Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> O świętym Proroku Ilji
     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.516
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 15/05/2019, 13:57 Quote Post

To trochę nawiązanie do tematu: http://www.historycy.org/index.php?showtopic=187675&hl=
Mineła wielka Wojna. Carat upadł, świat się zawalił. Po wojnie bieda, zniszczone gospodarstwa, osłabiona cerkiew, która straciła swą uprzywilejowaną pozycję w Rzeczypospolitej.
No i pojawia się on (cały na biało) Eliasz Klimowicz. No nie pojawia się od razu, działa od początku wieku. Wpierw skromnie, w rodzinnej Grzybowszczyźnie na Podlasiu zaczyna budować cerkiew z pieniędzy swoich i wiernych, bo tak mu Bóg przykazał i nawet dał na to specjalny glejt. Nie zdąży przed wojną. Potem bieżaństwo, rewolucja, powrót na Podlasie. Po wojnie rozmach rośnie. Dostaje, chyba jako jedyny prawosławny w Polsce, zgodę na budowę cerkwi (co sugeruje, że ktoś go chciał wykorzystać w rozgrywkach z cerkwią oficjalną). Uniezależnia się od Cerkwi, choć ta próbuje go jakoś zalegalizować. Gromadzi wokół siebie sporą grupkę wiernych, jego sława sięga Polesia, Lubelszczyzny czy Wilna. Przyjeżdżają wierni, ofiarują datki, wota. W Wierszalinie koło rodzinnej Grzybowszczyzny (gmina Krynki) buduje swoją siedzibę - nową stolicę świata. Nie działa sam. W okolicy żyje też syn Mikołaja II i Wilhelma II. Wierszalin tworzy od "zera", na surowym korzeniu w środku lasu i piasku. Obok niego osiedlają się wierni, którzy porzucili swoje domy i majątki. Ale w "Stolicy Świata" mają się zmieścić wszyscy prawowierni. Same sukcesy smile.gif Ale przychodzą ciężkie czasy, wielki kryzys, coraz większa bieda. Zło pleni się po świecie. Jak 2000 lat temu w Palestynie... Wierni uznają Ilię za wcielenie Eliasza i Chrystusa. Chrystus ponownie przyszedł, jak 2000 lat temu musi zostać ukrzyżowany i zmartwychwstać. Procesja przychodzi z daleka, już z krzyżem, idzie pod dom Ilii. Znalazł się nawet Judasz, który miał go wskazać i ukrzyżować. Ale niestety się poplątało. Ilia przywalił pięścią Judaszowi i uciekł. Zgroza!
Ilia działał jednak nadal, choć wiernych ubywało. Dotrwał do przybycia Armii Czerwonej, ale Sowieci innych proroków nie uznają - Ilia znikł. Koniec historii.
Jego wierni żyli tam chyba nadal. Wierszalin był zamieszkały chyba do lat 90-tych. Nie został stolicą świata...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
W.G.
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 433
Nr użytkownika: 104.486

 
 
post 6/10/2019, 18:28 Quote Post

Witam.
A! przypominam sobie,teatr telewizji,tytuł chyba "Prorok Ilia" właśnie,stare dzieje.Pielgrzymujący,już z krzyżem,w odświętnych ubraniach,wędrownego kupca żydowskiego rózgami wysmagali,rzekomo za to że przez takich jak on ludzie z niedostatku zupę na myszach warzą.Przekomiczna a straszna momentami w swej złości pielgrzymująca(jedyna chyba)podczas postoju oddaliła się na stronę,po czym pielgrzymujący kolejno w tym kierunku się udający,wracając portki podciągali.Faktycznie prorok komuś policzek wymierzywszy zwiał w kulminacyjnym momencie.

Sądziłem że to absurdalno-mistyczno-artystyczny "odjazd" reżysera nie mający niczego wspólnego z faktami.O ile pamiętam spektakl choć znakomity, został oprotestowany przez przedstawicieli białoruskiej mniejszości.Cóż,nietrudno ich zrozumieć.

Pozdrawiam W.G.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.516
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 7/10/2019, 8:55 Quote Post

