja o dobru lub złu satanizmu na gruncie chrześcijaństwa to trochę jak dyskusja o dobru lub złu buddyzmu na gruncie islamu - lub vice versa.
Ten post był edytowany przez Ramond: 6/10/2011, 17:53
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ramond @ 6/10/2011, 18:50) Dyskusja o dobru lub złu satanizmu na gruncie chrześcijaństwa to trochę jak dyskusja o dobru lub złu buddyzmu na gruncie islamu - lub vice versa.
Ale czy wogóle istnieje satanizm "samoistny"? Islam czy buddyzm, i przynajmniej ogromna większość religii (osobiście mam wątpliwości co do kilku, np wudu czy makumby) ma, niezależnie od tego czy się zgadzamy a ich twierdzeniami czy nie, przesłanie pozytywne: wskazać człowiekowi to, co lepsze, nie odwołując się, przynajmniej bezpośrednio, do innych systemów religijnych. Satanizm, mimo różnych nurtów, jest w każdym swoim wydaniu de facto antychrześcijaństwem: świadomy satanista musi choćby powierzchownie znać zasady chrześcijańskie, żeby je kontestować.
|
|
|
|
|
|
|
misiekjoł
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 88 |
|
Nr użytkownika: 69.420 |
|
|
|
Grzesiek Miś |
|
Stopień akademicki: średniak z technikum |
|
Zawód: prawie informatyk |
|
|
|
|
QUOTE Ale czy wogóle istnieje satanizm "samoistny"? Islam czy buddyzm, i przynajmniej ogromna większość religii (osobiście mam wątpliwości co do kilku, np wudu czy makumby) ma, niezależnie od tego czy się zgadzamy a ich twierdzeniami czy nie, przesłanie pozytywne: wskazać człowiekowi to, co lepsze, nie odwołując się, przynajmniej bezpośrednio, do innych systemów religijnych. Satanizm, mimo różnych nurtów, jest w każdym swoim wydaniu de facto antychrześcijaństwem: świadomy satanista musi choćby powierzchownie znać zasady chrześcijańskie, żeby je kontestować.
Jeżeli buddyzm, islam niesie pozytywne przesłanie? Z pozorui może niosą ale czy znasz dogłębnie prawa i załozenia buddyzmu czy tych innych religii, że mówisz o ich pozytywnym przesłąniu? W takim wypadku satanizm tez takie niesie (poczytaj sobie satanistyczne fora), mówiąc o wyzwoleniach ale (teraz pooglądaj sobie filmy na ten temat) czy tak jest naprawde?
Post poleciałby na Wysypisko gdyby nie to, ze został skomentowany. "Pooglądaj sobie filmy", "sprawdź satanistyczne fora" ciężko uznać za argument w dyskusji. Następnym razem proszę primo coś bardziej konkretnego, secundo coś bardziej oficjalnego i weryfikowalnego niż bliżej niesprecyzowane filmy i bliżej niesprecyzowane wypowiedzi bliżej niesprecyzowanych osób. Za podawanie informacji nieprawdziwych i nieweryfikowalnych można otrzymac ostrzeżenie.
Moderator
Ten post był edytowany przez sargon: 7/10/2011, 18:56
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Jeżeli buddyzm, islam niesie pozytywne przesłanie? Na pewno pozytywny w takim sensie, że stworzył coś od podstaw, ukonstytuował pewien system. Tymczasem satanizm powstał z kontestacji chrześcijaństwa. Mahomet nie założył religii islamskiej jako przeciwieństwa "niewolniczego, poddańczego, zaściankowego i nędznego judaizmu".
QUOTE W takim wypadku satanizm tez takie niesie (poczytaj sobie satanistyczne fora), mówiąc o wyzwoleniach ale (teraz pooglądaj sobie filmy na ten temat) czy tak jest naprawde? I znowu - jedni mówią o wyzwoleniu z pęt kultury, a inni o zarzynaniu kotów ku czci Beliala. Powiedz jeszcze, co chciałeś przekazać swoim postem? Że satanizm to taka religia jak wszystkie, czy - jak podejrzewam - że buddyzm i islam to taka sama przeklęta zaraza jak satanizm?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE satanizm powstał z kontestacji chrześcijaństwa Poszedł bym dalej, powstał jako chrzezścijańska sekta.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Poszedł bym dalej, powstał jako chrzezścijańska sekta. Nie, nie, wtedy siada mi moja teoria, bo chrześcijaństwo powstało jako sekta judaizmu
A szczerze - nie wiem, czy można to tak oceniać, bo sekty i herezje zwykle powstają jako dążenie albo do odkrycia "rzeczywistej prawdy" albo "powrotu do źródeł". Gdyby sataniści uważali, że Jezusowi naprawdę chodziło o kult szatana, albo był wcieleniem Lucyfera, wtedy bym się z tobą zgodził. Kainici robili wszystko "na odwrót", a mimo to sektą chrześcijańską byli. Sataniści jednak od początku sytuują się w opozycji do chrześcijaństwa. Trudno powiedzieć, kiedy powstali, ale wydaje mi się, że prawdziwa może być teoria, że dzisiejsze cechy charakterystyczne satanistów-kultystów, stworzone jako wytwór propagandy osób będących chrześcijanami(np. przy śledztwie w sprawie templariuszy), zostały po prostu przyjęte dużo później przez tych, którzy postanowili działać przeciw Kościołowi. Bo o tym, że Lucyfer objawił jakiemuś Mężowi Niebożemu głowę kozła, Bafometa, pentagram czy imiona duchów piekielnych raczej nie słyszałem
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE sytuują się w opozycji do chrześcijaństwa. Przyjmując jednak jego założenia (mitologię jesli wolisz) w postaci istnienia Boga-stwórcy i jego antagonisty, zbuntowanego anioła
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|