Historia jest prawdziwa, interpretacje oczywiście różne. Tak jak pisałem w innym temacie - Wielka Wojna przeorała społeczeństwo prawosławne - bieżaństwo, zniszczenia wojenne, epidemie, głód. Wyjazd hierarchii prawosławnej - opuszczenie wiernych, bo bardzo mała rzesza kapłanów podzieliła los wiernych i poszła z nimi na wygnanie. Po powrocie nastąpił "kryzys". Ilja nie zaczął już przed wojną, ale największe sukcesy i sławę zyskał po. I nie był jedynym, bo w kolejnej sztuce, tego samego autora, którą przytoczyłeś jest jeszcze jeden, Mikołaj Regis - prawdziwy święty car Mikołaj. A był też i Aleksy, Wilhelm i wielu innych, którzy cudownie ocaleli i schronili się na Podlasiu. I czynili cuda, uzdrawiali.
Kresy były w stanie ideologicznego wrzenia - agitatorzy komunistyczni mieli o tyle łatwiej tam, że posługiwali się propagandą odwołującą się do religii, do odrodzenia i budowy "nowego królestwa". Państwo polskie zamiast wzmacniać legalne struktury prawosławne, samo dolewało benzyny do ognia - pozostawiając wiernych prawosławnych na łasce różnego rodzaju "mesjaszy". Ba - sporo wspólnot prawosławnych starało się o budowę cerkwi i odbudowę zniszczonych po wojnie i zgody nie dostało, a taki Ilja dostał!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
W.G.
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 433
Nr użytkownika: 104.486

 
 
post 7/10/2019, 21:49 Quote Post

Witam.
@carantuhill
Opowiadasz ciekawe historie o których pojęcia nie miałem.Bieżaństwo,russkij bardach=bezmiar cierpienia niepotrzebnego=pożywka dla komunizmu.Działania władz polskich wobec mniejszości,autorytarne chciejstwo,skutecznie zniechęcające owe mniejszości do państwa w którym przyszło im żyć.Zadziwia polityczno-religijnomistyczny ferment tam i wtedy panujący.To takie ludowe,chrześcijańsko-pogańskie trochę procesy miały chyba miejsce.
O ile pamiętam,to żydowski kupiec z ,,Proroka Ilji" niespecjalnie się smarami odpielgrzymimi przejął,w stylu Eddiego Mleczarza skomentował zajście,coś o ciekawych czasach wspominając,popędził podzielić się historią której był mimowolnym uczestnikiem,dziwiąc się przy tym że tak bardzo gojom odbiło.
W wolnym czasie poorientuje się w tematach przez Ciebie opisywanych.
Pozdrawiam,W.G.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.516
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 8/10/2019, 8:10 Quote Post

W mojej opinii prawosławie było (no i w sumie jest nadal) bardzo podatne na ruchy "sekciarskie" - przywiązanie do samej liturgii, tradycji - dochodzące do przesady, w połączeniu z krytyką "naukowego" poznania powodują tworzenie się takich mesjaszy, szczególnie w okresach, kiedy słabnie "władza kościelna". Spora część duchownych nie wróciła z bieżaństwa, wierni zostali pozbawieni opieki duchowej. Część kapłanów prawosławnych utraciła cały autorytet opuszczając wiernych w chwili, gdy szli na wygnanie. W centralnej Rosji naoglądali się, jak runął stary świat, a nowy się tworzy. Na ich oczach.
Samo prawosławie na Podlasiu jeszcze nie było ugruntowane - minęło dopiero pół wieku od likwidacji Unii - wierni ciągle jeszcze żyli w stanie swoistej tymczasowości, dogmaty prawosławne słabo jeszcze zapuściły korzenie. To wszystko, w połączeniu z głodem, biedą, miało wpływ na powstanie takiego Ilji.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Speedy
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.556
Nr użytkownika: 3.192

 
 
post 8/10/2019, 9:23 Quote Post

A ja jeszcze mam uwagę smile.gif

QUOTE(carantuhill @ 15/05/2019, 13:57)
W okolicy żyje też syn Mikołaja II i Wilhelma II.



Jak to możliwe?? jeszcze rozumiem dzisiaj, inżynieria genetyczna, matka-surogatka, może i dałoby się coś takiego zmajstrować. Ale w tamtych czasach??
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.516
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 8/10/2019, 9:26 Quote Post

QUOTE(Speedy @ 8/10/2019, 10:23)
A ja jeszcze mam uwagę smile.gif

QUOTE(carantuhill @ 15/05/2019, 13:57)
W okolicy żyje też syn Mikołaja II i Wilhelma II.



Jak to możliwe?? jeszcze rozumiem dzisiaj, inżynieria genetyczna, matka-surogatka, może i dałoby się coś takiego zmajstrować. Ale w tamtych czasach??
*




Znaczy precyzuję - syn Mikołaja II (Aleksy) i syn Wilhelma II (Wilhelm) z osobnych żon smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.516
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 6/12/2019, 12:03 Quote Post

Zgodę na budowę świątyni wydano prorokowi w 1926 - jak czytam o sytuacji gospodarczo-społecznej w II RP na każdym kroku (w przypadku Kresów) podaje się jaki był problem z uzyskaniem drzewa pod budowę, materiałów budowlanych (pomimo wydawanych na polecenie władz w Warszawie przydziałów), jak trudno było prawosławnym wybudować świątynię, czy odbudować po wojnie. A tu taki boży szaleniec dostaje praktycznie od ręki - nikomu nie przeszkadza, że świątynia jest pośrodku niczego i nie ma dużej społeczności, której ma służyć. Cud.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej